własna przydomowa stajnia

Samba Bati   ...jeszcze słychać śpiew i rżenie koni...
19 marca 2012 17:51
Sledzę pilnie wątek i wiele korzystam z Waszej wiedzy.Mam jednak takie pytanie,wyprowadzam się wreszcie do wymarzonego domu na wsi ,oczywiście z własną stajnią.przeprowadzkę zaplanowałam na czerwiec głównie ze względu na taki termin prac wykończeniowych.Ale jak teraz czytam o problemach "trawiastych"to zastanawiam się czy to będzie odpowiednia pora dla koni aby wypuścić je na pastwisko?Mam dwa konie i 1,5 ha.łąki dla nich.Dotychczas konie przebywają w stajni pensjonatowej gdzie pół dnia spędzają na padoku ze śladową ilością trawy.I pewnie tak bardzo bym się tym nie przejmowała ale mój 12 letni wałach należy według wszelkiego prawdopodobieństwa do grupy "ryzyka"jeśli chodzi o insulinooporność.Zaczynam swoją przygodę z przydomową stajnią i pewnie czeka mnie długa droga w zdobywaniu wiedzy i doświadczenia,zdecydowałam się więc wreszcie na wzięci udziału w tym wątku i pewnie będę jeszcze o niejedno pytać :kwiatek:Przy okazji czy to 1,5 ha wg. Was jest wystarczające aby konie mogły w pełni odczuć dobrodziejstwo pastwiska?Oba konie są przeze mnie codziennie jeżdżone powiedzmy jako ambitna rekreacja. 😡
Angela mieszkam na mazowszu ,więc na kaszuby mi nie po drodze a chętnie bym pomógł.
Stillgrey a wczasie gdy twoje konie są na trawie dajesz im jakieś pasze treściwe?
Moje koniki polskie w czasie kiedy są na trawie nie dostają nic tylko kromka suchego chleba jako łapówka by weszły do boksu.
Arabek, SP i małopolka dostają ale połowę tego co zimą.
Samba Bati wypuść  je na pół hektara a na reszcie zetnij na siano.
Po zebraniu siana mogą biegać po całości.
1,5 ha wystarczy w zupełności, ja mam 4 ha łąki i pięć koni( głodne jeszcze nie były).
Pozdro.
siux w ogole nie dostaja tresciwych, nawet w zimie, jedynie siano do oporu.
siux moja xx zimą dostaje owsa ok 1 kg. latem bez owsa, sama trawa bo jak pisałam siana już nie chce.
Moje też dowoli siana i trawy -owsa dawałam na początku tak po garści ale z czasem poprostu wogóle go wyeliminowałam.Moje całymi dniami obijają sie na wybiegu ,teraz już siana nie chcą -wolą suszki zeszłoroczne  🤣 Słomą też już sie przejadły
Sianko w stajni na noc
Rano gnają -kto pierwszy na górkę przycinać trawkę. Myślę że im jej nie zabraknie -2 i pół konia na 1,5 ha a suszki okazałe bo tej góry nikt nie kosił od 10 lat
A padok czeka na reanimacje po zimie..  wszystko zrównane z ziemią

siux szkoda że tak daleko..
Temat nie daje mi spokoju

PS -jak by ktoś nie zwrócił uwagi to ten słup jest okoliczną atrakcją 😉 szczególnie lubianą przez elektryków 🤣
dea   primum non nocere
19 marca 2012 21:17
Angela - superowy wybieg teraz mają! 🙂 Zresztą tamten, który widziałam, też fajny był 🙂 to ten zdemolowały w zimie?
Tak tak-ten zdemolowany to ten pod domem ... gdzie jest ogrodzenie drewniane i pastuch..
Od ganiania ,tarzania i szleństwa chyba przez pół roku nic nie odrośnie 🤣
Do tego wyskubane do samej ziemi  🙁 normalnie reanimowac trzeba ,dosiać czy cuś aby to wróciło do stanu z lata
Samba Bati   ...jeszcze słychać śpiew i rżenie koni...
19 marca 2012 21:39
Angela mieszkam na mazowszu ,więc na kaszuby mi nie po drodze a chętnie bym pomógł.
Stillgrey a wczasie gdy twoje konie są na trawie dajesz im jakieś pasze treściwe?
Moje koniki polskie w czasie kiedy są na trawie nie dostają nic tylko kromka suchego chleba jako łapówka by weszły do boksu.
Arabek, SP i małopolka dostają ale połowę tego co zimą.
Samba Bati wypuść  je na pół hektara a na reszcie zetnij na siano.
Po zebraniu siana mogą biegać po całości.
1,5 ha wystarczy w zupełności, ja mam 4 ha łąki i pięć koni( głodne jeszcze nie były).
Pozdro.
Bardzo dziękuję za podpowiedż! :kwiatek:
Tomek_J- czy strona stajni "trot" jest może Twoja? (nick się zgadza).
Interesuje mnie ten wynalazek:


Chcę u siebie pospawać paśniki w boksach (na razie ładuję siano w siatki ale to robota głupiego...) i skłaniam się ku jakimś niskim. Powyższy patent wydaje się być sensowny ale jedno mnie martwi - on jest dość niski, czy konie nie wkładają w to od góry nóg??
delta   Truth begins in lies.
20 marca 2012 08:10
Tak tak-ten zdemolowany to ten pod domem ... gdzie jest ogrodzenie drewniane i pastuch..
Od ganiania ,tarzania i szleństwa chyba przez pół roku nic nie odrośnie 🤣
Do tego wyskubane do samej ziemi  🙁 normalnie reanimowac trzeba ,dosiać czy cuś aby to wróciło do stanu z lata



odrośnie, ja zdemolowałam jeden padok jesienią doszczętnie, zero trawy wyglądało jak pobojowisko, o dziwo na drugi rok mogłam tam normalnie konia puszczać.

Czym najlepiej pomalować ogrodzenie z żerdzi, aby konie nie jadły i najlepiej by było białe? Myślałam o wapnie, ale mimo pastucha obawiam się, że koniom "posmakuje"
Angela, chciałabym to zobaczyć - panowie elektrycy wpław czy łódką? 😀
Mehari   nic nie dzieje się bez przyczyny..
20 marca 2012 08:53
Angela, zazdroszczę tego wybiegu 🙂
świetny jest, trawka i drzewka i nierówności 🙂
cudnie 🙂

a słup jest rewelacyjny (tj. jego umiejscowienie) 😀
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
20 marca 2012 11:51
Ja jestem ciekawa jak wyglądaja u was zabezpieczenie p.poż. stajni. Mi sie marzą kule gaśnicze ale są drogie niestety.
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
20 marca 2012 12:08
esef,
taka konstrukcja paśnika wydaje się być bezpieczną, noga nie ma gdzie utknąć,
jak włoży to i wyjmie 🙂
[quote author=ms_konik link=topic=19013.msg1343987#msg1343987 date=1332245314]
esef,
taka konstrukcja paśnika wydaje się być bezpieczną, noga nie ma gdzie utknąć,
jak włoży to i wyjmie 🙂
[/quote]

Może włożyć koniec podkowy w siatkę i zdjąć siatkę lub podkowę.
Patent bardzo mi się podoba ale zrezygnowałam z niego właśnie ze względu na podkowy
Można zamiast siatki zastosować pręciki
Wreszcie oddalił się temat odchudzania koni, przez zakazywanie im żarcia trawy, miałam już ochotę uciec z tego wątku.

Angela fajny wybieg, woda pod nosem, słup też ciekawie rośnie  🤣 , mam podobny w samym centrum działki obok padoków  😫, a potem jeszcze dwa na pastwisku ... w sumie przyzwyczaiłam się do nich, ale mam przez nie kłopot - będę musiała wyciąć część lasku, niebawem niektóre sosny dosięgną czubkami linii energetycznej.

esef właśnie zamierzam zbudować podobny paśnik, ale na dworze po wiatą, będzie się nadawał do moczonego siana, woda przeleci, a pasionko zostanie na siatce. Dla nas to super rozwiązanie.

Moje "kluski" już od ponad tygodnia chodzą regularnie pod siodłem, widać że im to służy, są znacznie żywsze i wciągnęły nieco brzuszyska. Po sianokiszonce nabrały za dużo krągłości. Poza tym Azja z powodu alergii była przez jakiś czas oszczędzana, na domiar tego świetnie wykorzystuje każdą paszę, no i mamy pączka  😲 Jednak to nie oznacza, że zabronię jej jedzenia trawy. Przecież to jest najlepsze źródło witamin i słońca, których brakuje każdemu zwierzęciu po zimie. Moje klacze mają nieograniczony dostęp do zieleniny przez 24 godz. na dobę. Nie obżerają się bez opamiętania. Dożo chodzą, uważnie przebierają, a mają w czym, bo pastwisko jest mocno zachwaszczone. Gdy są najedzone, albo pojawi się kąsające robactwo, wracają do stajni na drzemkę. O każdej porze można je zawołać na padok, osiodłać i pojeździć, bo są zadowolone, wypoczęte i spokojne. A po majowej trawie wykazują nawet więcej energii i chętniej rwą się do galopu. Nigdy nie chorowały po zieleninie, wręcz przeciwnie, gdy tylko zaczyna rosnąć trawa, gdy staje się coraz bujniejsza, konie nabierają wigoru i pięknieją w oczach. Ich kopyta są twarde, mocne, sierść lśniąca. Więc nie ma nic lepszego dla zdrowia konia, niż ruch na świeżym powietrzu i trawa z wszelkimi ziółkami dla smaku. Gdyby Azja ze swoją alergią miała siedzieć w boksie i jeszcze odchudzać się, to prawdopodobnie by jej już na tym zwariowanym świecie nie było.

Poniżej fotki:

- córka na zapasionej Olce, tak jak ja, tj. mamusia - bez kasku  🤔, w tle nasz słup energetyczny, idealnie ściągający pioruny  😲, brzydki jak ch...a!
- Azja podczas nocnej wyżerki (lubi po ciemku, latem o tej porze jest chłodniej i nie ma kąsaczy),
- jesienny poranek, zmrożona trawa - brrr, rześkie powietrze, ktoś pewnie powie, że upadłam na głowę - koń bez derki, jeszcze nie daj Boże skubnie trochę mrożonki i zdechnie  🤣 albo po takich lodach cukier mu skoczy  🤣
ranczolodzierz my też musimy wycinać -niestety .Mamy 11 słupów i cześć leci przez nasz las.
A jesli chodzi o te nierówności to w końcu widzę z tego pożytek.Konie sobie mięśnie wyrobią  🤣Szczególnie chudy .
Do tej pory kompletnie nie wiedzieliśmy co z tą górą zrobić i dlatego zarasta .. więc pomysł zrobienia koniom wybiegu bardzo tu przypasował. 😉
A co do elektryków -na szczęście jeszcze nic sie na słupie nie popsuło ale do tej pory nie rozumiem kto wpadł na pomysł aby słup w łakę wstawić  🤦
Jak do nas przyjeżdzają to nie mogą sie na niego -napatrzeć  🤣 elektrycy oczywiście  😀
A u nas dzisiaj rekordowo wysokie ciśnienie, słoneczko + wiatr - konie zajoba istnego dostają 😵
Właśnie, muszę w końcu zabrać za nudzenie zakładu energetycznego o przesunięcie słupa od trakcji ze środka ujeżdżalni na granicę działki...
Gdy linia prowadzi akurat przez łąkę, to muszą tam słup wstawić, żeby zachować prostą drogę, chociaż to faktycznie nienajlepszy pomysł. Jeden z moich słupów jest na szczycie wzniesienia, już 2 razy spalił go piorun, huk był okropny i wybuch  ognia jak po bombie, aż dziwne, że las się nie zapalił, boję się o to, bo niedaleko stoi stajnia  🙁

U ciebie to wygląda bezpieczniej, chociaż sosny też masz okazałe, będzie szkoda je wycinać, bo dodają uroku  🙂

Orzeszkowa można coś takiego załatwić  🤔 Jak  🤔
A u nas dzisiaj rekordowo wysokie ciśnienie, słoneczko + wiatr - konie zajoba istnego dostają 😵
Właśnie, muszę w końcu zabrać za nudzenie zakładu energetycznego o przesunięcie słupa od trakcji ze środka ujeżdżalni na granicę działki...



Życzę powodzenia , u nas trwa już ponad rok rozmowa z energetyką , dalej nic się nie zmieniło a prawnik załamuje ręce  😵
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
20 marca 2012 15:55
[quote author=ms_konik link=topic=19013.msg1343987#msg1343987 date=1332245314]
esef,
taka konstrukcja paśnika wydaje się być bezpieczną, noga nie ma gdzie utknąć,
jak włoży to i wyjmie 🙂

Może włożyć koniec podkowy w siatkę i zdjąć siatkę lub podkowę.
Patent bardzo mi się podoba ale zrezygnowałam z niego właśnie ze względu na podkowy
[/quote]

No to mi umkło 😀
Ale może gęściejsza siatka na tę okoliczność by się sprawdziła...


Edit: co ja w tym cytacie namotałam  🤔
ranczolodzierz - akurat tam gdzie leci linia są jakieś trzy niewyrośnięte sosny .Na zdjęciu widać tylko 1/3 tej górki
Ale w lesie mamy buki i świerki. W zeszłym roku po huraganach jak nie mieliśmy prądu tydzień -wycieli nam wszystko w pień 🤔
Ale strzelający słup też miałam okazje widzieć  😉 jak było zwarcie na średnim napięciu i trzasło to miałam poźnym wieczorem w domu jak by mi ktoś niezłe halogeny zapalił 🤣 .do tego fajerwerki po niebo 😉 i to słup w lesie.
Z 400 metrów odemnie.
Po wszystkim ciemna noc nastała  🤣 dla pobliskich wiosek.
Nic sie nie zapaliło na szczęście bo to zimą było
a jakby ten paśnik dać ciutke wyżej?  🤔
,
Gamonie okorowaly mi wczoraj wielka, kilkudziesiecioletnia jablon, do tej pory jej nie tykaly, wiec nie byla zabezpieczona:/ Jest jakis sposob zeby ja uratowac, czy predzej czy pozniej i tak uschnie? 🙁
No ja mam konie który każdy z osobna inaczej podchodzi do jedzenia.Mam starego typu stajnie z murowanymi żłobami.
Chudy ma najwyższy ale akurat tak sie fajnie ułożyło ze sam jest najwyższy ale kupy w żłobie to standart 🤣 akurat tak przypasowało na wysokości jego tyłka  🤣
Mała wogóle je tak że wchodzi do swojego -czasem cała  🤣ale jej żłób ma z tyłu jeszcze taką półkę -na szczęście do niego nie robi ,a skary je tak że musi najpierw wszystko wywalić ,zjęść to ze spodu ,podeptać resztę a potem niezadowolony rozgniata to kopytami. Na końcu i tak zje jak mu sie zapas z siatki skończy. 😉
Skaremu przydało by sie jakoś wstawić barierkę na żłób aby mu na ziemie to nie spadało ale on ma z kolei skłonności do wkładania nóg bo już kiedyś tak z nogą w łańcuchu na drzwiach został i musiałam to zdemontować aby sobie chłopina krzywdy nie zrobił.
Nie mam pojęcia jak to można u niego rozegrać bo reszta sobie jakoś radzi ale szkoda mi że to wszystko ma powywalane i potem wybiera to z pomiędzy swoich kup 😉 sporo też sie marnuje
Chyba że dokupię mu jeszcze jedną siatke  🤔 i powieszę drugą bo jedna to mu nie starcza na noc.  🤔 to też jest wyjście.. albo -taką wielką siatkę z małymi oczkami
Tylko masakra to pakować 🙁

stillgrey jak okorowały dookoła to już nie ma dla niej ratunku ale jak tylko kawałek to zalep to gliną .Mi tak sarny okorowały moje wierzby szczepione na pniach i z kilku sztuk przeżyła tylko jedna -nie wspomnę o modrzewiach i świerkach  😕 ale ta jedna była okorowana od dołu do góry tylko w 1/4 i żyje już 3 rok.
Angela, ja juz teraz siano podaje glownie w tych siatkach busse z malymi oczkami, bo inaczej wiekszosc zostawala zasikana, rozdeptana etc. Pakowanie tych siatek jest upierdliwe, chyba, ze zrobilabys sobie obrecz na ktorej wieszalabys siatke, ja sie caly czas to tego przymierzam😉

Tyl jablonki zostal nie ruszony, ale przod i boki praktycznie od ziemi do 2m wzwyz :/ Kurcze, skad moge wziasc gline?😀 U mnie wszedzie piaski :/

Mam nauczke za swoje dobre serce 😉 Od kilku dni znosilam im na padok galezie sciete z innych jablonek i tak im zasmakowalo, ze i za ta sie wziely :>
A jak juz jestesmy przy zjadaniu drzewek, mozna dawac koniom galezie swierku? Gdzies czytalam, ze w wiekszej ilosci moga byc trujace, a mam dwa wielkie swierki sciete i nie wiem czy dawac im te galezie, czy lepiej odpuscic. Kilka galezi juz obgryzly ze smakiem i zyja, ale sama nie wiem czy to dobry pomysl.
stillgrey nikła szansa, że drzewo przeżyje. Można spróbować grubo zamalować ranę wapnem i na to dać glinę. Są też w sklepach specjalne środki, którymi smaruje się szczepki, aby zabezpieczyć je przed grzybem i chorobami. To też może pomóc.

Angela moje kobyłki jedzą tylko na dworze pod wiatą. Na ziemi mają wyłożoną wielką płachtę  z gumowanej plandeki, więc mogą sobie rozgarniać siano, deptać, ale nic się specjalnie nie brudzi i nie marnuje. Mimo tego, że siano jest moczone. Płachta zajmuje całą powierzchnię pod zadaszeniem, ma 3x4 m. Konie chodziły po niej całą zimę i jej nie zniszczyły. Zawsze można ją zamieść, umyć, jest bardzo wygodna w użyciu. Kiedyś też miałam siatki, ale to pakowanie mnie pokonało  😵
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się