Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Ami ja przy infekcji karmiłam. Lekarze, i moja i pediatra mówili, że mała wtedy dostaje przeciwciał ode mnie. Nie karmiłam jak dostałam antybiotyk, ale to było w 11 m-cu więc ją wogóle odstawiłam.
A mała słodka

anai-dziękuje
agulaj79- ale ja mam infekcje sutków  🙁 Jutro idę do lekarza-zobaczymy, oby coś poradził.
ami_071 - cudowna kruszynka, mam nadzieję że szybko wyleczysz infekcję  :kwiatek:
ami przesłodka dzidzia  😍

Julke kladlam "przepisowo" na boku, jak miała katar to podkladalam pod nogi lozeczka Bebilony. A Maksio, odkad skonczyl jakies 2 tygodnie spi tylko i wylacznie na brzuchu... zaczelo sie przy pierwszych kolkach, nie byl w stanie inaczej sie uspokoic, wil sie z bolu. Do tej pory inaczej nie zasnie, nawet w wozku na spacerze jest na brzuszku. Przez pierwsze tygodnie mialam mega stresa...
Ami przepraszam, nie doczytałam informacji.

Co do łóżeczka, to mi poradzono włożyć pod materac książkę i wtedy jest lekko uniesiony.
Ja mam kocyk pom materacem  😉
Obecnie też walczę z infekcją... tzn mały nabawił się pleśniawek i mnie najwyraźniej zaraził  🙄
Syczę, zaciskam zęby i karmie... ale powoli nam przechodzi ( stosujemy Aphtin ).

Mały śpi na pleckach, położony na boku zaraz się przekręca ( mimo podpierania... ) i walczymy z krzywą główką  🙁
BASZNIA   mleczna i deserowa
27 lipca 2012 07:25
Magdalena, sie nie stresuj. Moje obie tylko tak spaly od 2 tyg.zycia chyba.
Czy któraś z Was drogie mamy też ma ochotę ciągle jeść jajka?
Bo ja ( jak nigdy ) mogę jeść jajecznicę codziennie na śniadanie  🙄, do tego stopnia, że nic innego mi nie "wchodzi"  🤔wirek:

Ile tygodniowo można zjadać jajek, przy karmieniu piersią?
ja mam termin wyliczony na 31 lipca. ten z usg juz minął :-) Dziewczyna sie nie spieszy :-)

Od kilku lat zalecają kłaść pod lekkim kątem, coś ze zgryzem itd.
Jak dla mnie, ale to już zupelnie moje osobiste zdanie, pozycja całkiem na płasko na plecach jest niefizjologiczna i ewolucyjnie nieuzasadniona 😀. Bo od kiedy to niby w historii naszego gatunku niemowlęta były kładzione na płsko na twardym.. sama bym też tak nie chciała leżeć.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
27 lipca 2012 12:27
kasiulkaa25 jesteś złem... suszę włosy i idę po bułki do jajek na miękko 😍
Magdalena, sie nie stresuj. Moje obie tylko tak spaly od 2 tyg.zycia chyba.


😀 tak, juz sie nie stresuje teraz, minelo mi w okolicach 3-ciego miecha, jak zaczal unosic sie na wyprostowanych lapkach. Wczesniej bylo ciezko, szczegolnie jak byl malutki i trudno mu bylo glowke przekrecac. Miło wiedziec, ze nie tylko on tak ma  😉
Dopiero co pisałam, że jeszcze młody nie sika na nocnik...ale już sika🙂 Tylko mam mały problem - on za nic na dworze nie chce zrobić siku na stojąco na trawkę. Tylko na nocnik. No i finał jest taki że na spacery chodzimy z nocnikiem 😉 Trochę kiszka 😉
Muffinka no to super że przekonałsie do siusiania na nocnik.
A co do podróżowania z nocnikiem no to chyba norma.
Widuje wiele maluchów które nie siusiają na trawe tylko własnie n swój prywatny nocniczek
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
27 lipca 2012 13:57
Muffinka jak sika na nocnik to już ponad połowa sukcesu 😅 A co do siusiania na dworze to u mojej siostry sprawdziła się banalna metoda- szwagier będąc z małym na spacerze kilka razy poszedł "pod drzewko" za potrzebą w ustronnym miejscu. Mały podłapał, bo co będzie gorszy od ojca i sikał na nocnik 😁

Dzisiejsza pogoda jest tragiczna... wyszłam na chwilę do osiedlowego sklepu, łączna droga tam i z powrotem razem z zakupami 10 minut. Weszłam do domu i... zasłabłam 😵 Gdyby nie wiatrak, to bym chyba dziś umarła...
Julka z wczoraj 🙂😉
i łóżko na świeżo, bez pościeli
Jutro malowanie (odświeżanie) pokoju Julci, małe zmiany, pochowam te zabawki, choć już nie mam pojęcia gdzie, ich nie ubywa normalnie  🤣
Muffinka u nas maly dlugo nie chcial byc gdziekolwiek wysadzany i podobnie jak wyzej, pokazal mu tatus raz drugi i wystarczylo, ze mama powiedziala nie wolno i teraz tylko na trawe by sikal lol.
Cierpienie, ale Julka slodka i to lozeczko jest cudne!
Gwash to moze poczekasz na mnie w takim razie lol
Wawrek a jak u Ciebie, to juz tez niedlugo??
Czarownica, a my to rodZimy tego samego dnia 😉
Kamkaz - dziękujemy, Julka zachwycona łóżkiem, od razu do niego wskoczyła i zaczęła wariować 🙂 Po kąpieli położyłam ją i powiedziałam, że to jej łóżko nowe . Zasnęła w nim, bez wychodzenia, bez mojej interwencji, no i mogłam spokojnie sobie siedzieć w salonie. Przyszłam do niej właśnie zgasić światło, to widzę, że jak łóżko z konikiem to wzięła wszystkie swoje kucyki pony (a ma ich całą armię bo 18szt) i śpi z nimi w łóżku  😁 😁 wzięła nawet grzebyk do czesania ich włosów  😁

a co u was???


Dziś skończyłam 9 tydzień i powiem wam, że ani razu mnie nie zemdliło, nie śpię już popołudniu i nawet później się kładę  😅 tylko duchota mi przeszkadza.
BASZNIA   mleczna i deserowa
27 lipca 2012 20:50
Magdalena, nie, nie tylko on. Ale ja zanim na to wpadlam to sie nasluchalam ryku Marty...Przy Julii bylam sprytniejsza 😉. Marciocha do dzis kima na brzuchu. A JUlia nie, najczesciej rozkrzyzowana jak Jezus 😉.
Dobra melduje sie rozpakowana 🙂 niestety przez CC ale cóż. Urodziłam 23.07. Mam prześliczna córę ( nadal nie mogę w to uwierzyć, że mam dziecko).
Mała urodziła sie z waga 3420g i 57 cm no i oczywiście 10 pkt.
Teraz spadam a resztę opowiem jutro.
GACEK GRATULACJE!!!!!

BASZNIA ja tez nie wpadłam, mąż był na szczęście bardziej ogarnięty  😉
gacek GRATULACJE
Heh ja mam synka ponad 4 miesiące już a chwilami nadal nie wierzę, że on jest mój 😁
gacek 🙂, ale Cie przetrzymala!! 2 tygodnie o ile sie nie myle w rachubach. Gratuluje 🙂
Kami   kasztan z gwiazdką
27 lipca 2012 22:18
Gacek gratulacje  😅
Biala   z wieku geriavit z rozumu szczypior
27 lipca 2012 22:38
gacek: super, super, gratulacje.  😅 😅 😅

Julka spała na brzuszku, na dodatek z podkulonymi kolankami i wypiętą dupką.Na króliczka. Do tej pory tak śpi.
gacek- gratulacje!
gacek, gratuluję  🙂

Mój śpi tylko i wyłącznie na pleckach z główką na jedną stronę. Cały jest skrzywiony i mamy skierowanie do fizjoterapeuty (idziemy po weekendzie). Na boku układam po jedzeniu, ale przekręca się po max 10-15 minutach. Nic nie daje podkładanie wałeczków i poduszek. Na brzuszku jest makabryczna trauma - nie wytrzyma tak nawet 3 minut (to podobno charakterystyczne dla skrzywionych dzieciaczków). Myślę, że będzie lepiej, jak już będzie umiał unieść główkę na przedramionach - wtedy będzie mógł popatrzeć i ewentualnie przekręcić główkę, bo jak leży "na brzuszku" na moim ramieniu i spogląda mi za plecy, to jest ok. Materacyk ma minimalnie uniesiony i z cienką podusią. Jak ma klinową, to się zsuwa, bo lubi sobie przed zaśnięciem "pokicać" nóżkami 😉
gacek - gratulacje


http://www.plecdzieckaplanowanie.az.pl/kalendarz_chinski_plec_dziecka.htm sprawdza wam się???

Z Julcią mi się zgadza, że córeczka, a teraz mi wychodzi synek  🙂
Przypomniało mi się, że miałam o coś zapytać - czy Wasze dzieci też jedzą mniej podczas upałów? Mój mały je z reguły 700-800ml na dobę, a dzisiaj wypił ledwo 500 z hakiem i widzę, że nie ma zamiaru obudzić się sam na następne jedzenie 🙁 Najgorsze, że nie chce pić nic poza mlekiem - herbatki czy wody wypije dosłownie kilka łyków (góra 10ml), albo w ogóle nie chce i wypluwa i boję się o odwodnienie (w mieszkaniu w dzień mamy 31st...)
Kenna - moja Julka co prawda duża już, ale nie chce prawie w ogóle jeść, dziś zjadła trochę więcej na obiad, ale był lekki, bo ryba z warzywami, ale np mleka wieczorem wypiła tylko pół butelki (robię jej 220ml)
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się