Dopasowanie siodła

Faktycznie jest krótka. na pierwszym zdjęciu, moim zdaniem siodło leży już maksymalnie do tyłu. Cofanie go dalej byłoby błędem.
Ale na pozostałych zdjęciach, ostatnich 4-rech, ja osobiście bym siodło troszkę jednak jeszcze cofnęła.
Miałam podobny problem ze swoim koniem, bo też jest niewysoki, a przez to krótki. A ja spora i siodła dużego potrzebowałam.
Zauważyłam, że cofając siodło w tył nie robię koniowi krzywdy. Pod jednym warunkiem. Kiedy na mocno cofniętym siodle ( bardziej niż u was) jechałam w galopie w pełnym siadzie, lub w kłusie skupiałam się nad tym, by koń szedł mocniej od zadu i obciążałam bardziej tył siodła( anglezowałam wolniej, starałam się mieć konia przed sobą, przez co sama byłam bardziej z tyłu siodła), to koń wykazywał, że czuje dyskomfort. Robił takie dziwne uniki czasami tylnymi nogami. Jakby go właśnie czasami siodło ucisnęło. Kiedy zaś zaczynałam jeździć normalnie, nie walczyć o to zebranie od zadu, przestawał czuć ten dyskomfort, bo musiałam większy ciężar swój ładować w przód i środek siodła.
Ale powtarzam- piszę o sytuacji, kiedy siodło miałam mooocniej cofnięte w tył- mniej więcej tak jak wy na pierwszej focie. A może nawet ciut bardziej.

Najlepszym wyjściem z sytuacji było uszycie na zamówienie krótszego siodła na długość z większym siedziskiem dla mnie. No..ale to luksus jednak. Zdaję sobie sprawę.

Ale powtarzam- ja bym spokojnie cofnęła te kilka cm siodło, patrząc na wasze ostatnie fotki. Czasami te kilka cm może mieć duże znaczenie. Bo jednak siodłając na łopatce nie możesz oczekiwać, że siodło będzie dobrze przylegać. I że nie będzie się przesuwać.

Abstrahując od tego jak tu siedzę i co robię z koniem ( jeździłam wówczas samiusieńka, bez nikogo z ziemi) zobacz jak mam położone siodło daleko w tył.



Mons   nowe życie z gniadą lasencją;)
21 kwietnia 2012 06:21
tunrida, mnie tam ktoś mądry pokazywał, że siodło musi się kończyć przed początkiem żeber rzekomych i kategorycznie nie może leżeć na właśnie tych żebrach... ktoś mi kiedyś dopasował siodło tak, że właśnie było za długie i efekt był... noo, koń po masażu miał dwie wielkie gule, oraz przestawione żebra, tyle w temacie. 😉
No to ja nie wiem.....bo mój chodził tak jak na fotkach 2 lata i poprawiłam mu mięśnie grzbietu bardzo mocno.
Wzięłam konia prawie bez mięśni i mu je wyrobiłam. Gul żadnych od obicia nie miał nigdy.

Dopiero niedawno koń dostał siodło na wymiar z krótszymi ławkami.
tunrida, ktoś mi kiedyś dopasował siodło tak, że właśnie było za długie i efekt był... noo, koń po masażu miał dwie wielkie gule, oraz przestawione żebra, tyle w temacie. 😉


po masażu?  🤔
Chcę jeszcze dopisać swoją myśl.
Jeśli mamy konia długiego i dużego miejsca dla siodła jest dużo, to możemy siąść sobie na tyłku jak na kiblu, zamiast jak należy na kroczu i koń nie odczuje tego na "nerkach". Bo siodło będzie leżało daleko od nich.



A jeśli mamy małego kurdupla i sidło leży niebezpiecznie blisko "nerek", to lepiej nie fundować koniowi takiego hardcora jak na niżej załączonym zdjęciu, bo takie coś, koń ma prawo odczuć jako dyskomfort lub coś więcej.



Ale starczy usiąść poprawnie, na środku siodła, obciążyć krok i środek siodła a nie jego tylny łęk i od razu ciężar zdejmujemy z pobliża "nerek", na koszt mięśni będących na środku grzbietu. I wcale to nie oznacza, że nie możemy na takim koniu jeździć w takim siodle. Lub, że MUSIMY siodłać na łopatkach. Znaczy to tyle, że musimy być świadomi tego JAK siedzimy.

Tak myślę, mając małego konia od kilku lat i jeżdżąc na nim przez ten czas w różnych siodłach i na różne sposoby.

Osobiście wolę zdjąć siodło z łopatek, dopasować panele jak należy i pilnować, by obciążać tyłkiem środek siodła, a nie jego tylny łęk.
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
21 kwietnia 2012 09:27
Najlepszym wyjściem z sytuacji było uszycie na zamówienie krótszego siodła na długość z większym siedziskiem dla mnie. No..ale to luksus jednak. Zdaję sobie sprawę.

Tunrida Ja miałam siodło szyte na wymiar ....... były robione pomiary i siodło robione przez HBC i proszę jest na jednym ze zdjęć więcej jest w mojej galeri HBC i mam u Siebie na różowym .Wiec wiesz szyją dobre siodła dla klasycznych koni  😉 w innym wypadku to szkoda czasu oczekiwania na siodło ,do tego płacenie za dojazd do stajni i zmierzenie konia ,koszty odsyłania siodła i poprawek .Siodło było za duże, siedziskiem ,za duże tybinką i niedopasowane ale wyglądało fajnie i nie było taki jak chciałam .
Więc więcej siodła na wymiar nie chce chyba że siodło jakieś zagranicznej sprawdzonej firmy Stubben ,Passier

Co do cofania bardziej w tył, dziś cofne i zrobię zdjęci ale jeździć na żebrach rzekomych nie będę to młoda obecnie 5 letnia klacz ,sportowa wiec nie będę jej psuć pleców .,
Nie chodzi tylko o nerki ale o odcinek lędźwiowy kręgosłupa, który obciążony siodłem być nie powinien gdyż mogą być później poważne tego konsekwencje. Tak więc gdzie kończy się linia żeber, powinno kończyć się siodło.
gajara18, ale wiesz, że końskie plecy się zmieniają podczas treningu? 😉
Kiedy to siodło było dopasowywane? Zdjęcia siodła w galerii dodałaś 13 stycznia, więc masz 3 miesiące różnicy,  plecy konia mogły się w tym czasie nabudować mięśniami tudzież opaść z nich. I nic nie zrobisz, jak tylko ponownie dopasować do stanu aktualnego.
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
21 kwietnia 2012 14:24
Zdjecia są przed dopasowanie i po dopasowaniu koń się nie nabudował i nie zmienił tak siodło jest od poczatku do ..........
Zdjećia 13.01 są to zdjecia przed dopasowaniem ,obrazujace jak siodło leżało ,zdjećia które dałam przy porównaniu sa zdjeciami po poprawce  świerze z przedwczoraj .
Puma siodło było dopasowane jakoś hmm marcu ,i nie pasowało od początku ,wiec to nie jest spowodowane nabudowaniem sie konia ,raczej złym dopasowaniem przez firme .
Ja miałam robione przez HB i mam większe siedzisko, na krótszych ławkach- a więc właśnie bardzo nietypowo. Siedzisko od 17,5 a ławki od 17. I ławki mam dopchane z przodu bardziej niż standardowo.
I w końcu nie muszę się zastanawiać czy siodłać na łopatce czy bardziej na nerkach, bo ławki mi się mieszczą na mięśniach.

gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
21 kwietnia 2012 19:18
tunrida Super przynajmniej masz dobrze dopasowane siodło. Ja niestety nie dostałam siodła takiego o jakim marzyłam .
Za to miałam, ładnie wyglądajace, kompletnie nie dopasowane siodło ,do mnie i do konia .
Ja bym spróbowała osiodłać nieco bardziej z tyłu, naprawdę. Osiodłaj nieco z tyłu i zrób zdjęcie nie tylko siodła, ale całego konia. Ciekawa jestem jakby to wyglądało.
Gajara
tak Twoje siodło leżało na koniu





tak Ty siedzisz w siodle skokowym (siedzisz niepoprawnie,za daleko + za długie puśliska)



tak należy siedzieć




sprzedałaś siodło, mieliśmy robić kolejne dla ciebie z uwzględnieniem Twoich problemów zdrowotnych o których powiedziałaś dopiero po wykonaniu siodła cyt”zdjecia mnie w siodle , co do skrócenia puśliska to raczej nie bardzo gdyż mam problem ze stawami biodrowymi i kolanowymi ( w zasadzie nie powinnam skakać ale cóż) wygodniej mi w dłuższych. ” Miałaś przyjechać do nas i mieć wykonane tybinki ustawienie klocków pod Twój sposób jazdy.
Kupiłaś w międzyczasie albiona i fajnie, bo to dobre siodło.
Odebraliśmy je w innej stajni. Kiedy byliśmy w Warszawie nie było opcji,że dojedziemy do Ciebie do stajni (nie było już czasu).
Nie widziałem siodła („na żywo”)na koniu, sugerowałem się tym co mówiłaś. Siodło zostało poszerzone, zrobiona została korekta całej poduszki.
Napisałaś,że jeszcze to nie jest to.
Odpisaliśmy:
abyś skontaktowała się z osobą z którą współpracujemy na terenie Warszawy aby ona nam przekazała konkretne informacje: Ona jest dla nas kompetentną osobą. Pisaliśmy o tym w marcu. Odpowiedziałaś : ok, dzięki.
Wczoraj rozmawiałam z tą osobą: nie zadzwoniłaś do niej.
Wszystko, więcej nie będziemy pisać.
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
21 kwietnia 2012 23:49
HBC leciał w tył ,choc na pierwszym zdjeciu ładnie wyglada ,na kolejnym widać jak leci . Więc to ze ładnie na zdjęciu wygląda nie znaczy że jak usiadłam leżało idealnie ,Super zobrazowane dzięki .
A pozatym poduszka była za duza w albionie mam ten sam zestaw strzemiona puśliska i jak siedze idealnie dopasowana noga do poduszki . Ja byłam przy pomamiarach było widać jaką jestem osobą . Ze potrzebuje małej tybinki ,małego siedziska , obecnie już wiem czego potrzebuje  wtedy nie byłąm fachowcem zdałam się na firme .
A co do dojazdu do mnie trzeba było powiedzieć bym podjechała do stajni w Majdanie mam tam raptem 15 minut wieszchem ,więc czasem trzeba tą chwile poświećić . Gdybym wiedziała ze bedziecie wczesniej bym sie wspisała na liste .
A ten prawidłowy jeżdziec oprócz grubszych nóg ma też chyba ciut za małe sidzisko . Ja też w malutkim siodełku tak siedze .
A co do Kontaktu z tą osobą ,to poprostu jestem załamana siodło na wymiar nie leżało dobrze ... po poprawce dalej nie leżało dobrze ,po kontakcie z ta osobą Albion po poprawce nie leży dobrze ... jaką mam gwarancje ze odsyłajac je kolejny raz i płacąc znowu za przesyłke te 70 zł będzie wreszcie pasował ?
Żadnej ...........................
Robicie fajne siodła na klasyczne konie .
gajara- z całym szacunkiem. Ale okazało się to, o czym próbowałam nieudolnie napisać. Jeśli będziesz siedziała kiblowo i naciskała pupą na tylny łęk siodła, a przy okazji siodłała na łopatce, to podejrzewam, że każde siodło będzie ci leciało na tył.
Ja na swoich ostatnich fotkach siedziałam za mocno na tylnym łęku, bo coś tam próbowałam rzeźbić w tym galopie ( obciążyć zad, zrobić lekki przód...pomińmy to w jaki sposób to próbowałam zrobić.  :icon_redface🙂 I przez to swoje "rzeźbienie"siedząc jak siedziałam obciążam tył. Jeśli Ty tak siedzisz często, to nie dziw się, że koń będzie zgłaszał pretensje a siodło będzie leciało na tył.
Nie czepiam się, chcę dla ciebie dobrze.
Gdybyś na zdjęciu pierwszym czy drugiem siadła pupą w sam środek siodła a nie na tylny łęk, to też by ci poleciało do tyłu???
Usiądź pupą nie na pupie, ale na kroczu. Obciążysz środek siodła. ( i mam na myśli każde siodło- także tego nowego Albiona. Nawet jeśli go będziesz dopasowywać gdziekolwiek indziej. Zasada jest taka, że środek ciężkości twój ma być na środku siodła a nie z jego tyłu)
ja jakoś na stronie HB-C nie widzę żeby zajmowali się produkcją sprzętu rehabilitacyjnego lub medycznego!
może Gajaro już czas na parajeździectwo? może jak dostaniesz wsparcie od podobnych sobie, to zacznie ci wszystko jakoś pasować, bo na teraz bredzisz krzywdząc porządnego rzemieślnika!
gajara18,
[quote="Bogdan"]
Odpisaliśmy:
abyś skontaktowała się z osobą z którą współpracujemy na terenie Warszawy aby ona nam przekazała konkretne informacje: Ona jest dla nas kompetentną osobą. Pisaliśmy o tym w marcu. Odpowiedziałaś : ok, dzięki.
Wczoraj rozmawiałam z tą osobą: nie zadzwoniłaś do niej.[/quote]
Chyba to wiele wyjaśnia.....? Skoro nie skontaktowałaś się z tym z kim trzeba było się skontaktować, to nie miej teraz pretensji....
To nie ważne jakie ten drugi jeździec ma nogi i jakie siedzisko - siedzi w równowadze! Ty nie siedzisz w równowadze. Nie czepiaj się świata skoro popełniłaś błąd i nie skonsultowałaś się z tym człowiekiem w Warszawie przez którego HBC prosiło o kontakt...
wrotki z tego co się orientuje to Gajara tym właśnie sie zajmuje, wiec sorry tym razem nie udało się doczepić 🙂

Nie ma się co rozwodzić każdy wie że siodła HB są super, Gajarze nie udało się dopasować widać potrzebuje inne, znalazła i super. Przecież nie napisała nic psującego opinię o HB także myślę że dyskusja jest zbędna.

Myślę że tunrida ma racje, za wysoko osiodłany koń i siedzenie na tyle siodła - no nie ma siły żeby nie leciało w tył to jest fizycznie nie możliwe.
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
22 kwietnia 2012 08:30
Po pierwsze to nie chciałam rozmawiać o HBC bo to siodło sprzedałam mam inne . Po drugie hmm jak mam siedzieć na sirodku siedziska skoro siodło tyłem leci ...jak usiadłam to je docisnełam zrobiła się spadziska zjeżdzalnia i spadłam na tył siodła ... Nie pisałam na HBC czego kolwiek nie podawałam nazwy firmy ale skoro sami podali to prosze . Po czwarte  ciągle mi firma powtarzała ze żle siodłam przyjechała osoba która reprezentuje firme i stwierdziła ze dobrze siodłam bo dalej są żebra ... i siodło faktycznie leży zle jak mówie nie w równowadze  .Poprostu leci w tył a ze na tych zdjeciach pasuje to hmm jest cofniete mocno do tyłu i lezy na nerach ale spoko .
Po piąte Wrotki a czy ja szukałam siodła do rechabilitacji .Nie szukałam siodła gdzie znajdą moje nogi oparcie na klockach tego nie było bo w moim siodle .A dlaczego nie było .... bo było stanowczo za duże zobacz HBC ma wielką tybinke ,jeszcze klocki nie były takie jak chciałam . ALbion za to ma małą  i dobrze mi noga lezy .
Wrotki w czerwcu jade na paraujeżdzenie Dzięki za rade spózniona ale dam Ci znać o wynikach .
Sankaritarina wiesz ile razy odsyłałam siodło ...przyszło hbc nie pasowało odesłałam 40 zł wysyłka +30 kurier z hbc  znowu nie pasowało było mi wmawiane że żle siodłam przyjechała dziewczyna która zajmuje się pasowaniem siodeł dla HBC stwierdziła ze dobrze siodłam poprostu siodło nie jest w równowadze leci na tył a dalej posuniete leży na nerach . Potem albiona odebrali więc tylko 30 zł zapłaciłam za wysyłke i przyszło znowu nie dopasowane teraz znlowu miała bym je wysyłac czy mam gwarancje że nie poniose zbędnie kosztów wysyłki ? A siodło bedzie idealnie leżeć w równowadze .
Siedzi w równowadze bo ma koń dopasowane siodło które jest w równowadze .
Spoko skoro uważacie że żle osiodłałam =zrobie zdjecia i i wtedy porozmawiamy .


ja jakoś na stronie HB-C nie widzę żeby zajmowali się produkcją sprzętu rehabilitacyjnego lub medycznego!

to trzeba  bylo tak powiedziec dziewczynie przed wykonaniem, a nie ludzic, ze zdziala sie cuda.
jezeli czytasz w tym watku o tylu zadowolonych z siodel HBC uzytkownikach, to nie dziw sie, ze ktos sie napalil i chcial tez zostac uszczesliwiony.
a w momencie kiedy cos nie styklo pisze o tym publicznie. nie moze?

Gajara, wydaje mi sie, ze mimo wszystko powinnas poszukac siodlo uzywane, bo "wysiedziec" sobie nowe siodlo to nie taka prosta sprawa
gajara18, No niestety, tak to wygląda z siodłami zamawianymi przez telefon. Odsyła się, przysyła, i nigdy nie wiadomo czy na 1000% wszystko będzie ok. Większa szansa, że mogą powstać straszne nieporozumienia. Może nie sprecyzowałaś, że chodzi o krótkiego konia, może zdjęcia źle oddawały cały obraz, może HBC źle zrozumieli i.... byłoby inaczej jakby się to odbywało na żywo. A może potrzebujesz zupełnie innego siodła (rozmiar 16? 15,5? i normalna tybinka, żeby Ci się nogi zmieściły? Nie wyglądasz na osobę, która ma 150-> wydaje mi się, że jesteś wyższa). Na tym zdjęciu z napierśnikiem gdzie siedzisz, moim zdaniem siodło mogłoby być cofnięte.
No i oprócz tego, podpisuję się pod zdaniem Tunridy - może musisz po prostu inaczej usiąść.
Gajara, wydaje mi sie, ze mimo wszystko powinnas poszukac siodlo uzywane, bo "wysiedziec" sobie nowe siodlo to nie taka prosta sprawa


Pod warunkiem że używane jest dobrze wyjeżdżone 😉 Ale to fakt że nowe siodła na początku są zawsze nie wygodne, tybinki mają sztywne..

gajara18 Jak siodło leci do tyłu nie masz szans usiąść dobrze, coś o tym wiem.  😉
pozwolę sobie wtrącić własne 3 grosze.
po pierwsze - miałam przyjemność w siodle wrotki siedzieć pewnie więcej niż 2 lata  temu poraz pierwszy u nikogo innego jak samego wrotkiego i było to chyba najwygodniejsze siodło skokowe w jakim miałam przyjemność siedzieć. Podobną opinię wyraził mój klient, z którym oglądałam wówczas konia, mimo iż jego jazda była na poziomie stricte rekreacyjnym. Miałam okazję siedzieć własnym 4 literami w większości siodeł dostępnych na rynku. Droższych i tańszych. Jedyne które komfortem nie odbiega od wrotkiego to pewien model devocoux. Klient mój chciał takie siodło zakupić od razu ale odradziłam mu je. Dlaczego ?
Bo jeździł rekreacyjnie... Zdarzało mu się jeszcze wtedy stracić równowagę, usiąść raz z tyłu, raz z przodu, poza tym kawał chłopa z niego,i z długimi nogami.. Model  WROTKI  który jak wszyscy wiemy jest siodłem close contact i jego zaletą jest to że my - jeźdźcy  więcej czujemy , ale NASZE konie również!.
Powiedziałam wtedy tylko, że siodło jest cudowne i jeśli kupie sobie kiedykolwiek siodło skokowe to będzie właśnie TO siodło ale absolutnie nie zgodzę się że może w nim jeździć każdy.
Uważam że jak KAŻDY CLOSE CONTACT nie jest to siodło do nauki i kiedy ktoś zamierza skakać, tak jak mój klient, raz w miesiącu przez krzyżaki a poza tym wozić się po lesie to takie siodło nie jest mu potrzebne i nie sprawdzi się w przypadku niestabilnego jeźdźca.
Ciąg dalszy historii jest taki że ów klient zakupił konia, zakupił spasowane idealnie  (przez obcą zagraniczną znaną firmę) siodło. Koń okazał się być wrażliwy na każdy ruch ciała, nogi, zmianę ciężaru itp. Na koniu przez 3 miesiące  jeździł wyłącznie trener, koń nabrał mięśni, chodził na kontakcie, luźny okrągły, właśnie w tym siodle. Po 3 miesiącach  zaczął na konia wsiadać właściciel.  I jeździł po swojemu. Po kolejnym miesiącu, konia bolały plecy, koń nie dawał na siebie wsiąść, ponosił, zrzucał i zgubił absolutnie wszystkie mięśnie z całej górnej linii grzbietu. W tym samym siodle wciąż.
Jaki  z tego morał ?
- nawet najlepsze siodło nie jest po to aby korygować błędy jeźdźca, może pomagać, ale w pierwszej kolejności człowiek  musi posiadać choć trochę wyczucia własnego ciała i prawidłowych nawyków
- nawet najlepiej spasowane siodło przy nieprawidłowym dosiadzie Bardzo ale to Bardzo szybko zacznie robić krzywdę koniowi
- nawet najlepiej uszyte na wymiar nowe siodło, jeśli będziemy w nim popełniać podstawowe błędy przestanie leżeć w równowadze, przestanie leżeć symetrycznie,  być może zacznie nam zjeżdżać, jego środek nie będzie środkiem a panele zaczną przylegać punktowo. Czyli  - zrobi krzywdę koniowi
- siodło za szerokie pod jeźdźcem nie posiadającym równowagi obije koniowi całe plecy i znów - zrobi krzywdę
- to samo za szerokie siodło z jeźdźcem który ma równowagę i bardzo dobry dosiad absolutnie nie zrobi nic złego. Wręcz przeciwnie. Koń będzie rozwijał się prawidłowo.

to tak na szybko podsumowanie, bo niestety nie mam więcej czasu na pisanie. Myślę że podstawowym problemem wielu osób jest nieumiejętność doboru siodła do własnych umiejętności i potrzeb i [font=Verdana]brak krytyki wobec samego siebie[/font]. Niech ktoś mi wytłumaczy po co ktoś zamawia sobie siodło Close Contact (nie chodzi tu już o konkretną firmę), kiedy brakuje nauki, treningu, trenera.  Bo jest się wtedy bardziej PRO?, bo ładnie wygląda, bo ma ładną nitkę białą dookoła?, bo jest modne i inni takie mają?
Nie jeździmy siodłem, tylko na siodle. Chcemy sprawdzić równowagę skokową ? Poskaczmy sobie na oklep. Wsiądźmy na brykającego konia i opanujmy swoją równowagę Siodło ma nam pomagać a nie jeździć za nas.

AMEN
Byczek   👍

Nie którzy czytają forum i oczekują od HB contact cudu..a tu zonk  😂
Dramko ja uwielbiam model wrotki tak jak wiele osób tutaj i każdemu dobrze jeżdżącemu klientowi je zaproponuje nawet jeśli będzie w nim jeździł tylko do lasu ale tak jak mówisz nie ma cudów. Siodła same nie jeżdżą, żadne 🙂
Byczek - masz 100 % racji. Nie ma sensu kupować siodła dla profesjonalistów jak się jeżdzi co najwyżej przeciętnie
Wrotki nie zachowuj się jak pegeerus ... 🙇.Twoje wypowiedzi czasami są co najmniej niesmaczne... Ja tam wole być upośledzona fizycznie, niż psychicznie  😁.
A swoją drogą widziałam w ostatnim czasie trzy siodła na świeżo dopasowywane przez Bogdana ,i żadne tak naprawdę dopasowane nie było.... 😎.
Wniosek
Ze zdjęć i filmików siodła się dopasować nie da!!!To totolotek ....
Jeśli  ktoś się podejmuje wykonania usługi,  ocenia że da radę ją wykonać , bierze za to pieniądze to usługa powinna być wykonana jak należy. Tak żeby klijent był zadowolony.
Dotyczy to się wszystkich usług i towarów. Nie piszę tu o żadnej konkretnej firmie... 😲

edit
  W siodle niedopasowanym do konia, nie zawsze da się usiąść prawidłowo , a najczęściej jest to niemożliwe.
Jeżeli jeżdzimy miernie , telepiemy się po grzbiecie konia , siodło  close contakt, z cieniutkimi poduszkami,  nie jest dobrym wyborem- szkoda grzbietu końskiego.
I dalej odnośnie krótkiego konia i tego gdzie osiodłać.  😉  Zdjęcie z dziś.  Ja siodłam tak. Nie wiem....może dla kogoś za daleko w stronę nerek. Ja tak nie uważam.
Panele leżą mniej więcej tak jak zaznaczyłam na zielono. ( choć powinnam narysować bardziej do przodu) Łopatka pi razy oko jest tam, gdzie zaznaczyłam na niebiesko.( choć nie wiem czy nie bardziej do tyłu jeszcze)
Staram się odblokować ją i kiedy tak osiodłam, koń a) mocniej wyciąga przednie nogi do przodu w kłusie, bardzo mocno pracuje łopatkami ! b) chętniej schodzi z głową w dół ( a był to odwieczny problem mojego konia) c) jeśli siedzę na środku siodła i nie obciążam tylnego łęku, to moim zdaniem, siedzę nadal na mięśniach do tego służących.
I teraz UWAGA- gdybym osiodłała konia bliżej łopatki i zaczęła panelami wjeżdżać na łopatkę, lub choćby na jej tylny kant a odsuwanie siodła łopatką w tył zahamowałabym napierśnikiem ( jak to zrobiła gajara moim zdaniem) to siodło poleciałoby w tył jak ta lala. Zwłaszcza, że jeszcze przed łopatką koński grzbiet zaczyna się unosić do góry, nie? No nei wiem czy mnie rozumiecie  😉, ale dla mnie to czysta fizyka jest.
I mimo iż popręg jest pod kątem, bo gdyby nie był leżałby duża za daleko od "pachy" konia, nie przesunęłabym siodła do przodu !!
Tak uważam.
Niezależnie od modelu siodła, nie da razy siodłać na łopatce i liczyć że siodło będzie leżało dobrze.

A jak to jest z siodłami które mają wydłużone tybinki dla długo nożnych? Nie da się chyba cofnąć tak żeby nie nachodziło na łopatkę  🤔
Tybinka, czyli skóra może sobie na łopatce leżeć. PANEL ma być ewidentnie ZA łopatką.
No tak  🤔wirek:

Co myślisz o tym jak leży to siodło? Nie leci w tył? fotka przed jazdą..
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się