Buty - "nic nie poprawia nam humoru tak jak nowa para butów"

Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
08 lipca 2012 10:28
Hermes, juliadna, cudowne 🙂

A do mnie doszły w czwartek te zamawiane na DeeZee. Sandałki na pewno odsyłam, bo po pierwsze są na mnie za szerokie i stopa leci mi do przodu a po drugie są fatalnie wykonane.
Te żółte są mi ciut za ciasne. Niby dałabym radę w nich chodzić, ale jednak... I teraz nie wiem czy odsyłać i w ciemno zamawiać rozmiar większe - wkładka jest dłuższa o 0,5cm, czy zamówić te rozmiar większe i porównać które bardziej pasują, a potem odesłać te niepasujące  👀
juliadna   siwek czarnogrzywek <3
08 lipca 2012 15:48
Scottie nie strasz mnie!
Scottie   Cicha obserwatorka
08 lipca 2012 16:49
juliadna, nie masz się czego bać- mam bardzo szeroką stopę w miejscu, w którym powinna się ona opierać o strzemię 😉 Generalnie mój szewc myśli, że mam halluksy, no i wszystkie buty ze zwężanym czubkiem mnie uwierają.
juliadna   siwek czarnogrzywek <3
08 lipca 2012 17:23
Scottie yhm, bob ja mam dość wysokie podbicie. No ale zobaczymy jak przyjdą 🙂
Przydalby mi sie watek " buty - nic nie psuje humoru jak nowa para butow'  😎

Za namowa mamy kupilam ostatnio pierwsze koturny. Ze mna sie buty kupuje bardzo ciezko  - wiekszosc butow mi sie nie podoba, albo nie ma buta w moim rozmiarze czy pasujacym kolorze.Jak jestem w butiku to zazwyczaj od razy pedze do dzialu z trampkami  🤣 (mam ich w domu mase)
W koncu po przymierzeniu kilku fasonow zdecydowalam sie na takie koturny:

http://www.boti.pl/katalog/buty_damskie-naomi-2220031970006

Dzis po raz pierwszy od naprawy poszlam w nich do kosciola. Nie potrafilam przejsc wiecej niz 100 m, tragedia 🙇 Noga mi 'leciala' na przod i w stope wciskala sie obudowa buta. Po ok 100 m sciagnelam je i szlam na bosaka, ludzie sie troche dziwnie patrzyli ale przynajmniej szlam szybciej i wygodniej  😁

Czy to kwestia nieprzyzwyczajenia do tego typu butow czy moze wybralam sobie niewygodny fason?
Facella   Dawna re-volto wróć!
08 lipca 2012 18:23
Lenna, wg mnie, nie ma gorszych butów jeśli się uczysz/rzadko chodzisz na wysokich obcasach/koturnach. ja kupiłam takie, tyko że koturn ok. 5cm i w tym 2 cm platformy, to zdjęłam je w szkole po 2 godzinach i chodziłam boso  😁
obtarłam sobie prawie wszystkie palce bo stopa mi leciała w przód, obtarłam skórę na całej długości tego paska z tyłu bo się ciągle przesuwał... a rozmiar niby dobry, te rozmiar mniejsze to dopiero była masakra  😁

edit: tak a propos szczudeł  😁
[img]http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2012/07/67ca37aede78f48d30fccfbf414ab3cc.jpg?1341694401[/img]
[bLenna][/b] Koturn bez palców mają to do siebie że noga w nich leci do przodu. Mnie pomagają specjalne wkładki żelowe, na przód buta, które blokują nogę 😉
Nie tylko wycięte na palce ale i na piętę ... . Najlepsze do nauki chodzenia na obcasie są albo pełne koturny albo wiązane botki na obcasie, najlepiej takie powyżej kostki.
Wkladki zelowe mam, nic nie pomogly.

Ale sie wkopalam, a tak sie cieszylam z tych butow 😵
Bede musiala chyba namowic rodzicow na kolejna pare, a te zostawic 'na pozniej'  🤣
asds   Life goes on...
09 lipca 2012 13:05
Obiecane zdjecię białych szpilek z Dworca centralnego 🙂
cieciorka   kocioł bałkański
11 lipca 2012 08:22
Dawno temu kupiłam sobie balerinki- nieznanej firmy, dość tanie. Z bardzo giętką podeszwą- można je było złożyć w pół. Widziałam w Warszawie też parę osób w nich, były brązowe i czarne.
Są mega wygodne, mimo że nienawidzę chodzić na płaskiej podeszwie. Czy ktoś wie, gdzie mogłabym je, lub podobne dostać? Nie mogę odszyfrować nazwy firmy, tylko 4 ostatnie litery, o ile pamiętam DEAR. Może po zdjęciu ktoś skojarzy.
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
12 lipca 2012 20:12
przecena w Kazarze  😍 😍

Juliadnaszaaaał  😍
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
13 lipca 2012 14:35
margaritka
Łaaa cudne!!!! 😍
Przecena w shaffie zawróciła mi w głowie i wróciłam z pięknie pachnącymi lemonkami

http://www.melshoes.com/mel-shoes-lemon-brogue-shoe-red-flock.html
cieciorka, też je miałam i kochałam miłością wielką
Pursat   Абсолют чистой крови
15 lipca 2012 15:14
juliadna, margaritka - super buty!

Ja sobie obiecałam, że już koniec z butami, ale dzisiaj pękłam, gdy zobaczyłam te:



119 zł, więc nie mogłam nie wziąć. 😉 Przepięknie wykonane, z bardzo dobrym profilowaniem. 🙂
Pursat, to zara? Piękne są
Pursat   Абсолют чистой крови
15 lipca 2012 18:03
Tak, dział młodzieżowy. Pięknie wyglądają na nodze. 🙂
Scottie   Cicha obserwatorka
15 lipca 2012 19:01
Pursat, OMG dopiero zauważyłam, że Twój blog znowu ruszył! BOMBA 🙂😉)
Pursat   Абсолют чистой крови
15 lipca 2012 19:29
Scottie, zobaczymy na ile starczy mi motywacji i czasu. 😉
ja popełniłam kolorowe koturny, na żywo kolory są zdecydowanie jaśniejsze 🙂
Rozciagal ktos buty ze sztucznego materialu zakladajac je na stope z mokra skarpeta? Albo w jakikolwiek sposob moczac je?
Chcialabym sprobowac, ale boje sie, ze sie zniszcza.  😤
Scottie, zobaczymy na ile starczy mi motywacji i czasu. 😉


Wybacz ale na Twoim miejscu nie marnowalabym czasu. Nie ubierasz sie zle, niebrzydka z Ciebie dziewczyna,
ale Twoje stylizacje sa po prostu nudne. Nie wnosza nic, nie inspiruja, a przeciez taka jest idea funkcjonowania blogow modowych.
Proste dzinsy, prosta koszulka, balerinki. To jest stylizacja...? Jestes zbyt zachowawcza jak na blogerke.
Na prawde, szkoda Twojego czasu.


zeby nie bylo nie na temat: sliczne sa http://www.kazar.pl/pl-produkt-3188-22419_12825_01_27-1.html

"Proste dzinsy, prosta koszulka, balerinki. To jest stylizacja...?"
Oczywiście, że jest to stylizacja. A że jest nią koszula i dżinsy - co w tym złego ? Może komuś akurat spodoba się krój dżinsów czy napis na koszulce..
W teraźniejszych czasach to widzę, że prawo bytu mają tylko te 'modowe blogerki', które ubierają sie w stylu vintage, mają na sobie wzory 'galaxy', vansy,przerobione stare levisy albo długie spódnice do kostek.
Pursat   Абсолют чистой крови
16 lipca 2012 15:46
myst, miałam to napisać w odpowiedzi na post Scottie, bo podejrzewałam, że takie komentarze się pojawią, ale się wstrzymałam. Widać jednak, że niepotrzebnie: nie uważam się za trendsetterkę, za modową wyrocznię czy objawienie internetu. Masz rację - ubieram się prosto, zwyczajnie, ale nie mam aspiracji na blogową gwiazdę, nawet nie zamierzam i nie chcę nazywać siebie blogerką. Ten blog jest raczej (a właściwie będzie, jeśli pociągnę to dalej) taką moją chęcią pokazania tego, jak noszę pewne rzeczy, choćby to były totalne zwyklaki. Mam taką ochotę i tyle, to chyba nie jest zabronione? 😉 Miejsca w sieci wystarczy dla każdego, nawet dla osób, które za szczyt modowego artyzmu uważają owinięcie się prześcieradłem. 😉 Daleki jest mi styl "na lumpa" czy noszenie na sobie totalnego misz-maszu, więc nikt nigdy niczego takiego u mnie nie zobaczy. Wybacz, ale to czy szkoda mojego czasu, stwierdzić mogę tylko ja, więc dziękuję za uwagi. 😉
ja sie zakochalam w tych... tylko czemu takie drogie  😜 😜?

Mam pytanie do użytkowniczek Air Max'ów.
Ile większy rozmiar brałyście od tego, który nosicie na co dzień?
Normalnie noszę 39/40, mierzyłam Max'y 40 i były sporo za małe...
Niestety nie mam możliwości przymierzenia większych, a chcę szukać okazji w internecie 😉.
juliadna   siwek czarnogrzywek <3
18 lipca 2012 15:56
Ah przyszły moje Stradiveriusiątka  😎 piękne są, po domu wygodne, stabilne, moja stopa spokojnie się w nich mieści, a kolor i materiał  😍 Lekko pobłyskujacy na perłowo "aksamitny zamsz"  😜

w końcu znalazłam baleriny, które są odpowiednie na moją niewymiarową stopę 🙂 ave QUAZI
to druga para balerin od 6 lat (swoją drogą, te 6letnie kupione za grosze w CCC nadal są w super stanie, mimo że intensywnie je noszę), które są idealnie dopasowane. pozostałe naście par ociera lub stopa w nich brzydko wygląda.

szukam koturnów czarnych/brązowych niezbyt wysokich (7-10cm) z zakrytą piętą ale odkrytym palcem. koturn najlepiej korkowy. ktoś widział?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się