Bryczesy

Ada, 72:2= 36    76:2=38  80:2=40  itd
w bryczesach oznacza to pzedłużenie nogawek a w kurtkach rekawów

Ada   harder. better. faster. stronger.
25 grudnia 2008 22:30
Ahhh, dzięki Ci Klami 😀
Prosze bardzo. Niedawno sama szukalam tych danych.
Miał ktoś może albo chociaż macał jakieś bryczesy pfiff'a i może podzielić się wrażeniami?? bo na zdjęciach wyglądają dość zachęcająco 😉
Konkretnie:
http://www.dlakonia.pl/sklep/page/product/product/1942 podobają mi się najbardziej, zestaw kolorów  😍  to szycie z tyłu całkiem fajne, ale 47% nylonu, 47% polyestru i 6%lycry brzmi dość, hm....syntetycznie 🙄
http://www.dlakonia.pl/sklep/page/product/product/497 te z kolei mają bardzo przyjemną cenę, ale lej z nubuku... Jak to się nosi? da się wyprać w ogóle?
http://www.dlakonia.pl/sklep/page/product/product/1941 z merynosem w składzie, dalej j.w.

Druga sprawa, co według was się bardziej kalkuluje: kupić tańsze, nowe bryczesy chociaż nie do końca wiadomo jak z jakością,
czy kupić używane, w bdb stanie, droższej czy bardziej znanej marki (mimo że i tym zdarzają się buble np. w/w pikeury), ale trzeba uwierzyć sprzedawcy na słowo, że "prawie nieużywane", choć w rzeczywistości mogą mieć już swoje lata...?
Używane porządniejsze.
Buble nie buble, wydasz osąd jak kupisz, bo na razie szukasz pfifów 😉

Porządne brycze nawet jak są starsze to nadają się do tyrania przez kolejne lata.
mialam pfify z pelnym lejem czarne- syf malaria, po miesiacu szwy poszly na lejach,na pupie sie zaczelo marszczyc, potem lej zesztywnial..do tego zle dopasowywal sie do kolan...teraz mam 1 pfify biale z szarym lejem na zawody-noszone okazjonalnie, ale widze ze lej od samego lezenia sie cos znieksztalcil...
Buble nie buble, wydasz osąd jak kupisz, bo na razie szukasz pfifów 😉


szukam bryczesów, niekoniecznie pfiffów - pfiffy tylko mile połechtały mnie w poczucie estetyki, nie dobierając się przy tym do mojej skarbonki 😀 ale jak nie warte to nie chce, choćby rzucały wyglądem na kolana...

tylko że tak na mój niewielki rozumek, zakładając, że każdy materiał ma jakąś-tam wytrzymałość, takie porządne bryczesy noszone przez trzy lata choć w dobrym stanie mi posłużą jeszcze z rok czasu, czyli tyle albo i mniej co te tańsze..wtedy zakup się tak jakby mniej opłaca 😉 ale moze być też tak, że poprostu za dużo myśle 😉

Karla🙂 rzeczywiście brzmi syfiasto...już mi chyba przeszła ochota 🙂
ekhem, mam pfiffy białe, z pełnym szarym lejem, na zawody... Jestem z nich zadowolona, chociaż nie wiem, czy jeszcze będą żyły...🙁
Reasumując - wygodne, fajny materiał, ale jeśli chodzi o użytek codzienny, to ich nie widzę...


Dziś pierwszy raz jeździłam w moich globalach... co za porażka!
Albo mnie cavallo tak rozpieściły, albo nie wiem...
Niewygodnie, źle się układają... no ale cóż, muszę je pokochać i pokocham chyba tylko i wyłącznie za wygląd... w końcu to prezent... 🙂
Nie ma to jak bryczesy z Decathlonu :P
Ekhem zależy też jak często jeździsz. Jeśli codziennie to największe szanse masz, że te tanie brycze pójdą we wszystkich szwach 😉
Niewidzialna   Czołowy hodowca Re-Volty
29 grudnia 2008 16:51
[url=[[a]]http://allegro.pl/show_item.php?item=515380122&msg=Tw%C3%B3j[[a]]+e-mail+zosta%C5%82+wys%C5%82any.#gallery][[a]]http://allegro.pl/show_item.php?item=515380122&msg=Tw%C3%B3j[[a]]+e-mail+zosta%C5%82+wys%C5%82any.#gallery[/url]

Powiedzcie mi proszę, co to za model bryczesów? Piękne są 😜
Ja kupiłam dwie pary bryczesów Euro-stara.Już nie mogę się doczekać kiedy dotanę je w łapki.
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
29 grudnia 2008 18:06
Ja nareszcie dostałam swoje HKM, wszystko byłoby cudnie gdyby kolor się zgadzał, tzn. nie dostałam tych, które zamówiłam  👿
Jeśli chodzi o moje pierwsze wrażenie z macania i przymiarki, to jest ono jak najbardziej pozytywne. Materiał jest bardzo elastyczny i wygląda porządnie, ale moim zdaniem będzie dobry na chłodniejsze dni, bo jest dosyć gruby.
ekhem ja mam pfiffy (kratkowe), urzekła mnie kratka więc kupiłam bo do firmy nigdy nie byłam i chyba nie bede przekonana. Same w sobie są fajne ale lej po miesiącu użytkowania zaczął się mechacić, nie wpływa to na estetykę bo wgl tego nie widać ale mnie to drażni.

Ekhem zależy też jak często jeździsz. Jeśli codziennie to największe szanse masz, że te tanie brycze pójdą we wszystkich szwach 😉


fakt, tego nie wzięłam pod uwagę 😉

*Ciaja*,mnie też by drażniło, zwłaszcza po miesiącu używania 🤔....niezbyt dobrze to wróży na ich przyszłość.

...niby oczywiste, że nie warto kupować takich rzeczy "bo takie ładne", ale jak to wychodzi w praktyce - wiadomo.
dobrze wiedzieć, że nie tylko ja mam z tym kłopoty 🙂


Niewidzialna   Czołowy hodowca Re-Volty
29 grudnia 2008 21:16
[url=[[a]]http://allegro.pl/show_item.php?item=515380122&msg=Tw%C3%B3j[[a]]+e-mail+zosta%C5%82+wys%C5%82any.#gallery][[a]]http://allegro.pl/show_item.php?item=515380122&msg=Tw%C3%B3j[[a]]+e-mail+zosta%C5%82+wys%C5%82any.#gallery[/url]

Powiedzcie mi proszę, co to za model bryczesów? Piękne są 😜

halo, halo, czy ktoś wie?🙂 Szukam jakichś ładnych bryczków sztruksowych i chciałabym w necie znaleźć te pikeury🙂
Pauli chwal się fotkami  😁
Niewidzialna super! Nareszcie sztruks, który nie jest brązowy ani zielony 😉 bardzo ładne.
Niewidzialna super kolor ale uwazaj na model bo to chyba te, co sa bardzo szerokie w biodrach (takie odstajace), a w pasie waskie; nie wiem czy takie lubisz... kiedys mialam podobne i musialam dac do krawcowej zeby zwezyla ale nie pomogo to w 100% wiec sie ich pozbylam  🙄 za to dostalam cavallo pod choinke i to mnie utwierdza w przekonaniu NIGDY WIECEJ PIKEURA 💘
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
30 grudnia 2008 13:26
Pauli chwal się fotkami   😁

Chętnie, ale dopiero jak dostanę te o które mi chodzi 😉

Chyba, że ktoś jest zainteresowany wyglądem zestawienia beż-brąz na żywo, to służę 😉
Moja kumpela ma takie sztruksy (kolor) i strasznie pogrubiają 😉
nesta   by w przyszłość bezczelnie patrzeć...
30 grudnia 2008 13:42
ma ktoś bryczesy equilline?
Jeszcze raz prośba ode mnie 😉
nesta mozesz pokazac w linku te rts'y?
Ja używam cavallo i eurostary - obydwie firmy są bardzo trwałe i solidnie wykonane, poza tym dobrze układają się na figurze - opłaca się kupowanie używanych. Czasami naprawdę można trafić na niezłą okazję.

Kilka lat temu kupiłam, niby używane (ale wg mnie były jak nowe) cavallo, niestety zrobiły się za ciasne, ale ciągle leżą w szafie z nadzieją, że może kiedyś jeszcze się przydadzą - za bardzo mi szkoda je sprzedać. W międzyczasie używałam różnych, ale nie byłam zachwycona.
Potem przez przypadek trafiłam na używane eurostary i również się w nich zakochałam, zwłaszcza polecam te z pełnym lejem (dobrze trzyma, ale nie nachalnie), leje (chyba za sztucznego zamszu - nie znam się) po praniu są mięciutkie i elastyczne.
Nie jestem natomiast zwolenniczką prawdziwej skóry, bo wymaga sporo zachodu, żeby nie była sztywna.
Z mojego doświadczenia bardzo potwierdza się powiedzenie : że jestem za biedna, żeby kupować tanie rzeczy - lepiej wydać więcej i kupić porządne, bo wytrzymają na lata, niż byle jakie tanie, bo wkrótce trzeba będzie kupić następne.

Cavallo z pełnym lejem - miałam widać pecha, poszły przy leju po około roku używania, niestety już nie do naprawy.
Equi-Theme z lejami kolanowymi, fajna kolorystyka, wygodne, dobrze się układają, ale kolory stosunkowo szybko płowieją plus jeśli się jeździ intensywnie to prawie, że w oczach materiał na 4 literach robi się cieńszy. Może to wynika z tego, że jest to bawełna i trudno wymagać cudów. Generalnie są w porządku, jak na bryczesy za taką cenę, ale dla okazjonalnych jeźdźców.

HMKy jodhpury - zdecydowanie bardziej na tak niż Equi-Theme, ale w tej cenie można chyba dostać lepsze. Na plus to wygoda, kolor się trzyma, fajnie wyglądają, niektórym osobom może przeszkadzać to, że zarówno na materiale jak i na lejach robią się "supełki".   

Eurostary - super, bardzo polecam, chyba nie do zdarcia, mam już ponad 5 lat i naprawy wymagał jedynie zamek w kieszonce. Taki mały minus, to, że w upalne letnie dni potrafią być mało sympatyczne i odparzyć przy dłuższej jeździe.

Ukochane: jodhpury Sonnenreiter, kupione totalnie bez znajomości firmy są rewelacyjne pod każdym względem.  I z typowo babskich odczuć - są po prostu eleganckie.
ekhem,  ja bardzo lubie bryczesy Amigo model London. Mam dwie pary i jak będe kupować następne to też raczej te. Są naprawe łądne, ładnie się układają i jak na razie wcale się nie starły.

http://amigo.super.sklep.pl/sklep/product_info.php?cPath=6_22&products_id=2854
Agu możesz wrzucić zdjęcie tych jodhpurów ?
Ja kocham RTS-y, mam 4 pary, z tym, że w jedna nie mogę już się wcisnąć  🙁
HKM Sandy tez nie są najgorsze, są bardziej na zimę, bo grube i ciepłe. Kupiłam, bo kolor mnie urzekł, materiał już mniej - ktoś kiedy nadał im miano "kalesonów" , sporo w tym prawdy..
Mam też jeszcze gdzieś na dnie szafy wiekowe pfiffy w cudnym morskim kolorku, kupione przed wiekami w Szwecji (chyba) . Dłuugo  jeździłam w nich dzień w dzień po kilka koni i wciąż całe ..
Białe Pikeury - tak samo jak pfiffy - kilka sezonów co tydzień na zawodach i nie dały się zeszmacić, w końcu kupiłam inne bo na nie już po prostu nie mogłam patrzeć z nudów.
Białe Master Jangi bardzo fajnie leżą ale krótki lej po kilku praniach upodobnił się do twardawego śledzia.
Golden Dresy - śliczny blue kolorek szybko wypłowiał, szczególnie na kolanach, w tym miejscu materiał stracił tez elastyczność,  ładnie się prezentują zaraz po praniu, czyli należałoby je w zasadzie prać codziennie..
Kentacky - były dzielne ale nie wytrzymały trudów życia - materiał z dużą zawartością bawełny dość szybko stracił elastyczność, szczególnie na siedzeniu i kolanach.
Reasumując: najtrwalsze okazały się Pikeury, zaraz za nimi Rtsy. No i nieśmiertelne Pfiffy ..
Ja też miałam kiedyś bryczesy London owszem wytrzymały trochę, ale po jakimś czasie i to nawet nie bardzoi długim biorąc pod uwagę to, ze nie jeździłam wtedy jakos bardzo częśto - zaczęły się mocno przecierać głównie w miejscu szwów przy lejach na kolanach.... za to potem miałam te drugie z amigo z pełnym lejem i one owszem były duzo mocniejsze bo przez długi czas mi się z nimi nic nie działo, ale strasznie sztywne sa nadal mimo, że swoje lata mają. Miałam nadzieję, że się rozchodzą i owsze jest lepiej niż na początku ale szwy na lejach są nadal bardzo sztywne i twarde tak więc nie polecam...

a kja chciałam zapytać o bryczesy GLOBAL - miał ktoś? polecacie?
Hermia rzeczywiście ładne i całkiem niedrogie. Zastanawiałam sie nawet nad nimi, ale raczej w charakterze drugiej pary bryczesów na zmiane...a grube są? bo wyglądają fajnie na lato 🙂
Bardzo podobaja mi sie te 2 pary bnryczesow:
http://amigo-konie.pl/sklep/product_info.php?cPath=6_22&products_id=2828
http://amigo-konie.pl/sklep/product_info.php?cPath=6_22&products_id=1933
Ma je ktos?warto kupic? jak leza?Moze jakies fotki 😉 ?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się