Konserwacja sprzetu metody

Co uważacie o smarowaniu siodła oliwką dla dzieci? Czytając ten wątek ze dwie osoby wspomniały o takim patencie, ale chciałam przeczytać więcej opinii na ten temat. 😉

To ja inne pytanie: jak odświeżyć i dbać o zamszowe rękawiczki konne? :/

nasmarowałam ogłowie robocze oliwką, bo nie mogłam znalezc smaru, a ogłowie wyszorowałam, więc błagało o smarowanie. efekt całkiem niezły, choć po curium balm chyba jednak byłam  bardziej zadowolona😉

MMVG a preparat do butów zamszowych?

Najbardziej zależy mi na tym, aby skóra siodła się nie psuła. Efekt "nabłyszczenia" już mnie tak bardzo nie interesuje:P

Ulalala, wszyscy producenci siodeł stanowczo zabraniali mi takiego intensywnego nawilżania siodeł i stosowania na nie jakichkolwiek olei, bo to ponoć bardzo osłabia skórę. Proponowali używanie balsamów do siodeł i to niezbyt często- nie częściej niż raz na miesiąc.

Kurcze, każdy ma inne zdanie... No trudno, dzięki za opinie 🙂 🙂

Ja do swoich ogłowi/ sztybletów/sztylpów/ siodła używam wosk do skór firmy FM .
Bardzo fajnie konserwuje, nie klei się. Jest bardzo wydajny.

Przed chwilą przyjechało do mnie siodło, ogłowie, skórzany popręg, wytok, wszystko leżało kilka lat nieużywane. Widać, że rzeczy są pokryte jakąś maścią/smarem konserwującym.
I tutaj mam pytanko... co powinnam zrobić żeby pozbyć się tej warstewki mazi? 🙄
Wystarczy mydełko do skór i potem olej/balsam? Czy powinnam potraktować sprzęt jakoś specjalnie po takim leżakowaniu?  👀

Będę wdzięczna za każdą pomoc  :kwiatek:

Kupiłam wytok w okazyjnej cenie, jednak lekko wysuszona jest skóra z której jest zrobiony.
dlatego od 2 dni smarowałam olejem a potem balsamem do skór ten wytok.
Efekt jest niesamowity, wytok wygląda dużo lepiej, jednak mam pytanie.
Wytok trochę się teraz lepi i nie wiem co z tym fantem zrobić...
Wycierałam go chusteczką ale niewiele to pomogło i wszelkie włosy, nitki i pyłki przyklejają się do niego.
No a co dopiero będzie jak wezmę go do stajni.
Macie może jakiś sposób na to? Żeby skóra sie przestała lepić?

Tia , używałaś takiego smaru? http://pasi-konik.pl/pl,product,6927091,fm,italia,smar,do,skor,500,ml.html

jakie czernidła stosujecie, polecacie? Potrzebuję czegoś w miarę taniego i niewielkiego objętościowo.  :kwiatek:
edit. Może ktoś stosował te produkty. Ciekawi mnie szczególnie ten lakier do skór: http://allegro.pl/renoskor-farba-lakier-do-skory-13kolorow-j-wilbra-i2496757255.html . Co lepiej kupić taki lakier czy może zwykłe czernidło : http://allegro.pl/czernidlo-barwnik-do-renowacja-skor-renoskor-wawa-i2502399466.html ?

wanted, ja zakupiłam czernidło tiger, kosztuje ok 60-70zł za 500ml, trochę dużo kosztuje ale warto. miałam wytartą skórę w ogłowiu na nachrapniku tak że zszedł czarny kolor i było miejscami szare, wysmarowałam raz i mam piękne jak nowe czarniusieńkie ogłowie.
nie zostawia smug, szybko się wchłania, i najważniejsze  wysmarowane siodło i wysuszone nie zostawia plam na bryczesach, jest wydajne. Jedynie polecam smarowanie w rękawiczkach bo jak wejdzie pod paznokcie to ciężko doszorować 😉

Jak radzicie sobie z deszczem? Chodzi mi o to, że zamawiam teraz nowe siodło na wymiar, nie ukrywam, że nie będzie tanie, więc obawiam się, że będę miała wyjątkowego fioła na jego punkcie. Zastanawiam się czy są może jakieś pokrowce na siodła do jazdy w deszczu? Przecież takie długotrwałe moknięcie na pewno na dobre mu nie wyjdzie, skoro producenci przestrzegają nawet przed myciem go wodą...

są pasty wodoodporne, ja dostałam kiedyś takową do siodła.bezbarwne😉 musisz pogrzebać  w wujku gugl 👀

Czy ktoś wie jak doprać czarne plamy na czapraku po siodle?

Karmelita, jesli bedzie dobrze nasmarowane to nic mu nie bedzie.

I jeśli będzie z dobrej jakościowo skóry to też nic nie powinno się dziać 🙂 Choć teoretycznie po każdym zmoknięciu należy natłuścić skórę.

Od mojego poprzedniego wpisu minęły całe 3 dni, więc mam nadzieję, że wybaczycie mi posta pod postem  😡
Chciałam tylko spytać, czym najlepiej smarować buty jeździeckie - oficerki, sztyblety, sztylpy. Do tej pory robiłam to zwykłą pastą do butów Kiwi, ale nie jestem pewna czy ona nie zafarbowuje innych rzeczy, których buty później dotkną - np czapraka, ale może jakoś źle to robię... Nie wiem tylko czy pasta teoretycznie do butów "do ludzi" jest odpowiednia dla butów "do koni". Czytałam kiedyś, że skóra potrafi mieć bardzo różną strukturę i sposób pielęgnacji ze względu na przeznaczenie. I zgłupiałam  🤔

Ja od dawna uzywam pastę effax (bezbarwna, taka w brązowym pudełku) dobrze się wchłania, nie zostawia jakiś białych śladów, wg mnie jest rewelacyjna.  🙂

Boot Polish?

http://shop.bober.com.pl/image.php?name=D_EF119000_1971_4bd5aba9a34d7.jpg&w=266&h=140

A to nie jest tak, że preparaty z woskiem pszczelim (czyli takie jak do siodeł) nie bardzo się nadają do butów, bo wosk ma właściwości zmiękczające i but się po nim prostu "rozciapciowuje"? A co jak co, ale obuwie jeździeckie ma być sztywne. Zanim zadałam tu pytanie to trochę poczytałam, może dlatego mam zrobioną taką wodę z mózgu  😁

Szczerze mówiąc to nie wiem.. Ja ten balsam stosuje praktycznie do wszystkiego (siodło, ogłowie, buty, czapsy, nawet do skórzanego wypoczynku ;p). Nie zauważyłam zeby po tym były jakieś rozmiękczone buty czy coś.. Ale jak jadę np na zawody to czapsy i sztyblety smaruje czarna pastą do butów z Gino Rossi  🙂

Przeczytałam prawie cały wątek i wiele razy przewijało się tu stwierdzenie, że nie należy siodła smarować olejem do skór częściej niż 1-2 razy w miesiącu. 3 dni temu kupiłam nowe siodło, bardzo dobrej jakości skóra, ale że całkiem nowe, to jeszcze sztywnawe. Trener i w ogóle wszyscy w stajni poradzili mi, żeby przez jakiś tydzień smarować je teraz codziennie olejem do skór, żeby skóra "wypiła olej i zmiękła" oraz zakonserwowała się. Potem już normalnie je traktować, ale na początku dobrze naolejować.
Teraz zgłupiałam, bo tutaj piszecie, że rymarze nie polecają częstego smarowania olejem. Siodło do tanich nie należy i nie chciałabym go uszkodzić na "dobry" początek 🤔

Jak to w końcu jest, mógłby ktoś napisać z własnego doświadczenia, a nie z opinii zasłyszanych? :kwiatek:

może producent siodła ma jakieś szczególne zalecenia? chyba najlepiej byłoby zrobić to zgodnie z nimi...

Anderia, ja buty pastuje, ale to prawda, ze pasta brudzi czaprak np.
uzywam tez raz na jakis czas mydla glicerynowego, smaru i oleju do siodel. nie zmiekczyly sie 😉 i w sumie najlepiej wygladaja po oleju.
mybay, uzylabym na poczatku smaru, nie oleju.

Jak dbać o strzemiona? Ja swoje biorę raz na miesiąc, czyszczę i odrdzawiam papierem ściernym. Nie jestem jednak przekonana, czy tak się powinno robić - ostatnio strzemiona sa coraz bardziej zardzewiałe, aż się siodło brudzi..
Byłabym wdzięczna za jakieś rady  :kwiatek:

Wydaje mi się, że po prostu umyć wodą. Jak mają zardzewieć to i tak zardzewieją, prędzej czy później 😉 W jednej z moich poprzednich stajni jedna osoba raz na pół roku, w ramach "wielkiego dnia dbania o sprzęt" po umyciu strzemiona nacierała sprengerowską pastą do wędzideł. Jakby nie patrzeć, i to metal, i to metal, struktura ta sama.

Lenna, kupić nierdzewne/aluminiowe/plastikowe/mosiężne, ew. zwykłe oddać do piaskowania a potem ponownego chromowania/niklowania/oksydowania (obawiam się, że kupić nowe będzie taniej). Każda "zwykła" stal będzie rdzewieć pozbawiona powłoki ochronnej (którą, zapewne, był chrom).Rozwiązanie doraźne, na jakiś czas to wymoczyć (niezbyt długo) w fosolu (odrdzewiaczu), porządnie wypłukać (bo to kwas), solidnie wyczyścić szczotką drucianą/watą ścierną/płótnem ściernym i... prysnąć bezbarwnym lakierem.
Imo - szkoda zachodu. Używane "zwykłe" strzemiona w dobrym stanie można kupić tanio.

A co mogę zdziałać z panomarkowymi wodzami, które po naolejowaniu brudzą wciąż czernidłem? Minęło już tyle lat, a ja wciąż mam wędzidła usyfione  👿
(brudzą tylko języczki wokół kółek wędzidłowych - reszta skóry bez zarzutu od samego początku)