Odchudzanie - wszystko o ...

Niestety też mam takie napady na coś słodkiego.  Sama się zastanawiam, nad badaniami, chyba trzeba byłoby powtórzyć krzywą cukrzycową ( jakieś 8 lat temu stwierdzono niby nietolerancje cukrów).

A u mnie waga stoi już chyba ponad 3 miesiąc, z czego się bardzo cieszę, ale przydało by się jeszcze kilka kg zgubić. 😀
aqua slim jest słodki i zawiera chrom, kompletnie się po nim słodyczy nie chce 😉
Ituch   Co pies ma z twarzą ?
17 września 2012 21:19
Dziewczyny, jak Wasze diety i postanowienia żywieniowe?

Ja powoli wychodzę z weekendowego kryzysu ( no, taką mam nadzieję  😁 ). Zupełnie nie miałam energii, zapału, ani wyglądu ale za to cały czas miałam ochotę na coś zakazanego, więc siedziałam i oglądałam pyszne rzeczy na blogach kulinarnych. 🤔wirek:  Nie wiem czy zwalić to na hormonalne szaleństwo przedokresowe czy na zmęczenie dietą...

Liczę, że po zakończeniu diety nie wpadnę w obżarczy obłęd, bo przecież nie po to się odchudzam.    😤
A próbowałaś tą chęć sięgnięcia po coś słodkiego zaspokoić np. owocami?
tak, zjadłam przed chwilą brzoskwinię i zagryzłam ją Big Milkiem 
🤣
edit: wyszedł dubel, bo chciałam do "co mnie bawi" i źle się kliknęło
Trudno, niech będzie i tam i tu. Radosne bardzo.
Ja się boję co to będzie, jak po wakacjach na studia wrócę po tzw. "wakacyjnej diecie" ^^ Odkąd schudłam na SB waga podskoczyła o 1 kg, ale pewnie trochę wody zatrzymało się w organizmie w związku z nie do końca dobrą dietą.  Jeżdżę po 3 konie dziennie, niecałe 2 km od przystanku do stajni, więcej ruchu, więc tu coś słodkiego, tu czipsy, kanapki na kolacje  🙄Nie powiem o okazyjnych fast foodach na jakiś imprezach ^^ Przydałoby się zrezygnować z ziemniaków, chleba i słodyczy;p Tylko, że teraz to pewnie będzie taaaakk ciężko 😎
mam troszkę głupawe pytanko, czym zastąpić majonez w sałatkach itp? Uielbiam go i sałatka jarzynowa bez niego jest taka bleee  😉
Oczywiście jogurtem naturalnym lub serkiem homogenizowanym wymieszanymi z przyprawami.

Niestety, dla mnie nie smakują jak majonez, ale powodują , że sałatki są bardziej "mokre", no i razem z przyprawami dodają smaku.
Witam.
Potrzebuję rady/pomocy..
Jeżdżę dziennie 4/5 koni, od października zacznę  studiować na AWFie. Chcę zgubić parę kilo ale nie chce stracić energii i siły.
Czego jeść a czego nie? Biegać, ćwiczyć?
Pomożecie? 🤣
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
21 września 2012 11:28
Zapnij się, na forum recepty nie znajdziesz. \trzeba iśc do lekarza, bo dopiero po wynikach lekarz powie co i jak. W przeciwnym razie, jak za mało energii z jedzenia będziesz miała to padniesz. Jak za dużo - nie schudniesz.

Potępiam wszelkie diety na własną rękę. Ja już płacę za to cenę (wrzody).

Macie idealny wzór jak schudnąć. To nasz userka Marzena. I z tego miejsca gartuluję Marzenko i dopinguję Ciebie w wytrwałości.

A Wam dziewczyny - szczególnie te młodsze - radzę się zastanowić nad dietami typu Kopenhaska, itd. Zaszkodzić sobie można szybko, a odzsykać zdrowie już nie tak prosto.

Ja to zrozumiałam późno, zresztą wypowiadałam się kiedyś już na ten temat ale powtórzę. Tabsy, herbatki i inne cuda to ściema. Popsuły mi zdrowie i tyle. Miałam do zwalenia 17 kg. Zwaliłam je w 3 miesiące głownie ćwiczeniami i nie jedzeniem po 18.00. Dziś, pisząc to do Was zjadłam czekoladę i dwie bułki. Nawet jak wpada mi 2 kg to wystarczy, ze ograniczę przez tydzień słodkości. Nie ma efektu jojo, bo przyzwyczaiłam organizm.

A Wam dziewczyny - szczególnie te młodsze - radzę się zastanowić nad dietami typu Kopenhaska, itd. Zaszkodzić sobie można szybko, a odzsykać zdrowie już nie tak prosto.


w 100% popieram. Z własnego doświadczenia, niestety.


a moje odchudzanie znowu coś nie wyszło  🙄
Po co sięgać w przypadku napadu potrzeby czegoś słodkiego? Oprócz owoców ... .
tic taci owocowe
po wodę najlepiej  😁

niby można biszkopta, czy jakieś lekkie ciasteczko, albo coś. Jak mam napad na słodkości, to oglądam programy kulinarne, albo w internecie zdjęcia ciastek itp. Raz praktykowałam patrzenie na słoik nutelli  😁
-włączam teledyski z chudymi laskami, które mi się podobają
- albo lecę przymierzać swoje za małe ubrania

czasami pomaga
a czasami muszę jednak coś wrzucić w siebie
Widzę, że zabawowy nastrój przenosi się na wszystkie watki  😁. A tu takie poważne tematy.

Heval, u mnie to działa zupełnie na odwrót. Zaraz bym wszystko zjadła!  😲
Mia ja mam czasem taką potrzebę, że nic nie pomoże. Mogę się opić wodą, najeść owoców i być pełna, ale nadal MUSZĘ coś słodkiego  🤔wirek: Czasem po prostu muszę i nie wiem czemu tak jest, ale nic nie poradzę na to.

Na niejedzenie najlepiej pomaga wychodzenie z domu. Jak wyjdę ze znajomymi, to nie będę się opychać. I sprawa rozwiązana 🙂
Ituch   Co pies ma z twarzą ?
21 września 2012 15:30
Jak mam napad na słodkości, to oglądam programy kulinarne, albo w internecie zdjęcia ciastek itp.

Też przeglądam internet w celu zaspokojenia 'głodu' na coś pysznego. 😁

Mia, a owoce w innej postaci? Mi bardzo podpasowały deserki w słoiczkach dla małych dzieci. Mus z jabłek, albo marchewka z jabłkiem- pycha! ( Chociaż teraz jestem nimi okropnie przeżarta, ale na początku diety ratowały mi dupsko. )
Ituch, o! ale fajny pomysł z tymi słoiczkami!
madmaddie   Życie to jednak strata jest
21 września 2012 19:55
Jest źle. Fałdki dają przerzuty. Stan wręcz beznadziejny :/
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
21 września 2012 19:59
Czy ktoś może mnie oświecić jaki jest wpływ herbaty na odchudzanie?  😉 Bo z tego co czytam w Internecie zdania są podzielone.. Mam ostatnio niesamowitą fazę na herbatę- piję po 3-4 dziennie, a wcześniej nie piłam wcale  😉
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
22 września 2012 07:02
A ja przyszłam się pochwalić. Od ok. 4 miesięcy nie jestem na diecie. Tj. trzymam się założeń z diety, ale nie uważam już tak rygorystycznie na to co jem i w jakich ilościach. A efektu jojo jak nie było tak nie ma! Na samym początku wskoczył mi 1kg, ale jak na tydzień przestawiłam się z powrotem na jedzenie lżejszych rzeczy to już go nie ma!
Oficjalnie mogę powiedzieć że ważę teraz 54,5kg!

Co do herbaty, mnie pomogły skrzyp i pokrzywa oraz drożdże na diecie (ah to włosomaniactwo  😁 ) Drożdże dają uczucie nasycenia- bardzo fajnie wypić sobie taki kubeczek zamiast kolacji około 18.00- potem już nie musiałam nic jeść, a skrzypokrzywa oczyszcza organizm z toksyn, więc też jest bardzo pomocna. Tylko ten skrzyp mało smaczny. Pokrzywa dobra 🙂
-włączam teledyski z chudymi laskami, które mi się podobają
- albo lecę przymierzać swoje za małe ubrania
czasami pomaga
a czasami muszę jednak coś wrzucić w siebie

ja sobie za to powiesiłam w kuchni 2 zdjęcia siebie na koniu sprzed 5 lat, kiedy miałam prawie idealną figurę i to mnie motywuje. poza tym najważniejszą motywacją dla mnie jest też jak najmniejsza waga jak zacznę wsiadać na stępa na mojego konia, który obecnie ma uraz mięśnia międz., chociaż wszyscy mówią, że ona jest taka silna i duża, że nie stanowię dla niej obciążenia.
Poradźcie mi proszę, teraz jak nie jeżdżę, wyciągnęłam wioślarza i zaczynam ćwiczyć, czy trzeba minimum 30min ćwiczyć, żeby był afekt jakiś , spalania kalorii?
I jeszcze jedno, ostatnio polecono mi jedzenie surowego kokosa, ale on ma dużo tłuszczu, więc chyba zjedzenie dziennie pół kokosa, to za dużo, nie?
RioBrawo, kalorie to Ty spalasz nawet oddychając 😉 za to potrzeba co najmniej 20-30 minut ćwiczeń żeby zacząć spalać tłuszcz 🙂
arivle  , przy jakim wzroście ? 🙂
Scottie   Cicha obserwatorka
22 września 2012 09:11
smarcik, herbaty zwykłej czarnej czy jakiejkolwiek innej? Ja piłam kiedyś zieloną i pomogła mi w walce z cellulitem, ale sama to by nic nie zdziałała 😉 Pokrzywa jest moczopędna i biegałam co chwila do łazienki, więc może to jest dobry pomysł na pozbycie się wody z organizmu? Ale mnie po niej strasznie sypało na twarzy.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
22 września 2012 09:21
Scottie ja piję każdą i w każdej ilości 😉 W takim razie chyba ograniczę się do zielonej 🙂
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
22 września 2012 10:16
Naciau, mam 163cm
Dziewczyny jak to jest z tym nie jedzeniem przed snem?

Codziennie kładę się koło 1.30-2.00 więc ciężko żebym jadła do godz 20.

Jest na to jakaś zasada? Czy dla aktywnych nocnie nadzieja na schudznięcie umarła?  😁
Mi dietetyczka mówiła, że 4 h przed snem jeść, nie ma żadnej zasady, że po 18 bo gdy człowiek chodzi o 1 spać to sie głodzi
To nie jest źle. Codziennie jem kolację właśnie ok. 22 ale biorąc pod uwagę, że budzę się zazwyczaj ok. 10 i o 10.30 jem śniadanie to nie jest chyba źle  😁
Dzięki  :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się