Do podlasian STAJNIE, PENSJONATY, WECI

Ja w Markowszczyźnie ostatni boks zwinełam ! 😀 i powiem, że się nie dziwie 🙂
No własnie niestety nic nie sprzedaliśmy ;/
super to panGienio wszedzie jeździ a do Mnie to juz nie łaska, 2tygodnie na niego czekam
fixxxer12   "Try again. Fail again. Fail better."
12 stycznia 2009 22:03
szukam_szczescia polecam tomka dąbrowskiego, wiem, że nie każdy przekonany, ale ja na DUUUŻE TAAAK, kontakt na pw
jumpgirl milo ze jestes zadowolona z KJ Elam w Markowszczyznie nam tez jest pzryjemnie ze do nas dolaczylas i powiekszylas nasze skromne grono(wariatow do zabaw). pozdrawiam i do zobaczeniaw  srode
wawrek, bo są 3 typy stajni

1) takie w których są zawsze jakieś wolne boksy, zapewne nie bez przyczyny 😉
2) takie w których nie ma wolnych boksów ale stoją w nich ludzie:
  a) nie mający zbyt wygórowanych wymagań
  b) nie znający się na tyle by zdawać sobie sprawę z tego w co pakują konia
  c) z ignorancji - nie zwracający uwagi na warunki w jakich jest koń - byle im było miło i wygodnie - bo tanio, bo blisko itd
  d) którzy chcieliby się przenieść i to bardzo, ale w lepszych stajniach miejsc już nie ma i się nie zapowiada że będą lub są za drogie - więc pozostaje tylko wybrać mniejsze zło
3) takie w których miejsc już nie ma i jest długi ogon czekający na ewentualne boksy rezerwując je na zaś, co też nie dzieje się bez przyczyny 😉
no to już kumam k_cian, dzięki za wyjaśnienia :kwiatek:


Witam wszystkich.
Ja również z zimnego podlasia.
Co do wolnych boksów to mogę cos powiedzieć, bo akurat jestem po wielkich poszukiwaniach.
Brak miejsc w Jurowcach, Kucykowie( są tylko na kuce.przynajmniej tak mi powiedzieli 2 tygodnie temu) i Grabówce( Horse Heaven).
Ja stacjonuję w Jurowcach i nie narzekam 🙂
Yasmine, w kucykowie nie ma, bo po naszej przeprowadzce zmienili politykę stajni - na stricte kucykową 😉 bo boksy są wymiarem na duże konie, nad fasadę części boksów tylko uszy kucyków starczą
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
13 stycznia 2009 09:38
no mysle, ze nasza stajnia jest ta 3, bo trzeba bylo dlugo prosic o dobudowanie boksow 😉

yasmine jakiego konai tam trzymasz? duzio tam koni na pensjonacie?
Trzymam tam wałaszka 2 letniego, ale sporego 🙂 Wcześniej trzymałam tam klaczke, ale aktualnie juz jej nie posiadam. Troszkę stajni zwiedziłam.W Kresie od ponad 10 lat 🙂
Na pensjonacie tam mamy hmm... jakieś 7-8 koni mnie tam 3 czy 2 lata nie było i młodego postawiłam dopiero po świętach więc do konca nie wiem co prywatne a co nowe tamtejsze. Na 100%  7 jest prywatnych.
A Ty gdzie trzymasz? Bo wertowałam posty i nic nie wymyśliłam. hehe. Czy Nerwina to mama Nadira?
czy sa w pobliżu Białegostoku stajnie które posiadają łąki - gdzie wychodzi ok 1h / konia
a nie tak jak w większości konie staja na wybiegu piaszczystym ew. wygrzebując korzonki na niby łące 
ponadto czy sa pensjonaty w których konie chodzą od rana do wieczora z przerwami na posiłki (3 x dziennie)
gdzie z sufitu nic nie spada/ odpada
konie sa czyszczone przed wypuszczeniem na wybieg/pastwisko itp
777 myślę że nie  😁 takie rzeczy to tylko u nas  😅
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
13 stycznia 2009 16:33
yasmine tak to mama nadira, w markowszczyznie

777 u nas wszystko oprocz czyszczenia😉

i troche mniej lak bo nie wszystkie chyba beda chodzic na wybiegi
kpik   kpik bo kpi?
13 stycznia 2009 17:13
jak wiadomo pensjonaty się zmieniają- ale jak stacjonowałam w grabówce u kamieńskich konie wychodziły na całe dnie, wracały na posiłki, nie wiem ile przypadało miejsca na konia, ale trawy nigdy nie zabrakło - mają dużą możliwość zmian wybiegów, są dobrze ogrodzone - zewnętrzne ściany płot drewniany, przegrody pod prądem.
jak ja tam byłam do opieki nie miałam zarzutów- jak coś się z koniem działo od razu dzwoniono do mnie, do czasu przyjazdu ktoś przy nim czuwał, boksy były czyste, co do czyszczenia - pewnie możnaby się dogadać, dobre tereny dookoła, 2 place do jazdy niestety bez oświetlenia
pisze o czasie kiedy ja tam bylam (2006-2007), nie wiem jak bylo wcześniej (historie tylko slyszalam), ani jak jest dokładnie teraz.
777 u mnie tak jest, ale...
1. daleko od Białego 😉
2. czyszczone jak się panu zachce 🤦
3. chwilowo brak miejsc 🤬
wawrek, ale ani ty ani ja nie mamy pensjonatu;]
Proti   małymi kroczkami...
13 stycznia 2009 19:43
margaritka, a ja dziś wyniuniałam Twojego malucha 😜 (podobny z charakterku do naszego stajennego szczypiorka, tylko ma krótsze uszy 😉 )
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
13 stycznia 2009 20:11
moj krotsze?i jak ci sie podobalo u nas ? akurat przyjechalas jedynegp dnia kiedy mnie w stajni  bnie ma
Proti   małymi kroczkami...
13 stycznia 2009 20:15
tak Twój 😉
najbardziej u Was podobają mi się szczeniaczki 🍴 😍
ogólnie trochę się zmieniło od kiedy ostatnio Was nawiedzałam 🙂
tak się zasiedziałam, że nie wiedzieć kiedy zastała mnie noc, a jeszcze do Hegona jechałam 😉
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
13 stycznia 2009 20:18
szczegolnie maly junior jest mega  😜 akurat trafilas na slaby dzien :P jak nas sie zbierze banda z 10 osob ( takich "swoich" osob) to jest dopiero wesolo
Proti   małymi kroczkami...
13 stycznia 2009 20:29
to tak jak w każdej stajni- jest ekipa jest zabawa 😉
chociaż gdyby nie to, że do Hegona jechałam to bym jeszcze siedziała, bo nie mogłyśmy się z wandą nagadać 😁
i mam pytanie do Dexi i jumpgirl  -tak z ciekawości-Wasze konie stoją tylko w takich derkach cały czas, czy to tymczasowe?
One są ogolone, moj  w ogole cały wiec koniecznoscia jest trzemanie ich zimą w derce 😉 oczywiscie siersc odresnie na odpowiednia długosc to derki oczywiscie zostaną zdjete 🙂
Proti   małymi kroczkami...
13 stycznia 2009 20:36
Dexia ;], nie o to mi chodzi, chyba źle się wyraziłam 😉
miałam na myśli czy stoją w tylko takiej grubości derkach, czy to chwilowe i planujecie coś grubszego?
Aaaa :P Colin stoi w tej w stajni a na wybieg oczywiscie grubsza 🙂 zamowiłam 300g na wybieg 😉
Ave też stoi w tej i uważam, że jest okey bo chłopak cały, aż po uszy cieplutki.
Proti   małymi kroczkami...
13 stycznia 2009 20:49
jumpgirl, uszka to one miały zimne. moim zdaniem dwuwarstwowa derka dla koni golonych stojących w ciągle otwartej stajni to zdecydowanie za mało.
no ale Wasze konie, Wasza sprawa 😉 byłam tylko ciekawa czy konie stoją w takich cały czas.
(btw, czy my sie uczymy w tej samej szkole?)
Tak, w ilo 😀
Proti   małymi kroczkami...
13 stycznia 2009 20:54
no proszę, a ja Cię ani razu nie widziałam 😉 jakbyś mnie zobaczyła to zagadaj
margaritka, zapomniałam jeszcze napisać, że Nerwina zdecydowanie lepiej wygląda, grzbiet zaczyna się jej wypełniać.(i korzystniej niż na zdjęciach 😉 )
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
13 stycznia 2009 21:02
heh dzieki 🙂 pracujemy pracujemy ale daaaaaaaaleko nam do normalnosci  🙄 tak latwo stracic a tak trudno spowrotem je nabudowac  🙄

maly mocno cie nie meczyl?
Proti   małymi kroczkami...
13 stycznia 2009 21:05
nie. myślałam, że tak jak nasz urwis zacznie mnie ciągać za ubranie, a on tylko stał i grzecznie znosił tulenie i tarmoszenie 😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się