Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)

Moj Ł. jest wielbicielem rowniez mercedesow,mial 2,ale jakos  sie nas nie trzymaja,Za to ja rowniez lubie VW chociaz w ostatnim czasie moj pasek mnie troche drazni(ale tak to jest jak sie chce zaoszczedzic na mechaniku) i mysle o zmianie,rowniez na VW.Obstawiam T5 albo T4 multivana,tylko sama nie jestem do konca przekonana do T5 🙄Mial ktos moze porownanie T5 T4?
T4 to jak dla mnie straszny wół roboczy, wnętrza są paskudne i ogólnie ten samochód mnie nie przekonuje od zawsze.

Jeździłam którymś nowszym, nie mam pewności czy był to t5 czy t6- w każdym razie wrażenie ogólne było zdecydowanie lepsze.
mi się bardzo p 206 podoba;d choć większość odradza wszystkie p. Mały, zwinny i wszędzie się mieści bo parkowanie to moja zmora, hihihi
a jak  worki paszy się mieszczą to tym bardziej bomba. Choć przy dobrym upchaniu poszło by i więcej. Raz z kolegą w C3 przywieźliśmy 5 worków owsa;d i się zmieściło
Facet tylko się zdziwił, że przyjechaliśmy malusią osobówką-jego mina była bezcenna.


od 2 lat stoję za p 206 więc myślę, że na tym aucie jednak się zatrzymam


ja z parkowaniem nie mam problemu zawsze jeździłam "krowami" i tu jestem zaskoczona tym jak łatwo "zwinąć" autko na miejsce parkingowe czy wyjeżdżając z niego 😉
Jak trzeba to i pojechać na trasie jest czym 😉 Ok 180km/h może nie pociągnie ale ok 120 jest komfortowo
Do stajni jadąc wszystko się zmieści, te 4 worki musli to bez upychania - od tak po prostu.
SIlnik 1,4 więc i składka ubezpieczeniowa nie zabija.
Tylko ze T4 sa mniej awaryjne,Potrzebuje auto w dlugie trasy,do kapletu mam psa i dziecko.Jezdzilam i T4 I T5 i sama nie wiem w ktorym lepiej sie czulam 🙄Wiadomo T5 nowsze wnetrze,ale z tego co duzo slysze to T4 ma lepsze opinie 🙄A i patrzac cenowo to pazadna T4 jest w cenie sredniej klasy T5 🙄
Pod Starogardem stoi limonkowa t4 na sprzedaż  😉
Mysza   "Śmierć jest kolejnym koniem, którego dosiadamy"
25 lipca 2012 17:09
iga ja obstawiałabym T4, firmy przewożące osoby za granicę jeżdżą takimi i są nie do zajechania, mają przejechane tysiące jak nie więcej kilometrów i psują się bardzo rzadko 🙂
wawrek,dempsey,siwulka,Dworcika jedno z moich Volviątek miało w tym roku startować w rajdzie.
1 polski rajd historyczny aut do roku 81 coś na podobieństwo słynnego rajdu Monte Carlo.
Nie zdążyłem przygotować auta na czas ale za rok.....
Będę miał czas podrasować brykę.
Pozdro.
Quendi mowisz o tej co byla wystawiana na allegro?
Mielismy juz jednego T4 ale dostawczaka i rowniez bylismy z niego baaardzo zadowoleni.2lata kursowal co miesiac dojcze Pl i oprocz wymiany oleju,filtrow i paskow nic sie nie dzialo,Jedynie raz nas zawiodl jak siadl alternator,ale i tak byl boski.Szkoda ze te T4 co nam sie podobaja sa na poludniu Polski 🙄
Chociaz mojemu Ł i tak sie marzy kolejny mesio 124 😀iabeł:
Nie wiem czy był wystawiony na allegro, w każdym razie stoi bądź stał (kilka dni nie byłam w stg) w Rokocinie z kartką.

Kupujcie merca  😎
To ja pokaże swojego karawana. Na miasto chodzę na piechotę bo do zaparkowania mi dwóch miejsc parkingowych potrzeba ma tak kiepski skręt (też zazwyczaj krowami śmigałam i problemów nie miałam) ale za to w trasie nie do zastąpienia
Quendi ja tam nie lubie,na razie nam potrzebne auto rodzinne w dluugie trasy.I cos nie mamy szczescie do mesiow 😤,jeden wyladowal na dachy a drugi jeszzce smiga po STG,ale za ladnie to tez nie wyglada.Juz wiem o ktorym mowisz,tylko ze my szukamy bogato wyposazonego w skorch,a to juz nie tak latwo znalesc 👿
Iga07 znależć można  tylko zależy jakie auto ma być i do jakiej kwoty? Mając teraz do wyboru skóra albo welur był by welur do tej pory nie mogę podarować sobie tej skórzanej tapicerki w volvo. A jak autko ma być za sporą kwotę to teraz pojechała bym i na drugi koniec Polski żeby zobaczyć porównać itd. a nie kupić pierwsze lepsze bo blisko. Po naszego karawana pojechaliśmy ok. 150 km bo dalej sie nie chciało i co teraz po głowice jechałam 600km a na naprawe wydałam ponad 6000 tyś. I tak kupiłam blisko samochód. 😵 A Pan zapewniał że wszysko wymienione było ( warsztat miał) i nic robić nie trzeba szkoda że o tym pasku klinowym zapomniał
A ja przymierzam się do Renault Twingo mojego dziadka  😀 Na razie uczyłam się tym samochodem ruszać, cofać i jechać na jedynce. Potem przyjdzie pora na wyższe biegi, bo jak chciałam zmienić na dwójkę to mi główka została w ręce  🤣
siwulka mielismy welurowe tapicerki i dostawalismy szalu 😤Zeby wyczyscic w klakow psa potrzebowalismy kilka godz.Teraz mamy skore i jestesmy baaardzo zadowoleni 😜
Bylam raz po auto 550km i wiecej juz tyle nie pojade 👿,na zdjeciach wszystko super,w opisie rowniez.przyjezdzam na miejsce a co sie okazalo to byly zdjecia od bylego wlasciciela,km sie nie zgadzaly,stan oplakany,niestety nie mielismy nikogo kto by mogl podjechac i zobaczyc ten samochod a sptrzedajacy zapewnial nas przez tel.ze wszystko jest suuuuper,nawet lepiej niz na zdjeciach.Najdalej po auto moge pojechac zobaczyc ok 200km,wiecej mi sie nie oplaca.Co do ceny jezeli bede wiedziala ze warto to moge zaplacic ciut wiecej,wiadomo ze jak cos  sie spodoba i bedzie w dobrym stanie to kwota 5-10tys przy zakupie pozadnego auta to juz nie taka kolosalna suma.
😵

Cofam każde złe słowo na temat mojego Mieczysława. Własnie wróciłam do domu, uciekałam przed solidną burzą. Nie rozwijałam nim nigdy takich prędkości na tak kiepskich drogach, a on nie dość że się nie rozpadł to nawet nie stęknął..
Chciałabym się trochę uniezależnić od rodziców w kwestii wyjazdów na zawody dlatego szukam auta, które pociągnęłoby przyczepę. Szukam czegoś w miarę małego, co by nie paliło za dużo, bo ja biedny uczeń jeszcze jestem. No i w miarę taniego(myślę, że więcej niż 7 koła mi nie pożyczą). Czy w ogóle da radę coś takiego znaleźć?  👀 Byłabym wdzięczna za jakieś propozycje bo nawet nie wiem czego szukać  :kwiatek:
Volvo 940 tanie, nieawaryjne,dobrze wyposażone,wygodne i z powodzeniem ciągnie przyczepę.
Pozdro.
Dworcika   Fantasmagoria
29 lipca 2012 15:43
A jak wygląda spalanie w takim volvo z przyczepą?
Diesel ok.8 l a gazu ok.12-13l na sto.
Pozdro.
Dworcika   Fantasmagoria
31 lipca 2012 09:15
Dzięki 🙂
iga07 no taka kwota nie jest duża ja za karawana dałam prawie 30 tyś. A co do skóry to w dalszym ciągu będę się upierała przy swoim. Nigdy więcej skóry 😉
Jesli chodzi o OC to w pierwsyzm roku po zdaniu prawa jazdy płaciłam 890 zł za mojego Golfa III 1.6 1994r. :/ I to przy zniżkach mamy. a tera zjak mineło już  2 lata płacę dwie raty po  niecałe 400 zł  😀

Miał ktoś do czynienia z Fordem Focusem dieslem 1.8 TDCi (100KM) lub  1.8 TDDi (90KM)??
siwulka w pełni się z tobą zgadzam nie ma jak welur chociaż skóra fajnie wygląda.
Szkoda tego twojego na poszarkę za ładny, do roboty coś tańszego np:940.
Pozdro.
Do roboty , wożenia ropy i psów to mam mercedesa A klasę małe ale bardzo pojemne autko i  na budowę w czasie deszczów z błotem dobrze sobie radzi.
Nie wyobrażam sobie jak by skóra w volvo wyglądała po dużych psich pazurach ( wystarczy jak ja czasami przypadkiem pazurkiem pociągnę), a w upały jak się nagrzeje ( mam czarną skórę) to tyłek można popażyć chyba że 10 minut się poczeka aż klima schłodzi dobrze. Teraz za tą skórę sobie w brodę pluje.
Dworcika   Fantasmagoria
31 lipca 2012 13:35
K***a, ale mi się cham pod blokiem trafił! Podjechałam moim paskudnikiem, zaparkowalam i ruszyłam w stronę furtki. Minęłam dwóch panów, i w tym momencie usłyszałam od strony paskudnika glośne naśmiewanie się z niego. Że maska matowa, że wgniecenie, że "szprajem malowany" (wcale nie!). Krzyczane przez pana, który akurat zrównał się z pugiem, do panów, których minęłam.
Tak jakoś... aż smutno sie zrobiło i mi się matczyne instynkty odezwały. Bo jak to tak?! Naśmiewać się z takiego malucha, który odszczeknąć nie może?!
Dworcika co się martwisz. Żebyś zobaczyła mojego roboczego kurdupla 😀, ciężko znaleźć miejsce bez wgniecenia lub zarysowania. Ostatnio zapomniałam zaciągnąć ręczny chamulec i poszła bramę otworzyć "żaba" stwierdziła że nie będzie czekała na mnie i szybciej sobie bramę otworzy. Na szczęście brama nie puściła do końca a ja zdążyłam wskoczyć do samochodu. Miny ludzi pod lidlem ( za płotem mi wybudowali) bezcenne 😂 a ja przez 5 minut śmiałam się baranim głosem sama z siebie.
Co jeszcze, ostatnio mąż łyżkę w koparce opuszczał i odległość źle wymierzył oparł o mesia, córka taczką na zakręcie się nie wyrobiła no i co oczywiście w autko. Tak więc wyobraźcie sobie jak A klasa może wyglądać.
Dworcika   Fantasmagoria
31 lipca 2012 14:22
Ale mój jest moim jedynym samochodem. Śmieję się oczywiście z odczuć po tamtej sytuacji, ale fakt faktem, że mało miłe to uczucie, kiedy obcy faceci zwyczajnie śmiali mi się w twarz. Niestety na propozycję kupienia mi ładniejszego już nie raczyli odpowiedzieć. A szkoda, bo mimo przywiązania do grata, chętnie zmieniłabym na cos lepszego 😁
Gillian   four letter word
31 lipca 2012 14:30
hmmm. Znalazłam Seata Ibizę w gazie, rok ok. 1998 za 2tyś zł. Czy to możliwe? mam przypuszczać, że auto nie jest do końca sprawne?
A my mielismy 5samochodow z welurowa tapicerka i teraz tez mamy jeden z welurem i dwa w skorach i ze skor jestesmy bardzo zadowoleni.Duzo latwiej nam sie czysci z klakow psa,ale wiadomo kazdy lubi co innego.Po przemysleniach chyba na razie zdecydujemy sie na scharana w dieselku oczywiscie 🙂 Male oplaty i malo pali.wiec na razie powinien nam wystarczyc 🙄
Dworcika   Fantasmagoria
31 lipca 2012 15:08
Gillian, bardzo zdecydowanie jest z nim cos nie halo.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się