Wiek dyskutantów-ANKIETA

O taka,tylko z normalnymi ramiączkami(nie na jedną stronę):

http://moda.allegro.pl/fs110d-sexy-sukienka-mini-tuba-rozowa-uni-s-m-i2431966029.html

noo dooobra.... tylko na imprezy zakładam.
wrotki ale kalesony w zimie nosisz,nie?
to już bym chyba wolał garsonkę...
cieciorka   kocioł bałkański
29 czerwca 2012 00:10
Hihi, sama kiedyś chciałam założyć taki wątek, ale nigdy się nie zebrałam- nie pierwszy raz 😀 Fajnie, że powstał
Garsonka - "ubiór damski składający się ze spódnicy i z żakietu".
[quote author=mandi link=topic=88523.msg1445942#msg1445942 date=1340916872]
wrotki ale kalesony w zimie nosisz,nie?
to już bym chyba wolał garsonkę...
[/quote]
Hihi przypomina mi sie jak znajoma prowadziła facetowi (po 40-ce) jazdy. Nagle facet mówi
- Wie pani co, ja skończę jazdę, obtarlem się i wszystko mnie boli
- Jak to się obtarles, widać ze bryczesy dobre masz.
- Ale wie pani co, ja zdradzę pani taki sekret, ja pod bryczesami nosze damskie rajtuzy.
- 🤔 eeee dlaczego ty nosisz damskie rajtuzy
- Bo wstydzę sie nosić kalesonow
😁
wrotki: kalesony to absolutna podstawa dla każdego prawdziwego mężczyzny!
http://boskawola.blogspot.com/2010/01/oda-do-kalesonow.html

Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
29 czerwca 2012 11:57
mandi no dobra, niech będzie, że chodzi o kostium, mi nazwa garsonka też nie bardzo się podoba 😉

ikarina dobre  😂
halo jak zwał tak zwał.Ale przyznaj,że do tego zestawu bardziej pasuje kostium(swoją drogą ładny),niż garsonka.

wrotki zupełnie nie wpisujesz się w standardy czterdziestolatka.Zrób cos z sobą.Albo przynajmniej przyznaj,ze włosy w nosie przycinasz już  😁
a ja nienawidze rajstop.... n fuj...szczególnie takie cienkie. a takie te podkolanówki "antygwałty" to już zupełne obrzydlistwo.
mysle że to dlatego że skarpety" sa razem z nogawkami, no i zjezdzają i wiszą w kroku.... no mdli mi mnie na sama myśl 😉
chodze tylko w spodniach, więc nie mam potrzeby zakladania, ale zdarza się założyć suknie wieczorową gdzie już trzeba - brrr....na samą myśl :P
a zimą (w skrajnych przypadkach, bo zwykle nie) pod spodnie zakładam kalesony - takie sportowe termo, a jak nie mam ... ukradzone męskie grube też są fajne - przynajmniej ciepło i stawy nie bolą. panowie- niewiem co wy macie do tych kalesonów... przecież i tak ich nie widać....
obciachowe to są kapcie, papucie (przynajmniej część 😉 )
kujka   new better life mode: on
29 czerwca 2012 13:06
horse_art, jak nie lubisz rajstop to pod wieczorowa kiece mozesz zakombinowac w ponczochami 😉

a propos garsonki na koniec. jest roznica miedzy kostiumem, a garsonka:


(zeby nie bylo, nie pije do naszej Hiacynty 😉 )
Garsonka i kostium to jedno i to samo. Nie rozumiem przepychanki z tekstami, że garsonka, to kostium w kwiaty, zazwyczaj bezkształtny i kiczowaty dla starych bab.

To tak, jakby uznać, że spodnie w krzykliwe wzory, to nie są spodnie tylko coś innego.

garsonka sjp
kostium sjp
garsonka w Google
ash   Sukces jest koloru blond....
29 czerwca 2012 13:15
Ja również nienawidzę rajstop. Koszmar. Od razu mnie całe nogi swędzą i mam schizę  😡
W lato na ważne wyjścia używam rajstop w spray 🙇
W zimę jak muszę to zakładam pończochy, ale też nie bardzo lubię bo mam bardzo szczupłe nogi i najmniejszy rozmiar mi spada z ud do samych kostek 😁
Uwielbiam marynarki, mam ich w szafie 9 i już planuje kolejne 🤔wirek:
Łał jest tylko 6 osób w przedziale 10-15? Faktycznie nawet na re volcie społeczeństwo się starzeje  😁
Dokładnie, Kostium i garsonka to to samo, tyle, że wyraz "garsonka" jest starszy a "kostium" nowszy. I ponieważ starsze osoby będą używały nazwy garsonka, to tak sprzedawcy będą nazywać to coś w kwiaty.
A młodsza panienka przyjdzie po kostium. Więc na nowoczesny komplecik powiemy bardziej kostium.

Tak to widzę.
Nie zmienia to faktu, że nie mam ani jednego takiego eleganckiego kompletu w szafie. Jeden czarny, w którym jechałam na egzamin się chyba nie liczy, bo nie nadaje się do niczego innego poza egzaminem.
Mam jeden, ale jakiś taki, mało elegancki.

Nie czuję się stara. I najchętniej bym sobie trzasnęła tatuaż.  😁
tunrida, trzaśnij! i potem się nam pochwal 😀
Jesli chodzi o facetów i kalesony - wszystko rozbija sie o semantyke. Kalesony - NIE, bielizna termiczna, Under Armour, 'brubeki' - TAK! 😀

Tak samo wiekszosc facetow w zyciu nie uzyje pomadki do ust, ale jakby sprzedac im to jako 'masc w sztyfcie wyprodukowana specjalnie dla marines szkolacych sie na Alasce w ekstremalnych warunkach zimowych' to pewnie co drugi by mial 😀


kujka dopiero teraz zobaczylam zdjecie, hahahahah 😀
No i temat zszedł z wieku dyskutantów na "dlaczego faceci nie noszą kalesonów"...
Facella   Dawna re-volto wróć!
29 czerwca 2012 15:06
a jak powinien zachowywać się przeciętny re-voltowicz mieszczący się w przedziale 15-20? bo nie wiem, czy się wpisuję w normy, czy znowu będę odstawać. różu nie noszę, to chyba źle, patrząc na dolną granicę...
Ja miałam raczej styczność z facetami,którzy własnie odwrotnie -usilnie wciskali się w kalesony.I dodatkowo grzali dżądra w samochodzie,a ze mnie pot ściekał.
Kurna,z kim ja się zadawałam,że mi sie wyrobił pogląd na czterdziestolatków w rajtomajtach  😵
grzeją jajka w autach, noszą ciasne maity i spodnie (grzanie)..... a potem sie dziwią czemu im spłodzić potomstwo trudno...
a przecież natura im sworzyla fabryke plemników na zewnątrz żeby chłodzenie było...
tunrida, a ja nazwiesz komplet z marynarki i spodni? "Garnitur damski"? Imo - kostium to to i to, a garsonka - komplet ze spódnicą.
no ja padam jak was czytam  🤣 tak się zastanawiałam po co taki temat a tu się można nieźle uśmiać  😂
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
29 czerwca 2012 17:26
Hihi i teraz tak się zastanawiam czy dyskusja w tym wątku może odzwierciedlać wiek dyskutantów? 😉

A rajstop też bardzo nie lubię. Staram się ratować podkolanówkami (które nazywam anty gwałty 😉 ), bądź jeśli zakładam sukienkę to pończochami.
Biorąc pod uwagę, że rozmawiamy głównie o garsonkach i kalesonach, to pewnie tak.
No fakt..garsonka musi mieć spódnicę, a kostium albo spodnie albo spódnicę.
Boże...czy my możemy się pozastanawiać nad czymś bardziej emocjonującym niż garsonka, której i tak nie mam.  😁

Nienawidzę, jak mi pod spodniami coś się szoruje. (czytaj rajstopa) Wole zmarznąć niż ma mi coś stawiać opór w nogawkach.
tunrida, a o czym mam rozmawiać? 😀 Czy 50-latce "wypada" jeździć WKKW? 🤣
o oporze w nogawkach  😀iabeł: to już dla pełnoletnich  🤣
rajstopy ble... ta lajkra..czuje sie w nich niehigienicznie jakoś tak ;/ jak lateksowy kostium.... ble...

a termo kalesony róznią się od tych "przysłowiwych" tym że są anatomocznie dopasowane, estetyczne i niewypychają się wyglądając jak pantalony  😉 ta..te przysłowiowe sa obrzydliwe. ale co za róznica jak działają. nei widać  ich (no wlansie - tylko 1 warunek nie pokazywać sie w nich samych przy kobietach 😉 )
WKKW ? Upadłaś na głowę?
Powinnaś mieć taką  garsonkę w kwiatki, wymalowane oko na niebiesko i usta szminką razem z zębami i powinnaś z innymi paniami siedząc w poczekalni do lekarza obgadywać głupie synowe.
A ja powinnam w kostiumie, sztywnym koku i okularach na nosie, z krzywą miną jakby mi się kot zesrał na kolana wołać "następny proszę"- a nie marzyć o tatuażu.  😁

-lateks jest ok  😁 ale nie pod jeansami, bo się za bardzo ociera

-15-latki jak widać nie chcą nosić różu, wolą się umartwiać MARS-ami, a stare rury kupują sobie różowe pady pod siodło
Wygląda na to, że mój przedział wiekowy nieskażony jest żadnym złem 😁 Ani różu, ani garsonek w kwiaty nam nie wciskają :P
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się