a ja dzisiaj zrobiłam pierwszą przymiarkę do oficerek skokowych i dopięłam je na meeega ścisk i to przy pomocy 2 osób, powiedźcie że się rozejdą bo są bardzo zgrabne i na prawdę fajnie wyglądają na nodze, tylko nie chciałabym żeby mi łydki ucierpiały. Wieczorem zrobię podejście nr dwa i może udokumentuje na nodze
a tak przy okazji jakie macie doświadczenia ze skórzaną częściowo podeszwą?
mowa o takim połaczeniu:
bo z tego co dobrze pamiętam to w cavallo mam chyba całą gumowo/plastikową.