Odchudzanie - wszystko o ...

witam dziewczyny niestety też się do was przyłączam. Od jutra przechodzę na dietę kapuścianą a po jej zakończeniu zaczynam wiosenną. Mam nadzieję że wytrwam... Mam natomiast pytanie: jak to jest z tą zupą można wrzucić do niej kostkę bulionu czy nie? bo im więcej czytam przepisów tym bardziej się gubię.
Kokosa???? Toż to tłuste jak cholera i przez to kaloryczne.  😲

Chyba miało być: brokuła.  😉 Albo marchewka, albo ogórek.  😉
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
11 marca 2012 13:12
Nie lubię kokosów😉
A jak przedstawiają się opinie nt sucharów w diecie? Lubię suchary i mogłabym je podgryzać z chęcią zamiast jakichś słodyczy tylko nie wiem czy jest to dobry pomysł?
suchary są kaloryczne niestety  🤔

Ja pogryzam pieczywo Wasa. 1 chlebek to 20 kcal. Więc 5 kromek to 100 kcal.
100 jakoś idzie przeżyć dodatkowo w mojej diecie.
ale n.p kokos na całe popołudnie bez kolacji  😎
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
11 marca 2012 14:06
Ja jednak wole mniej i mniej kalorycznie, a częściej 😉
tunrida- a ile łącznie kalorii ma Twoja dieta?
1400  ( moja przemiana materii to podobno 2200)
Dziewczyny, czy któraś z Was używała masującego hula hop? Linki: 1, 2, 3.

Warto, czy szkoda pieniędzy? Po wpisaniu w grafikę google wyskakują zdjęcia boków/brzuchów posiniaczonych od takich kulek w hula hop. W takim razie to tylko chwyt marketingowy?

Nie jestem gruba, ważę około 59-60kg przy wzroście 168cm, ale chciałabym pozbyć się małego brzuszka, pozostałości z czasów, kiedy ważyłam ponad 65kg. Czy takie hula hop w moim przypadku to dobry pomysł? Czy może lepszy będzie zestaw jakichś ćwiczeń?
fin , tym hula hop trudno się kręci, bo bardzo boli jak uderzają te kuleczki...
Takze sie dopisuje do wątku. Jest z czego schodzić (95 kg) 🤔
Z racji bardzo słabej silnej woli podpisałam roczna umówę na fitness i siłownie. Pokochałam bierznie, sama w to nie wierz 😁 Zajęcia fitness mnie nudzą, ale wiem że duzo dają🙂

heh, tak źle nie jest.Zadowole sie 25 kg 😉
vill_18, przeczytałam Twojego posta i zrozumiałam że chcesz schudnąć 95 kg i zaczęłam się zastanawić ile Ty ważysz  😀 Dasz radę, najważniejsza jest motywacja.
fin ja mojej mamie kupiłam takie jak na zdjęciu 2. Moja mama jest bardzo szczupła (172 cm - 54 kg) i musi kręcić ubrana w bluzę, bo ją boli jak uderza o plecy. Na brzuchu nie odczuwa jakiegoś dyskomfortu, ale wiem od pulchniejszej koleżanki, że ta miała siniaki. Moja mama kręci sobie 300 w jedną, 300 w drugą ot tak sobie 😵 Ja nie umiem w ogóle!!!! To jest jakiś horror - jak to się robi???
espana, jak się dowiesz to daj znać - od dziecka nie umiem się tego nauczyć - dla mnie jest to kosmicznie bez sensu 😉
espana, jak się dowiesz to daj znać - od dziecka nie umiem się tego nauczyć - dla mnie jest to kosmicznie bez sensu 😉

Mam to samo, w podstawówce nienawidziłam konkursów kręcenia tym ustrojstwem  😁
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
12 marca 2012 13:51

A ja dostałam wreszcie @  😵 więc może waga będzie za kilka dni trochę łaskawsza niż ostatnio  😡
Jutro rzeźba ciała  🏇
Dziś się zawzięłam i wróciłam na właściwy tor dietowania  😎
subaru2009, trzymam kciuki, mocno  😅

A ja się pochwalę, że umiem kręcić hula hop  💃 I potrafię kręcić w prawo i nagle zacząć w lewo ;-p
Ale takim ciężkim modelującym brzuch pewnie jest o wiele trudniej, ponieważ trzeba się mocno wychylać żeby uzyskać amplitude w tym kółku.

Moja dieta jest do d*** Dzisiaj jestem głodna...
Subaru2009 powalił mnie twój opis  🙇
dziewczyny a czy kręceniem takim normalnym ze sklepu z zabawkami w ogóle coś daje?
epk, armara jak moja mama tym kręci to może z tym chodzić i nie widać żeby wkładała w to jakikolwiek wysiłek, właściwie to ruchu nawet nie widać. Może by tak ktoś łaskawie napisał jak krowie na rowie, krok po kroku, jak należy się zachowywać, żeby to się kręciło? Zawsze mi się wydawało, że mam dużą świadomość własnego ciała (chociażby na koniu), ale przy hula - dwa obroty i ląduje na ziemi. Ponawiam: jak to się robi????
ja krece w dwie strony teraz juz bez probelmu. dlugo nie umialam zakrecic w prawo. ciagla spadalo.
jak stoje przed lusterem to tez ruchu za bardzo nie widac. to chyba chodzi glownie o przenoszenie ciezaru z nogi na noge. wieczorem pokrece przed lutrem i przeprowadze dokladna analize  🤣
Gillian   four letter word
12 marca 2012 17:52
mnie się wydaje, że trzeba się skupić na tym, żeby kręcić bebzonem bardziej do przodu niż tylko na boki - nie wiem czy ktoś rozumie co mam na myśli 😀
ovca   Per aspera donikąd
12 marca 2012 18:01
Poczytałam, wygrzebałam swoje koło z pawlacza. Chyba jednak za stara jestem, albo za mało giętka, pokręciłam dwa razy jak idiota rzucając biodrami we wszystkie strony z rękami w górze i na tym zakończyłam zabawę hula-hopem  😂
próbuję, próbuję a moje kręcenie wygląda nadal tak, jak Shakiry na tym filmiku klik   😵
Dzięki za odpowiedź, będę musiała się jeszcze raz zastanowić nad tym. Jeśli chodzi o zwykłe hula hop, to przez długi czas miałam problemy, nie umiałam, udawało mi się wytrzymać tylko kilka obrotów. Potem przez kilka lat zupełnie o tym zapomniałam, a jak niedawno znowu je kupiłam, to po paru dniach jakoś tak "samo wyszło". Teraz mogę kilka minut bez przerwy 😉
jakie macie koła? Moje segmentowe co chwilę się rozwalało, a po tym jak wystrój mojego salonu stał się uboższy o wazon, a juka o gałązkę, zrezygnowałam z dalszej demolki... Moje hula hop kupiłam na allegro za jakieś 65 zł, zastanawiam się droższe mają szanse być porządniejsze? Gdzie moge znaleźć koło bez łączeń, ale nie dziecinne i obciążone 🙂?
Moje jest z Decathlona, najtańsze jakie tam było. Segmentowym źle mi się kiedyś kręciło, bo się rozpinało albo traciło rytm na złączeniach.

Gdzie moge znaleźć koło bez łączeń, ale nie dziecinne i obciążone 🙂?

Podłączam się do pytania :kwiatek:
Anderia   Całe życie gniade
12 marca 2012 19:45
Słuchajcie, jak biegać, żeby spalić tłuszcz i wyrobić kondycję? Słyszałam, że długo i wolno - takim tempem, żeby móc swobodnie rozmawiać. Ale co, jeśli się zmęczymy i wszystko zacznie nam po mału odmawiać posłuszeństwa - zacisnąć zęby i nie przerywać biegu czy nic na siłę? Chyba można przesadzić w obie strony, czyli sobie coś uszkodzić biegając ponad swoje siły, ale z kolei wysiłek, który nas nie męczy to nie wysiłek - więc nie przynosi rezultatów...
Od przyszłego tygodnia chciałabym zacząć biegać po moich malowniczych polach ale nie za bardzo wiem, jak się do tego zabrać.  🙂
Poległam po 10 dniach a6w, jeszcze w dodatku nie przez lenistwo a brak czasu i totalne zmęczenie. Mam iśc dalej czy zacząć znowu od pierwszego dnia?
fin na Allegro pojawiło się parę osób sprzedających sportowe koła 😅
flygirl Zacznij od początku. Unikniesz totalnego zmęczenia 😉 Jeżeli masz większą motywację do 1 dnia niż do 11 to nie ma co się zastanawiać 🙂

Anderia biegi długodystansowe nie wyrobią Ci wielgachnych mięśni tylko smukłe nogi i kondycję. A bieganie takim tempem "żeby móc rozmawiać" nie polega na gadaniu, chodzi o to, że mogłabyś prowadzić w miarę spokojnie rozmowę. Utrzymując to samo tempo i gadając cały czas zmęczyłabyś się i sapała strasznie. Uwierz mi, że jak przebiegniesz z v=10 km/h jakieś 6 km to będziesz zmęczona. Zresztą każda czynność to wysiłek. Tylko są wysiłki małe i duże. I różnie pomagają na spalanie kalorii 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się