Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!

Calathea...pozostaję z opadnięta szczęką.  😲 Świat jest jednak mały.  😲
Wstawiaj z tego parku krajobrazowego. Powinno być ślicznie.
darolga   L'amore è cieco
10 stycznia 2009 19:42
asds - rozumiem, że się podoba 😀 miło :kwiatek:
Lukasowa - dziękujemy 🙂 samotny jeździec na pustkowiu, taaak ;D piękna ta łączka, piękne konisko i piękniutkie zdjęcia 🙂 ah, zatęskniłam za wiosną...
zduska - dziękuję 🙂 taaak, w niedzielę było strasznie zimno, choć u nas najzimniej było w zeszły wtorek... ale była dereczka, byla kurteczka.. jakoś dajemy radę 😀 co nas nie zabije, to nas wzmocni, ha!
zuza - klimacik! 🙂 ładne 🙂
manta - fajne foty 🙂 ostatnia mi się podoba - zwlaszcza, że robiona samodzielnie, szacun 🙂
Calathea   Czarny Książę
10 stycznia 2009 19:54
tunrida nom świat jest mały... ale ja się zastanawiałam gdzie w Ostrołęce jest stajnia... dokładniej... Może odwiedzę przy najbliższej okazji 😉

A zdjęcia z parku będą jak je zrobię 😉
nasze wypady w teren  😍





Na pewno jesteście widoczni na drodze  😁 a tak na serio, sympatyczna gromadka 😉
Proti   małymi kroczkami...
11 stycznia 2009 18:05
polonez, kucyki rewelacja
wzięło mnie na terenowe wspominki 🙂


lukasowa
dzięki  :kwiatek:
kamizelki w teren zawsze zakładamy  😁 (przynajmniej pierwszy i ostatni)

Proti - dzięki :kwiatek:

Piękny śnieżny teren 🙂

U nas też jest teraz dużo śniegu, jeździmy na nocne tereny, podziwiamy zachody słońca, stada saren przebiegające przez pola i drogi leśne i jeździmy w blasku księżyca - dzisiaj pełnia, było pięknie.

Ps. jeździ ktoś z Was na nocne tereny?

Pozdrawiam  😍
polonez fajnie tak gromadką się wybrać  🤣 dłuższy, wieczorowy teren, ze kamizelki?
Ja nie wiem, ale jak mówię, że jadę na Karym w teren to jakoś nikt nie chce ze mną jechać, jakby się czegoś bali 😂
więc jestem skazana na zdjęcia z konia, a nie z  koniem  🙁


Bilans na dziś:
-spotkane stadko saren
-dwa razy spotkany inny zastęp koni ze stajni obok
- dzikie konie na padokach, które na pewno nas zjędzą
- i tylko dwa niekontrolowane galopy  🙄
Prawie dobrze  ❗  🤣
kare_ -  to był teren noworoczny 😅 tylko godzinka bo zimno było  😀

polonez ja byłam raz na nocnym terenie. O 24 w nocy przy pełni księżyca. Całkiem fajnie jak się polami jechało, wiał ciepły wiaterek i było widać tylko białe kwiatki. Upiorniej się zrobiło jak wjechaliśmy do lasu, nocą brzmiał jak dżungla  😀
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
11 stycznia 2009 19:00
proti ktory to las?
Proti   małymi kroczkami...
11 stycznia 2009 19:03
Ignatkowy. zima 2005/2006- niedługo po kupnie Hegona 😉
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
11 stycznia 2009 19:06
aa  i wszystko jasne, ze nie poznaje😉
zuza   mój nałóg
11 stycznia 2009 19:07
darolga dzięki
Polonez  super ekipa.Ja bardzo często jeździłam w nocne zimowe (tzn np.o 19tej tereny) ale nie musieliśmy przekraczać ,żadnej drogi i jeździłam z osobami pełnoletnimi.Oczywiście tylko jak było biało i świecił księżyc.Mieliśmy kilka pewnych tras-tzn droga szutrowa-odpowiednio zasypana śniegiem lub droga wzdłuż Wisły.bardzo żałuję,że nie mam zdjęć.Teraz mam raczej na jazdach osoby nie pełnoletnie i wieczorem się nie zapuszczamy nigdzie  🙁
Proti ale ślicznie biało
kare_szczęście niezły bilans 🙂
My też bierzemy kamizelki ale tylko wtedy,gdy mamy w planie przejeżdżać obok/przez jakąś drogę.
A to nasze terenowe maleństwo
Meliska
Proti   małymi kroczkami...
11 stycznia 2009 19:09
zuza, jaki słodziak 😜
margaritka, właśnie dziwne, że nie poznajesz, przecież w tamtejsze tereny nie raz jeździłaś  😎
2 ogiery, trochę śniegu, wiele słońca i "dużo za długo" w siodle 😉











my musimy jechać kawałek drogą, ale mało uczęszczaną przez samochody, także nie jest źle. Kamizelki tak na wszelki wypadek wolę mieć  🤣

zuza - pasowała by do Bolka  😁

kare_ - faktycznie nawet przy śniegu w lesie jest o wiele ciemniej, ale za to jaka adrenalina  👍

ps.

zuza - nie macie siodła na nią?

espana - fajne, tylko czemu takie malutkie te zdjęcia?
polonez właśnie nie wiem, kopiowałam taki kod z fotosika:
Miniaturka na forum (zdjęcie otworzy się w pełnym rozmiarze) - wcześniej otwierały się normalnie, teraz trzeba na nie "klikać";(
zuza   mój nałóg
11 stycznia 2009 19:25
espana śliczne chłopaki i piękna pogoda
Proti dzięki  :kwiatek:
polonez ja właśnie tego twojego Bolka już od dłuższego czasu obserwuje -jako parę do Melki.
Mamy na nią siodełko - gape ze strzemionami ale ubieramy tylko pod małe dzieci na oprowadzania.Jak ktoś starszy/ma dłuższe nogi to jeździ na oklep,żeby przez przypadek strzemionami nie obijać Melisce nóg  😉
Manta   Tyłkoklep leśny =)
11 stycznia 2009 19:26
[quote author=kare_szczescie link=topic=114.msg144183#msg144183 date=1231698911]

Ja nie wiem, ale jak mówię, że jadę na Karym w teren to jakoś nikt nie chce ze mną jechać, [/quote]

a czemu nie chcą jechać?
bo ja to z tych co zawsze chętnie w teren, dlatego sięzastanawiam czemu z Tobą nikt nie chce =P

Espana - fajne foty
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
11 stycznia 2009 19:28
eee no nie poznaje! ktory to las? zalesiany? niewodnica?
Proti   małymi kroczkami...
11 stycznia 2009 19:34
tzw. "drugi las" 😉  ja wiem, że dawno temu w Ignatkach jeździłaś, ale żeby mieć aż tak złą pamięć 😁
zuza - Bolek by się ucieszył z takiej dziewczynki  😁

my mamy 2 westówki jedną małą dla dzieci, a drugą trochę większą i też pasuje na Bolka, ale szukam zwykłego siodełka, niestety ciężko znaleźć (gappy nie chce  🙄 )

espana - aaaaa jak miniaturki skopiowałaś to dlatego takie małe  😁

...tak czy siak, konie fajnie i teren również  😀
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
11 stycznia 2009 20:01
haha cos mi zaczyna switac! ale to bylo z 10 lat temu!
My dzisiaj z Rudą wybrałyśmy się na kawe do dziadków. Kurcze ale była ślizgawica  🤔 i wiało, myślałam momentami że mi policzki odpadną.

wychodzimy z dziadkowej stajenki








Manta bo mój koń czasem lubi odpalić wyższy bieg 😀 szczerze mówiąc, o ile nic go nie wzruszy na ujeżdżalni ,to w terenie -> 😜
nawet nie tyle co się boi, tylko czasem zastrzyże uszkami i czuje wielką potrzebę jazdy na przód. Jeszcze gorzej jest za koniem bo wtedy nie ma gdzie biegać i trzeba skakać do góry z czterech. Mnie to nie wzrusza ale drugiego konia czasem tak i robi się niebezpiecznie.
W sumie mówiąc, nie wiem czemu tak ma. Jak jeszcze nie był mój i był ogierem, to jeździłam tylko w tereny i to na dodatek o tak :

Potem chyba wyrobił sobie kondycje troszkę, dostał jeść i już jest wesoło 🙂 Pomimo to w przypadku sprzyjającej pogody i słońca na niebie, zazwyczaj raz w tygodniu wybieramy się w teren  🏇
Manta   Tyłkoklep leśny =)
14 stycznia 2009 20:08
To jeszcze cosik nowego (z naszego drugiego samotnego tereniku)

Jedyny sposób na zrobienie sobie fotki w siodle =P




iść, ciągle iść, w strone słońca...




i nowa ścieżka do galopu




troche się trzeba porozglądać




i ilu było tu już przed nami





więcej Was nie męcze i proszę o wybaczenie =P
a nas dzisiaj zasypało - także chyba się wybierzemy na jakiś spacerek  😅
Wspomnienie lata



Bronta ale przepiękne tereny i jak ciepło 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się