POMOC samotnej mamie + link do aukcji na jej rzecz

Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
11 września 2012 07:55
Laguna napiszę tutaj, żeby Cię nie zasypywać już PW, bo pewnie masz ich sporo.
Nie wiem czy dostałaś moje ostatnie PW, więc powtórzę - mam jeszcze na zbyciu wanienkę jeśli jest potrzebna, znalazłam też pieluchomajtki po Adamie - rozmiar 5, mogę dać, bo przydadzą się na później.
Jeśli Pszczółka nie chciałaby takiego dużego wózka to mogę jej pożyczyć chustę.

Prawdopodobnie będę w sobotę w Poznaniu to jakoś się umówimy.
Laguna a jak to jest, bo Tymek jest jeszcze mały strasznie więc Maja ma chyba po nim jakieś ciuszki, zabawki, wanienki itd? Chodzi mi o to że może lepiej teraz skupić się na pomocy finansowej jednak - to co potrzebuje na codzień, do jedzenia, ze środków czystości itd?
Wanienkę ma, ciuszki niektóre pooddawała, bo były pozyczone od kolezanki, która też własnie urodziła, więc częśc tych po Tymku juz nie ma. Tak więc takich małych tez się przyda no i większe jak Tymek będzie rosnąć ( w tej chwili nosi 74/80 ale to bardzo zalezy od producenta i niektóre 86 tez już są na niego dobre) czyli już warto by gromadzić te w rozmiarach 86/92.

Co do wózka to macie rację, że ekstra by było upolować pdwójny, bo żeby mogła pójśc z obydwoma na spacer, zamiast jednego nosić w chuście- szczególnie, że urodzi się w listopadzie i cała zima przed nimi- więc za zimno na noszenie w chuście.

Poodpisuję wam na PW popołudniu, bo teraz zaczynam robić obiad.
Potrzebuję 3 godzinki 🙂
Laguna a co z łóżeczkiem?
Maddie   Hucykowa demolka na wakacjach
11 września 2012 13:06
Jak już pozdaję wszystko na sesji, wrócę do domu to każę mamie przetrzepać dom z niepotrzebnych ubranek, zabawek. Od siebie też postaram się coś podesłać, jedzenie, gerberki itp.
Straszna tragedia, jak czytałam to prawie się popłakałam...

Przepraszam, ale nie czytałam całego wątku, nie mam na to czasu, ale postaram się pomóc w miarę możliwości.
Kika   introwertyczny burak i aspołeczna psychopatka
11 września 2012 14:19
Dziewczyny ja mam wózek po moich bliźniakach - nawet chyba gondole gdzieś znajdę - emaljunkga taka:http://nurserygoodsdirect.co.uk/products/on-the-move/twins/emmaljunga/twincitycross/ - ale - 6 lat przeleżał w piwnicy - miałam go 40 milionów razy oddawać/sprzedawać - wygląda że czekał na ten moment...
będzie tylko jeden problem - wózek wymaga jednak przeglądu technicznego - dokręcenia, odkręcenia itd. mogą być jakieś plamy - dzisiaj wieczorem go odgrzebię i napiszę w jakim jest stanie - trzeba będzie liczyć się z jakimś serwisem jednak... no i transport ogarnąć - ja ze Szczecina - może żeby nie płacić za przesyłkę (wolę to wrzucić na konto dla pszczółki) znajdzie się ktoś kto kursuje na takie trasie...
Kika-z nieba nam spadasz. jeśli chodzi o ewentualne "dokrecenia/przykręcenia" to albo może to zrobić mój mąż lub mój tata. Tym się nie martw.

Trzeba by tylko wymyśleć jakiś rodzaj przetransportowania (bo aż do Poznania). Jeśli jednak by nie udało się nikogo akurat na tej trasie "dorwać", to ja pokryję ze swoich pieniędzy kuriera. Pewnie więcej niż 50 zł by nie wzięli. Rany ale się cieszę jakby dostała wózek gdzie na jednej ramie miałaby godnolę i siedzisko dla Tymka 🙂

Agulaj- łóżeczka nie potrzeba. Od poczatku mieli dwa od jakiś znajomych, bo jeden stał u nich w sypialni a drugi w pokoju dziecięcym- sypiał raz tu raz tam 😉

Horciakowa- wanienka jest po Tymku i co do tej maty i leżaczka to już jest oferta sprezentowania więc weźmiemy ten "na wieczne nieoddanie", żeby pszczoła się nie stresowała że coś się poplami lub zniszczy.

Muffinka- środki czystości typu proszki dla niemowląt, kosmetyki jak wiesz zawsze się przydają, bo tego idzie od groma.


Kwestia renty i zapomóg narazie stoi niestety, bo szpital nadal nie wydał dokumentów ani ciała.
Podejrzewają, że nie był to jednak samoistny upadek z roweru (za duże obrażenia) tylko że ktoś go potracił i uciekł z miejsca wypadku.
Od wczoraj w poznańskich radiostacjach i na TVP Poznań jest emitowany apel o poszukiwaniu świadków wypadku.

Jest też apel na poznańskim portalu:
http://epoznan.pl/news-news-35022-Smierc_rowerzysty,_rodzina_poszukuje_swiadkow_wypadku

Zaraz sprawdzę jak dzisiejsze zaksięgowania. Wczoraj ustaliłam z pszczółką, że jak już upora się z kwestiami formalnymi to wtedy przejrzy dokładnie czego i ile jej brakuje najpilniej i wtedy pojadę jej to kupić. Bo sama mówi,że z tych nerwów nawet nie wie co ma w lodówce.
Poprosze dane do przelewu 🙂
Wpłaty:

Oleśniczanka
Asieńka
Iga07
Złota
Zabeczka17
Mama Muffinki
Cierpienie
Martolina
Anonim (Maria)
Duunia
Agnieszka S z Warszawy (nie mogę rozszyfrować nicku)
B.
Cedryk
Ruffian
Małgorzata z Białegostoku (nie jest podany nick)
Szepcik
Gwash

Razem 888 zł
Wydane 333,9 zł
Lagunko, ja też poproszę o dane do przelewu!
Ja też poproszę.
Przyznaję się bez bicia, że kokosów nie wpłaciłam, marne 20 zł, bo na więcej mnie nie stać. Myślę, że co jakiś czas wyskrobię coś na pomoc.
ja tez poprosze dane do przelewu, ale tak samo jak agulaj79 nie wysle kokosów 🙁
Dziewczyny, ale tu nie chodzi o "przyznawanie sie bez bicia" ani o wplacanie setek zł! Kazdy pomaga jak moze i nawet te "marne 20zł" ma ogromne znaczenie 🙂
Liczy sie gest i chec pomocy, wystarczy kilka osob, ktore wplaci podobne kwoty i uzbiera sie calkiem niezla suma 🙂
ja też poproszę o dane do przelewu 20.09 tez coś wyskrobie:_)))bardzo jej współczuję...niech się trzyma ja też postaram się co jakiś czas podsyłac nawet te marne 20zł:_)))) :kwiatek:
Kika   introwertyczny burak i aspołeczna psychopatka
11 września 2012 21:36
Laguna - sprawdziłam - wózek jest, wygląda że się nada - jutro obfocę sprawdzę w jakim jest stanie i do końca tygodnia ustalimy co z transportem - chyba że nie jest pilne - jak ma termin na listopad to trochę czasu mamy a lepiej te 50pln dać na pieluchy niż kurierowi - ale zapytam też zaprzyjaźnionego przewoźnika koni - może będzie na trasie...
Kika- skontaktuje się z Tobą Alvika. Jej mąż jest własnie w Szczecinie i będzie wracać przez nasze rejony. Mógłby wziąść ten wózek :kwiatek:
Kika   introwertyczny burak i aspołeczna psychopatka
12 września 2012 09:32
super - wyślę Ci na PV kontakt do mnie
ode mnie właśnie poszły pieniądze 🙂
może potrzebuje przewijak? co prawda ma pęknietą skórkę na dwóch bokach ale jak się sklei to nawet widać nie będzie.
Unicorna- przewijak jest po Tymku. Dziękuję :kwiatek:

Kika- a udało się znaleźć godnolę czy musze się zacząć za taką rozglądać? Masz już kontakt z Alviką, bo z mojej strony jest już dogadany odbiór?

Tak jak napisała Ciri- liczy się gest, a nie licytacja kto ile. Kazdy daje tyle ile może i to jest ważne 🙂

nowa lista przelewów:

Wpłaty:

Oleśniczanka
Asieńka
Iga07
Złota
Zabeczka17
Mama Muffinki
Cierpienie
Martolina
Anonim (Maria)
Duunia
Agnieszka S z Warszawy (nie mogę rozszyfrować nicku)
B.
Cedryk
Ruffian
Małgorzata z Białegostoku (nie jest podany nick)
Szepcik
Gwash
Strongwoman (kolezanka Cierpienie)
Agulaj
Aszhar
Galantova
ciri
marta_sz
mery

Razem 1183 zł 😅
Wydane 333,9 zł

Jesteście niesamowici!!!!!
Kika   introwertyczny burak i aspołeczna psychopatka
12 września 2012 21:23
Laguna napisałam PW ale skoro mnie wywołujesz🙂
gondloe są - DWIE -  w końcu to wózek dla bliźniaków - obie oddaję niech pszczółka zdecyduje;
z mężem Alviki jestem dogadana w sprawie transportu na jutro - więc najdalej w piątek wózek jest u was - wymaga fachowca, który będzie wiedział co i gdzie przykręcić i wymienić - coś w podwoziu mam osobno - część trzeba po prostu fachowo wymienić - w końcu moje bliźniaki skończyły 6 lat więc trochę wózek w tej piwnicy czekał;
poza tym to niezmordowana bliźniacza emaljunga terenowa - pszczółka będzie mogła z młodymi szaleć po poznańskich chodnikach i bezdrożach;
cieszę się ogromnie że mogłam pomóc! i w razie "W" jestem do dyspozycji
Laguna, a wiadomo już czy będzie chłopiec czy dziewczynka? Choć przypuszczam, że w tej sytuacji kwestia rodzaju odzieży dziewczynka/chłopiec nie ma znaczenia.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
13 września 2012 11:45
Thymos Laguna chyba pisała, że to chłopiec, tak mi się wydaje.
Laguna ja też poproszę o dane do przelewu 🙂
Laguna ja teraz codziennie jestem w Poznaniu, mogę przywieźć ciuszki po moim Sebastianie (rozmiar od urodzenia do 6 miesiąca - te najmniejsze zimowe, więc akurat będą jak znalazł), tylko ktoś by musiał to ode mnie odebrać bo sama dopiero wróciłam do pracy, a że aktualnie dojazd do roboty mi zajmuje ponad godzinę w jedną stronę to po prostu nie mam jak po pracy jeszcze po Poznaniu jeździć.
Kika   introwertyczny burak i aspołeczna psychopatka
13 września 2012 19:59
uprzejmie donoszę że wózek wraz z mężem Alviki odjechał i przez paru pośredników powinien jutro trafić do Laguny albo pszczółki🙂
Super wiadomość 🙂 Mi się udało poruszyć serca znajomych dziewczyn z wizazu 🙂 także też coś nowego wpadnie.  🏇
Za co im z całego serca dziękuję  :kwiatek:
poprosze o numer konta, nie mam duzo ale podziele miedzy Pszczolka a Slawkiem od Bery 🙂
Wysłałam PW ale bez odzewu, więc napiszę tutaj - poproszę o nr konta i dane do przelewu :kwiatek:
Laguna, ja tez poprosze dane do przelewu. dzis wyjezdzam do PL, w przyszlym tygodniu przeleje jakies pieniazki.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się