DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie

Sio   nowe wcielenie marchewki
07 maja 2012 19:42
Ja robiłam takie:
mąka 3 szkl
bułka tarta 1 szkl
1 łyżka oleju
1/4 szkl siemienia (zaparzonego,ale na gęsto)
parę torebek mięty (zaparzonej też na miękko)-może być też taka nie w torebkach suszona)
1 szkl otrębów granulowanych
otręby zwykłe
1,5 szkl płatków owsianych
2 łyżki miodu
1 łyżka oleju
jabłko (albo jabłka-zależy jakie soczyste)-starte na tarce

1.Mąkę zaparzałam gorącą miętą (tzn płyn plus liście-nawet jeśli jest z torebki) (tak z połowę mąki), dodaję resztę. Otręby gran.można wcześniej pognieść. Mieszam (uwaga gorące) i dodaję w razie czego mąki i otrębów, żeby się nie kleiło. urywam kawałki, wałkuję na grubość ok 3-4 mm, wykrawam ciastka.
Piekę w piekarniku (na papierze do pieczenia) 180 stopni ok 10 minut (ale najlepiej sprawdzić czy są już suche (w środku mogą być miękkawe). Potem wyciągam i wstawiam kolejną partię. Jak już wszystko upiekę to wstawiam do piekarnika wszystkie i zostawiam w uchylonym aż ostygnie. Świeże najlepiej przechowywać w papierowych torebkach.

W wersji de luxe  dodawałam jeszcze  zaparzoną pokrzywę i korzeń mniszka lekarskiego (po 1/4 szkl i tak jak z miętą do mąki) i wtarłam pietruszkę, buraka i marchew (a co!niech mają wypas). Ciasto było różowe,więc wycięłam w serduszka
Wcinały konie i wcinali jeźdźcy 😉

Oczywiście ilości mogą się zmieniać-w zależności od mąki, i innych dodatków

E.literówka i dodane zdjęcie
Do tych Dakoty96 dołożyłabym jeszcze nasiona słonecznika 😉 Dzięki temu są dużo słodsze, też takie robię i zwykle zanim dowiozę porcję do stajni, to pół znika w domu 🤣
pokora93
tak ?  o to musze spróbować ze słonecznikiem a nie podpraży się w piekarniku xD ?
U mnie wszystko było ok. Tylko przy dodawaniu słonecznika trzeba uważać, żeby ciasto nie było za suche, może się okazać, że trzeba będzie ciut więcej jabłek albo wody.
Sio   nowe wcielenie marchewki
07 maja 2012 20:42
o słoneczniku nie pomyślałam....jak się skończy ta partia (a ostatnio zrobiłam zapasy na lata 😉 ) to spróbuję
Ja się zasugerowałam takimi kupnymi dla ludzi, właśnie ze słonecznikiem. Jeszcze z dynią spróbuję. Jak będę miała czas piec, to zdam relację 😉
Sio - czytając Twój przepis aż mi ślinka pociekła, chyba zrobię podobne do domu  😀
mam jeszcze taki ale z melasą  xD

Składniki: * 225g melasy,
* 200g mąki pszennej pełnoziarnistej,
* 150g płatków owsianych.
Wszystkie składniki należy dokładnie wymieszać. Ciasto powinno dać się formować.
Jeśli jest za rzadkie, można dodać mąki, jeśli za gęste, trzeba dolać wody.
Następnie ciasto formujemy w wałki o średnicy 1...1.5cm i długości 2cm.
Pokrojone kawałki układamy na blasze. Aby się nie przypalały, można wyłożyć ją uprzednio papierem do pieczenia.
Ponieważ ciasto nie rośnie podczas pieczenia, kawałki można układać ciasno.
Blachę wkładamy do rozgrzanego pieca i pieczemy w temperaturze 180°C, aż przysmaki staną się twarde i brązowe.
Uwaga! W większych ilościach można je podawać koniom dopiero na drugi dzień
W przepisie czas pieczenia wynosi 10 min, ale ja musiałam piec je dłużej.
To pewnie przez melasę - ciasteczka po 10 min były jeszcze zbyt klejące.
xxKooniexx   Wprowadzam do doliny łez, teorie sensu życia.
07 maja 2012 21:23
Dziękuję wszystkim! Ja robiłam takie:
"Składniki:

* 225g melasy, może być cukier
* 200g mąki pszennej pełnoziarnistej,
* 150g płatków owsianych.

Wszystkie składniki należy dokładnie wymieszać. Ciasto powinno dać się formować. Jeśli jest za żadkie, można dodać mąki, jeśli za gęste, trzeba dolać wody. Następnie ciasto formujemy w wałki o średnicy 1...1.5cm i długości 2cm. Pokrojone kawałki układamy na blasze. Aby się nie przypalały, można wyłożyć ją uprzednio papierem do pieczenia. Ponieważ ciasto nie rośnie podczas pieczenia, kawałki można układać ciasno. Blachę wkładamy do rozgrzanego pieca i pieczemy w temperaturze 180°C, aż przysmaki staną się twarde i brązowe. (coś ok. 10 min piec). Konie mogą je spożyć na następny dzień! "
-skopiowane z neta.

Wyszły bardzo smaczne, chyba wszystkie sama zjem  😎

Dakota96
No właśnie u mnie też pisze, że 10 minut, ale ja piekłam o wiele dłuuużej.. bo po 10 minutach prawie nie było widać różnicy, a robiłam z cukrem.

edytuj posty
zawsze się dłużej piecze z melasą nie robiłam bo u nie straasznie droga a nie łażę po mieście itd.
Czasami jak podaje komuś przepis to trochę go zmieniam ale to też zależy od piekarnika  👀
Sio   nowe wcielenie marchewki
07 maja 2012 22:04
bo z tym pieczeniem to jak z ilością suchych składników-zawsze czas może się skrócić lub wydłużyć-w zależności od piekarnika i zawsze może być tak,że będzie trzeba dodać mąki (bo są różne)
xxKooniexx   Wprowadzam do doliny łez, teorie sensu życia.
07 maja 2012 22:39
Dokładnie. ; )
Ja np. musiała dodawać mąki.
Kto tu szyje legowiska  👀
Escada ?
i Widek - chyba ma firme od legowisk ale takich specjalnych wypasionych.... byly wstawiane gdzies 😉
Zastanawiał się ktoś z was nad zrobieniem odżywki do grzywy i ogona samodzielnie ?
A.. no i właśnie będziemy na targach w NURNBERG na INTERZOO 2012 od 17 maja do 20 , to zapraszam .
Kogo interesuje ten temat to powinien się wybrać ,to najważniejsza impreza tego typu i naprawdę warto się wybrać .
Firmy nie mam , ale jednak mocny wkład przy projektowaniu



Sio   nowe wcielenie marchewki
10 maja 2012 22:39
odżywki? wiem,że płukanka z pokrzyw dobrze robi na ludzkie włosy. I maska z jajek, oliwy i soku z cytryny...może na koniowe też by pomogła-tylko tą drugą trzeba dobrze zmyć (albo sama oliwa)
risotto   Życie końmi prowadzone
11 maja 2012 11:55
Hej, mam prośbę 🙂
Planuję zrobić sama kaloszki, ale nie mam wymiarów. Mógłby ktoś podać mi wymiary kaloszka w typie York Rubio, czy Horze takie zwykłe proste. Rozmiar podejrzewam, że M... na araba 🙂
Dziękuję  😉
znowu pokłułam paluchy, ale opracowałam rurkowca opadającego bling bling  🏇



risotto, mam wymiary brane z jakiegoś sklepu: wys 12,0 cm, na górze: 28,5, na dole 43,0  LUB Wys. : 9,5 cm Dł.dolna: 44 cm Dł.górna: 22 cm. Najlepiej wyciąć szablony takich wymiarów i przymierzyć na nóżkę 🙂

chodziło mi o bardziej taką odzywkę do rozczesywania ogona ; )
o pokrzywie wiem ,ale nie jestem pewna czy nie sklei ogona
risotto   Życie końmi prowadzone
11 maja 2012 14:54
Grando_ Dziękuję bardzo ! Ja mam tendencje do robienia wszystkiego na oko :P
Jak już będą gotowe i dobre to wstawię na modelu może już w niedzielę 😀
xxKooniexx   Wprowadzam do doliny łez, teorie sensu życia.
11 maja 2012 17:54
O kaloszkii ! z czego mogę je zrobić? sama bym chciała dla moich ;d
lizzy   Bo ja na hubertusie gonię stajnie a nie lisa :)
11 maja 2012 18:23
my z Grando_ kupiłyśmy taki jakiś skóro-podobny materiał, w środku nie wiem z czym, trzeba pytać grando, a na rogach obszyte futerkiem  😉
krysiex213 - boskiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii  😍 💘 🍴
krysiex213-- super  🙂
xxKooniexx   Wprowadzam do doliny łez, teorie sensu życia.
11 maja 2012 22:45
krysiex213 , naczółek pierwsza klasa..  😜

lizzy , koniecznie potem wstaw zdjęcia!  🤣
risotto   Życie końmi prowadzone
12 maja 2012 06:51
xxKooniexx ja też robię z takiego skaju ( jak na zdjęciach ), w środek można dać gąbkę... Moje od środka podszyte są polarem. Jeszcze tylko dzisiaj zrobię lamówkę i wszyje rzepy i będą gotowe.
A właśnie myślicie żeby zrobić czarną lamówkę ( czarne kaloszki ), czy którąś z ty ze zdjęć ? Ja myślałam o tej bordowej/wiśniowej. Foty są rozjaśnione kolory siebie przypominają bardziej w ciemniejszych miejscach.
w zumie mam jeszcze ze dwa płaty neoprenu, z jednej strony powłoczka pomaranczowa, z drugiej czarna. ale takie obleczone skajem ładniejsze🙂 musze poszukać, bo chciałabym rózowe😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się