Włosomaniaczki, czyli walka o piękną grzywę (świadoma pielęgnacja)

Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
16 maja 2012 19:27
Ja wlasnie jestem w drodze i pomyslalam, ze jestem porabana, bo do walizki procz rzeczy, wsadzila BD i drozdze...
Swoja droga, zastanawialam sie nad porowatoscia moich wlosow i chyba jest niska. Wlosy nigdy mi sie nie placza, sa proste, odporne na jakakolwiek stylizacje.
[quote author=maracuja link=topic=88123.msg1403347#msg1403347 date=1337176268]
Ja wczoraj zamówiłam hennę Khadi orzechowy brąz. Modlę się tylko żeby nie wyszły za ciemne! Wzięłam ten kolor głównie ze względu na chłodny odcień. Zobaczymy co wyjdzie 😀

Daj znać jaki wyszedł koniecznie i czy były rude refleksy! + zdjęcia koniecznie!  😜
Też miałam kupić, ale się boje, bo nigdy nie farbowałam  🤣
[/quote]

Jasne 🙂 zrobię zdjęcia przed i po.

Asds - właśnie mam nadzieję że nie będzie rudych refleksów, tylko chłodna, stonowana czekoladka (czy też orzech, jak kto woli) 😀
Ja wlasnie jestem w drodze i pomyslalam, ze jestem porabana, bo do walizki procz rzeczy, wsadzila BD i drozdze...
Swoja droga, zastanawialam sie nad porowatoscia moich wlosow i chyba jest niska. Wlosy nigdy mi sie nie placza, sa proste, odporne na jakakolwiek stylizacje.

A zniszczyłaś je kiedykolwiek jakimiś zabiegami stylizacyjnymi?
Tu o niskiej porowatości jest, sprawdź czy się podpasujesz?
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
16 maja 2012 20:00
Właśnie pije drożdże. To jest okropne! A fuj! Męcze te pół kubka już z 15 minut  😵 A w lodówce czeka jeszcze dużoooo. Nie wiem jak ja wytrzymam miesiąc picia!  🤔wirek:
No i po co mi to było?  🙄
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
16 maja 2012 20:11
Fog - nie, nigdy. Zadnej trwalej, zadnego prostowania ani farbowania. One po prostu sie mnie nie skuchaja. Dlatego nie nadaja sie do zadnej stylizacji, po prostu je susze, a one robia co chca. Nigdy w zyciu nie daloby sie zrobic z nich czuba, czy czegos podobnego. Sa cienkie i zazwyczaj oklapjie, choc teraz dzieki fryzjerowi, pielegnacji i odpowiedniemu suszeniu, wygladaja nienajgorzej.
Zaraz poczytam 🙂
Fog - nie, nigdy. Zadnej trwalej, zadnego prostowania ani farbowania. One po prostu sie mnie nie skuchaja. Dlatego nie nadaja sie do zadnej stylizacji, po prostu je susze, a one robia co chca. Nigdy w zyciu nie daloby sie zrobic z nich czuba, czy czegos podobnego. Sa cienkie i zazwyczaj oklapjie, choc teraz dzieki fryzjerowi, pielegnacji i odpowiedniemu suszeniu, wygladaja nienajgorzej.
Zaraz poczytam 🙂

To na 99% niskoporowata (chyba, że normalnie, ale wątpię)  jesteś.
Witam moją włosową siostrę  😀
Oklapnięte bo włosy NP łatwo obciążyć, ja stosuję zgodną z CG, ale nie obciążająca pielęgnacje i  włosy odżyły  😅
Strzyga, ja już sie zastanawiam jak ja sie spakuje na wakacje, gdzie musze zabrać bardzo mało rzeczy, a z kosmetyków tylko te najbardziej potrzebne...

arivle, ja piłam jak najszybciej 🙂

kasska, http://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=7622148#post7622148 tu sobie możesz sprawdzic skład. Może ktoś wie coś więcej o POLYQUATERNIUM bo ja to kiedyś czytałam ale zapomniałam co to było :P
Jakich olejów do włosów używacie? Gdzie można kupić olej kokosowy i jak on wygląda?  👀
Na prawdę, szukanie nie boli. W pierwszym poście jest olejowa pigułka. Każdy ma inne włosy i to co mi pasuje, Tobie nie koniecznie musi 🙂
Olej kokosowy jest zazwyczaj ciałem stałym o białej barwie.
Używam oleju makadamia, BabyDream dla mam, winogronowego, kokosowego, oliwy z oliwek
Widziałam tą "olejową pigułkę" i dlatego się pytam gdzie go mogę dostać.  🙂 W normalnej aptece będzie? Czy mam szukać gdzie indziej?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
16 maja 2012 21:19
Fog - dlatego ja nie uzywam duzo odzywek, tylko ziaje b/s jako d/s, zadnych pianek, zeli, nic takiego. Maske z zoltka, plukanke miodowo- cytrynowa, ale ja splukuje, do tego plukanki ziolowe. No i maske waxa raz na jakis czas.
Cricetidae, ja mialam pol godziny na spakowanie sie i zapomnialam siemienia, a to jedyna rzecz, ktora pije rano. Na szczescie to tylko 3 dni, jakos dam rade, albo bede po aptekach latac xP
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
16 maja 2012 21:25
Scottie, robię 1/4, zagotowuję mleko i dodaję do niego drożdże.
pani myk, zanim dodam miód to własnie czekam 10-20min, żeby przy okazji korzystać z tego co dobre w miodzie.
In., dlaczego nie dosładzać? Jeśli były "zabite" to nie powinny już fermentować, prawda?

A tak w ogóle to znalazłam taki artykuł na temat drożdży - http://www.kafeteria.pl/ziu/obiekt.php?id_t=287 wg którego drożdże piwowarskie są lepsze. Co Wy na to?

Aha - wczoraj byłam podciąć końcówki i faktycznie fryzjerka nie wiedziała co to olejowanie, ale jak jej przybliżyłam temat to potwierdziła dobroczynne działanie oleju, wspominając o stosowaniu olejku rycynowego 🙂
Fog - dlatego ja nie uzywam duzo odzywek, tylko ziaje b/s jako d/s, zadnych pianek, zeli, nic takiego. Maske z zoltka, plukanke miodowo- cytrynowa, ale ja splukuje, do tego plukanki ziolowe. No i maske waxa raz na jakis czas.
Cricetidae, ja mialam pol godziny na spakowanie sie i zapomnialam siemienia, a to jedyna rzecz, ktora pije rano. Na szczescie to tylko 3 dni, jakos dam rade, albo bede po aptekach latac xP

I nadal przyklapnięte?
A próbowałaś?:
2.
Mycie odżywką
Odżywka b/s/płukanka.
+ stylizacja (u fal nie wymagana)


dobra laski, spytam całkiem poważnie: wzięłyście się za krucjatę, a teraz każdego kto o coś pyta macie zamiar łajać że nie poszukał?
rozumiem bicie jeśli coś było tutaj, dwie strony temu np. ale odsyłać wszystkich na wizaż, bo tam wszystko jest? ano jest, wątki wsparciowe też są, więc może same też się tam przenieście? może to z lekka przesada, ale uważam, że ten wątek jest super-bezsensowny, jeśli ma służyć tylko wypisywaniu co sobie która położyła na włosy. o to ma w tym wątku chodzić?
bo do tego to prowadzi, skoro żadna nie jest chętna do dzielenia się wiedzą.

arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
16 maja 2012 21:48
Sonkowa, olej kokosowy to prędzej w spożywczym, sklepie typu 'kuchnie świata' lub sklepie z produktami naturalnymi lub półproduktami do pielęgnacji włosów, najłatwiej jednak chyba zamówić przez internet.
Ja używam mieszanki oleju sojowego z avokado i aktualnie oleju z pestek winogron który chyba przeprosił się z moimi włosami.
Właśnie pije drożdże. To jest okropne! A fuj! Męcze te pół kubka już z 15 minut  😵 A w lodówce czeka jeszcze dużoooo. Nie wiem jak ja wytrzymam miesiąc picia!  🤔wirek:
No i po co mi to było?  🙄

Jeszcze będziesz je kochać  😂
Ja się przyzwyczaiłam po terapii szokowej- byłam już spóźniona na autobus, ale nie chciałam marnować drożdży. Wypiłam bez niczego i przeżyłam, potem coraz bardziej mi smakowały  😀
Horciakowa, być może zatem nie możesz pić ciepłych:

http://megilounge.blogspot.de/2012/04/jak-mina-mi-pierwszy-tydzien-na.html

albo potrzebujesz czasu żeby sie przyzwyczaić?
a o jakiej porze dnai pijesz?

edit:lit.
A ja bardzo dobrze wykorzystałam czas przed zajęciami ^^
Zrobiłam listę zakupów do włosów ze strony ZSK.

http://blondhaircare.blogspot.com/2012/01/must-have-hydrolizowana-keratyna.html
Pierwsza na liście jest keratyna do wzbogacania masek do włosów.

http://blondhaircare.blogspot.com/2012/01/must-have-pukanka-z-poproduktow.html
Potem składniki na tą płukankę.

Doliczyłam jeszcze atomizer i łyżeczkę miarową.

Wyjdzie jakoś koło 40 zł z przesyłką.

I na koniec planuję zakupić :
http://allegro.pl/kallos-crema-al-latte-krem-mleczny-1000ml-promocja-i2322266437.html
Ktoś z forumowiczek używa? 🙂


Szampony bez SLS posiadam, oliwkę do olejowania i oliwę w oliwek też. W przyszłości może olejek Sessa.

I poczekam na efekty na włosach🙂
Poszłam po zakupy do Almy i nie mogłam się powstrzymać przy półce z olejami :P Akurat jest promocja na oleje z awokado, z pistacji, z migdałów i sezamowy. Nadal są drogie, ale tańsze, niż zwykle. Skusiłam się na pistacje i migdały - nie wiem, co będą robić z włosami, ale pachną obłędnie! Nie mogłam się powstrzymać i na migdałowym usmażyłam sobie szparagi  na obiad :P A co na włosach, okaże się za kilka godzin...
Jaka cena i pojemność oleju z avocado? 🙂
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
17 maja 2012 13:24
Jeszcze będziesz je kochać  😂
Ja się przyzwyczaiłam po terapii szokowej- byłam już spóźniona na autobus, ale nie chciałam marnować drożdży. Wypiłam bez niczego i przeżyłam, potem coraz bardziej mi smakowały  😀


Fog, masz racje. Dzisiejszy kubek poszedł dużo szybciej. Już tylko na dwa razy- na dwa duże łyki. Ale myślę, że to dlatego, że tym razem rozdrobniłam ich minimalnie mniej, czyli nie jakąś 1/3 kostki a 1/4 może nawet 1/5 i dodałam trochę więcej miodu. I jako, że też śpieszylam się na autobus to wypilam je migiem. I powiedziałabym, że smakowały trochę jak mleko z miodem  😁 Najgorszy dla mnie jest zapach! Nie cierpię zapachu drożdży, a niestety czuje je potem na skórze przez cały dzień 🙁
Ewabe, również jestem ciekawa ceny tego oleju i pojemnością. Na ZSK 115 ml kosztuje około 21 zł.
Jest w Almie dostępny olej kokosowy?🙂
Oleje po 250 ml, dokładnie takie (na stronie nie ma awokado) http://alma24.pl/produkt/254630003/olej-z-orzechow-pistacjowych

Ceny różne, o ile dobrze pamiętam, awokado było najdroższe, chyba 34 zł.

Jest kokosowy, kilka marek :-) Najfajniejsze opakowanie takie jak masła do ciała, łatwo wyjmować bez podgrzewania ;-) chyba 26 zł kosztował za 200 ml.
A na stronie nie da się zobaczyć cen?
Da się, trzeba podać swój kod pocztowy, bo nie wszystkie promocje obejmują cały kraj :-) Wtedy poda cenę dla danego obszaru.
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
17 maja 2012 15:11
Może potrzebuje ktoś rabatu 30% ze strony http://www.sklep.handsomemen.pl/ . Wygrałam a raczej nie zużyje, nie mam nawet konta  🤔wirek:
Dziewczyny, czy ta naturalna pielęgnacja oparta  na unikaniu silikonów, parabenów, detergentów jest też odpowiednia dla włosów farbowanych?
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
17 maja 2012 15:56
Anai, tak 🙂 Ja mam farbowane i żyję. Powiedziałabym, że nawet kolor mi się wolniej wypłukuje z włosów jeżeli minimalizuję silne detergenty.  🥂
O, to super, bo nie przepadam za swoim naturalnym myszatym 🙂 A podoba mi się idea takiej pielęgnacji, tym bardziej, że włosy mam cienkie i nigdy im nie służyło obciążanie odżywkami. 
Dołączam do kącika 😉 Włosomaniaczką jestem od dwóch miesięcy, motywacją był dla mnie blog anwen. Mam długie, bardzo cienkie blond włosy z dużą tendencją do puszenia się. Staram się, żeby moja pielęgnacja była jak najbardziej urozmaicona, bo moje włosy niesamowicie szybko przwyczajają się do kosmetyków i przestają na nie reagować. Obecnie olejuje minimum dwa razy w tygodniu, mieszanką kokosowego i Alterry, na całą noc. Myję włosy codziennie, ponieważ pracuję przy koniach, więc nie wyobrażam sobie położyć się spać z włosami całymi w kurzu i pachnącymi stajnią 😉 Przeważnie myję włosy odżywką, jedynie oleje zmywam szamponem, ale też łagodnym (Hipp). Bardzo często stosuję maski. Niedawno zaczęłam pić skrzyp i pokrzywę, ale za krótko, żeby zaobserwować jakieś efekty. Drożdże piłam, ale strasznie źle działały mi na żołądek, więc zaniechałam.
I teraz mam pytanie do bardziej doświadczonych włosomaniaczek- macie jakiś sposób na to, żeby włosy były sypkie? Moje są takie jedynie po nałożeniu nowej maski po raz pierwszy, w żaden inny sposób nie udaje mi się osiągnąć tego efektu, a bardzo, bardzo mi na nim zależy. Nawet jak są odżywione i w dobrej kondycji, to przeważnie układają się w takie strąki, które powinnam czesać non stop, żeby wyglądały tak, jakbym tego chciała 🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się