ciąża, wyźrebienie, źrebak

Pursat   Абсолют чистой крови
07 września 2012 09:51
gryglodor, mały jest cudowny! 😍
mogłabym prosic o pomoc?
właśnie jedzie po naszą babę transport do ogiera, grzać się zaczeła wczoraj, dała się pokryć wałachowi, od rana wąchana kwiczy, nogi zasikane.

czy to dobry moment(jestem cała w stresie)? czy powinnam koniecznie klacz zostawić u ogiera(jeśli tak to na ile?), czy pojechać "na seks" i wrócić? klacz jest bezproblemowa raczej w transporcie, choć stres ją zżera. czy jeszcze poczekać?
Ja bym zawiozła i zostawiła jeśli jest taka możliwość. Zazwyczaj się kryje aż do skutku tzn. aż klacz przestanie dopuszczać do siebie. Tylko pytanie czy chcesz żeby źrebie rodziło się na jesień???
ansc,  ze mnie żaden żaden hodowca, zdałam się na opinię punktu kopulacyjnego, że to nic nie szkodzi i jest ostatni termin, żeby pokryć.
O , bedzie baby konik : )
A kto został kandydatem na tatusia - jesli to nie tajemnica ???
Ruda to fajna babka , wiec tatuś na pewno bedzie zadowolony 🙂
dominoxs,  tatusiem zostanie Mazurkowy Le Duc. niestety kurczę jest to pewnie też ostatnia okazja na zrebaka od niego, bo nie wiadomo, czy będzie krył w tym samym punkcie w przyszłym roku.  mogłabyś mi coś doradzić? bo się trzęsę, martwie się, czy nie odbije od razu, czy powinnam ją tam samą zostawić, czy od razu wracać, żeby miała jak najmniej stresu związanego z nowym miejscem 🙁

z tego co wyczytałam, to najważniejsze są ostatnie miesiące ciaży, i najlepiej właśnie zapewnić wtedy klaczy dobre pastwisko, aby wspomóc zawartość brzuszka i pózniej miała jeszcze pózniej wartościowe mleko, poza tym suplementacja matki też wzbogaca mleko, więc zrebakowi urodzonemu na początku sierpnia nie powinno przez ten krytyczny moment niczego brakować. to samo potwierdził mi weterynarz do którego dzwoniłam, ale jako zupeeeełne zero hodowlane oczywiście cała dygoczę 🙁

Kawusia   słodka kawa z mlekiem i już bez vanilii :(
07 września 2012 13:45
Isabelle ja bym zostawiła kobyłę na parę dni jeśli masz taką możliwość. Jeśli już jest w rui to zostawić aż odbije i wtedy do domu 🙂.
OOo , piękny kon , trzymam kciuki , żeby się Ci urodziło ujeżdzeniowe cacuszko 🙂
Ja niewiele Ci moge niestety doradzic , bo jak wiesz mój alien został znaleziony w kapuście , a jego mamę  odchudzaliśmy i męczyliśmy kondycyjnie do samego końca ciąży 🙁 Efekt się urodził kwitnacy , ale moja klacza  to wyjątkowo  twarda "niemiecka" sztuka .
Myslę tak jak Kawusia , że będąc na Twoim  miejscu spróbowałabym zostawic klacz na troche dłużej , bo to jednak az tak blisko nie jest ... Będzie dobrze 🙂
nie jest też jakoś tak koszmarnie daleko😉 na swoim to można myśleć o potomstwie, ciężko byłoby mi nie oglądać ciągle maluszka, a wreszcie mogę go mieć za oknem 😉

czekamy na transport do Pana Ogiera. zostawię ją najpewniej kilka dni w takim razie, choć będzie znów daleko 🙁 no i Gruby będzie tesknił, trudno, kilka dni wytrzyma😉 ile zazwyczaj taka rozłąka trwa?
Isabelle Bez paniki, zależy od klaczy ile przyjmie skoków i w jakiej fazie rui jest. Może być 5 dni, a może być 1,5 tyg u ogiera. Znajomi mieli w  tym roku przypadek że klacz nie chciała przestać przyjmować ogiera i przyjęła chyba z 8 skoków, ale zaszła, choć ruja nie prawidłowa...
secretary,  ciężko nie panikować, pierwsze doświadczenia tego typu 😉 i mąż się śmieje, że ludzie to codziennie do ogierów wożą, a ja sie zachowuję jak stara babcia kwoka 😉 mam nadzieję, że jakimś cudem się wstrzelimy i będzie dobrze, żeby do taty jechać raz. ta ruja (przed chwilą patrzyłam na pastwisku, całe nogi oblane, klacz błyska, kuca i co sekunda kita w górze) jakoś tak szybko po poprzedniej wystąpiła, może stąd te nerwy.
Ze źrebakami jesiennymi to chodzi bardziej o to czy maluch będzie miał odpowiednie warunki zimą aby się wybrykać... Ja osobiście wstrzymałabym się z kryciem i pokryła tak aby źebię urodziło się wiosną ( wtedy cały sezon maluch może spędzić na pastwisku z matką... ) ale każdy robi jak uważa  🙂
kasiulkaa25,  niestety nas ograniczył wiek baby i obecność ogiera w pobliżu 😉 z resztą i tak ma być to koń "do kochania", a że posiadamy jedną babe to możemy ją rozpieszczać wszelakimi odżywkami dla matek 😉 ale się do mnie głosów dobiło, że nie mam się martwić i ich zrebięta też pochodzą z parszywego okresu, baba pojechała, dziś wieczorem pierwszy skok :kwiatek:
Ja mam co roku jesienne źrebię- właśnie czekam na kolejne, lada dzień. I w sumie mi to odpowiada, że po odsadzeniu źrebię idealnie trafia na sezon pastwiskowy.
Isabelle nie ryzykuj krycia jednym skokiem- zostaw ją do końca rui, najważnieszy zawsze ostatni skok na końcu rui  :kwiatek:
Condina   Charakter, Charisma, Klasse.
07 września 2012 16:54
Isabelle  ja bym poczekała do wiosny z kobyłą. Koniec lutego początek marca można już śmiało próbować! Jesiennym źrebakom mówimy zdecydowanie NIE. Takie moje zdanie.
Isabelle  ja bym poczekała do wiosny z kobyłą. Koniec lutego początek marca można już śmiało próbować! Jesiennym źrebakom mówimy zdecydowanie NIE. Takie moje zdanie.

Moje też.

Isabelle
Czy badałaś klacz ? Ile dni się grzeje ? Klacze mają ruje różnej długości, więc jedne skok niekoniecznie załatwi sprawę.
jeżeli jest daleko a masz możliwość zbadania USG to lekarz może ocenić faze rui i ewentualnie przyspieszyć owulacje, wtedy jeden skok może wystarczyć
armara,  ruja nam trochę nieoczekiwanie wynikła, dlatego pojechała "na gwałt" zostanie do końca ruji, jak nie załapie, to w tym roku sobie raczej darujemy po prostu. grzanie się zaczeło chyba wczoraj popołudniu/wieczorem, bo ekhm kolega na nią wskoczył, a dziś posikiwanie, kwikanie i podsiadanie z błyskaniem pełną gębą.

jest po pierwszym skoku, udanym, rozanielona podobno i jak tylko zobaczyła ogiera to sama się już zadem ustawiała, bez najmniejszej próby odbicia.
furmanka   zawsze pod górkę...
08 września 2012 22:57
Blanka skończyła 6 miesięcy:


i o dwa tygodnie młodszy książę :


i cała rodzinka:


reszta zdjęć autorstwa Magdy Biskupskiej tutaj: http://re-volta.pl/galeria/foto/78003
Jaki Piotruś Pan jest duży  😀 świetne są oba  😜
No wlaśnie - wydaje się wysoki ten łobuz jak na swój wiek?
I podoba mi się bardzo , kolejny alieni typ 🙂🙂


furmanka
Czas leci, nie ? Pieknie Ci Piotruś wyrasta. To może taki szczegół, ale ma piękną maść 🙂
Ruda jest urzekająca i imponuje szlachetnością, spory ma dolew konika, prawda ?
furmanka   zawsze pod górkę...
09 września 2012 14:24
Martuha, dziękuję  :kwiatek:
dominoxs, łobuz jest wysoki jak na swój wiek i biorąc pod uwagę wzrost rodziców... tym bardziej  🙄. Niech rośnie na zdrowie, na razie jest grzeczny, nawet grzeczniejszy niż rudy szpunt, który ma mega charakterek  😀iabeł:.
armara, Blanka to 1/4 konika.
Rude stworzenia mają zawsze autorskie podejście do życia. I nie mówię, że złe, wredne czy coś, jedynie autorskie  😁
Byłam pewna, że mamuśka ma więcej kn. A gdzie Ci ją przypisali do sp, mk ? Pytam z czystej ciekawości, bo to oryginalna i rzadko spotykana mieszanka. I wygląda na to, że udana 🙂
A PP pewnie trochę wyhamuje, nasza szła jak głupia do 4 miesiąca, teraz trochę sie uspokoiła. Więc jest nadzieja, że będzie miała optymalny wzrost 🙂
Dziewczyny gratuluję maluchów ,pięknie rosną!U nas jeszcze dwa maluchy sierpniowe i koniec na ten rok.Jedna kara panna Wiara i rudy Prestiż.
Piękny rudzielec taki malowany  😍 Kara też jest śliczniutka.
Pursat   Абсолют чистой крови
09 września 2012 20:47
furmanka, genialne stadko. 😍 Ruda jest przecudowna, nigdy bym nie pomyślała, że ma w sobie kn-a. 😲 Mogłabyś napisać coś więcej o pochodzeniu maluchów?
Prestiż - piękny!!! Ideał umaszczenia!!
furmanka   zawsze pod górkę...
11 września 2012 10:26
Watra, niech się zdrowo chowają, kocham ciemnomaściste ale Twój rudy mnie urzekł  😍

Pursat, dzięki za miłe słowa  🙂
Matka Ciemnogniadego:
http://www.bazakoni.pl/database,op-show_tree,horse-92222.html

Ojciec ciemnogniadego:
http://www.bazakoni.pl/database,op-show_tree,horse-2555.html

Matka rudej ma nieudokumentowane pochodzenie, jest krzyżówką małopolskiej klaczy z ogierem konika polskiego, kupiłam ją od hodowcy, u którego się urodziła.

Ojciec rudej:
http://www.bazakoni.pl/database,op-show_tree,horse-20821.html

armara, jeszcze nie dostałam paszportów, przy chipowaniu nie pamiętam co tam pani wymyśliła za "rasę" dla niej 😡. Jak pisałam wcześniej jej matka ma NN  🙁.
Watra ale malowany!  😍
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się