kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

Nancy, dokładnie tak jak mówisz 😉. DL to profil ujeżdżeniowy czapraka, VS to wszechstronny, a SR to skokowy 🙂.

vs to skokowy, a sr to łezka.

A mnie z kolei nurtuje pytanie, po co zakłada się koc itp. pod czaprak ?

Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi  :kwiatek:  

edit. literówka

Tia no właśnie!
i dlaczego zakłada się (przynajmniej niektórzy zakładają) koc pięć razy zwinięty, pod którym konie się niewiarygodnie pocą, zamiast jakiegoś grubego czapraka na przykład?

Dziewczyny, koc wywodzi się z tradycji wojskowej i jest zakładany zamiast czapraka 😉
Czemu? Ano, koc spod siodła służył na froncie i podczas wędrówek jako czaprak, derka, a także posłanie żołnierza. Dzisiaj jeżdżą tak ochotnicze oddziały kawalerii, niektórzy kowboje itd.

I niektóre szkółki 😎

xxmalinaxx powiem Ci, że nie tylko ochotnicze oddziały kawalerii i niektórzy kowboje, tak jeżdżą też ludzie z mojej poprzedniej stajni!
żadnego czapraka nie mają, tylko koce używają do jazdy...

Moonlight, jeśli koc jest czysty i równo złożony (żeby nie obtarł konia) to nie widzę w tym nic złego.

Dziewczyny, ale Tia pytała o koc pod czaprakiem. Nie zamiast. W sumia też jestem ciekawa, w kilku stajniach rekreacyjnych się z tym spotkałam.

Sisisa no niby złego nic nie ma, oprócz tego że konie są po jeździe mokre jak wydry. dlatego mnie zastanawia jaki ma sens używanie koca zamiast czapraka

Ja jeździłam w takiej stajni. Nie trzeba było odpinać wszystkich pasków żeby mokry czaprak wyjąć tylko suszyło się koc. Z drugiej strony taki koc sechł dłużej. Koce mogły też spełniać rolę podkładek amortyzujących a czasem korekcyjnych(?)

w wielu stajniach stosuje się różne dziwne rzeczy, metody, że człowiek się tylko w czoło moze puknąć...

koc to bardzo dobre rozwiązanie, może tylko dziwic osoby które zetknęły się z jeździectwem dopiero w erze gdy na rynku dostępnych jest mnóstwo róznych czapraków (slicznych/praktycznych - działających, no i podkładek - wiec wojskowe koce (trudno dostępne i brzydkie) nie sa używane. kiedyś tego nie było, a koc - czysty i dobrze złozony jest swetny! wykonany z oddychających naturalnych materiałów swietnie nadawał się pod siodło które były najczęściej zle dopasowane (bo innych nie bylo) - koc jest gruby - amortyzował i rozkładał ciężar. konie się nei obcierały, nie obijały ani nie zapacały i odparzały przez to. sama do niedawna na rajdy jeżdziłam z kocem(moi znajomi do dziś). jak ktoś jezdzi np "wojskowo" to pod kulbake tez nic innego nei pasuje to druga rzecz 😉
wiadomo ...teraz można już dostać super specjalne czapraki, siodła są lepsze - wiec można czaprak/+podkładke.
ale koc jest super.
pewnie dlatego w szkółkach czasem dalej się używa - bo dobre, wytrzymałe i tanie do tego.
a po co czaprak na koc? - bo ładniej (pod sportowym siodłem szary koc nei wyglada tak ładnie jak kolorowy czapraczek 🙂 innego wytłumaczenia nei widze 🙂

czparak na koc to może być jak np siodło za duże i trzeba jeszcze czymś dopchać

używałam kocy, bo miałam ich do woli. Jak koń wychodził 3 razy dziennie na jazdę to mogłam mu za każdym razem załozyć suchy kocyk. Czaprakami tyloma nie dysponowałam.

marysia550 a ile razy ten koc składałaś przed włożeniem pod siodło? czy to był po prostu ucięty fragment koca w kształcie prostokąta?

Dokładnie tak, jak dziewczyny wyżej pisały, często spotkałam się z używaniem koca pod siodło, dla dobra koni w szkółce, które chodziły w niezbyt dopasowanych siodłach. A aby wyglądało to lepiej (dla osób przychodzących na jazdy, głównie dzieci i młodzież), na koc zakładano czapraki.

pod wojskowa kulbake bardziej pasuje porzadny filcak, ale o te tez juz trudno bardzo.
koce pod siodlo powinny byc wojlokowe i wtedy oprocz tego, ze nie sa zbyt piekne, swietnie pelnia swoja funkcje.

koc się składa (a nei wycina, chodzi o to żeby właśnie było grubo). zeby bylo estetycznie i bezpiecznie - to wcale nie takie łatwe 😉

Uh, się naczytałam ;P. Ale dziękuję za odpowiedź już wreszcie to rozumiem  💃

marysia550 a ile razy ten koc składałaś przed włożeniem pod siodło? czy to był po prostu ucięty fragment koca w kształcie prostokąta?


myślę że były 4 warstwy

dzięki za odpowiedzi 🙂 tak po dłuższym zastanowieniu wpadłam na to że może dlatego stopa wpada mi w strzemię bo zamiast pięty w dół podnoszę palce do góry.. no nic, muszę zwrócić na to uwagę.  Jeszcze raz dzięki🙂

dzięki za odpowiedzi 🙂 tak po dłuższym zastanowieniu wpadłam na to że może dlatego stopa wpada mi w strzemię bo zamiast pięty w dół podnoszę palce do góry.. no nic, muszę zwrócić na to uwagę.  Jeszcze raz dzięki🙂


szczerze wątpię abyś "podnosiła" palce. Zapewne trzymasz się kolanami i cała noga podkurcza się do góry i przez to palce też się podnoszą. Puść kolana a noga się sam ułoży.

Wątek fiordowy zginął śmiercią naturalną  😵 więc piszę tutaj.
Jaki rozmiar ochraniaczy i derki na fiorda? Ochraniacze pony chyba będą za małe no nie ?

Tia, zależy jakiej długości ma nogi 🙂. I zależy jakie pony, bo niektóre firmy robią maleńkie ochraniacze, inne znowu duże.

[quote author=Moonlight link=topic=1412.msg1425197#msg1425197 date=1339273198]
marysia550 a ile razy ten koc składałaś przed włożeniem pod siodło? czy to był po prostu ucięty fragment koca w kształcie prostokąta?


myślę że były 4 warstwy
[/quote]

Jeśli dobrze zapamiętałam instrukcję, to prawdziwy wojłok powinno się najpierw składać wzdłuż na trzy, a potem w poprzek cztery razy 😉

Tia, IMO jak fiord spory to spokojnie możesz brać cob - albo pony odpowiadające cob. Takie 20-21 cm wysokości skorupy powinno być ok, ale najlepiej zmierz sobie sama. U nas hucki noszą rozm. cob/duże pony/1-2/ veredusowe S (wszystko zależy od firmy 😉)

Używa ktoś może obroży dla koni? Nie duszą one koni? Czy mogą być niebezpieczne? Czy koń może w nich stać w boksie? Jak dobiera się rozmiar obroży? Tak samo jak kantara, czy jakoś inaczej?  :kwiatek:






I drugie pytanie, bardziej techniczne, dotyczące forum, a nie koni. Po jakim czasie można napisać post pod postem u nas na forum? Chodzi mi o odkopanie wątku, w który zginął. Na niektórych forach wiem, że można napisać post pod postem po upływie 24 godzin, ale u nas nie znalazłam nic takiego w regulaminie.

LatentPony te obroże raczej nie są niebezpieczne jeśli się dobrze wyreguluje. Co do rozmiarówki to nie mam pojęcia, ale w użytkowaniu kilka takich widziałam i kłopotów nie było, nawet podczas stania w boksie.

Andreria, dziękuję  :kwiatek: Ktoś jeszcze się spotkał z obrożami?

Pytam, ponieważ stoję w stajni, która spełnia moje wszystkie oczekiwania. Nic mi nie brakuje i nie zamierzam jej zmieniać. Jednak jedyną wadą jest to, że wszystkimi końmi zajmują się właściciele stajni i często zapominają zdjąć mojemu koniowi kantar na noc.
A teraz latem, jak jest gorąco, to strasznie się poci pod kantarem i zaczyna się obcierać za uszami. Dlatego pomyślałam o obroży.
Jednak chciałam się upewnić, czy jest dla konia bezpieczna i czy koń może w niej zostawać na noc w boksie.

Testowałam już kantary z podszyciem, futerkami itp. Nie zdają rezultatu, ponieważ koń zawsze po wyjściu na pastwisko się tarza, brudzi kantar/futerko i do końca dnia już jest obtarty dużo gorzej, niż od samego kantara.

Koń przy prowadzeniu nie sprawia żadnych trudności, więc pod tym względem brak kantara w niczym by nie przeszkadzał.

LatentPony, po upływie 24h możesz napisać post pod postem.

Obroża jest tak samo bezpieczna jak kantar,  zawsze koń może się gdzieś na tym powiesić, zaczepić itd.