kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

Happiowa   córka grabarza
19 czerwca 2012 18:36
a Horze 😡?
haha, też cały czas się nad tym zastanawiałam i chciałam nawet dzisiaj zapytać i widzę, że już jest.
Horze to czyta się chyba normalnie (rz tak jak w "marznąć w zimę" ) ?
też mi się wydaje, że czyta się hor..ze jakby  😉
A ja spotkałam się z wymową tego jako 'Horc'  🤣
to tak bardziej z niemieckiego wymową, choć wtedy powiedziałabym chyba "horce" bardziej. a to już dziwnie jakoś brzmi
Wg przedstawicieli handlowych tej firmy HOR-ZE. Tak samo nacięłam się na Jackson'a 🤣 Mówi się przez J a nie zangielszcza się przez DŻ.
a ja zawsze spotykałam się z wymową horze (,,rz" nie jak ,,marznąć", ale jak ,,że"😉
Nie wiem ajk to wytłumaczyć
horze jak marznac 😉 a o jacksonie nie wiedzialam 🙂
Bez sensu z tym Jacksonem. Jakby chcieli, żeby się czytało "j" a nie "dż", to powinni się nazywać Jakson, bez "c" 🙂

A jak się czyta d'Orgeix? Dorże?
Zawsze czytałam Dorżi, ale, kurcze, francuski to miałam baardzo dawno 🤔
Bo to teraz modny temat, więc chyba wypada wiedzieć jak się czyta 😉
A to nie jest Jacson? 😉
Julie
Ale - markiza czytałam wtedy, kiedy miałam ten francuski 😀 To chyba dobrze czytam?
No nie wiem, nie znam francuskiego. Umiem tylko bążur i takie tam... no i umiem poprowadzić lekcję jazdy konnej po francusku:
trot, galop, plus vite i cravache  😉
Dorże?

ja czytam tak i wszyscy, kotrych znam tak czytaja. ale wcale nie twierdze, ze to poprawne 😉
Czyta się "Dorże". Tyle że takie r łamane na h. Spotkałam się także z wymową Dorżeiks.
Ambrozja czyli klasyczne, francuskie R 😉
BASZNIA   mleczna i deserowa
20 czerwca 2012 10:02
Julie, jak mawial moj malż "oralniks" 😉
mils   ig: milen.ju
20 czerwca 2012 13:40
A "Devoucoux"? 😡
Anderia   Całe życie gniade
20 czerwca 2012 13:51
Chyba dewoku.
dewukuu?
Jak się dopasowuje Hackamore ?
o, to ja od razu też o hackamore: zastanawia mnie, czy jest to raczej dla tych bardziej zaawansowanych, czy nie ma różnicy. Słyszałam wiele opinii i nie wiem które prawdziwe (łącznie z tym, że można złamać nos?). Widziałam je w kilku szkółkach i teraz już nie wiem nic. Jest to delikatniejsze od ogłowi wędzidłowych? Wiem, że działa na innej zasadzie, ale tak pytam ogólnie.
Hak jest dla ludzi który mają"spokojną rękę".
Złamanie nosa to niby mit, ale  najłagodniejszy jest hak z krótka czanką, szeroką częścią nosową i futerkiem. I lepszy jest z paskiem pod spodem zamiast łańcuszka.

A teraz ja spytam gdzie dostanę futerko do hackamore??
siwaaa,  nie do konca się zgodzę, dziewczyny już pisały o tym, że delikatność krótkiej czanki nie do konca jest prawdą. nie pamiętam niestety o co dokładniej chodziło, może w wątku o hackamore powiedzą więcej.

i do tej spokojnej ręki też się nie zgodzę. mam wrażenie, że hack "wybacza" więcej błędów jezdzca. może i działa mocniej, ale mniej precyzyjnie niz kiełzno. widziałam jezdzca i konia na hacku i na wędzidle, na wędzidle było znacznie gorzej i kon bardziej się buntował przed niestabilną łapką 😉
Isabelle mi jest wiadomo co napisałam, ale  wszędzie inaczej uczą.  🙂 
Wiele razy czytałam o większej krzywdzie wyrządzonej koniom przez długie czanki niż krótkie.  I zawsze mi wpajano (forum/ rozmowy z ludźmi), że jest to bardzo dobre i przyjazne dla konia kiełzno pod warunkiem, że jeździec ma czułą i wyrobioną rękę. W przeciwnym razie działa ono jak przysłowiowa brzytwa w rękach małpy.
Dłuższa dźwignia zawsze działa mocniej.
A jak z tym dopasowaniem hacka?
Jak koń nosi wędzidło 12,5 to hack jakiego rozmiaru ?
No i gdzie hack ma byc umiejscowiony (najleoiej fotka z wyjaśnieniem  :kwiatek🙂
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
20 czerwca 2012 20:50
tia, niestety spotkałam sie tylko z jednym rozmiarem hacka "full"

a o dopasowaniu masz sporo w tym wątku http://voltopiry.pl/forum/index.php/topic,9513.0.html
Szukając hackamore spotkałam się z rozmiarem pony, full lub zazwyczaj uniwersalnym. 😉

Czy jest możliwość dokupienia samego paska zamiast łańcuszka
edit- znalazłam gumki na łańcuszek. 😉
Czy takie zwykłe naturalne futerko nie będzie za małe na hacka??
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się