Gillian, super masz te nowe tereny! 🙂
palemka, szaaaał, przepiękne zdjęcia 💘
arabika, gratuluję pierwszego samotnego terenu! Fajnie, że wszystko poszło spokojnie 🙂
ekuss, lomatko, 400 koni 😲 Ciężko mi to sobie wyobrazić nawet 🙂 A taki teren w 50 osób to prawie jak przemarsz wojska 😁
Ja dziś byłam, choć wszystko mi mówiło, że mam nie jechać i nie próbować - konie od rana na pastwisku szalały, było pochmurno i pirzyło, a do tego jeszcze jest "śmieciowa środa"... Zignorowałam wszystkie nakazy zdrowego rozsądku i pojechałam.
Pierwsze 10-15 minut było... bardzo ciekawe 😉 Koń omijał łukiem nawet zwykłe, stojące samochody, na które normalnie nie zwracał uwagi. Worki na śmieci były tak groźne, że prawie mi zwiał, ale go przepchałam. Potem było już trochę lepiej, choć czułam, że siedzę na bombce zegarowej 😁
To, że przeżyliśmy ten teren oboje bez szkód, uważam za duży sukces. To, że konia przepchałam koło worków, to chyba znak, że on zaczyna mi ufać... więc tego się trzymam. Ale następnym razem w takich warunkach raczej odpuszczę 😉