Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

młody dzisiaj zapoznawał się z końmi  😉

In.   tęczowy kucyk <3
14 września 2012 20:49
No ja to mam co pokazać... Ci, co mnie widzą po raz pierwszy myślą, że termin mam już-zaraz, a jak mówię, że jeszcze tyle czasu, to są przekonani, że bliźniaki :P Dzisiaj pani w sklepie też się śmiała, że mam "bump and a half" :P
Nowa midwife też nie była przekonana i wysłała mnie na dodatkowe USG w poprzednim tygodniu, żeby się upewnili, czy na pewno drugiego pasożyta nie przeoczyli wcześniej 😉

Ech, strasznie mi się dłuży teraz... Chciałabym już być przy końcówce :/
To żeby was uświadomić jak duży może być brzuch może wam przypomnę swój? 😉
Kami   kasztan z gwiazdką
14 września 2012 20:58
Laguna dawaj - mnie się wydaje, że mój rośnie z każdym dniem  🤔

Dziewczyny możecie polecić jakieś konkretne śpiworku do wózka/fotelika? Zastanawiam się nad czymś takim http://allegro.pl/spiworek-spiwor-do-wozka-fotelika-sanek-polar-19wz-i2605771680.html - stwierdziłam, że jak będę gdzieś jechać z małą zimą w aucie to w kombinezonie mi się ugotuje, a tak to założę jej ciepłego pajaca i opatulę śpiworkiem, a w nagrzanym aucie odkryję. Dobrze kombinuję  👀
Kami- nie wygląda źle. Ja mam jakiś w spadku z wózka Chicco. Tylko jest bardziej w typie mumia i Zosię denerwowało, że nie może nóżkami pomachać

A oto jak Laguna wyglądała dzień przed porodem 😁

Kami   kasztan z gwiazdką
14 września 2012 21:03
A ja się jeszcze zastanawiam czy wybrać model z polarkiem od wewnątrz czy ze "sztuczną wełną owczą"  🙄 Mama doradza mi polarek, ale ta wełna wydaje mi się cieplejsza.
AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
14 września 2012 21:05
Laguna, te 21 kg to chyba całe w brzuch Ci poszło  🤣
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
14 września 2012 21:06
Co sądzicie o tym nosidełku? http://allegro.pl/nosidelko-womar-n14-butterfly-zaffiro-manufa-i2628296408.html

Laguna o rany 😲 Faktycznie miałaś ogromny brzuch... ale jaka zgrabna przy tym byłaś! 😀
o rety! Laguna jak Ty dałaś radę nosić taki brzuszek? Gdzie Ty przytyłaś to 21kg  😲  Długo powracałaś do formy sprzed ciąży?
Kami   kasztan z gwiazdką
14 września 2012 21:11
Laguna pamiętam jak wstawiałaś te zdjęcia  😀 teraz przyznaję, że do Ciebie mi jeszcze trochę brakuje - ale już nie dużo  😁
Kami- ja bym brała polarek. Ale wybór nalezy do Ciebie.

Akzzi- sama sobie zadaje to pytanie- Zośka była duża, a ja z natury jestem drobiazg. Mam mało przestrzeni między miednia a dolnymi żebrami. Więc brzuch poszedł w przód. A jak mnie kręgosłup bolał.... 🙄
Chudłam jakoś ok roku. Bez żadnych diet. Jakoś tak sama z siebie. ALe skóra nigdy juz nie powróciła do idealnego stanu "sprzed"


Aleksandra- nie tylko, bo po porodzie zostało mi jeszcze 15 kg nadwagi. Głównie w biodrach, udach i ramionach. Ale to może dlatego że startowałam z niedowagą (47 kg przy wzroście 159 cm). A ten brzuch to była zmora. Nawet nie była w stanie sama wejść czy wyjść z wanny. O zakładaniu butów nie wspomnę. Byłam jak inwalida.
Jak mnie pszczółka zobaczyła w świeta (miesiąc przed porodem) to stwierdziła: "Ależ Cie ten Piotr urządził!" 😁 (bo mąz jest ode mnie o prawie 30 cm wyższy i Zosia ewidentnie wymiarami wdała się w niego).

Teraz pewnie tez tak będę wyglądać, bo dzisiaj gin przy badaniu stwierdziła: "Duża ta ciąża"
O mamo... 😵

Czarownica- na tych fotkach wydaje się że słabo podpiera główkę, ale może to dlatego, że duże dzieci już w nie na nich wsadzili
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
14 września 2012 21:23
Pewnie tak. Kurczę, te wszystkie nosidełka są niby dopiero od 3 miesiąca lub 5 kg... ale mała waży już ok. 4,5kg, więc chyba spokojnie mogłabym ją w tym nosić. Jeszcze to mi się spodobało: http://allegro.pl/tiny-world-markowe-nosidelko-dla-dziecka-hit-2012-i2607108077.html
Zwróć tylko uwagę, aby dobrze podpierały główke. Bo istotą nosidełką jest żeby mieć wolne ręce, anie uuda Ci sie to jak jedna będziesz musiała podpierać ciągle głowę
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
14 września 2012 21:28
Patrząc po wielkości nosidełka w stosunku do ciała wydaje mi się, że będą jeszcze przez miesiąc-dwa podpierać. Zwłaszcza, że mała już w miarę stabilnie trzyma głowę( 😲 ), więc za te parę tygodni będzie trzymała bez problemu lub opierała sobie o mnie. Tak mi się wydaje 😉
Laguna domyślam się jak Cię kręgosłup musiał boleć, stąd też moje pytanie było jak Ty ten brzuszek nosiłaś. A zdjęcie z Twojego avataru jest sprzed ciąży czy z po? Ja strasznie jestem ciekawa jak przy końcu będę wyglądać, ciężko mi sobie to wyobrazić  😁
Avatar jest sprzed ciąży.

Kurcze postaram sie poszukać zdjęć jak wyglądałam ok roku po porodzie skoro chcesz być "pocieszona" 😉
CzarownicaSa, ja wprawdzie jestem bezdzieciata 😉 tylko nalogowo czytam ten watek, i wydaje mi sie ze w tych nosidelkach dziecko wisi na kroczu zamiast miec podparty rownomiernie kregoslup (i w tych dobrych nosidelkach nogi nie wisza w dol tylko sa rozstawione 'na zabe'😉. Na Twoim miejscu wstrzymalabym sie z zakupem az nie wypowie sie jakas 'doswiadczona nosidelkowo' mama, bo odpowiednie nosidelko to wazna dla zdrowia sprawa 🙂

wpisz tez w google 'nosidlo ergonomiczne'.
Laguna nie musisz, po prostu jak spojrzałam na avatar i przeczytałam, że "...skóra nigdy nie wróciła do formy sprzed" to musiałam o to zapytać  😡 :kwiatek: 
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
14 września 2012 21:34
sienka dzięki :kwiatek: Na razie szukam na allegro, bo chciałabym mieć już do jutra względnie wybrane i zamówione, żeby jak najszybciej przyszło.

edit: pod hasłem "nosidełko ergonomiczne" wyskoczyło mi to: http://allegro.pl/nosidelko-ergonomiczne-womar-n14-butterfly-zaffiro-i2634147779.html
Akzzi- tak wyglądałam ok 6 mscy po porodzie


Ogólnie brzuszek mi się wciągnął, bo mięśnie szybko wróciły do formy, ale skóra już nie jest tak jędrna i napieta jak przed ciążą. Nie wisi, ale daleko jej do stanu sprzed
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
14 września 2012 21:41
Laguna dla mnie jesteś bogiem. Nie wyobrażam sobie, żebym kiedyś miała tak wyglądać... 😲 Dużo się ruszałaś? Jeśli zaczęłaś ćwiczyć to kiedy?
o jaaaa, Laguna ale brzuch :O i jaka figura po!!!
Zainspirowalas mnie, wklejam swojego.


Start 48 kg, na mecie 62kg.

edit:wlasciwe zdjecie
Laguna niezły z Ciebie przykład jakie organizm ma zdolności "rozciągania się i powrotu do normalności". Nie przypuszczałabym, że po takim dużym brzuszku w ciąży, można nie mieć wiszącej skóry... Z tym, że u Ciebie na pewno bardzo duże znaczenie miały mocno wyrobione mięśnie brzucha przed ciążą.

edit: bobek nie ma fotek.
Wcale nie ćwiczyłam. Wstyd przyznać, ale ja jestem leń śmierdzący i nawet na W-Fie mi się ćwiczyć nigdy nie chciało. Mam po prostu takie geny, że chudnę "nicnierobiąc"

Miesiąc temu wygladałam tak: http://re-volta.pl/galeria/moja/foto/78344
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
14 września 2012 21:48
Ej, sprzedaj mi trochę tych genów 😁
Musiałabym Ci sprzedać swoją pokręconą głowę, bo za 80% mojego chudniecia odpowiada to jaki ze mnie nerwus i histeryk

Bobek- BOSKI!! Ale już niziutko go miałaś. Przynajmniej lżej Ci się oddychało co?
bobek Ty to też miałaś niezłą piłkę! ja tam u Was tych dodatkowych kg nie widzę, nie wiem gdzie wy je schowałyście 🙂


a właśnie jeśli chodzi o te dodatkowe kg... Zawsze byłam żarłok słodyczowy, na początku ciąży nie miałam na słodycze w ogóle ochoty, ale teraz... łakomstwo powróciło, staram się ograniczać zjadaną ich ilość zastępując je owocami. Czy bardzo ograniczałyście słodkości w ciąży?
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
14 września 2012 22:01
Akazzi ja z minimum paczki chipsów i 2 czekolad dziennie zeszłam do totalnego zera 😉 Ba, w ogóle w pierwszym i trzecim trymestrze nic mi się jeść nie chciało.
Ja juz po. Mam 9 tygodniowa corkie, a to jest z sali porodowej. Co ciekawe ja go mialam od poczatku tak nisko, polozna mowila ze to dlatego ze mam szerokie biodra. Rzeczywiscie, jak mi pomierzyli miednice, to pomiary dziecka olali, zalozyli ze i tak sie zmiesci wiec do konca nie wiedzialam, jakie dziecko rodze. A urodzila sie nie taka duze 3330g, 54 cm.

akzzi, ja nie ograniczalam bo na poczatku w ogole nie tylam, a potem bylam w normie. A poza tym to w ciazy nie wolno sobie odmawiac  😁
akzzi- bo trzeba rozgraniczyć co kto rozumie przez "dodatkowe" kilogramy. Ja przed ciążą z Zosią miałam ok 7 kg niedowagi, a teraz ok 8 kg.
Więc na tym zdjęciu wyglądam ok (bo waga wg BMI w normie), ale do tej niedowagi sprzed ciąży tam jeszcze sporo brakuje 😉

A co do słodyczy to w tej chwili mnie mdli, więc raczej mam zachcianki na kwaśne, ryby i wszystko co się chociaż pocałowało z pomidorami (pomidorówka, ketchup na wszystkim-nawet na ziemnakach 😉 , pomidory, ryby w sosie pomidorowym itd)
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się