Stajnie w Warszawie i okolicach

Arimona, jeśli chodzi o padoki w Centku to wielkie nie są za to są trawiaste przez cały sezon letni praktycznie 🙂 W Bajardo był z tym kłopot, ale z tego co wiem teraz są jeszcze nowe padoki pogrodzone więc zapewne warunki się polepszyły 🙂
kujka   new better life mode: on
10 września 2012 17:51
Konikowe padoki tez szalu nie wywoluja 😉
kujka owszem, nie wywołują, żadna stajnia nie jest idealna i każdy sobie wybiera pensjonat według swoich priorytetów 😉 ale pytanie dotyczyło stajni z bardzo dobrą opinią, a nie o stajni z najlepszymi padokami 🙂
Dziewczyny padoki padokami, jak szukam stajni to od razu widzę jakie są, bardziej mi chodzi o właścicieli, bo na początku przeważnie jest cacy a po jednym, dwu miesiącach okazuje się, że jednak jest inaczej, nie sądzę, żeby p. J od razu informował o tym, że gasi światło na ujeżdżalni, chyba, że stajnia czynna do 22 a to było pół godz po czasie, ale to też chyba można jakoś łagodniej załatwić  😉
Ale w kazdej stajni sa minusy, Bajardo tez je posiada z pewnoscia.
Ja tez wole szersze korytarzy, dla tego zawsze sie staralam siodlac przy srodkowym wejsciu do stajni, tam jest full miejsca.

Tylko sa stajni gdzie jest tyle roboty do wlozenia i mozna to naprawic, a wlascicele nie robia nic.
A tu juz na korytarze to nic nie poradzisz, zato reszta jest poprawiana caly czas.

Anaa
padoki akurat zerkalam pobieznie jak bylam, pamietam ze byly dosyc male.  :kwiatek:
Ale sa, i rozumiem ze konie chodza - to jest duzy plus, bo jak widac nielatwo jest polaczyc wszystko naraz.

Cedryk
no ciezko jest z takimi stajniami niestety, ale jeszce troche sie zrobi wiecej konkurencji i bedzie lepiej.
Na razie i tak juz sie luzniej wszedzie zrobilo, wlasciceli zaczynaja sie zastanawiac czemu, a to  juz pierwszy krok do zmian.

zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
10 września 2012 18:07
a ja Wam powiem, że w wielu pensjonatach zdarzają sie przeróżne kwiatki. I naprawdę nie wierze w idealne miejsce - bo takiego nie ma  😉 i z moich dotychczasowych obserwacji śmiem twierdzić, że niektóre pensjonaty prowadzone są przez czubków takich prawdziwych czubków  😁  .. być może po pewnym czasie właścicielom ośrodków palą sie styki po przebywaniu w jednym miejscu z równie szurnietymi właścicielami koni ...  😎
Cedryk
no ciezko jest z takimi stajniami niestety, ale jeszce troche sie zrobi wiecej konkurencji i bedzie lepiej.
Na razie i tak juz sie luzniej wszedzie zrobilo, wlasciceli zaczynaja sie zastanawiac czemu, a to  juz pierwszy krok do zmian.

Obyś miała rację, bo ja niestety myślę, że niektórzy są niereformowalni  😉
I oby nie było tak jak napisała Zduśka powyżej  😁
ash   Sukces jest koloru blond....
10 września 2012 19:09
Cedryk, ja wciąż polecam Cabriole. Są padoki trawiaste, bardzo dobra opieka i całkiem niezła infrastruktura.
Jedyny minus po 1,5 roku stacjonowania tam z koniem to dojazd w zimę. Czasami zdarza niezły hardcore samochodem osobowym  🤣
To fajnie, że jednak na ponad 100 stajni z katalogu re-volty jest parę z pozytywnymi opiniami.  😀
[quote author=zduśka link=topic=46.msg1519166#msg1519166 date=1347296871]
i z moich dotychczasowych obserwacji śmiem twierdzić, że niektóre pensjonaty prowadzone są przez czubków takich prawdziwych czubków  😁  .. być może po pewnym czasie właścicielom ośrodków palą sie styki po przebywaniu w jednym miejscu z równie szurnietymi właścicielami koni ...  😎
[/quote]

Swego czasu odwiedziłam stajnię na Pomorzu, właścicielka chodziła po terenie boso a wszystkim ludziom nakazała porozumiewanie się szeptem (była tam rekreacja) ponieważ tamtejsze konie to folbluty. Tego to chyba nawet czapka z daszkiem nie pobije 😉
[quote author=zduśka link=topic=46.msg1519166#msg1519166 date=1347296871]
być może po pewnym czasie właścicielom ośrodków palą sie styki po przebywaniu w jednym miejscu z równie szurnietymi właścicielami koni ... 
[/quote]

zduśka, ale niestety czasem (a nawet często) trafiasz na świra i później uprzedasz się do całej reszty pensjonariuszy doszukując się u nich tych "odchyłów"  🤔wirek: i wymyślają jakieś zasady, regulamin żeby nigdy więcej nie zdarzyła się dana sytuacja- krzywdząc oczywiście całą reszte, niczemu niewinną.
Każdy ma inne wymagania dlatego nigdy nie znajdzie się miejca idealnego

edit.

Kiedyś mieliśmy takiego pensjonariusza, który podczas kolacji wyrzucał nas ze stajni i zakazywałą się odzywać, bo twierdził że stresujemy konie i mogą dostać kolki.
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
10 września 2012 20:44
W Bajardo z trawą teraz zdecydowanie lepiej. Pastwiska to nie są, ale zieloność jest. Ale Bajardo ma jeden przeogromny plus - super właściciele. Żadnych głupich zarządzeń, zakazów, nakazów, wszystko idzie dogadać i załatwić.
Jeśli ktoś szuka pensjonatu z normalnymi właścicielami to z całego serca odradzam Iskierkę w Jeziórku... Z trawą też było słabo, skończyła się już w czerwcu.
Ja z Duchnic po pół roku wciąż jestem bardzo zadowolona. Właściciela widuję na co dzień, mamy bardzo spoko relacje. Pastwiska ogromne, codziennie sprzątane, dojazd autostradą pod samą stajnię. Wyraźny minus to brak terenów, dlatego w następne wakacje na pewno zabiorę konia na miesiąc- dwa na Mazury i będę terenować do upadłego 🙂
Normalny właściciel, to i w KJ Truskaw 🙂
Wszystko można dogadać i umówić.
Ale niestety nie mamy w ogóle trawiastych padoków, co najwyżej spacer w ręku po leśnej trawie 🙁
Ja po prawie 9 miesiącach w Wólce też jestem bardzo zadowolona. Właściciele są baaardzo normalni🙂
Czy jeżeli tu napiszę, że niedługo oficjalnie zostanie otwarty nowy kameralny pensjonat na Mazowszu, to mnie zjecie?  🙄
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
11 września 2012 15:55
no co ty pisz pisz
ash   Sukces jest koloru blond....
11 września 2012 15:55
Majorka, piszesz o tym co masz w ogłoszeniu?

Napisz coś więcej!
ash - tak 😡

ale nie wiem czy mogę...
emptyline   Big Milk Straciatella
11 września 2012 16:19
Chcemy wiedzieć, pisz! 🙂
Majorka, jak proszą to pisz! Możesz bez obaw, wkońcu zostałaś poproszona o informację (tylko nie kopiuj ogłoszenia reklamując się, poprostu napisz o swojej stajni co nieco i będzie ok- bez obaw!)
My od prawie miesiąca stoimy w Kozienicach (Stadnina Koni Kozienice), no i po zmianie właściciela bardzo pozytywnie. Mnóstwo trawy, co zrobiło mi momentalnie z konia pączusia 😉 Jest hala na której będzie za chwile wymieniane podłoże, oświetlenie itp. więc na zimę jak znalazł 😅 Minusem jest odległość od Warszawy, a stad właśnie dojeżdżam 🙁 ale coś za coś 😉
Mógł by mi ktoś coś powiedzieć o stajni na Jaszczurczej koło Wału Międzyszyńskiego?
Podajże stajnia Spartakus...
My od prawie miesiąca stoimy w Kozienicach (Stadnina Koni Kozienice), no i po zmianie właściciela bardzo pozytywnie. Mnóstwo trawy, co zrobiło mi momentalnie z konia pączusia 😉 Jest hala na której będzie za chwile wymieniane podłoże, oświetlenie itp. więc na zimę jak znalazł 😅 Minusem jest odległość od Warszawy, a stad właśnie dojeżdżam 🙁 ale coś za coś 😉


Czyli jak rozumiem, dawna SK Kozienice nadal będzie miejscem przeznaczonym dla koni? To dobra wiadomość.
Jak z cenami za pensjonat?
Odległość od W-wy faktycznie przeraża. Ponad 80 km. Ale jakie warunki naturalne dla koni!
Mój mąż po 20 latach pracy w mediach stwierdził, że chce odpocząć na wsi. Wynajęliśmy nasze warszawskie mieszkanie i wyjechaliśmy na wieś.
Mogłabym siedzieć na tyłku i nic nie robić... ale kocham konie. 8 lat się już nimi zajmuję, prowadziłam już wraz ze wspólnikami 2 pensjonaty... ale jak to w życiu ze wspólnikami bywa...
Już dawno powinnam otworzyć własny pensjonat, długo dorastałam do tej decyzji.
Postanowiłam otworzyć własny kameralny pensjonat, nie ukrywam, że mąż określa go mianem pozytywnej fanaberii. Tak, jest to fanaberia, gdyż nie nastawiam się życie z pensjonatu. Mam inne źródła utrzymania.
Postanowiłam stworzyć miejsce przyjazne dla koni, gdzie będą od rana do wieczora stały na zielonej trawie, gdzie mam na nie oko przez cały dzień.
Nie będzie hali i rekreacji i innych fanaberii dla właścicieli koni, ale zielone padoki, porządne żywienie, bardzo dobra opieka i bezpośredni wyjazd w leśne tereny, cisza i spokój.

Więcej o stajni pisać nie będę, bo zrobi się zaraz reklama, po szczegóły zapraszam na PW lub pod mój prywatny numer telefonu dostępny w ogłoszeniach. Chodzę spać bardzo późno,  a telefony o północy nie są dla nas afrontem - takie mamy przyzwyczajenia medialne 😀

Tym postem bardziej chciałam Wam przybliżyć moją osobę i co mną w życiu kieruje, niż być kolejnym reklamodawcą wypisującym cuda, gdzie potem fakty wyglądają zupełnie inaczej niż oferta.

koniec elaboratu  😡




Majorka, to jeszcze dopisz rejon 🙂
Ponawiam moje pytanie o Spartakusie

Majorka

Robisz to bardzo profesjonalnie :-)
Czapki z głów.
Myślę o metodzie, jak zainteresować innych prostym ogłoszeniem.

Trzymam kciuki ....
abre - ok. sześć minut jazdy z Grodziska Mazowieckiego w kierunku na Żyrardów, plus minuta jazdy po odbiciu z drogi głównej. Wieś nazywa się Budy Stare. Dojazd jest cywilizowany, skoro codzienne z Warszawy dojeżdżają tędy nasi sąsiedzi: Andrzej Grabowski, Janek Borysewicz, Justyna Steczkowska i  Katarzyna Grochola
  😉

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się