kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
07 czerwca 2012 21:23
Wbrew pozorom prawidłowe zebranie widać.
Jeśli koń ma nos przed pionem, a zad w stajni, to jest zablokowany w dosiadzie, na słabej łydce, gdzieś go jeździec usztywnia. Może iść przyzwoicie zadem, ale mieć nos przed pionem, też jest gdzieś usztywniony jeździec i musi puścić i wypchać konia aktywniej do przodu. Głowa jest wynikiem reszty. Tył pcha przód. Jak zad będzie siłą napędową, "popchnie przód" i koń sam się ustawi.
Ja mam kilka pytań dotyczących ochraniaczy i owijek.
Jaki rozmiar dla hucułka? Na skoki wystarczą przody, czy muszą być 4? Owijki na skoki wystarczą? Jak rozróżnić który ochraniacz jest na prawą nogę, a który na lewą?
Nancy
1) Na hucułka rozmiar "pony", owijki też są w rozmiarze pony, takie węższe i mniejsze niż zwykłe, ale "duże" owijki również pasują.
2) Na skoki proponuję jednak 4 ochraniacze, bezpieczeństwo najważniejsze.
3) Dobrze zawinięte owijki spełniają podobną rolę jak ochraniacz, myślę, że mogłyby nadać się na skoki.
4) Zależy, o jakie ochraniacze chodzi. Zwykłe skorupy zazwyczaj rozpoznaje się po tym, że rzep jest po zewnętrznej stronie 😉
Nancy, ja na hucuła brałabym coby. Pony są bardzo często za małe.
Anderia   Całe życie gniade
08 czerwca 2012 18:19
A ja mam pytanie, czy szkodliwe jest "stój" na lonży na wypięciu? Ktoś mi kiedyś powiedział, że chwilę kiedy koń stoi należy jak najbardziej skracać (np przepinać lonżę jak najszybciej) i tak też robię, tylko już po mału zaczynam mieć mętlik w głowie, bo nie wiem dlaczego tak a nie inaczej  🙄
Anderia nie do końca rozumiem twoje pytanie... 🤔wirek:  . Chodzi Ci o to, że jak chcesz coś zrobić np. przepiąć lonże na drugą stronę itp.  to koń ma w tym momencie stać, tak ?


jeżeli tak, to hmm, ja zawsze w stój wszystko przepinam itp, bo raczej w ruchu trudno jest to zrobić  🤣
Anderia   Całe życie gniade
08 czerwca 2012 18:56
Tak, chodziło o to, że koń ma stać, tylko nie wiem czy połączenie stój + wypięcie to dobry pomysł, dlatego przepinam lonżę szybko = zmuszam konia do stania jak najkrócej.
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
08 czerwca 2012 18:57
[s]Nie, chodziło o to  jak długo koń może stać w stój na lonży na wypięciu. J[/s]a nie rozumiem dlaczego szybko przepinasz lonżę ?  I czemu to stój na wypięciu jest złe ?
a przepraszam co koniowi w stój ma niby dolegać?? Bo ja nie mogę tego zrozumieć. Przecież podczas jazdy też się człowiek nie raz nie dwa zatrzymuje, mając konia zebranego i jeszcze nie słyszałam żeby  coś się komuś stało...

A jak trzeba skrócić czambon? wypinacze? Pessoa? To jak w formule jeden potrzeba kilku osób do pomocy?
Anderia   Całe życie gniade
08 czerwca 2012 18:59
Ja nie rozumiem dlaczego szybko przepinasz lonżę ?  I czemu to stój na wypięciu jest złe ?

Ja też nie rozumiem, dlatego zapytałam 🙂
xxagaxx dzięki. Najwidoczniej ktoś mi kiedyś wcisnął kit 😉
Anderia też myśle że nic specjalnego się nie dzieje jak koń stanie wypięty na lonży, chyba że wypina się go za krótko i wybitnie odczuwa dyskomfort.
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
08 czerwca 2012 21:56
Zależy od wypięcia pewnie.
Z drugiej strony na treningu zaraz po galopie też nie robię "stój" przez pięć minut. Jeśli już to krótkie zatrzymanie na kilka sekund lub po rozkłusowaniu. Pewnie to tyczy się też lonży- jak koń chodził kilkanaście kółek galopem a ty chcesz zaraz zrobić kolejne tylko na drugą stronę to nie rozkłusowywujesz tylko przepinasz i dalej uskuteczniasz galop więc w takim wypadku, tak jak podczas treningu, czas stania powinien być krótszy 👀
A literowo cob jak jest oznaczony? Znalazłam bardzo fajne ochraniacze L i nie wiem czy będą pasować 😉
Jeśli oznaczenia są S, M, L itd. to strzelam, że będą za duże.
L - large, a cob raczej chyba w stronę medium.
Gillian   four letter word
09 czerwca 2012 10:00
z moich obserwacji wynika, że niektóre konie zaczynają się cofać i panikować, że wypięcie trzyma a do przodu iść nie można 🙂
Anderia   Całe życie gniade
09 czerwca 2012 12:20
To też pewnie zależy od konia i jego reakcji na dany patent, ale Kulka lonżuję na trójkątach DIY (z linki z Castoramy 😉) i bardzo ładnie na tym pracuje, zawsze jest zaśliniony, luźny i się buja aż miło. Z tego stój i ruszania stępem nic sobie nie robi, także raczej nie ma w tym niczego szkodliwego 🙂
Jeszcze raz dziękuję 🙂
z moich obserwacji wynika, że niektóre konie zaczynają się cofać i panikować, że wypięcie trzyma a do przodu iść nie można 🙂


Ale to chyba konie, które nie wiedza co to wypięcie. Te którym nagle coś zapięto na krótko, albo młode, albo nieprzygotowane do zbyt mocnego wypięcia. Te które już są nauczone chodzić na wypięciu nie bedą takich numerów odstawiać.
Gillian   four letter word
09 czerwca 2012 12:54
jest też odsetek koni panikarzy, jak na przykład mój rudy. W czasach kiedy jeszcze chodził, zdarzało mu się być na lonży i wypięcie akceptował, wszystko było super dopóki nie musiał się zatrzymać. Podnosił głowę, czuł lekki nacisk na wędzidło i koniec świata, wsteczny i panika.
Eh no w sumie racja, tak samo jak z odsadzaniem się.
Dziękuję za odpowiedzi 😉
X
Wydaje mi się,ale nie mam pewności żeby łydka była dłuższa i lepiej oddziaływała,ale mówię no,że nie mam pewności,bo jakoś tak super się nie znam,a instruktorem nie jestem. 😉
Gillian   four letter word
09 czerwca 2012 15:00
sisha, jeśli masz dobre oparcie na strzemieniu, to pięta sama ustawi się w dół, co z kolei sprawia, że można swobodnie działać łydką.
i masz wtedy lepszą amortyzację: spróbuj nawet w stępie "pobujać" się w półsiadzie mając piętę luźno ustawioną w dół i zadartą, zobaczysz różnicę 😉
Poza tym jest mniejsza szansa, ze stopa wpadnie w strzemię.
Też mam pytanie laickie.
Co zrobić żeby koń wydłużył krok ?
chodzi mi głównie o kłus, jeżdże na koniu 173 cm. w kłębie i on po prostu drepta :/ gdy daje łydkę to drepta coraz szybciej aż chwilami nie nadąrzam anglezować.
widzexxcie mi instruktorka powiedziała żeby anglezować wolniej i trochę 'mocniej' siadać w siodło
Nie, nie. Nie "siadajcie mocniej", bo zaczniecie walić koniowi zadkiem w grzbiet....

widzexxcie, Od samej łydki koń tylko przyspieszy i będzie sobie leciał (tak jak to robi Twój koń). Oczywiście, pozostaje jeszcze pytanie z czego to dreptanie wynika i co to w ogóle jest to dreptanie (słaby ruch, słaba kondycja->jakieś bóle; czy tylko jeździec). Innymi słowy -> przez neta wytłumaczyć się nie da.
oj cięzko prze neta i do tego laickim językiem...
ale - dawać łydke dłużej i wolniej - co krok jakby przytrzymując - dajesz szybko -przeklada nogi szybko, wolniiej->wolniej. tak samo się zaczyna dłużej anglezować(no ale to powiązane oczywiście) - wolniej jakby przedłużając akcje. hym...no chodzi o to zeby sobą nie popędzać jeszcze.
do tego oczywiście działanie wodzami - gaz jest(lydka), ale do przodu nei ma jak gnac(ręka) +wolniejszy, dluzszy sygnal wiec zeby utrzymać predkość wyciągnie nogi - predkość ta sama, a wolniej -dłużej stawiane nogi (dłuższy krok). no i oczywiście dosiad - nie blokujący możliwości...
ktos zrozumiał? jeszcze nei tłumaczyłam takich rzeczy monologiem pisemnym...

z ćwiczeń (i dla konia i ciebie) oczywiście kavaletti szersze niż jego teraźniejszy 'drobiący" klus,
bardoz fajne są też wyjazdy w teren, szczególnie długie, rajdy - za koniem z dobrym długim klusem(krokiem) - jak namacha się 2x wiecej niż kolega to sam odkryje, że lepiej wyciągać nogi niż nimi przebierać 😉


a pięta w dół- bo lepsze ułożenie nogi i całego ciała (=dosiad)- amortyzacja, możliwość dania sygnału w dobrym miejscu i dobrą częścią nogi, a najważneijsze bezpieczeństwo - mniejsze ryzyko zablokowania w strzemieniu (gdy w padnie i np spadniemy). spadasz i noga tez wypada...a nei ciągniesz się za/pod koniem ...
Niedługo mnie wygonicie za ilość zadawanych pytań  😂
Co oznaczają oznaczenia VS, DL jeśli chodzi o czaparaki ? Coś w rodzaju wszechstronny, ujeżdżeniowy ?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się