Jakie pasze dajecie swoim koniom?

epk, fajna pasza, a jak cudownie pachnie !!!! Karmiłam tym kiedys. 😉
ms_konik Zapomniałam dodać, że jest to owies gnieciony. Kobyła jest dośc sporych rozmiarów. Przestawiłam ją do nowej stajni i muszę jakoś ustawić to karmienie, żeby mi nie schudła. Wcześniej dostawała 2x razy dziennie owies gnieciony po takim małym wiaderku blaszanym w zasadzie nawet nie wiem ile tego było kilogramowo w każdym razie wyglada w sam raz i w takim stanie chcę ją utrzymać. Ona raczej nie ma jakichś dzikich odpałów po jedzeniu, ot trochę dłużej trzeba owies wyjeździć czasami 😁
_Gaga oczywiście chodzi o taka miarkę jak ta środkowa którą wstawiłaś.
epk krauter hippolyta jest super, na pewno będziesz zadowolona 😉
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
09 maja 2012 10:12
hanoverka,
na własnie miałam zapytać, czy cały owies czy gnieciony 😀
Anyway, myślałam o gniecionym a miarkę mam dokładnie taką jak ta zielona...
hanoverka - jak chcesz konkretnych odpowiedzi, to i tak musisz owies zważyć. Gniecione gniecionemu nie równe - można albo lekko złamać łuskę, albo pognieść wręcz na płatki i różnica w wadze jest naprawdę spora. Miarka "płatków" to około 1/3 wagi miarki owsa "ruszonego", tak bardzo ogólnikowo ujmując sprawę, wiec - zważ 😉
Dobrze, zważę i przyjdę  😀
zostały jeszcze do upolowania otręby.. Ktoś z dolnego ma może stałego sprzedawce? :P

Shantowa, wczoraj kupowałam otręby z Jordanowie Śląskim. Niestety trzeba dojechać kawałek od Wrocławia. Cena 770zł/tonę. Jakbyś znalazła gdzieś w samym Wrocławiu sprzedawcę, to daj mi znac proszę 🙂
Co do wysłodków, to mam ze Strzelina. Polecam, nie są melasowane. Moczyć trzeba kilka godzin - ja zalewam wieczorem i daję rano, ale można trochę krócej, bo szybko pęcznieją.
Heh, jak ktoś z Wrocławia i okolic trafi miejsce z otrębami niech da znać - dołączę do zamówienia. Ja dostałam ostatnio trochę od forumowej minerwy ale już mi się kończą.
Kupiłam ostatnio paszę Dodsona - Pasture Mix, nie wiem czy zostanę przy niej na dłużej z takiej racji, że Dodson ma kosmiczne ceny i mnie po prostu nie stać 😉 Aczkolwiek zakochałam się w tym musli! Żadna z pasz którą do tej pory dawałam Pamirowi nie wyglądała tak pięknie i tak nie pachniała  😍 Konisko też bardzo zadowolone, wcina bez kapryszenia, a ostatnio potrafił grymasić przy jedzeniu...

Teraz powiedzcie - gdzie najtaniej można dostać dosona?  👀
ash   Sukces jest koloru blond....
09 maja 2012 11:25
Nirv, jak nie masz zniżek to Dodson wszędzie jest w takich samych cenach.
Ja z D&H przeszłam na Baileys'a i jestem zadowolona!
epk - jakich otrąb szukasz, bo może mogłabym pomóc? nie wiem czy już ślepnę i nie doczytałam 😀
pszennych 🙂
epk jeżeli ktoś by się znalazł, to też proszę o info :kwiatek:
Gru   nic nie dzieje się bez powodu
09 maja 2012 15:19
Nirv możesz pogadać u siebie w stajni, może kilka osób też by chciało kupić paszę ze zniżką i zbierzcie większe zamówienie 🙂
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
09 maja 2012 15:34
Nirv ja z D&H też zrezygnowałam i bodajże na początku tego roku przeszłam na Marstalla - koń żyje ma się świetnie a mój portfel oddycha 😉 więc poszukaj może znajdziesz alternatywę
czy ma ktoś jakieś doświadczenia związane ze skarmianiem re-vitala eggersmanna? ktokolwiek słyszał, ktokolwiek wie... 🙂
Jest jakiś odpowiednik paszy Marstall Vito z innej firmy?
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
09 maja 2012 22:35
epk, anie macie młynu w okolicy? my kupujemy w młynie w Pruszczu Gdańskim,tu ich strona,myślę,że ceny są porównywalne :

http://www.mlynpruszcz.pl/
nie to że coś,ale wrotki jedzie z zawodniczką na AMPY,jakbyście nie znalazły,to możesz się pouśmiechać 😉
Arroch, equigard St Hippolyt, dwa razy droższy.
Ktoś, no właśnie Wrocław to tak wielkie miasto, że młynów brak - hahah, ja nie wiem skąd oni potem mąkę wrocławską biorą - pewnie od was 😉. Pozamykali wszystkie młyny - są jakieś małe po wsiach, ale ja tak późno wychodzę z pracy, że wszystko już na kłódkę zamknięte, hahaha.

ps. wiem, że mąka wrocławska to typ a nie miejsce pochodzenia  😀iabeł:
Arroch, vito jest chyba najbardziej ekonomicznym rozwiązaniem z tego rodzaju pasz, bo inne są droższe lub nie takie hmm dobre
St. Hippolyt Equigard, 20 kg ponad 130 zł ale tego się nie dawkuje po nie wiem ile kilo.
Muhldorfer, Low Glycaemic Prebiotic, 15 kg za prawie 115 zł, oparte na lucernie, otrębach ryżowych i siemieniu lnianym (to sobie sama możesz zrobić (sieczka i mikronizowane siemie lniane od Podkowy, łuska słonecznika z atosa i probiotyk jakiś)  http://www.muehldorfer.pl/horse/product.php?id_product=28
Eggersman, Revital Cubes, 25 kg granulatu za 95 zł podobnie jak powyższe oparte na otrębach ryżowych, nie znam opini http://www.equi-point.pl/eggersmann-revital-cubes-25-kg-na-ochwat-p-2124.html?manufacturers_id=95
Jeszcze można pokombinować ze Spillersa - sieczka dla ochwatowców Happy Hoof i granulat High Fibre z wysoką zawartością błonnika.
Ja od poniedziałku daję mojemu otręby ryzowe Max E Glo. Zalewam je wodą i robi się niestety niezła pacia, którą trudno wyskrobać z kubełka. Koń lubi wyliziywać ze złobu, więc nie będę go pozbywać takiej przyjemności...
Za miesiąc napiszę jak efekty.

A tak w ogóle to przez jakiś rok dawałam St.Hippolyta Polen i jestem bardzo zadowolona. Do tego mesz Sukcesu i zwykłe otręby dwa razy w tygodniu i koń wyglądał rewelacyjnie. Błyszczący i w sam raz. Nie odbijała mu palma.

Obecnie od miesiąca w związku z cięższymi treningami dodaję miarkę St.Hippolyta Struktur i miarkę Olympic Claim
+ otręby ryżowe i mesz dwa  razy w tygodniu. Efekt po miesiącu widzę. Koń chętniejszy do pracy, nie widzę takiego zmęczenia, bardziej rzeźki. Obecnie ma wolne przez tydzień, więc na prawdę widać efekt. Chętnie by odfrunął i wszystko jest pretekstem żeby się spłoszyć i choć chwilę pogalopować  🙄
Arroch, vito jest chyba najbardziej ekonomicznym rozwiązaniem z tego rodzaju pasz, bo inne są droższe lub nie takie hmm dobre
St. Hippolyt Equigard, 20 kg ponad 130 zł ale tego się nie dawkuje po nie wiem ile kilo.
Muhldorfer, Low Glycaemic Prebiotic, 15 kg za prawie 115 zł, oparte na lucernie, otrębach ryżowych i siemieniu lnianym (to sobie sama możesz zrobić (sieczka i mikronizowane siemie lniane od Podkowy, łuska słonecznika z atosa i probiotyk jakiś)  http://www.muehldorfer.pl/horse/product.php?id_product=28
Eggersman, Revital Cubes, 25 kg granulatu za 95 zł podobnie jak powyższe oparte na otrębach ryżowych, nie znam opini http://www.equi-point.pl/eggersmann-revital-cubes-25-kg-na-ochwat-p-2124.html?manufacturers_id=95
Jeszcze można pokombinować ze Spillersa - sieczka dla ochwatowców Happy Hoof i granulat High Fibre z wysoką zawartością błonnika.


Dzięki  :kwiatek: Happy Hoofa mój koń już dostaje od dłuższego czasu, pytam o zamiennik, bo polecono mi tą pasze dla mojego konia, a  mamy w mieście jednego dystrybutora pasz i nie ma marstalla, a jak zapłacę za worek/worki + przesyłkę to wyjdzie tyle samo ile za Hippolita albo Muhldorfera, już z dowozem do stajni, chyba, że jest jakiś sklep z darmową wysyłka Marstalla? 👀
Witam
Potrzebuje porady w sprawie meszu. Do tej pory podawałam Mesz Hartoga zamiennie z St. Hippotyl Iris Mash. Ostatnio były problemy z dostawą obydwu tych pasz, więc skusiłam się na Hoeveler Reform Mash. Moje kobyłki zjadły, ale zachwycone nie były. Myślę, że są przyzwyczajone do meszu, który zawiera więcej dodatków "grubszych"w sobie -o konsystencji Hartoga, a nie do tak drobno zmielonego, gdzie baza to otręby pszenne. Teraz już miesiąc czekam na dostawę meszu Hartoga 😤 i żeby uniknąć takich sytuacji, chciałabym znaleźć coś zamiennego. Czy ktoś może mi coś poradzić i polecić?

Z góry dziękuję.
Możecie polecić jakąś sprawdzoną paszę dla ochwatowca?
olek, dwa posty wyżej wypowiedź Cejloniary 😉
Wysłodki ze Strzelina - dostaliśmy próbkę w stajni - są w formie granulatu, w porównaniu do dodsona, który przypomina bardziej płatki trzeba więcej wody i dłużej poczekać, ale myślę, że warto bo przeliczając cenę za kilogram dodson jest dwukrotnie droższy. Próbka została skonsumowana ze smakiem 🙂

olek, my właśnie wprowadzamy karmienie dla "ochwatowców". Po udzielonych mi radach - śniadanie i obiad owies łączony z granulatem dodsona High Fibre Nuts, na kolację wysłodki buraczane z sieczką Relaks od Podkowy.
macie pomysł na coś bardzo smakowitego do dorzucenia do meszu? kobył wzgardza meszem z kupą jabłek i marchwi, chce, żeby jadła bardziej płynne, bo zzera dopiero po wymerdaniu do postaci prawie suchej (dorzucam Herbica albo otrąb, dzis spróbowałam z ze słonecznikiem pastewnym, też nie skusiła się) koński niejadek to dopiero wyzwanie.
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
11 maja 2012 06:35
Isabelle a może zalewaj ten mesz naparem z mięty, pokrzywy, rumianku (albo tez innego ziółka, które Twój koń lubi)? Wtedy całość będzie zachęcająco pachnieć.
Kika   introwertyczny burak i aspołeczna psychopatka
11 maja 2012 07:35
Isabelle a czemu nie pozwolisz jej jeść w takiej postaci jak lubi? Mój też np wysłodki czy otręby musi mieć tak wymieszane, że jest jedynie wilgotne bo ciapek Łoś nie cierpi po prostu i dostaje takie jak lubi - jak ma stały dostęp do wody to gdzie problem?
Isabelle a może zalewaj ten mesz naparem z mięty, pokrzywy, rumianku (albo tez innego ziółka, które Twój koń lubi)? Wtedy całość będzie zachęcająco pachnieć.


ha! dostawała do tego parzone zioła-miętę pieprzową, anyż i pokrzywę, wtedy nawet dotknąć tego nosem nie chciała 🙁

Isabelle a czemu nie pozwolisz jej jeść w takiej postaci jak lubi? Mój też np wysłodki czy otręby musi mieć tak wymieszane, że jest jedynie wilgotne bo ciapek Łoś nie cierpi po prostu i dostaje takie jak lubi - jak ma stały dostęp do wody to gdzie problem?


po przeziębieniu chciałabym, żeby zjadła dobroczynnego gluta 😉 a nawet wymieszane obficie z paszą (wczoraj zrezygnowałam z ziół, których ruszyc nie chciała, dodałam otrąb, słonecznika całego, z 5 jabłek i z 4 marchewki i tylko podziubała takie prawie suche i zjadła może z 1/10 całości :/ )

ona ma ogólnie powolny tryb jedzenia, nie jest łapczywa, je wolno, modli się nad żarciem, ale w swoim tempie zjada ze żłobu. meszyk trzeba wciskać dosłownie. czasem zje troche, czasem nie zje wcale, a baaaardzo rzadko wymiecie do czysta.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się