tegoroczne sianokosy :/

anetakajper   Dolata i spółka
27 lipca 2012 08:07
No to mam bilans 9 kulek z 1,5ha. W tamtym roku było ich troszkę więcej bo 18!

Wczoraj zebraliśmy  drugi pokos z tego samego kawałka - 18 kólek  😲 
Podobno w wlkp 300 kg balot za 30 zł!
Gdzie takie cuda?!
No u Nas napewno nie  🤣
ja czekam na drugi pokos jak na zbawienie bo pierwszy to taki ubogi w ilość i do tego zlany kilkoma burzami że ciezko nawet o tym mowić..
ale teraz trawka soczysta tylko nadal jeszcze zbyt mała na koszenie 😉
U nas siano po 50zł za kulę 120x120, można i taniej , 120x170 kupowałam za 60zł. Słoma jak na razie od 30 - 60 zlociszy, kupuje wszystko teraz ,bo potem ceny mogą powindować w górę. 🙄
U nas już po pierwszym pokosie stodoła zapełniona na cały rok, i poza jednym incydentem kiedy chcieli nam przywieźć jakieś niedosuszone, mamy bardzo ładne sianko.... Teraz jeszcze słoma i spokój.. 🙂
Dziwię się, bo właśnie załatwiam takie siano po takiej cenie. I jeżeli wszystko wyjdzie to chyba zacznę wierzyć w cuda.  🤔wirek:
ja tez mam już zapas sianka na zimę. Mam w balotach , balot 300 kg za 50 złotych, mam tez i w cikach -tona 300zł.Tegorocznej słomy jeszcze nie mam, jeszcze nie ma zniw ale....zobaczymy. Mam jeszcze spory zapas z zeszłego roku ale ceny słomy byly wyzsze ni siana. Zobaczymy jak w tym roku.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
27 lipca 2012 20:38
Nie wiem jeszcze ile u nas kosztuje słoma, ale zapewne za kilka dni się dowiem. Jeżdżę za to koło pól i tylko się uśmiecham. W zeszłym roku słoma była paskudna i czarna. W tym roku złota i wygląda super  🤣 Wczoraj skończyliśmy zbierać koniczynę. Nie wyszło nam tego jakoś specjalnie dużo, ale jakość bardzo dobra.
w tym roku dużo wyszło z pierwszego pokosu nie pamiętam,
z drugiego 8 pełnych przyczep (w kostkach) było tego tyle że się na szopie nie zmieściło i trzeba było kombinować
trzeciego pokosu na pewno nie będzie bo nie ma juz gdzie kłaść,
może było, ale ja ślepa jestem i nie widzę :/ ile powinno leżeć siano? 3 miesiące czy 3 tygodnie....? albo jeszcze inaczej...?
U Nas mówią że 6 tygoni.
Nie jest źle w tym roku, ani z sianem ,ani ze słomą. Kupiłam siano za 45 zł kulkę, a słomę za 40zł  😅
Wow ale macie fajne ceny!  😲 U nas za blot siana minimum 80 zł, a za słomę od 60-100 zł!  😵  Tylko u nas hurtem z pól wykupują na brykiet  🤬
może było, ale ja ślepa jestem i nie widzę :/ ile powinno leżeć siano? 3 miesiące czy 3 tygodnie....? albo jeszcze inaczej...?


jak jest suche zebrane to nic nie musi leżeć, a jak jest zebrane wilgotne to leżenie też specjalnie już nie pomoże. Leżeć musi owies.
witam mam pytanie ile kosztuje mała kostka tegorocznego siana i słomy w promieniu 30km od warszwy?
repka, nie zgodze sie z Toba. Siano, nawet zebrane suche musi sie wypocic, poza tym czesto w sianie zdarzaja sie rosliny trujace, jak np. jaskier, ktore musza lezec przynajmniej 4 tygodnie, najlepiej 8 zeby stracic trujace wlasciwosci.
stillgrey, a co to jest wypocenie? oddawanie wilgoci? Znaczy, że siano NIE jest suche.
A jak zbiera się siano, z dzikich łąk, i nie wiadomo co tam rośnie, to może wtedy faktycznie lepiej odczekać, aż te rośliny już się "odtrują".
Z tego co widzę to i sianka i słomy w tym roku jest dużo, więc i ceny maleją 😉
A ile słoma powinna odczekać na swoją kolej lądowania w boksie?
Siano powiedzmy profilaktycznie 6-8 tyg, a słoma?
Moge sie mylic, ale wedlug mojej wiedzy pocenie siana to inaczej fermentacja, ktora w przypadku dobrze wysuszonego siana przebiega lagodnie i juz po paru dniach siano nadaje sie do spozycia dla koni, natomiast w przypadku siana slabiej wysuszonego moze doprowadzic nawet do samozaplonu, a na pewno do kolki.
Reasumujac siano nawet dobrze wysuszone powinno przynajmniej 5-10 dni odlezec zanim zacznie sie je skarmiac. Siano z "dzikich" lak, na ktorych moga rosnac rosliny trujace powinno lezec 4-8 tygodni.
Matko, jakie farmazony piszesz. Jaka fermentacja??? Fermentują gnijące owoce, rośliny. Czy ty widziałaś feremntującą suszoną śliwkę? A fermetującą śliwkę świeżą? Np. do wody wrzuconą celem wytwrzenia wina. Suche siano nie fermentuje i nie ma prawa się samo zapalić.
Tak wogóle, to tu chyba trzeba uściślić kiedy siano jest suche. Bo najwidoczniej większośc ludzi zwozi niedosuszone siano i potem wciska sobie samemu kit, że musi się w stodole dosuszać. Siana nie da się zebrać suchego w 4 dni. Takie minimum, to coś koło tygodnia ciepłej, suchej i najlepiej wietrznej pogody. A dlaczego? Ano dlatego, że po 4 dniach ono wygląda na suche, ale tylko wyglada. Jak się weźmie pojedyncze źdźbło, to widać, że albo jeszcze są mokre w środku łodygi, albo kolanko jeszcze jest zielone. Ale to trzeba sobie po łące pospacerować, pooglądac z bliska kilka źdźbeł, porozdzierać je. I nagle się okazuje, że siano jeszcze nie jest suche. A w stodole takie siano już nie doschnie....Może faktycznie bedzie fermentować, nie wiem, bo nie praktykowałam. Ale to co, skarmiać potem konie winkiem siankowym :P
repka, moze i farmazony. Pisze to co wyczytalam, sama nigdy siana nie przygotowywalam. Ale masz racje, wiekszosc ludzi zwozi siano po 3-4 dniach i ono rzeczywiscie pewnie nie jest do konca dosuszone, ale z kolei po tygodniu na sloncu siano chyba traci kolor i aromat?
Jak jest pogoda, to nie traci ani koloru ani aromatu. A to chyba tez nie chodzi o kolor siana, tylko o to, żeby było dobre dla koni.

edit: tak sobie pomyślałam, że kolor siana zalezy od rodzaju trawy, bo faktycznie ja z jednej łąki zwoże siano koloru bardziej białego niż zielonego, co nie zmienia faktu, że to nie kolor jest wyznacznikiem jakości siana.
Pewnie, ze tak. Wczytuje sie teraz w temat i musze przyznac Ci racje, siano porzadnie dosuszone nie musi lezakowac i mozna je od razu skarmiac (pod warunkiem, ze sie wie co w nim jest😉). Jednak nie oszukujmy sie, jesli sami sobie siana nie zbierzemy to takie przygotowywane przez rolnika na handel czesto nie bedzie super suche i z takim lepiej odczekac.
No ale jak zabierasz prosto od rolnika, swieżo zebrane, to mozesz sprawdzić jak dobrze jest wysuszone. A jak od niego ze stodoły, po jakimś czasie to już odleżakowane.
anetakajper   Dolata i spółka
10 sierpnia 2012 06:28
U mnie siano stoi na polu 6-7 dni, a jak jest możliwość to 10! Po zrobieniu rolek, leżą jeszcze na dworze 3-4 dni, następnie lądują w stodole. Czemu tak długo? Cholerna koniczyna :/
Zawsze mnie dziwi jak sąsiedzi skoszą, przewrócą po 2 dniach  i na 3 dzień mają już siano  😲

Słomę ścielimy zaraz po sprasowaniu, a siano dopiero po 2-3 miesiącach - bo po prostu konie do października lecą na trawie 😉
anetakajper -to fajnie masz  :kwiatek:
ja niestety już skarmiłam pierwszy marny pokos 🙁 przez owady konie siedziały dwa miesiące w stajni jak nie wiecej 😉 wiec szło jak zimą mimo tego że kosiliśmy im zielone
drugiego jeszcze nie ma bo pogoda na suszenie sie nie nadaje a zima przed nami 😉
Trzeba zaciskac pasa i kupować kiszonkę 😀 nim okoliczni koniarze wykupią 😉 wszystko bo siano u Nas tego roku ..... nie ma dnia bez deszczu
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
19 września 2012 18:43
No i skończyliśmy robić siano 🙂
Etapami, część w kostkach część w balotach 🙂
Wyszło... dużo... bardzo dużo  😎
desire   Druhu nieoceniony...
26 lutego 2013 12:39
http://tablica.pl/oferta/oddam-siano-ID2mJrL.html#8429d63b50;r:;s: 

jeśli komuś z okolic kieleckiego ma zabraknąć siana do sianokosów.. :P

edit:  http://tablica.pl/oferty/?search[filter_enum_price][0]=free&q=siano  ogłoszenia z innych miejsc w Polsce. może się komuś przyda..
Jak u Was ze zbieraniem siana? Ja jestem załamana, trawa po szyję ( w życiu takiej nie miałam) i codziennie deszcz. Kiedy ja to zetnę..... pojęcia nie mam.
U Nas też. W życiu nie pamiętam tu takiej trawy 😉
Ale mam nadzieję że jednak pogoda na czas pokosu jednak się pojawi 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się