Body Modifications ( dawniej "piercing, tatuaże " )

sei   . let's grow old together & die at the same time .
29 marca 2012 20:53
Breva, magiczny... i ta czcionka... zdradzisz jaka to? w każdym razie mnie się bardzo podoba. gratuluję pięknej 'myśli'  🙇
Breva, świetny!
sei, olek, jeeej, dzięki dziewczyny🙂 cieszę się, że się podoba🙂

myśl to pierwsze zdanie z Desideraty Maxa Ehrmanna (tzn z przetłumaczonej wersji, bo oryginał jest po angielsku😉). Link do całego wiersza:
http://www.fuw.edu.pl/~jziel/dezyderata.html
Wiersz baaardzo mi bliski i to jeszcze od czasu gimnazjum, kiedy robiliśmy jakąś akademię i uczyliśy się go na pamięć, a ja recytowałam właśnie jego początek z tym zdaniem🙂 od tego czasu tkwił mi w głowie i zawsze gdzies się kołatał między uszami, zwłaszcza to pierwsze zdanie🙂 tak więc to musiało być to🙂 tym bardziej, że przesłanie wiersza szalenie mi pasuje i zgadzam się z każdym jego slowem🙂

czcionka to Jellyka Western Princess znaleziona na dafont o tu: http://www.dafont.com/jellyka-western-princess.font?fpp=50
miałam wybranych kilka, ale ostatecznie z przyjaciółką uznałyśmy, że ta będzie idealna - kobieca, romantyczna, ale tez zamaszysta i jakby z pazurem😉 Artur dorysował polskie znaczki i... nie wyobrażam sobie tego zdania inną czcionką😉
Breva super! śliczna czcionka  💘 hi hi, ja w trakcie kładzenia się na stół już myślałam kiedy by tu stopę wydziabać.  chociaż, o tatuażu na stopie to ja marzę odkąd 14 lat skończyłam i od wtedy też jest koncepcja.
Breva strasznie podoba mi się w tym tatuażu to, że to właśnie TY widzisz napis w lustrze taki, jak ma być... widać, że tatuaż jest dla Ciebie, super sprawa!
choć, swoją drogą, nie jestem ogromną fanką napisów, ten mnie urzekł - właśnie jego konstrukcja na ciele
sei   . let's grow old together & die at the same time .
29 marca 2012 23:30
Breva, zainspirowałaś mnie. do kilku tatuaż, które 'chcę' doszedł pomysł, na fragment pewnego wiersza, który uwielbiam. miałaś super pomysł na swój, teraz ja muszę wpaść na jakiś 🙂 w sumie od zawsze marzył mi się tatuaż na szyi. tam miał być pierwszy (i jedyny), ale jak to w życiu, weryfikuje ono nasze plany 😉
kurczę, nie mogę się napatrzeć!!!  💘
jejku, strasznie dziękuję dziewczyny :kwiatek: nie myślałam że tak się spodoba🙂😉)

exploited, oj stopa to też jeden z moich celów😉 cały czas powstrzymuje mnie to, że nie wiem jeszcze gdzie wyląduję jeśli chodzi o pracę i przez to się waham, bo gdyby nie to, to stopa pewnie już by była😉 oj jest to 100% prawda, że mało jest ludzi z jednym tatuażem, a jeszcze mniej z dwoma🙂

Nina, właśnie o to chodziło🙂 stwierdziłam, że przesłanie jest ważne dla mnie, a dzięki cyckom normalnie nie jestem w stanie przeczytać tego napisu (no chyba że bardzo bym się gimnastykowała), natomiast był na tyle długi, że nie byłam w stanie go upchnąć np na nadgarstku - no i zostało mi jedno wyjście😉 poza tym niekoniecznie chciałam, żeby mogli go przeczytać wszyscy, którzy na mnie popatrzą - czułabym się notorycznie czytana;P A ma to też drugie swoje uzasadnienie - w LO jak się nudziłam na lekcjach to uczyłam się pisać np. lewą ręką, do góry nogami itp., ale najbardziej polubiłam pisanie lustrzanego odbicia🙂do tego stopnia, że szybciej i ładniej pisałam tak niż normalnie😉 więc i tatuaż musiał być "na lewą"😉

sei, najlepsze jest to że wpadnięcie na TEN tekst trochę mi zajęło🙂 a tak naprawdę to własnie jego miałam cały czas w głowie🙂 najlepsze rozwiązania, na ktore najtrudniej wpaść, bardzo często są najbliżej😉 ważne, żeby zdecydować się na takie słowa które właśnie dla nas coś znaczą😉 chociaż tu też bardzo dużą rolę odgrywała od początku czcionka, bo musiała być ładna na lewo, tak żeby w wersji dla ludzi też to fajnie wyglądało😉 a tatuaż na szyji..... ACH!! 😍 też myślałam o tym, ale sama już nie wiem... wiem tyle, że chciałam napis, mam i drugiego już nie będzie😉 od teraz jeśli już to tylko obrazy😉 (bo też swoją drogą napis na karku będzie już tylko i wyłącznie dla innych! 🤔 )

jeszcze raz wielkie dzięki dziewczyny!!🙂 :kwiatek:
Breva boski  😀 i serio zacny pomysł z lustrzanym odbiciem. Nigdy bym chyba na to nie wpadła  🤣
baffinka, dzięki🙂

mam trochę lepsze zdjęcie🙂

ash   Sukces jest koloru blond....
30 marca 2012 12:54
Breva, czcionka i tekst super 😅 Jak dla mnie tatuaż jest dużo za duży, ja wole takie delikatne, subtelne napisy.
Ale najważniejsze, że Tobie się podoba bo to Twój tatuaż 💃
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
30 marca 2012 13:06
exploited
Wygląda super 😀

Breva
Piękny, no i pomysł z lustrzanym odbiciem rewelacyjny 😀
Jednak zgadzam się z ash, że miałby więcej uroku gdyby był mniejszy, ale to już oczywiście kwestia gustu 😉


Ależ mi dziewczyny narobiłyście ochoty na nowy tatuaż, zbieram się już do tego całe wieki i jakoś nie mogę wygospodarować czasu... Może uda mi się przed świętami coś wykombinować.
ash, Pauli, też początkowo myślałam o czymś znacznie, znacznie mniejszym😉 ale znam się i wiem że cały czas bym się martwiła że mi się zleje za parę lat, albo przestanie być czytelny, itp... albo bym sobie pluła w brode że jest za mały i mogłabym bardziej poszaleć😉 tym bardziej, że czcionka która wybrałam jest dośc pozawijana i ciężko byłoby zachować wygląd liter przy znacznie mniejszym tatuażu... tak więc trzymam się tego, że jak kochać to księcia, jak kraść to miliony, a jak już ingerować w swoje ciało to.. na ostro😉

a tak w ogóle to dzięki🙂 mi się podoba bardzo🙂 generalnie miał być kobiecy, ale nie koniecznie subtelny i delikatny😉 tak więc chyba udało się osiągnąć zamierzony efekt😉
kurcze, ja też się napaliłam na dziaranie!🙂 przerwę od ostatniego mam już 2 letnią i jest plan w końcu dokończyć moje dzieło! na chwilę obecną mam 3 tautaże, a plan jest, żeby dwa z nich połączyć przez całe plecy ze sobą 🙂
teraz nie mam za bardzo jak, bo przeprowadziłam się do stajni i codziennie jestem tu w pracy, więc z higieną przez kilka pierwszych dni byłby problem - za dużo koni do jeżdżenia i obowiązków, ale po wakacjach chyba się już zbiorę i czas dokończyć dziarę!🙂
Czaderski  😉
borkowa.   silesian team
30 marca 2012 16:09
superowy !!  💃
sei   . let's grow old together & die at the same time .
30 marca 2012 16:46
Breva, będę się gapić i gapić i gapić na te twoje 'żebra'. naprawdę! czcionka właśnie w takim dużym wydaniu robi odpowiednie wrażenie. o pomyśle z lustrzanym odbiciem powiem jeszcze raz - szał  😍

a w temacie kolczyków. znalazłam labreta z 2mm kulką, zamawiał ktoś z tego sklepu arstattoo? szkoda tylko, że ten labret taki długi... potrzebuję 6/7 mm już nie chcę takich długich - przeszkadzają 😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
30 marca 2012 17:16
sei ja nie zamawiałam, ale mieszkam blisko sklepu, przejeżdżam koło niego często i przeraża mnie on- w takim starym baraku, wygląda jak kiosk  😉
dziękuję, dziękuję, dziękuję!😀

przyznałam się dzisiaj tacie, wysłałam mmsa, odpisał że "super"🙂😉) chyba dopiero do mnie dociera że w końcu mam moje maleństwo... ale się cieszę😀
a moje rybcie już po tym całym "linieniu", momentami czułam się jak wąż  😁 jak już z tatuażu odejdzie ten martwy naskórek, nadal smarować kremem gojącym, czy wazeliną?
Wybaczcie dziewczyny, że przerwę konwersację o tatuażach  😡
Zwracam się do Was o pomoc, gdyż około 7 msc po przekłuciu pępka, zrobiła mi się zarnina. Jak  ją szybko 'usunąć' ? Czym smarować itp ?
madmaddie   Życie to jednak strata jest
30 marca 2012 18:03
Breva, ale fajny  😍

z jakim wyprzedzeniem trzeba się umawiać w Kulcie na maleńki tatuaż? ogarnęłam że czerwiec to za dwa miesiące już  😁
Breva,
fajowy, kojarzy mi się z napisem na pierścieniu z Władcy Pierścieni 😀 Kurcze baaardzo bym chciała jeszcze coś niedużego sobie zafoundować, ale kompletnie nie mam pomysłu..ani co, ani gdzie, hmm..
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
30 marca 2012 20:01
Czy ktoś coś wie o warszawskim Jah Love Tattoo?  😀 czytałam same pozytywne opinie, poza tym w końcu zdecydowałam się na 100% i właśnie wyczytałam, że średni czas oczekiwania na wizytę w Wawce to pół roku, to prawda?  🙄 Myślałam, że będę czekać ze 2 tygodnie  😁 (W Lublinie to praktycznie z dnia na dzień można się umówić)
Breva - super pomysł. Idealnie obrazuje idee tatuowania się dla samej siebie  😀

Ja się zbieram na dwa.
taki, w dokładnie tym samym miejscu. Na lewej ręce, w razie "wu" zegarek / bransoletka  i nikt nic nie wie  😉


i obowiązkowo winyl, tyle że widzi mi się sporo większy. No i mam problem z doborem miejsca. Myślałam nad biodrem, obok tej kości co jest pod majtkami (nie mogę coś wytłumaczyć moich wyobrażeń haha), albo kark - sama nie wiem.
Taki o, cieniowany z wypełnieniem:
sei   . let's grow old together & die at the same time .
30 marca 2012 20:51
tulipan, tatuaże na nagarstkach od wewnętrznej strony to świetna sprawa! i ogólnie całkiem fajny pomysł 😀
winyl mi się podoba jako hmmm pomysł, ale nie jako tatuaż. może gdyby coś do niego dołożyć? bo tak to o dysk dla psa równie dobrze. wybacz  🙇 😉
ależ ja się nie gniewam  😉 zastanawiałam się między gramofonem, winylem a boomboxem bo ma być to związane z muzyką, a nutki i wszelkie takie oklepane dziadostwo odpada. Jak dla mnie to byłby w 100% winyl, a i myślę, że nikt by nie wpadł na pomysł wytatuowania sobie dysku dla psa  😎
sei   . let's grow old together & die at the same time .
30 marca 2012 21:16
gramfon to jest to! fajniejsze niż sam winy 😉
poszłabym w coś w tym stylu, ale nie w tak fatalnym miejscu

w sumie to nawet nie muszę wzorów szukać bo coś mi tam kolega naskrobie, tylko ciągle nie jestem przekonana co do miejsca i wielkości
sei   . let's grow old together & die at the same time .
30 marca 2012 21:36
ten faktycznie podoba się 🙂 ale też faktycznie inne miejsce lepsze będzie. tutaj tak średnio pasuje. kombinuj, tylko nie zapomnij się później pochwalić efektem końcowym 🙂
exploited, hehe ja już mam przedsmak wylinki przez oczy:P a swędzą okrutnie!😉 aż się boję co to będzie przy tatuażu;P o, i dołączam się do pytania🙂

whitemoon071, nie pomogę🙁 ale jak coś się dzieje warto podejść do jakiegoś piercera i on pewnie doradzi najlepiej!

madmaddie, dzięki🙂 pisałam do kultu w sprawie moich żeber na początku marca i Iza mi odpisała że na koniec marca może będzie termin, a jeśli ona nie będzie miała czasu to któryś z chłopaków mnie przejmie, aczkolwiek nie umiala mi odpowiedziec na pytanie bo w sprawie terminów trzeba pisać na maila ogólnego kultu i wtedy ktoś tam umawia😉 myślę że z miesiąc wcześniej można spokojnie się umówić, a jeśli ma to być coś małego to tym bardziej spoko i pewnie wystarczą ze 2 tygodnie😉

kasska, dzięki🙂 o Władcy Pierścieni nie pomyślałam, ale faktycznie - podobny klimat🙂

tulipan, dziękuję🙂 a co do Twoich projektów - nadgarstek super😀 a winyl - przy dobrym tatuatorze może wyjść naprawdę dobrze!🙂 chociaż ja bym obstawiała boom boxa, ale to dlatego że ja jestem bardziej dzieckiem boomboxa niż winylu😉 inny klimat trochę;P

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się