naturalna pielęgnacja kopyt

wawrek, sama biotyna jeśli inne pierwiastki są w niedoborze wiele nie zdziała.
tunrida - To nie moje zdjęcia i osobiście nie mam możliwości pstryknięcia, ale poprosiłem o fotki i wstawię wkrótce. Przekażę Twój link. Dziękuję.

Złej przeszłości żywieniowej brak. Przynajmniej do czasu, kiedy koń stał u mnie. Możliwe, że ta klinika jeśli już. W nowym miejscu też była bardzo stopniowo wdrażana w nowe żywienie, tym bardziej, że była rekonwalescentem...

Beti - koń ma zapewnione optymalne /tak mi się wydaje/ żywienie, na brak suplementów raczej też nie może narzekać.
Po prostu ważne jest to, jak wygląda podeszwa. To podeszwa mówi chyba najwięcej, a nie zdjęcie pokazujące bok kopyta ze skosa. Do tego brudnego kopyta. ( nie bójmy się tego powiedzieć  😉)

Na tych zdjęciach po prostu widać tyle, że 1) odłamuje się dolna część ściany 2) ściana ma obrączki
Aby spróbować znaleźć przyczyny tego obłamywania potrzeba jest więcej danych, które można wyczytać z innych ujęć kopyta.
Wyczyszczonego kopyta. Tak by na podeszwie widać było takie elementy jak linia biała, ściana wsporowa, głębokość miski.
Po prostu zrobić fotki jak w linku.  :kwiatek:
cranberry   Fiśkowo-Klapouchowo
07 sierpnia 2012 11:24
Wawrek Puszka kopyta zrasta średnio ok 6 msc. Dlatego mało prawdopodobne, by wydarzenie sprzed 8 miesięcy miało wpływ na aktualny wygląd kopyt, no chyba, że w klinice stała kolejne kilka miesięcy. Kłaczory jak to u fryza - długaśne i na przodach nie widać lini koronki, ale  odkształcenie puszki moze sugerowac, że zmiany wpływające na jej kształt miały miejsce jakies 3-4 miesiące temu.
No z tym 6 miesięcy to mocna przesada, nie którym koniom puszka zrasta przeszło rok zwłaszcza jeśli kopyta są patologiczne. Przednie ściany kopyt tego fryza są w strasznym stanie, mocne załamanie, wygląda jak kopyto ochwatowe. Tak jak tunrida napisała przyczyn może być kilka ale bez porządnych zdjęć to tylko gdybanie.  Ważne jest jeszcze co Wawrek ma namyśli, że koń jest dobrze żywiony 😉 Co dostaje - dostawał i w jakich ilościach?
Po weekendzie mam obiecane fotki. Opiszę co koń robi, po czym chodzi, ile i czego je.
Przerośnięte kopyta pokażę wam później.
Robiłam dziś oślicę, która kopyt nie miałą robionych chyba nigdy. Nie miałam żadnego punktu odniesienia w spostaci strzałki, nie było kątów wsporowych, bo te byyo wyjechane pół metra do przodu, stawy poprzeginane /osioł stał na piętkach - dosłownie/. Trzeba było "zrobić" nowe kopyta. Zadnie wyszły super i osioł nawet normalnie stanął, nad przednimi jeszcze będzie trzeba popracować. Później wrzucę zdjęcie.
Gillian   four letter word
07 sierpnia 2012 13:57
jest gdzieś dostępny artykuł o mapowaniu po polsku?
ciekawa jestem kopyt osiołka, nigdy nie miałam w ręku takiego kopyta 🙂
Niestety udało się zrobić tylko jedno, ale stan kopyt widać doskonale  😎
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
07 sierpnia 2012 15:41
O matko 😲 straszne to..to jakiś z odzysku?Jak to się stało,ze odprowadzono go do takiego stanu? 🤔
Nie, babka ją kupiłą taką, a nikt nie chciał się podjąć roboty.
mtl   I M Equestrian
07 sierpnia 2012 15:52
tajnaa a to dwie rózne nogi na tym zdjeciu?!  👀

myslalam ze kopyta koni dzikich wygladaja zle, ale widac "z pomoca" czlowieka mozna doprowadzic kopyta do jeszcze gorszego stanu...
O kurcze! Jak ta ośliczka się w ogóle poruszała?
Poruszała się na piętkach - kątami wsporowymi w górę. Później chodziła dziwnie nie mając już takich pazurów. Jak konik hiszpański nóżki podnosiłą 😉
straszne
A zarazem dziwne, że jej ten róg jakoś sam się nie poodłamywał dużo wcześniej, zanim nie zaczęła chodzić na piętkach.
biedne te zwierzaki..
Tajna- gratulacje za odwagę. Masz od ośliczki plusik na sądzie ostatecznym.  😉
🙂 U niej na pewno. A robiłam pod okiem weterynarza 🙂
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
07 sierpnia 2012 16:48
A będzie możliwość obfocić jak to teraz wygląda i jak ośliczka stoi?Jestem ciekawa jak się sytuacja rozwinie i czy nie doszło do jakiejś tragedii w środku kopyt..No i jak sobie radzi z taką zmianą.
tajnaa Dla Ciebie wielki  👍 ,naprawde.
tajnaa  👍 niesamowite. jak masz możliwość wstaw więcej zdjęć całej ośliczki. jak obcinałaś na początku? musiałaś chyba spiłować ten pazur jakąś piłką, bo jak to chwycić obcęgami. chyba nowa właścicielka szczęśliwa, że udało się poprawić stan kopyt?
Zadnie nogi poradziły sobie super - tam udało się "zrobić" kąty wsporowe, przody jeszcze pozałamywane w stawach. |Trzeba skracać pazur porządnie i czekać aż odrośnie nieco spód kopyta, żeby zrobić tak jak w zadach. Teraz nie dało się, ale chodziła nieźle 🙂 Następnym razem zrobie więcej fotek.
RioBrawo Miałam obcinać brzeszczotem, ale wolałąm po kawałku cęgami - kopytka nie były diuże, więc poszło w miarę szybko.
Właścicielka szczęśliwa.
mtl   I M Equestrian
07 sierpnia 2012 17:08
Zadnie nogi poradziły sobie super - tam udało się "zrobić" kąty wsporowe, przody jeszcze pozałamywane w stawach. |Trzeba skracać pazur porządnie i czekać aż odrośnie nieco spód kopyta, żeby zrobić tak jak w zadach. Teraz nie dało się, ale chodziła nieźle 🙂 Następnym razem zrobie więcej fotek.


jak zle by nie bylo teraz to i tak jest o niebo lepiej niz bylo przed.......  👍
Arroch: ja sie wybieram🙂😉 ( troche pozno ale lepiej pozno niz wcale😉)
LatentPony   Pretty Little Pony :)
08 sierpnia 2012 07:36
Znalazłam taką oto grafikę:



Mógłby mi ktoś wyjaśnić bardzo ogólnie, o co w tym chodzi? To właśnie jest mapowanie, czy jeszcze coś innego?
Arroch, JSBach ja też bedę na tym kursie 🙂
i ja takkże tam się wybieram
Kawusia   słodka kawa z mlekiem i już bez vanilii :(
08 sierpnia 2012 10:27
Ja też jadę na kurs. Do zobaczenia dziewczyny 🙂.
A zapytaj gdzie jest linia wodna  🤣

tajnaa, tak naprawdę nie ma w terminologii czegoś takiego jak "linia wodna". To po prostu wewnętrzna część ściany puszki kopytowej widziana od strony podeszwy. Nic dziwnego, że wet by nie wiedział. A poza tym wielki  👍 za osiołka.  😉

Dzisiaj byłam w Empiku i widziałam, że w sierpniowym Koniu Polskim jest artykuł o budowie kopyta, napisany w całkiem sensowny sposób. Czy ktoś by miał skany?  :kwiatek:
Chciałabym kupić nóż - może jeszcze zdążę na kurs, bo ten co mam to tzw wersja socjalna niby nóż ale nadaje sie tylko do skrobania podeszwy. Co radzicie kupić? Chcę Mustada, ale nie wiem dokładnie jaki. Czy dwustronny? taki byłby chyba optymalny http://arcus-konie.pl/mustad-noz-do-kopyt.html
są jeszcze:
http://arcus-konie.pl/noz-mustad-do-kopyt-1.html
http://arcus-konie.pl/noz-mustad-do-kopyt.html
http://arcus-konie.pl/noz-mustad-do-kopyt-2.html

Rozumiem, że noże jednostronne powinny być dwa?
Na początek wygodniejszy jest dwustronny 🙂
No rysunek techniczny niezły 😉
Beti: ja kupilam sobie dwustronny, z Frosta
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się