Niedługo do LO(a może i nie...)

Czy to prawda że w roczniku 96 jest mniej osób niż w poprzednich latach, i łatwiej sie dostać?
konwalia teoretycznie mamy niż demograficzny, ale czy to się tak sprawdza w praktyce to nie wiem  🤔
kujka   new better life mode: on
14 kwietnia 2012 16:50
konwalia-jestescie z nizu, wiec pewnie prawda.

arivle-jak pisalam, to bylo pare ladnych lat temu, moglo sie wiec sporo zmienic. jak szlam do tej szkoly, byla 11 w Warszawie i miala opinie super luznej i otwartej. Niestety zaczeli dpadac w rankingu i zaczeli cisnac uczniow, zal bylo czasu na wycieczki-trzeba sie bylo uczyc, uczyc, uczyc. i uwierz,to nie bylo tak, zesmy czekali az ktos nam zorganizuje jakies wyjscie... po prostu zal bylo czasu na wyjazdy i wyjscia!
wiem ze zmienila sie dyrka, wiem tez ze od paru ladnych lat CRV nie jest juz raczej w 3 dzieitce rankingu, wiec domyslam sie ze zeszli z tonu i moze zrobilo sie normalniej niz za moich czasow.

aha,klasa z wykladowym hiszp to oczko w glowie tej szkoly wiec oni faktycznie wychodzili i wyjezdzali b czesto nawet za moich czasow 🙂
Anderia   Całe życie gniade
14 kwietnia 2012 17:01
konwalia sama jestem z 96 i dyrektor nieraz nam mówi, że w tej szkole w poprzednich latach do egzaminu przystępowało ok 400 osób, a teraz jest to 240 - więc niż występuje jak najbardziej. Co do dostawania się do liceów, to ja słyszałam plotę, że teraz w szkołach ponadgimnazjalnych pozaniżali progi żeby ktoś w ogóle się dostał, żeby nie było tak, że zabraknie uczniów. Ale nie wiem, na ile to prawdziwe  😉
kujka to nieciekawie. Ja się właśnie trochę boję, że jeśli pójdę do Jose Marti (które jest teraz 18. w rankingu liceów warszawskich), to też się tak "popsuje", a klasy inne niż dwujęzyczna w praktyce okażą się beznadziejne - bo do dwujęzycznej nie chcę iść. Hiszpański owszem, wybiorę, ale w zwykłej klasie. No ale pytałam już około 8 osób, które tam chodzą/chodziły - nikt nie narzekał, wiadomo że nikt normalny nie lubi szkoły ale dobrą opinię o placówce mieć można. Byłam na dniu otwartym w środę, bardzo pozytywnie, uczniowie widać, że nie byli przymuszani do głoszenia dobrych opinii o szkole jak np w Norwidzie, tylko mówili szczerze. Inna sprawa, że było tyle ludu, że na salę gimnastyczną ledwo weszłam i to też nie od razu. Głównie za sprawą mamuś, które muszą zobaczyć gdzie ich dzieciaczki będą chodzić - więcej było mamuś niż kandydatów  😁
tilly, kujka, Anderia dziękuje  :kwiatek:
Anderia przecież progi ustalają dopiero na rekrutacji, teraz mogą tak orientacyjnie powiedzieć tylko.
konwalia, może łatwiej sie dostać, ale do najlepszych liceów zawsze będzie więcej kandydatów niż miejsc 😉
Anderia, moj dobry kolega jest po Jose, fajnych miał tam ludzi, nie wiem czy to przypadek, ale nigdy nie narzekał na towarzystwo🙂 dobrze zdał mature, choć i tak musiał poprawiać, ale taki sobie kierunek wybrał na który trudno się dostać. Był w biol-chem 🙂
Czekoladowiec napiszę tu bo może ktoś jeszcze jest zainteresowany.
Graba dużo w zasadzie już powiedziała. Psychiczni nauczyciele to mało powiedziane, niektórzy nie maja kompletnie szacunku do uczniów, uważają ich za debili i analfabetow (i mówią o tym otwarcie na lekcjach). Ocenianie na zasadzie "masz dobrze kojarzącą mi się twarz, lubię Cię, masz 5". Olewactwo straszne  🙄
Nie mam pojęcia kto układał plan lekcji, ale jest on koszmarny, w 3 klasie nie odpada prawie nic oprócz PO i TI. A nie każdy nauczyciel z 'dodatkowych' przedmiotów chce ustąpić i zamiast na maturę, uczysz się pierdół na biologię na przykład... Mi na dniach otwartych mówili, że każda klasa dostaje swoje szafki. My dostaliśmy swoje po roku, tylko wyłącznie dzięki petycji ktorą napisaliśmy... Na wycieczki mieliśmy chodzić min 1 raz w tygodniu - w tym roku na wycieczce byliśmy, uwaga, aż dwa razy. W dodatku nie dzięki naszej wychowawczyni,ale profesor od polskiego.  Sprzęt na siłowni też sie już troszkę rozwalił.
Dużo by jeszcze pisać o tej szkole ale teraz nic mi nie przychodzi do glowy, jak macie pytania to odpowiem  😉
no to chyba podziekuje X 😉 choc w przyszly czwartek ide jeszcze na targi, gdzie bedzie sie prezentowac ona i kilka innych. wiec pozostaje przy VI o ile sie dostane 😁
niemiłek A ile orientacyjnie będziesz mieć punktów ?
To mam teraz straszny dylemat.
X strasznie mi się spodobała z zewnątrz, klasy i ogólnie wystrój, VII okropna, obskurna, i na taką samą ilość osób w klasie to sale są 2 razy mniejsze. Nie wiem już co wybrać, a tak naprawdę czasu jest coraz mniej.
Czekoladowiec jak uważasz, że VII jest obskurna to przyjdź do mojego gimnazjum 😉
In.   tęczowy kucyk <3
14 kwietnia 2012 22:47
A może ktoś się do XVII w Krk wybiera? 😁 chciałabym przekazać pozdrowienia mojej "ukochanej" nauczycielce 😁
Mamy tutaj kogoś z Wrocławskiego LO IX?
A wrocławska VII? Kończył ktoś? Najbardziej zależy mi na inf. o klasie "medycznej" i biol-chem (teraz biol-chem-fiz)  :kwiatek:

Mogę usłużyć inf. na temat X i ew XII, z drugiej ręki co prawda, ale jednak 😉
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
18 kwietnia 2012 15:07
A jest ktoś może kto chodzi do Technikum/Liceum im.Prezydenta Ignacego Mościckiego w Zielonce? Miałabym parę pytań 🙂
niemiłek A ile orientacyjnie będziesz mieć punktów ?


wg tych nowych zasad na chwile obecna biorac pod uwage probne ok 160, mam nadzieje ze bedzie 170...
a ja jeszcze nie liczyłam. Wole nie wiedzieć, bo się załamię :P
Czekoladowiec policz, potem nie bedzie takiego zaskoczenia 🤣
wole nie ❗
egzamin za 5 dni, denerwujecie się? ja jestem kłębkiem nerwów.  🤔
Ja raz mam takiego stresa, że boję się, że znowu dostanę nerwobólów i mi nie będzie chciało przejść, a tego nie lubię. A po paru godzinach mam nastrój jak przed chwilą - spokojnie, to tylko testy, uczyłaś się, teraz zakuwasz, dasz sobie radę. Ale na słowo "stres" wszystko się zmienia i znowu "O nie! O nie! Nie dostanę się do medycznej, na pewno! Choćbym stanęła na rzęsach nie wystarczy mi punktów (trzeba mieć 82, na Dolnym Śląsku max. liczba punktów to 100) a jak będą trudne, to już na pewno nic nie napiszę, pójdę na Szkocką (najgorsze we W-w) i wtedy na pewno nie dostanę się na medycynę. Aaaaa!"  🤔wirek:
Lecz potem następuje błogi spokój i zamiast uczyć się wzorów na chemię i dat na historię wchodzę na r-v  😁
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
18 kwietnia 2012 21:34
Dziewczny, przesadzacie. Czym się denerwować? To nie są wasze najważniejsze egzaminy w życiu, liceum w brew pozorom też nie jest najważniejsze. Maturę można poprawiać, a jak ktoś chce to się do niej przygotuje będąc nawet w słabej szkole. Ba, będąc na profilu artystycznym, można napisać mature z chemii na 80pare %  🏇
arivle Można, ale nie na naszej podstawie. W pierwszej klasie mamy po godzinie przedmiotów nierozszerzonych i nieobowiązkowych na maturze oraz popierdułki typu PP, WOK a potem lecimy TYLKO rozszerzeniem, jesteś w biol-chem, nie masz geografii, wos-u, tylko zamiennie np. historia i społeczeństwo... Głupia ta reforma, denerwująca i beznadziejna i wszyscy wiedzą jaka 🙂
niemiłek To bez problemu się do VI dostaniesz  😉
o ile nie napisze gorzej 😉 ale to raczej nie mozliwe, biorac pod uwage ze probne pisalam po calonocnej imprezie 😁
kujka   new better life mode: on
19 kwietnia 2012 15:18
Ok, obiecalam o XL LO im. S. Zeromskiego napisac, wiec jestem i pisze. 😉

Spedzilam tam wczoraj 6h z klasa o profilu dziennikarskim. Bardzo fajna mlodziez: inteligentna, aktywna, majaca wlasne zdanie i sporo do powiedzenia, a przy tym zgrana, grzeczna i taka sympatyczna, ze chcialo sie z nimi siedziec dluzej. Tak pozapracowo pogadalam z nimi w przerwach o szkole i tak: pani dyrektor jest matematyczka, wiec kazda klasa ma matme na porzadnym poziomie i kazdy MUSI ja umiec. Nawet ludzie z klas humanistycznych 😉
Klasa dziennikarska ma najwiecej wyjsc (zwiazanych ze swoim profilem), ale przyznali ze inne klasy, gdyby chcialy i sie bardziej organizowaly, to tez by wychodzily/jezdzily. Ostatnio np mat-fiz zorganizowal sobie wymiane z jedna z partnerskich szkol w Izraelu.
Nauczyciele wydawali sie w porzadku, sekretarka tez 😉
Budynek jest troche dziwny, balam sie, ze sie w nim zgubie ale to pewnie po kilku dniach przestaje byc problem 😉

Generalnie to byla moja najlepsza szkola do tej pory 🙂 I gdybym byla uczniem 3 klasy gimnazjum, to bym sie pewnie mocniej zainteresowala.


A tak w ogole, to bylam tez w tym tygodniu w IV LO (Mickiewicz) i tez bylo calkiem fajnie. Co prawda dla Ciebie Anderia to zupelnie nie ta strona miasta (bo to na Pradze, na Saskiej), ale moze jakis inny voltowicz bylby zainteresowany.
kujka jaki jest tam poziom mniej więcej?
Czy ktoś może napisać mi pare słów na temat CV LO Herberta? z góry dzięki
kujka   new better life mode: on
19 kwietnia 2012 15:52
konwalia, raczej dosc dobry, oni chyba sa w rankingu na niezlym miejscu. Ale ja sie wypowiadam z pozycji kogos kto przychodzi do szkoly jako niezalezny, niezaangazowany obserwator. Przychodze, przez 6h robie swoje i wychodze.

Herbert ten na Goclawiu? IMO odnioslam wrazenie, ze to szkola dla sredniakow. No i jest strasznie brzydka :P
Anderia   Całe życie gniade
19 kwietnia 2012 16:37
kujka dzięki za relację  🙂 Rzeczywiście szkoła po prawej stronie Wisły raczej nie jest dla mnie. Co do Żeromskiego, brat mojej prawie-szwagierki jest tam obecnie w klasie maturalnej i nie ma zbyt dobrej opinii z punktu widzenia ucznia - twierdzi, że 90% nauczycieli ma chore ambicje i kompletnie nie skupia się na potrzebach uczniów, ma podejście "byle tylko jak najszybciej przerobić program", nieważne jak, nic nie tłumaczą, uczniowie często muszą przerabiać temat sami, bo nauczyciel nie umie go omówić. Dodam, że chłopak nie jest jakimś nierobem, ma czerwony pasek, więc to raczej nie jest jeżdżenie po nauczycielach w ramach zemsty za zagrożenia  😎 Jak mówił, jego opinię może potwierdzić bez problemu połowa szkoły i gdyby mógł jeszcze raz wybrać liceum, to na pewno nie byłby to Żeromski.
Jeśli chodzi o mnie, to już naprawdę mam zrobioną wodę z mózgu  🤣
kujka są 2 Herberty 😉 a ja pisałam o CV, czyli na ul. Van Gogha, a to o którym piszesz to jest to na ul. Umińskiego... Na van gogha to jest to nowe, na białołęce, nagrywali tam sale samobójców, może z tego kojarzysz
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się