KOWALE

.
Dziękuje🙂 Jutro przyjeżdża do mnie kowal polecany przez koleżankę z forum🙂 w razie co będę się kontaktowała🙂
cataleya   Plajta - i'm lovin'it !
06 września 2012 10:05
werkowanie / rozczyszczanie = 30zł, tylę że trzeba przywieźć pana. da się tanio? da się  😎 😎

edit: literówka  :kwiatek:
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
06 września 2012 19:07
cataleya, pytanie tylko jak wywerkowane. Jasne, że da się tanio, szkoda, że przeważnie konie na tym cierpią.
Mi dzisiaj bardzo fajny kowal werkował młodego co prawda mało nie zapłacilismy bo 100 ale robił go w sumie 1,5 h z długimi przerwami na tłumaczenie i zabawe z koniskiem i poza sprawa kopyt zajoł się Goliatowa dietą wzmacniającą kopytka🙂
cataleya
A pan pewnie polroku temu wymyslil ze chce zostac kowalem, ba i nawet na samochod nie zarobil jeszcze  😲 Powodzenia!
.
Ja czekam właśnie  na kowala który pracował w Niemczech , w stajni królewskiej w Jordanii, teraz pracuje w Danii. Dał się namówić na przyjazd do nas, bo kupił gospodarstwo w okolicy. Strugał już u nas dwa konie- każdego robił ponad godzinę. Naprawdę byłam pod wrażeniem. Wszystko równiutko , nie wycinał nic ponad to co martwe -mało używał noża , głównie pracował nad balansem . Najważniejsze było umożliwienie poszerzenia się strzałki. Ma mi przywieźć specjalne zrolowane podkowy na mojego szpotawca. Zobacymy. Ceny relatywne do poświęconego czasu  - 200 pln struganie 😉. Kucie mnie wyniesie ok 500 pln 🙁
cataleya   Plajta - i'm lovin'it !
06 września 2012 22:49
Arimona, jego ojciec też się tym zajmował, więc jakoś ufam 😉 z resztą pasuje znać się na sprawie, żeby wiedzieć co ktoś zrobi mojemu konikowi  😁

nie jestem tępa w tym temacie więc uważam że wszystko jest ogólnie na 4+.
Nie no spoko, to twoj kon i twoja sprawa. Tylko po prostu uwazam ze tu nie ma czym sie chwalic za bardzo na forum.  😉
cataleya   Plajta - i'm lovin'it !
06 września 2012 23:20
chwalić jest się czym, bo tanio i dobrze to jednak ciekawa oferta prawda? a chyba o to tu chodzi? jak ktoś się zainteresuje, to podam numer na pw, proste  😲
uff .... 200 zł za werkowanie  😲 a podobno to ,,naturalni,, są drodzy .
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
07 września 2012 07:47
cataleya, a wstawisz zdjęcia tego dobrze? Bo aż ciekawa jestem 😎

blucha, to i tak taniej niż Jan Ciołek Show 😉
cataleya   Plajta - i'm lovin'it !
07 września 2012 09:10
Ja w przeciwieństwie do niektórych szukam dobrego i taniego sposobu na struganie😉 wcześniej robiłam to sama ale siły mi odjęło

Koniczka a co nie widziałaś nigdy  😎? daj se 200zł i popatrz  😎 ja mam to za 30
ash   Sukces jest koloru blond....
07 września 2012 09:18
cataleya, trochę przesadzasz.
Ja widziałam kilku "kowali" którzy robili kopyta za 30zł. Na pierwszy rzut oka może i kopyta były ładnie zrobione, ale na pewno nie miało to nic wspólnego z prawidłowym werkowaniem. Nie byli to wykwalifikowani podkuwacze.
Jeśli jesteś taka zadowolona to pochwal się dziełem tego pana, a może dzięki temu owy pan znajdzie nowych klientów.
[quote author=ewelin_n link=topic=97.msg1515816#msg1515816 date=1346964708]
Kucie mnie wyniesie ok 500 pln 🙁
[/quote]

Dołożysz ok 200zł i masz parę butów które ubierasz kiedy chcesz i wtedy kiedy jest potrzeba 🙂
cataleya   Plajta - i'm lovin'it !
07 września 2012 09:37
ja przesadzam? dużo ludzi z mojego środowiska korzysta z usług tego gościa.... bo radzi sobie z każdym koniem.... ale niech będzie że nie wiem jak wygląda rozczyszczone kopyto a co tam  😂 koniec off topów i kwestii pieniędzy oraz nie znania się na ludziach .
.
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
07 września 2012 16:34
cataleya, otóż wyobraź sobie, że widziałam. Ale tyle osób już mi mówiło, że ich kowal dobrze robi kopyta, a to co ich konie miały na końcu nóg wołało o pomstę do nieba, że niestety jak nie zobaczę to nie uwierzę 😎 200 zł za rozczyszczanie nie płacę, ale jak można mieć super kowala za 30 zł, to wchodzę w to. Muszę tylko zobaczyć tą super robotę, a na moim koniu eksperymentować nie będę 😎

ansc, buty nie są rozwiązaniem idealnym, ani nie zastępują dokładnie roli podków. Jeżeli podkowa me spełniać rolę ortopedyczną, to butami tego nie osiągniesz nigdy.
nie ma kopyt - nie ma nóg, nie ma nóg - nie ma konia😉
Na takich usługach nie ma co oszczedzac, juz lepiej odpuścic kupno kantarka czy czapraka i miec dobrego kowala😉 Ja musze swojego robic co 3 tygodnie aby doprowadzic do ideału ale przed nami jeszcze dłuuuuuga droga😉 jutro moge nawet zdjęcia wrzucić🙂 gdzies powinna miec nawet zdjęcia sprzed pół roku i bedziecie mogły podziwiać efekt🙂
ansc 🚫 straszny ten twój awatar  🤔

Buty też nie są takie rewelacyjne, ciężko idealnie dopasować do kopyta.

Nie zapłaciłabym 200zł za rozczyszczanie bo nie wierze w bajki
Nie cena świadczy o jakości werkowania. Czasami płacimy 200 zł i mamy zrobioną kichę, a czasami zapłacimy 80 i jest dużo lepiej.

Dobrze by było, gdyby cena świadczyła o jakości werkowania. Wtedy właściciel konia wiedziałby czy ma dobrego kowala, czy złego. Bo byłoby to jakieś wymierne.  A tak....nie wie.
I musi polegać na słowie, na zaufaniu, na "nazwisku", na polecaniu przez innych itd itp. A to nie zawsze niestety idzie w parze z dobrze wykonaną pracą. Niestety.
.
wiadomo ze cena nie idzie w parze z jakoscia jednak czesto jest tak ze jak chcemy dobrego kowala to najzwyczajniej trzeba go skads sciagnac - wiadomo za dojazd może wziąć dtugie tyle co za usługę
Często jest tak że jak ktoś zapłaci 200zł to myśli że ma dobrze zrobione kopyta  😁
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
07 września 2012 21:39
Częściej jest tak, że ktoś płaci 50zł, koń nie kuleje po robocie, więc uważa że wszystko jest ok. A niestety efekty złej pracy kowala dają o sobie znać dopiero po miesiącach, a nawet latach.
prawda jest taka, że cena za werkowanie nie może być niższa niż koszt (paliwo, zakup niezbędnych narzędzi, kurs....) samej usługi.... dobre noże, cęgi i tarnik to jakieś 1000zł, do tego kursy i robi się poważniejsza kwota....w kowal też człowiek, bywa że w pakiecie z rodziną.... pracować na same koszty przecież  nie może....
Czasem ci dopiero zaczynający biorą mniej a myślą bardziej kreatywnie  niż starzy wyjadacze...cena nie świadczy o jakości, ale jeśli spada podejrzanie nisko to dobrze być czujnym, bo potem płaci się jej 100krotność 😵
kiedyś rozmawiałam z kowalem, młody chłop, bardzo otwarty na sugestie, propozycje i "widzimisię" własciciela. chłopak nie jezdzi wypasioną stacją kosmiczną z niezliczoną iloscią półeczek z profi sprzętem, a starym kombiakiem. brał chyba 50 zł. poświęcał na kopyta duuużo czasu. tymczasem znajomy(od wielu lat robił mi konie, nieraz się człowiek prywatnie z nim spotkał) przyjechał, odbębnił 4 nogi w 13 minut i pojechał. na drugi dzień zauwazyłam dysproporcję około 2,5 cm(!) w długości pazura i z 1-1,5 cm w wysokości pietek. no ale chłopak się zrobił popularny, modny , jezdzi do dużych szport stajni i kasuje 80-100 zł za struganie. strasznie mnie to zabolało, bo na kopytach nigdy nie oszczędzałam, zostawiałam u niego nieboskie kwoty przy poprzednich koniach (wkładki ze szwecji, amortyzujące podkłady, jakieś wypas podkowy, kratkowane wkłady, cuda na kiju), a tu taką fuszerkę odwalił.


ten pierwszy opowiadał mi, że często własciciel zwala na niego winę za wszystko. wzywają kowala raz na pół roku i "tnij pan ile się da" więc tnie asekuracyjnie. a wtedy słyszy "panie, ale przeciez on ma za długie, tnij pan do ładnego". i zdziwieni. że kopyta nie są "sliczne". albo miał zlecenia np przyjazd do kucyka, którego kopyta przypominały rogi barana(widziałam nawet zdjęcia), że męczył się kilka godzin, i własciciel oczywiście pewien, że powinien zapłacić mniej niż 50 zł, bo 50 zł to chłopak bierze od DUZEGO konia, więc od kucyka powinien wziąć mniej:/ 

tak samo konie jadące na czempionat (nie podam hodowli, ani rasy). kopyta nie robione z rok, ale przed pokazem kilka dni mają być pikne!  konie wyskakujące z poskromów, robione na leżąco. i oczywiście, pełne oburzenie, że nie chce wziąć 50 zł, bo przecież tyle bierze! (czort, że robił jednego konia po 3-4 godziny, koń go o mało nie stratował, a kilku chłopa nawet nie zareagowało). renomowana hodowla!

chyba najgorsze świnstwo to nie powiedzieć strugającemu, że np kon nie stoi spokojnie, tylko uznać to za normalne, że kowal będzie konia wychowywał i swoje zdrowie narażał.
nie zawsze to wina kowala, niektórzy własciciele są niepoważni, wzywają podkuwacza raz na pół roku i wymagają miodnych kopyt za psią stawkę. a jak ma on pracować, i mieć dobre efekty, skoro własciciel sknera woli raz na pół roku/ rok kopyta robić? no nie da się.
Już znalazłam kowala. Będzie nim Jarosław K.  😀
U nas ostatnio kuł znajomy , który raczej nie ogłasza się nigdzie jako kowal. Jest koniarzem od wieeelu lat i ma otwartą głowę na zmiany , co znajduje wyraz w tym , że interesuje się nat. struganiem i jest z nim na TAK .  Okuł dwa konie , w tym jednego na zalecenie weta i powiem , że bardzo mi się jego robota podobała . Potrafi z podkową robić cuda , więc świetnie dopasował je do konia . Hucułka chyba nigdy nie była tak dobrze okuta (ja tak dobrze nie wbijam gwoździ  :hihi🙂 i na drugi dzień mogła iść na jazdę bez żadnego dyskomfortu , mając podkowę cofniętą praktycznie do podeszwy . A drugi koń po 5 dniach przestał skracać jedną nogą .... ale to już całkiem inny temat .
A jak wet zalecił to kucie , to zachodziłam w głowę , skąd wytrzasnąć dobrego podkuwacza , bo nasz ''stary'' kowal raczej by do nas już nie przyjechał , tym bardziej do jednego konia (bo jemu hucułki bym nie dała do roboty) .
Cieszę się , że czasem człowiek znajduje taką perełkę  🤣
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się