Nasza-Klasa, photoblogi itp. - "kwiatki" ;)

nie tylko handlarze tak robią... niestety również różnego typu "ułani". Od razu nie mówię że wszyscy! ale większość..

whisperer13, skoro uważasz że takie postepowanie z koniem jest normlane, to chyba powinnaś się trochę zastanowić nad pojeciami. Normalne to jest stopniowe przygotowanie konia do pracy pod siodłem - niekoniecznie na wypięciach. Puszczanie konie luzem czy też wsiadanie na niego bez żadnego przygotowania nie jest norlnym postepowaniem, nawet jeżeli się z takim spotykasz na codzień.

whisperer13 to co ty opisujesz jest patologią.
Zastanów się dziewczyno porządnie, poczytaj, popytaj doświadczonych trenerów.  Czy to jest skomplikowane czy raczej ci duma na to nie pozwala.

puszczaniem przed jazda koni luzem w siodłach i ogłowiach i to w dosc znanych szkólkach i też nie uważam, żeby to szkodziło koniom, lepsze to niż potem takie niewybrykane konie pod rekreantami a i nikt nie bedzie sie bawił w lonzowanie 10 koni przed jazdą.


Nigdy czegoś takiego nie widziałam 🤔

whisperer13 jeśli szukasz zaczepki to nie ten adres. Wystarczy mi to, że dla Ciebie takie praktyki są normalne. Młode konie pod rekreantami ? Błagam Cię. Nie wiem gdzie jeździsz i chyba nie chcę wiedzieć, ale stwierdzając po Twoich przekonaniach - na pewno nie jest to normalna stajnia.
Nie powiedziałam, że handlarze mają wypinać konie itd. Napisałam, że po to wymyślono lonżę żeby konie lonżować i stopniowo przygotowywać je do zajeżdżenia. Jeśli się ktoś na tym nie zna nie zabiera się za to. Proste.
Takimi tekstami wal sobie na galopuje.pl. Ja nie mam zamiaru się z Tobą użerać, może kiedyś sama zmądrzejesz. Byle nie za późno 😉
Edit: I wszystko jasne 😉  (cytat z photobloga whisperer)
Pani trener Karina powiedziała, że juz niedługo  będziemy robić półpiruety w kłusie i przeplatanki, oczywiście sama by na to nie wpadła, musiała posłuzyć się wiedzą z jakze wiarygodnego źródła - forum gslopuje.pl

kurcze a u nas na jazdach takich rzeczy nie było  😁

Przeraża mnie takie gadanie! Bo niech na padoku się coś stanie - koń w krzaki wlezie, czy o coś zaczepi (nawet kantarem może, a co dopiero w siodle!), niech inny skoczy na niego i włoży kopyto w strzemię, niech się koń zaczepi pyskiem, niech się wytarza w siodle. Bezmyślność, tyle. Od tego to już krok to zakładania wypinaczy na maxa na całą noc w boksie, żeby konik miał "piękny ganasz".

lizzy, dziwnych pseudoułanów masz w otoczeniu. Nasi znajomi z róznych grup takich pomysłów nie mają. Są dziwni, ale wsiadanie na młodego konia zaczyna się od lonży. Ale trzeba odróżnić pasjonatów od kretynów, którzy konia mają za narzędzie. I tacy są wszędzie. Więc stwierdzenie "nie wszyscy, ale większość" jest bardzo niesprawiedliwa i krzywdząca.

konikikoniczynka daj sobie spokój, to i tak na marne. Przecież ludzie tak robią i konie żyją 🙄
Miałam napisać dosłownie to samo co Ty, ale stwierdziłam, że skoro naścierałam się wcześniej i do niej nie dotarło, to dalsze tłumaczenie jej, że to jest niebezpieczne nie ma sensu.

Ja się spotkałam z takim sposobem zajeżdżania koni , żadnemu nic się nie stało , ale widok faktycznie nie fajny.
Młody (lub niekoniecznie) koń ma zakładane siodło i ogłowie , puszcza się go na hali w siodle żeby się wybrykał i przyzwyczaił, ten dostaje szału lub też - bo i takie rzeczy widziałam całkowicie olewa siodło o.O 
Na pewno jest to dużo "szybszy" sposób złamania konia. No i dla osób które żyją np z właśnie zajeżdżania , lub sprzedawania koni to "najlepsze" rozwiązanie.
Ale fakt faktem kilka razy widziałam jak koń w amoku prawie przypierdzielił w ścianę czy przeszkodę ; /

No równie dobrze można konie powiązać, złamać (może naturalsem nie jestem, ale akurat książki M.Robertsa lubię, a opisy jak jego ojciec łamał konie są dla mnie niesmaczne). Kiedyś jak koń był sprzedawany wlewano mu wódkę w gardło, żeby wstał, jak nie miał siły wlewano wodę w uszy czy podpalano pod koniem gazety, a żeby był bardziej szwarny - wkładano gorący kamień lub kartofla w tyłek. I dla mnie tak skretyniałe metody jak puszczanie konia w siodle i ogłowiu luzem są podobne do tych. Tak mam i zdania nie zmienię.

A na szybko też konie zajeżdżałam, miałam np. tydzień na zajeżdżenie 4 koni. Dwa - trzy dni lonża 2x dziennie, potem wsiadanie 2x dziennie. Na szczęście miałam konie łaskawe, nie miały instynktów morderczych. Szkoda, że nie było na pracę więcej czasu, bo albo konie pójdą w sezonie do rekreacji, albo do handlarza. Płacili, to się pracowało. Dwa z tych koni dziś są w tamtej stajni, dwa w fajnych prywatnych łapkach. Ale nie powiem, żeby metoda zajezdki na szybko była  fajna, czy to dla mnie, czy dla tych koni. Nie pozwoliłabym sobie jednak na puszczenie takiego konia bez lonży, zawsze to jakaś kontrola, zwłaszcza, jeśli koń szaleje! Bo spanikowane zwierzę może zrobić sobie ogromną krzywdę. I przez takie durne pomysły potem się okazuje, ze mamy konie z problemami. A nie ma nic gorszego niż praca od zera z koniem, który został skrzywdzony przy zajeżdżaniu.

ahahhahahaha... jak was łatwo wyprowadzić w równowagi, jeździcie w wyidealizowanym, kucykowym, rózowym,świecie  gdzie brak ochraniaczy na tył to zbrodnia . Uwielbiam ten wątek.
Dzięki honorowa za niezły ubaw, widzimy się w czwarek  :*

whisperer13, właśnie przez takie myślenie "bo inni tak robili", "bo innym nic się nie stało", "bo nie każdy ma kupę kasy" rodzą się problemy. nie masz kasy - nie kupuj konia. nie masz wiedzy - nie bierz się za zajeżdżanie. jeśli będziemy olewać błędy innych, to w końcu staną się codziennością. może i większość użytkowników forum ma dobre warunki dla koni, do treningu itd. dlaczego? bo pomyśleli, bo nie brali się za coś, o czym nie mają pojęcia. sytuacje, o których mówisz, powinno się tępić, a nie brać jako przykład 🙄

Whisperer... Brak mi słów ... 😵
Kto tu żyje światem wyidealizowanych różowych kucysiów ? 🙄
Na fbl jest napisane, że masz 20 lat, a zachowujesz się co najmniej na 12. Zajmij się szkołą, a konie zostaw w spokoju, chociaż tyle dobrego dla nich zrobisz.

w takim razie mysza, zapraszam do mnie, poznajmy się w realu, dam ci wsiasc na mojego konia  i potem może mnie ocenisz, ok? 😉

Po prostu ,jak zwykle robicie szum wokół niewiadomo czego.  Wkurza mnie,że wszystko co się nie zgadza  z waszymi poglądami uznajecie za złe!
Jeżeli puszczanie konia odbywa się na bezpiecznym terenie i rzeczywiście ma pomóc przyzwyczaić konia do siodła, to dlaczego nie można zastosować takiego sposobu , bo ... nie jest on lonzą, bo wy i wasze załozenia tego nie obejmują? Jeżeli konie są niewychodzone , to dlaczego nie mozna puścić ich na hali przed jazdą,lepiej żeby ludzie pospadali? dziwi mnie ,że takie MISZCZYNIE jak wy się nigdy z takimi metodami nie spotkałyście...  przejdźcie się po okolicznych handlarzach i nawracajcie tych ludzi w realu, a  nie ujadacie na forum zza monitora komputera w domowym zaciszu miedzy odrabianiem języka polskiego a matematyki na ludzi oddalonych o 200 km od waszego miejsca zamieszkania, którzy zapewne nie wiedzą ze są obgadywani.

biedne zwierze..

Jeżeli jesteś taka mądra i nam nie wierzysz, to radze porazić się np Pana Mickunasa, chociaż z drugiej strony załamiesz człowieka swoją głupotą  🙄

Sama o sobie wystawiłaś opinię i lepiej zakończmy ten  🚫
Nie ma sensu tłumaczyć tej wspaniałej Pani naszych racji, do niej nic nie dociera.

konikikoniczynka przepraszam, nie chciałam urazić Twoich znajomych, mówiłam o tych których znam ja. Przepraszam  :kwiatek:

whisperer wypowiadam się choćby dlatego, że miałam treningi z Niemieckimi trenerami jeżdżącymi zawody międzynarodowe, pomagałam przy zajeżdżaniu 😉 więc uważaj kogo próbujesz uświadomić, nie uważam się nie wiadomo za kogo bo człowiek uczy się całe życie, ale jakieś pojęcie jednak mam. I tak, nadal będę się upierać, że lepiej wziąć konia na lonżę i spokojnie przygotować mu przede wszystkim grzbiet i nogi do noszenia jeźdźca w przyszłości, niż wrzucić mu siodło na grzbiet "żeby się przyzwyczaił".
ja już kończę bo mi po prostu szkoda słów 😉

lizzy, spoko 🙂 Tylko nie generalizujmy, są normalni 🙂 Chociaż bywają kretyni, bardziej szanują swoją szablę niż konia, i takich miałam "przyjemność" poznać.

whisperer13, fajna jesteś 🙂 Lubię ludzi, którzy mają wysokie mniemanie o sobie, serio. Twój koń pewnie połyka w całości i zionie ogniem, zjada ludzkie mięso, a Ty go ujarzmiłaś. Pewnie zakładając siodło na kilka dni 24h/dobę. A nie był przypadkiem mustangiem, którego złapałaś na dzikiej prerii? Bo to ostatnio w modzie ;]

Patrząc po Twoim pb - nie masz się czym chwalić. Umiejętności mierne, koń też jakoś nie powala. Cóż, kompleksy wychodzą, ze innym się lepiej udaje? Przykre.

Co do wieku - proponuję trochę szacunku, bo akurat jest tu,w  tym wątku, kilka osób od Ciebie starszych i troszkę bardziej wykształconych, więc nie szpanuj.

No fakt, ja się nie spotkałam z takimi metodami. Na szczęście. Chociaż nie obracam się w patologicznym środowisku jeździckim (nie, nie jeździeckim - qniarskim). Jednak mam szczęście.

Znam człowieka, któremu odebraliśmy 4 konie na interwencji. Nie karmił ich i lał po wszystkim, oczko wypłynęło, przegorda nosowa połamana. Przez to, że ogiery były ogierami. Pewnie Ty byś uznała to za w porządku sprawę, skoro to złe i niedobre konisie?

Serio, dzieciaku, przestań się bawić w konie, ani do niczego nie dojdziesz, a chociaż im krzywdy nie zrobisz.

Mysza, masz rację, z głupim się nie rozmawia, bo sprowadzi człowieka do swojego poziomu i pokona doświadczeniem.
A po co przygotowywać plecy konia? Przecież na allegro i na 1,5 rocznych koniach już jeżdżą... 😉 Wiesz jak to jest - ktoś, kto się kręci w szkółce ma inne wyobrażenie na temat pracy z koniem. Szkoda, ale póki są fabryki adeptów jeździectwa i autorytet pani Kasi czy Basi, która nie bardzo wie, o co chodzi z półparadą, ale tytułuje się TRENEREM, a swoje jazdy zwie TRENINGAMI, to nie bardzo widzę możliwość myślenia. Przykre, ale prawdziwe.

http://forum.galopuje.pl/f,co-ja-zrobilam-a-raczej-jak-zebranie-konia,57179,0.html

🏇

Dworcika, byyylo :P

Miyako ta, hmmm... kobieta (?) waży chyba tyle samo co ten koń.

co do linku który wstawiła Dworcika, fajny komentarz 😀 zebrany! i to świetnie, bo większość koni ma zebrana głowe ale szyje za bardzo do dołu, a ta idealnie! szyja w góre głowa w dół, powodzenia  i dalszych sukcesów 🙂

Właśnie mam z tego polewkę, nie widziałam tego uroczego wątku 😀

Zebrany koń pierwsza klasa, nauczcie mnie taaaaak 😀

forum galopuje.pl załamuje mnie kompletnie  👀

Nie tylko galopuje.pl załamuje...Wy też nic innego nie robicie-jak nabijanie sie z obcych ludzi po 1 zdjęciu, bądz filmiku...Nie chce nikogo obrazic. Takie jest moje zdanie.

konikikoniczynka - akurat w tym zdj nic nie ma, dziewczyny nie przesadzacie już znowu mowa o tym, że szukacie kwiatków na siłę, po co?
żeby zabłysnąć?

to było zdjęcie do tematu o zebraniu  😁

Dworcika, byyylo :P



Oops... 😡

Kwiatek z mojego pb.
Wrzuciłam zdjęcie:

i komentarz pod spodem:
"słyszałam o samoniesieniu się konia, teraz wiem jak to wygląda :P "
😀
http://www.photoblog.pl/tajnaa/118465651/babsko.html

tajnaa jakie samoniesienie ? Twoja kobyła ... Laaataaa 😍

no samoniesienie ma niezłe 😀