Niejasności wokół Moderacji -lato 2012

Hmm, jest tyle niejasności, przynajmniej w tym wątku, że szczerze, trudno się połapać.
A mnie śmieszy trochę to, że za całkowitą edycję SWOICH postów dostaje się bana. Jakby to co się napisało było nienaruszalne i musiało trwać jako dobro wspólne ku chwale przyszłych pokoleń.  😁 😉 Jak chcę odejść to odchodzę i kasuję po SOBIE wszelki ślad. Praktyka stosowana np. na blogach (tzn. jest taka opcja przy ich usuwaniu).



tylko Cat
np. napiszę sobie posta CatGirl jest id.iotką, głupi.ą debilką nie potaffi jeździć konno, kradnie itd.
i nagle dużo osób na to odpisze...
a ja po 2 dniach skasuję posta...

to co?
większość nie bedzie wiedziała o co chodzi... i skąd sie dyskusja wzięła
odpowiedzialność za własne słowa powinna być wszędzie - też w necie
jak coś mówię - to jestem o tym przekonana i już
a nie dziecinada, że pisze, skasuję a później się cieszę
[quote author=katija link=topic=308.msg1479763#msg1479763 date=1343853581]
czekajcie, czekajcie: ...
wtedy zostalo nalozone uciszenie. pozniej konto tomka skasowane. a pozniej tomek zalozyl nowe konta i dopiero wtedy dostal bana.

Jeżeli jego konto zostało skasowane (bez bana) a on założył nowe to nie miał dwóch kąt? Prawda?
[/quote]

Czy moderator, który banował Tomka J mógłby się wypowiedzieć i wyjaśnić jak to tam dokładnie było?
Dodofon, napisałam o konkretnym przypadku, kiedy odchodząc kasujemy po sobie wszelki ślad.
(Parę lat temu była taka dość udzielająca się voltoviczka, co jakiś czas można się było natknąć na puste pola po jej wypowiedziach.)
Zresztą już się dowiedziałam, że się dostaje uciszenie.
trzynastka   In love with the ordinary
02 sierpnia 2012 16:34
[quote author=ogurek link=topic=88888.msg1480934#msg1480934 date=1343920440]
[quote author=katija link=topic=308.msg1479763#msg1479763 date=1343853581]
czekajcie, czekajcie: ...
wtedy zostalo nalozone uciszenie. pozniej konto tomka skasowane. a pozniej tomek zalozyl nowe konta i dopiero wtedy dostal bana.

Jeżeli jego konto zostało skasowane (bez bana) a on założył nowe to nie miał dwóch kąt? Prawda?
[/quote]

Czy moderator, który banował Tomka J mógłby się wypowiedzieć i wyjaśnić jak to tam dokładnie było?
[/quote]

Pytałam juz o to wcześniej.
Tez jestem ciekawa tego bana, bo forum zna przypadki powrotów po skasowaniu konta i te osoby bana jakoś nie maja.
A ja bym chciała wiedzieć jakie jeszcze były posty kasowane. Bo Ktoś wspominała, że nie jest to pierwszy raz, więc musiało wcześniej już się zdarzać, jak mniemam w przypadku wrotkiego. Czy można to opisać?
Pozwólcie, że coś Wam zacytuję. I to mój ostatni post w tym wątku. Cytat pochodzi z pamiętnej SSM. Chyba warto go przypomnieć, bo widzę, że zatoczyliśmy koło:

[quote author=Tomek_J link=topic=2273.msg639320#msg639320 date=1277936037]
Ludki kochane, Bozia wam wszystkim rozumki odebrała ? Nie macie ciekawszych rzeczy do zrobienia ani większych problemów na głowie ? Nawet nie macie pojęcia jacy wszyscy jesteście szczęśliwi, że Waszym Najważniejszym Życiowym Problemem jest regulamin Re-Volty i inne różne takie mało istotne pierdolety. :O Przecież to nie jest prawdziwe życie, to tylko forum !


Tym oto eleganckim cytatem pozwolę sobie podsumować niniejszy wątek - i zamknąć go.

Rozminęliśmy się zupełnie z celem - wątek miał pomóc moderatorom, a stał się esencją off-topikowych dyskusji, pretensji do modów, zjadliwych komentarzy dotyczących ich pracy, płaczliwych donosów (ja mam mieć ostrzeżenie, a X i Y nie mają, a coś tam), linczowania się nawzajem etc. etc. Bez sensu.

Zatem podkreślam, co następuje:
- moderatorzy mają swoje skrzynki PW, jest konto moderatorów, które też ma PW. Proponuję przenieść się zatem na PW - pro publico bono i w ramach wzajemnego nienakręcania się.
- moderatorzy mają prawo być stronniczy - zawsze znajdzie się ktoś, kto poczuje się urażony ich działaniami w taki czy inny sposób. Niestety ustroje utopijne nie funkcjonują w rzeczywistości i nie da się działać tak, aby wszyscy co do jednego byli zachwyceni. Stronniczość modów nie koliduje jednak z regulaminem i jeśli któryś z modów działa naprawdę nie fair - proszę o słówko do mnie. Jeśli takie skargi się będą powtarzały, to my już tu sobie porozmawiamy 😀iabeł:
- forum nie jest forum reklamowym. Proszę to uszanować. Wątki służące autopromocji w szczególnych i wyjątkowych przypadkach bywają tolerowane - ale wynika to jedynie z dobrej woli modów. I mojej. Jeśli ktoś zamierza uprawiać tutaj dziennik budowy, albo szukać fanów własnej osoby, to polecam założenie bloga / fotobloga / własnego forum. Utrzymuję wcale nie mały dedykowany serwer i nie chcę dojść kiedyś do wniosku, że sponsoruję komuś ambitną reklamę. Internet jest duży i można sobie zadbać o promocję na własną rękę i na własne konto.
- uprzedzam lojalnie, że mam alergię na spamowanie mojej skrzynki mailowej. Jeśli dostaję po dwa, trzy razy dziennie tą samą wiadomość, nie tylko nie przyspieszę żadnych swoich działań, a wręcz przeciwnie. Dalsze zwiększenie częstotliwości wysyłania mi skarg / obelg / racjonalizatorskich wniosków skutkuje wpisaniem autora na czarną listę i nie będę z nim po prostu rozmawiać (szkoda mi na to mojego dobrego samopoczucia). Zapewniam, że wszystkie PW do mnie czytam i analizuję. W tej kwestii naprawdę chcę się starać.

Zatem zamykam i odklejam. Poradzimy sobie bez wątku - na wszystkich poprzednich wersjach forum taki twór nie funkcjonował i dawaliśmy radę.

[/quote]
Ja zastrzeżeń do moderacji nigdy nie miałam, ale całkowite wykasowanie bez śladu, zamiast moderatorskiego wyedytowania treści jakiegokolwiek (trollowego, czy nie) posta zdecydowanie nadszarpuje moje zaufanie.
Wpadam, bo mam wrażenie, że kilka osób oczekuje, że tu wpadnę, zagrzmię i rozstąpi się Morze Czerwone co najmniej... Słuchajcie, ja naprawdę nie angażuję się i nie wnikam w to kto kogo, komu, z kim i o kim 🙁 Niestety, jestem pod tym kątem totalnie asocjalną osobą, nie interesuje mnie to i bardzo nie lubię się w takie sprawy angażować. O wiele bardziej interesuje mnie moja praca, moje konie, zajmowanie się rzeczowymi tematami (np. wymierna pomoc przy rejestrowaniu konta, albo dokończenie paru nowych funkcji w galerii), czy nawet i pisanie sążnistych i będących solą w oku Eli postów na forum. Przykro mi, że kogoś w ten sposób rozczarowałam swoją osobą 🙁

Odnośnie kasowania kont.
Nie będę więcej tego robić.
Z dwóch powodów.
Po pierwsze, przez długi czas skrupulatnie i pilnie kasowałam konta, odnośnie których miałam zgłoszenia. Efekt był taki, że rekordziści w ciągu paru minut logowali się ponownie. Na czystym profilu, na którym z nikim się nie pokłócili, nikogo nie obrazili, nikogo nie oszukali etc. O nie, tak uroczo to być nie mogło.
Po drugie, kilka osób, którym tych profili nie zdążyłam skasować, jednak się rozmyśliło i zmieniło zdanie. Te osoby są tu nawet w wątku.
Po trzecie, nie widzę ani jednej logicznej przyczyny do kasowania kont. Jeśli ktoś nie chce korzystać z forum, to ma w prawym górnym rogu przeglądarki taki magiczny krzyżyk, który zamknie mu stronę i sprawi, że nie będzie korzystał z forum... Jeśli ma tak słabą wolę, że nie wytrzyma wiedząc, że ma tu konto, niech zmieni sobie hasło na losowe 40 znaków wybite z zamkniętymi oczami na klawiaturze. Drugi raz się nie zaloguje.
Konta na forum nie są płatne, mogłabym jeszcze zrozumieć chęć "usuwania" gdyby co miesiąc trzeba było bulić abonament, a tak?
Oczywiście usuwanie konta świetnie pasuje do dramatycznego, publicznego odchodzenia, ale o tym poniżej.

Tomek_j... Jego zachowanie naprawdę było poniżej wszelkiej krytyki. Tak, też go uważałam za dorosłą, bardzo wartościową osobę... Niestety kasowania postów nie mogę przyjąć za objaw normalnego zachowania i szacunku dla forumowiczów. Tak się składa, że dzięki tomkowej akcji usuwania cała masa wątków straciła sens, albo czytelność dyskusji. Ale mało tego, Tomek chciał w ten sposób definitywnie i z przytupem opuścić forum... po czym zmienił zdanie. Zaczął masowo zakładać konta, tylko po to, żeby pokpić z moderatorów, kierownictwa forum (wooow, to jest tu takie? mogę prosić o autograf?), przechwalać się swoim wielkim sprytem itd. To niestety nie konweniuje z deklarowaną chęcią czytania forum - zresztą czytać można także będąc niezarejestrowanym userem.
Tak swoją drogą, z uwagi na to, że forum jest backupowane, przywrócenie wszystkich postów Tomka to raptem parę minut roboty... Po namyśle jednak uznałam, że nie będę w ten sposób wyprostowywać sytuacji. Tomek jest osobą dorosłą, niech teraz wypija piwo, którego sobie nawarzył i ponosi konsekwencje. Ja, prywatnie, jako użytkowniczka forum - straciłam cały szacunek, jaki miałam do jego osoby. Kasując treści wystąpił przeciwko temu, co tutaj wspólnie na forum tworzymy.

Trzecia sprawa, kwestia moderacji. To może zamiast narzekać i zastanawiać się, czy powinien i rzucać gromy na to, że przez 5 godzin od założenia wątku nie została powołana komisja specjalna do rozpatrywania sprawy znikającego posta, może chociaż jedna osoba wystąpi z jakimś konkretnym postulatem? Rozumiem, że mam zdjąć Wawrkowi uprawnienia, tak? Czy mam nie zdejmować? Powoływać jakichś nowych modów? A kto ich wskaże, jak wybierze, czy mam też sama sobie kogoś wybrać? Czy kompletnie nie o to chodzi?
Do mnie trzeba prosto i konkretnie, i łopatologicznie.
Dla mnie wymiernym argumentem jest to, że Wawrek się tu stosunkowo rzadko pojawia. Może w takim razie potrzeba powołać do moderowania kogoś, kto będzie miał więcej czasu?

Bo szczerze mówiąc, to czytając posta o wyjaśnianiu, przedyskutowaniu, oczyszczeniu z podejrzeń (sic!), zaświadczaniu i wskazywaniu personalnie mam wrażenie, że kliknęłam chyba w zły adres i jestem na posiedzeniu komisji śledczej dotyczącej afery korupcyjnej albo innych jeszcze gorszych zbrodni 🙁 Proszę Was, ja się naprawdę do tego nie nadaję.

Bombal, aha. To chcesz być modem?
No jasne! Marzę o tym  🤣 Przy mojej pracy to idealne zajęcie 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
02 sierpnia 2012 22:13
Mówicie, że są wakacje i są quniarki? Niektórzy niech popatrzą na siebie jak się zachowują, kryzys wieku średniego. Dopieprzyć się nie ma do czego, to jest forum, zamiast bawić się w podstarzałe quniarki może czas wyjść do ludzi albo robić ankiety nad obaleniem Tuska?
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
03 sierpnia 2012 09:41
no widzisz Quanta a jednak ta przysłowiowa sól w twoim oku w jakiś tam sposób niejako skłoniła cię, abyś w końcu wypowiedziała się w temacie - jakby nie było jesteś na forum administratorem i kiedyś gdzieś zostało zapisane kto jest najwyższą tu instancją i do kogo się zgłaszać w przypadku problemów z moderacją, choć jak widać w niewygodnych kwestiach najwyższa instancja wypiera się swej najwyższej instancyjności.

Rozumiem, że mam zdjąć Wawrkowi uprawnienia, tak? Czy mam nie zdejmować? Powoływać jakichś nowych modów? A kto ich wskaże, jak wybierze, czy mam też sama sobie kogoś wybrać? Czy kompletnie nie o to chodzi?

Albo dać Wawrkowi klarowne upomnienie że ma postepować regulaminowo, poczekać ze zdjęciem do kolejnych jego nieregulaminowych postępków.

Albo teraz zdjąć Wawrka  i wybrać sobie kogoś innego (ty sama sobie dobierasz wg swoich kryterów osobę moderatora) albo zostawić Katija która na bank sama bez problemu sobie radę będzie dawać tak jak i teraz to robi.

może czas wyjść do ludzi

( Ja już wychodziłam i nic z tego dobrego nie wyszło.  😁 😉 )

Nikt nie lubi zamiatania problemów pod dywan a od tego się chyba zaczęło.
Przeczytałam sobie,u wujka gugla, o tym co to jest Moderacja. I o tym, że może być różna pod względem "techniki" , ale zawsze opiera się na wspólnych ustaleniach grupy dyskutujacej. Im bardziej jednolita jest grupa tym moderować łatwiej.
Z całą pewnością ja jestem w naszej grupie bardzo, bardzo daleko od środka. Na skraju. Przeciwległym do tego, gdzie są dziesięciolatki.I mnie poziom moderacji nie zadawala. I to jest normalne. Muszę się dostosować albo wyjść.
Jednak nie zamierzam się naginać, pochwalać co uważam za naganne i rezygnować z możliwości wypowiadania się.
I za zabawne uważam wypowiedzi osób przekonanych, że tylko kryzys wieku średniego wywołuje myślenie.
Rozczaruję tych co żyją tą nadzieją. Nie ma na co czekać- myślenie nie pojawi się z wiekiem.
Albo jest albo nie.
Wynik ankiety jest krzepiący - wiele osób myśli podobnie jak ja. :kwiatek:
Wynik ankiety o zmianę Moderatora pokazuje, że zdania są podzielone no i, że jest duża grupa osób, których to w ogóle nie zajmuje. I ja do niej dołączę.
wiesz Tania, to mamy podobny tok myslenia. od dzisiaj mnie to wali, ze wawrek bedzie tutaj do konca zycia moderatorem. 🥂

wiesz Tania, to mamy podobny tok myslenia. od dzisiaj mnie to wali, ze wawrek bedzie tutaj do konca zycia moderatorem. 🥂



No, bo co zrobisz Dusiu? Nic nie zrobisz.
:kwiatek:
dempsey   fiat voluntas Tua
03 sierpnia 2012 14:33
wniosek: Ktoś miała rację. wszystko się jakoś rozeszło, mętna woda za czas jakiś sama opadnie, nikomu się nie chce nic zmieniać, w nic wnikać i w ogóle najlepiej się nie zastanawiać.
niesmak jednak pozostanie - przynajmniej u mnie
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
03 sierpnia 2012 14:38
To może zamiast narzekać i zastanawiać się, czy powinien i rzucać gromy na to, że przez 5 godzin od założenia wątku nie została powołana komisja specjalna do rozpatrywania sprawy znikającego posta, może chociaż jedna osoba wystąpi z jakimś konkretnym postulatem? Rozumiem, że mam zdjąć Wawrkowi uprawnienia, tak? Czy mam nie zdejmować? Powoływać jakichś nowych modów? A kto ich wskaże, jak wybierze, czy mam też sama sobie kogoś wybrać? Czy kompletnie nie o to chodzi?
Do mnie trzeba prosto i konkretnie, i łopatologicznie.
Dla mnie wymiernym argumentem jest to, że Wawrek się tu stosunkowo rzadko pojawia. Może w takim razie potrzeba powołać do moderowania kogoś, kto będzie miał więcej czasu?


Może któraś z dziewczyn napisze jak to ma wyglądać? Zdjąć mu moda, wyłonić kandydatów, poprzez głosowanie zatwierdzić nowego, nie wiem, ciągnąć słomki? Bo Quanta chyba na to czeka, zamiast jazgotać jak Wawrek jest do dupy, niech ktoś napisze otwarcie. Jak to wszystko ma wyglądać, kto ma wybrać.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
03 sierpnia 2012 14:46
przecież ja zaproponowałam powyżej:

Albo dać Wawrkowi klarowne upomnienie że ma postepować regulaminowo, poczekać ze zdjęciem do kolejnych jego nieregulaminowych postępków.

Albo teraz zdjąć Wawrka  i wybrać sobie kogoś innego (ty sama sobie dobierasz wg swoich kryterów osobę moderatora) albo zostawić Katija która na bank sama bez problemu sobie radę będzie dawać tak jak i teraz to robi.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
03 sierpnia 2012 15:21
Katija nie da rady sama, ona potrzebuje kumatej osoby, która ją trochę odciąży i będzie miała czas.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
03 sierpnia 2012 15:39
Myślę że przede wszystkim Katija najlepiej wie czy da radę czy nie. Poza tym sporo też sama Quanta moderuje.
wniosek: Ktoś miała rację. wszystko się jakoś rozeszło, mętna woda za czas jakiś sama opadnie, nikomu się nie chce nic zmieniać, w nic wnikać i w ogóle najlepiej się nie zastanawiać.
nie pierwszy to raz i nie ostatni...widać wawrek jest pilnym studentem TVN24...z tym, że z reklamacjami co do "merytoryczności" to też do moderacji, bo przyznam, że ja wycofuję się z "jeździeckiego", bo dlaczego mam poprawiać jakośc produktu, który jest zawłaszczony przez kogoś takiego jak wawrek...niech sobie zbiera plon, tego co sam zasiał 😤
Nom, niejasno mi się wydaje, że jeśli naprawdę chcemy mieć inną moderację, to jedynym wyjściem może być strajk 🙂
jak mozna strajkowac na forum? Nie pisac postow przez kilka tygodni?
No, nawet można by się nie logować 🙂 Choć wydaje mi się, że jedynym działaniem zainteresowanych to byłby raczej podpis "akcja protestacyjna" 😁
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
05 sierpnia 2012 08:14
Strajk to jest złe słowo....nie jesteśmy tu w pracy....proponuje bojkot działu końskiego.niech wawrek moderuje merytorycznie koniarki...zyska na tym "co mnie śmieszy/co mnie wkurza".
Tak sobie wchodzę na tą re -voltę i w zasadzie całe forum żyje tylko tą historią, nie da się już więc przejść jakoś obojętnie. Tomek_J był dla mnie skarbnicą wiedzy, często pisał o rzeczach których nie da się wyczytać w prasie końskiej czy książkach - pisał na podstawie własnych doświadczeń a to sporo. Wielokrotnie śledziłam niektóre wątki z nadzieją że znajdą się tam jego wypowiedzi - ale cóż bańka mydlana zrobiła bum. Właściwie to przeżyłam podwójny szok, po pierwsze dlatego że odszedł z forum, a po drugie dlatego że skasował swoje wypowiedzi które jak zdążyła trafnie zauważyć Q pozmieniały sens wielu tematów na forum.

A teraz przejdę do tego co mi się nasunęło. Szczerze mówiąc z całą sympatią do Tomka uważam że zachował się dziwnie, głupio i dziecinnie. Narobił niezłego namieszania, po czym doprowadził do tego że wszyscy skaczą po wawrku a to przecież on tak naprawdę zrobił tu niezły burdel. Szczerze pisząc będąc na miejscu moderatorów postąpiłabym chyba podobnie. Dlaczego? Dlatego że ktoś ewidentnie rezygnuje z forum, niszczy jego pewną cząstkę, bo przecież zabierając swoją napisaną tu już wiedzę "okrada" forum z jego merytorycznej części, a potem wraca pod postacią wielu nazw i chce kpić sobie dalej. Uważam że właśnie w taki sposób powinno traktować się tych którzy tak traktują "nas", odcinając im drogę powrotu. Myślę że jeżeli ktoś jest dojrzały i dorosły to po 1 wie co robi, po 2 jeżeli nawet miał chwilę słabości to umie podkulić ogon i wprosić się do łask z powrotem. Czasami po prostu wystarczyć napisać, przeprosić i zapomnieć że coś takiego miało miejsce.

Co do wyboru nowego moderatora, cóż uważam że : forum to kilkaset osób a nie kilka do tego dodam że te kilka ma manię prześladowczą na punkcie moderacji i wkurw** mnie że zawsze jak pojawia się taka akcja to przejawiają się non toper te same nicki. Co dziwniejsze osoby te uważają się za czynnie uprawiające jazdę konną a czasem odnoszę wrażenie że chyba tylko siedzą w siodle ale przed komputerem a konie to oglądają w googlowskiej grafice. Rada jest więc prosta jak budowa cepa, jest dwóch moderatorów każdy powinien mieć swój rewir, jeden koński drugi towarzyski dzięki temu łatwo będzie stwierdzić który się naprawdę zajmuje forum, moderator powinien być wybierany na okres jednego roku, a osoba która w głosowaniu zajęła 3 miejsce w razie rezygnacji jakiegoś moderatora wskakuje na jego miejsce.

P.S - uważam że ankieta jest manipulacją, pytanie powinno brzmieć "Czy wawrek dobrze zrobił usuwając wypowiedź kogoś kto kasując swoje wypowiedzi zmienił sens wielu dyskusji" a moja odpowiedź będzie wtedy brzmiała TAK, bo wiadomym jest że usuwanie postów istniejącego, normalnie zachowującego się użytkownika nie powinno mieć miejsca, ale usuwanie wypowiedzi kogoś kto sam je już wcześniej usunął i dobrowolnie zrezygnował z forum a potem wraca i miesza powinno być rzeczą NORMALNĄ - chociażby dlatego żeby nauczyć ludzi rozumu że nawet na takim forum powinny obowiązywać normalne zasady i jak ktoś chce tu wrócić to powinien jak napisałam to już wyżej PRZEPROSIĆ a potem już powoli odbudowywać zaufanie użytkowników.
Presja, idealnie podsumowane.
jak mozna strajkowac na forum? Nie pisac postow przez kilka tygodni?

Można, Tak robiłam, ale krótko wytrzymałam. I pomyślałam,że poprostu będę rozmawiać tu pomijając osoby, których nie rozumiem i nie akceptuję. I takie, które mnie próbują obrażać. I więcej będę korzystać z priv i FB.
rzeczywiscie pytanie brzmi jakby nie na temat "czy mod może kasowac dowlone posty" na takie pytanie jest jedna odpwowiedz- nie może.
A czy może kasowac posty osoby zbanowanej , wkardającej się na forum pod innymi nickami- moim zdnaiem ,moze.

Juz pisalam parokrotnnie i napisze raz jeszcze. Znam Tomkaj od lat i bardzo sobie cenię ta znajomosc. Co sie stało na forum i dlaczego tak to sie potoczyło? Nie wiem , ale nie ma to w tym momencie znaczenia. Kto by to nie był, to było uciszenie, był ban i  potem posty osoby zbanowanej.
Jesli chcial coś powiedziec, jesli chciał coś napisac , wyjasnic i itp to spokojnie mógł to zrobic albo piszac bezposrednio do modów albo pisząc do odsob trzecich.
Nie wiedzę aby Wawrek zrobił cos nie zgodnego z regulamniem (poza faktem ,że nie uzgodnił tego z Katiją) i moim zdaniem nie ma podstaw do żadania usuniecia go z funkcji moda.
A poza tym -czy sa chętnie na objęcie tej funkcji?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się