Allegro

napisalam do uzytkownika, dzieki :kwiatek:

Nikt nie wiem jak to jest z tym sporem?
Tę wiadomość co wysyłam zakładając spór dostaje allegro czy sprzedający?

Ada: O ile się nie mylę spór twa chyba 30 dni. Użytkownik dostaje wiadomość że założyłaś spór ... i tylko tyle. Nic więcej się nie dzieje w sumie , allegro nie pisze do ten osoby, nie karze mu odpowiadać. Ten spór to pic na wodę. Jedyne co to że po zakończeniu sporu( gdy minie te 30 dni) i nie dostaniesz odpowiedzi od użytkownika i sprawa nie zostanie rozwiązana... to możesz iść ze specjalnymi dokumentami dostępnymi na allegro, na policje i po rozpatrzeniu sprawy allegro zwróci ci 100% o ile nie dostałaś paczki lub 50% jeśli towar był niezgodny z opisem.
Zazwyczaj w takich przypadkach wystarczyło zadzwonić i zagrozić policją ,lub jeśli osoba nie odbiera napisać SMSa czy maila. Szybko oszuści i nieuczciwe osoby wtedy się "budzą"

Nigna, dzięki za odp.  :kwiatek:
Dziewczyna właśnie mi napisała że mam jej odesłać paczkę za pobraniem.
Wyślę, tylko mam nadzieję że odbierze  🙄 inaczej będę jeszcze jakieś 20zł w plecy.

można jakoś zmienić formę płatności? babka miała w płatnościach do wyboru zwykły przelew i payu, wybrałam zwykły, ale nie dostałam nr konta. piszę do niej, a ona mi na to, że mam zapłacić przez payu (to po kiego umożliwia zwykły? niech chociaż napisze w aukcji o tym :/). google twierdzi, że się nie da, ale wolę jeszcze dopytać.
(z babką ostatecznie się dogadałam, ale pytanie w sumie dobre myślę)

calore: dziwna babka , przecież przy wystawianiu musiała specjalnie zaznaczyć opcje " możliwość płatności przelewem" a teraz jej się odwidziało ?

najlepsze jest to, że jak dostałam nr konta, to wyszło, że mamy ten sam bank, więc kasę powinna mieć w kilka chwil dosłownie 😉 też mnie to zdziwiło, nie wiem, czemu tak sobie wymyśliła.

Pierwszy raz nacięłam się poprzez allegro .. 😵 Kupiłam od pewnej użytkowniczki kilka par kolczyków, naszyjnik i pierścionek w śmiesznie niskich cenach (Japan Style). Następnego dnia dokonałam wpłaty na podane konto, napisałam stosowną wiadomość, że wpłaciłam ustaloną kwotę oraz czekam na odpowiedź z jej strony. Minęły już 4 dni i nie nawiązałam nadal kontaktu ze sprzedającą. Próbowałam dodzwonić się na podany numer w aukcji, bez skutku. Postanowiłam, że nie odpuszczę w tej sytuacji. Co poradzicie w tej sytuacji? Od razu zgłaszać na policję czy najpierw zjawić się pod podany adres i starać się rozwiązać sprawę nieco bardziej polubownie?

chesnut: 4 dni  😲? nie przesadzasz trochę... ? Ja czasami na moje paczki, lub chociaż wiadomość od sprzedającego czekam po kilka tygodni. Jeżeli w aukcji nie było zaznaczone że wyśle towar w ciągu 24 czy 48 godz to równie dobrze może go wysłać dopiero za kilka dni. Obecnie czekam na 2 duże paczki za które zapłaciłam 10 dni temu też nikt mi nie odpowiedział. Straszyć i "rzucać się" będe dopiero gdy w niedziele nie otrzymam odpowiedzi. Mało kto pisze wiadomość " wysłałam/em paczkę" - jedynie sklepy,prywatnym osobom się nie chce, całkiem możliwe też że w ogóle na pocztę nie wchodzą lub po prostu wyjechała na tydzień .

Nigna Generalnie sądząc po jej negatywnych komentarzach po prostu przesądziłam sprawę z góry, może rzeczywiście trochę pochopnie, ale mimo wszystko jak dana osoba decyduje się obracać jakimkolwiek towarem na allegro to powinna być dyspozycyjna albo poprzez telefon albo poprzez dany serwis w którym wystawia swoje przedmioty na sprzedaż. Czyli uważasz, że mam jeszcze poczekać?

chesnut : ja bym jeszcze kilka dni poczekała, jak za kilka dni nie odezwie się /nie będzie paczki wtedy można działać. Jeśli ma dużo negatywów to faktycznie może być problem, ale nie można niczego przesądzać z góry ; ) Spotkałam się z wieloma osobami które nie odbierały telefonów, nie mam pojęcia czemu , może nie chcą się tłumaczyć

To ja przedstawię sytuację która mi się przydarzyła ostatnio.
Na początku nadmienię że jako adres w allegro figuruje mój adres zamieszkania na studiach ponieważ spędzam tak większą część roku i jest to dla mnie wygodne, w czasie wakacji informuję moich kontrahentów o zmianie adresu wysyłki i nigdy nie było z tym problemu.

Wygrałam aukcję (4.09). Dnia 10.09 otrzymałam negatywa od tegoż użytkownika że do tej pory nie otrzymał wpłaty (wcześniej nie kontaktował się ani meilowo,ani telefonicznie). Nadmienię że nie zrobiłam przelewu od razu bo od tygodnia pracuję po 18 godzin na dobę i nie miałam czasu nawet podrapać się po tyłku co dopiero na przeglądanie allegro.

Dnia 11.09 przeglądnęłam pocztę, zrobiłam przelew i napisałam że już zapłacone i jak pieniądze dojdą to proszę o unieważnienie tego negatywa ponieważ na niego nie zasłużyłam. Pani odpisała że oczywiście tak zrobi.

Dnia 12.09 dostaję wiadomość o tym że paczka do mnie wysłana dnia 4.09 wróciła do owej Pani sprzedającej bo adres się nie zgadza.
A nie zgadza się dlaczego?? A to dlatego, że Pani sprzedająca zrobiła następująco... Po zakończeniu aukcji nie czekając nawet na moją wpłatę, ani żadne wskazówki dotyczące wysyłki, po prostu spakowała paczkę i wysłała sobie na adres figurujący w allegro. Paczka do niej wróciła bo nie miał jej kto odebrać i to się oczywiście zgadza bo nikt aktualnie (przez czas wakacji) na mieszkaniu nie mieszka.

Pani wysłał paczkę ponownie, już na adres wskazany przeze mnie jednak stanowczo domaga się zwrotu 26zł (za zwrot paczki i za ponowną wysyłkę). Na chwilę obecną nie poczuwam się w obowiązku przesyłania jej tych pieniędzy bo moim zdaniem ja tu nic nie zawiniłam.
Kto wysyła paczkę nie czekając na wpłatę ani nie kontaktując się wcześniej z kupującym (w przypadku paczki pobraniowej).

Na mojego długaśnego meila, gdzie opisałam sprawę od początku do końca Pani wysłała mi tylko skany ze zwrotu paczki i ponownej wysyłki.

Co powinnam w tej sprawie zrobić bo chcę zachować się uczciwie jednak w moim (subiektywnym) odczuciu to ja nic owej sprzedającej nie jestem winna.

Dziewczyny, potrzebuję porady.
Kupiłam w srode fotoalbum na allegro. Chcialam od razu przelać (przez PayU) pieniadze, jednak wyskoczyl mi komunikat, ze przelew nie zostanie zrealizowany, bo na koncie nie mam dostepnych srodkow. Ponownie więc kliknelam opcje "plac" i tym razem zalogowalam sie na innym koncie (ten sam bank, inny rachunek - konto rodzicow). Przelew udalo sie zrealizowac i po chwili dostalam potwierdzenie, ze sprzedający kase otrzymal. Pojawil sie jednak komunikat, ze ta pierwsza wpłata jest w trakcie realizacji. Troche sie zdziwilam, bo z konta pobrac mi nie chcialo i kliknelam opcje odrzuc przelew. Nastepnego dnia wchodze na pierwsze konto - i ubylo 35 zł (tyle, ile mialam zapłacić). Pomijam fakt, ze pierwszy przelew najpierw nie chcial pojsc, a jednak zostal zrealizowany. Martwi mnie to, ze sprzedawca chyba otrzymał dwie wpłaty (mimo, że potwierdzenie z allegro dostałam jedno, i jedno o odrzuceniu wpłaty). Napisalam do niego, mam nadzieje, ze okaze sie w porządku i zwróci jedną wpłatę - jesli nie, od biedy zamowie drugi album, ale nie chcialabym na razie tego robić. Jesli sie jednak okaze, ze otrzymal jedną wpłatę - gdzie jest to moje 35 zł? Co zrobić?🙁

Nikitaa: oczywiście że nie oddawaj kasy!  To tylko i wyłącznie wina tej osoby że nie raczyła się spytać o adres. Zawsze czeka się z takimi rzeczami na "wybranie sposobu zapłaty"

Ninga Też tak uważam a już całkiem zabawne jest wysyłanie przedmiotu nie czekając na wpłatę, tylko teraz czy owa Pani unieważni mi negatywny komentarz to jest pytanie.

rico, jeżeli nie będziesz mogła się dogadać ze sprzedającym napisz do Allegro w sprawie problemu. Jeśli to błąd systemowy to powinni to jakoś rozwiązać.

Nikitaa, negatyw pewnie Ci zostanie jeżeli osoba upiera się przy swojej racji. Ja bym jej nie płaciła za to. Zaistniała sytuacja nie jest Twoją winą, poza tym kto wysyła paczkę bez otrzymania pieniędzy 🙄

rico, jeżeli nie będziesz mogła się dogadać ze sprzedającym napisz do Allegro w sprawie problemu. Jeśli to błąd systemowy to powinni to jakoś rozwiązać.

To raczej nie jest błąd systemowy. Dziewczyna kliknęła "zapłać" ... nie miała środków ale nie anulowała transakcji ( trzeba wejśc znowu w "zapłać" i tam się pojawia informacja że wysyłka pieniędzy "w trakcie realizacji" , trzeba to anulować bo inaczej jak przyjdą pieniądze na konto to payU samo z siebie zapłaci)  Też ostatnio się prawię na to nadziałam ; / Ja bym po prostu dogadała się ze sprzedającym ; )

Właśnie otrzymałam e-maila od sprzedającego, że otrzymał na konto 1 wpłatę oraz były dodatkowe dwie próby - 1 odrzucona, 1 anulowana... Totalnie tego nie rozumiem, zostaje mi chyba tylko napisać do allegro

Nigna, zrozumiałam że rico anulowała pierwszy przelew.

rico, może ten drugi przelew dotrze jeszcze do sprzedającego.

Nikitaa: napisz jej że jeśli nie unieważni negatywa ty niestety też będziesz musiała wystawić zwrotny bo uważasz że to nie fair co ona robi... na allegro osoby handlujące boją się negatywów jak ognia 😀

Dostałam dzisiaj dziwnego maila...

Drogi Użytkowniku!
Ktoś próbował przejąć Twoje konto w serwisie allegro.
Aby temu zapobiec wygenerowaliśmy nowe hasło do Twojego konta.
Udaj się pod Adres .....................................
Aby w pełni bezpiecznie odzyskać swoje konto
Postępuj zgodnie z instrukcjami zawartymi na stronie.
Z Poważaniem Grupa Allegro

Weszłam w link podany w wiadomości i pojawił się komunikat, że aby otrzymać nowe hasło muszę ściągnąć generator nowego hasła, a później owe hasło zmienić. Coś mi nie pasowało, weszła więc w moje konto na allegro i wszystko jest w jak najlepszym porządku. Generatora oczywiście nie ściągnęłam, bo obawiam się, że to jakaś ściema.

Miał ktoś z Was z czymś takim do czynienia? Mail wysłany z adresu takiego jak z powiadomień Allegro.

edit. Wpisałam w google adres strony http://www.odzyskaj-allegro.tk i wyskoczyło pełno ostrzeżeń przed tymi oszustami, w takim razie przestrzegam, gdyby ktoś z Was otrzymał taką wiadomość KASUJCIE od razu!

Kurczak, może warto by było napisać do Allegro, że dostałaś taką wiadomość? 
a nóż/widelec ostrzegą ludzi na głównej stronie, ktoś mało podejrzliwy może się nieźle nadziać..  🤔

Tak, tak zaraz do nich napiszę 🙂 Z tego co czytam na rozmaitych forach, to ludzie od wczoraj dostają tą wiadomość i zgłaszają do Allegro, więc myślę, że coś z tym zrobią.

nie wiecie moze czy jest mozliwa zmiana nazwy konta na allegro?

pitoszek, nie można zmienić nazwy.
jak kupiłam dwie rzeczy od jednego użytkownika to wystarczy, że wystawię komentarz tylko do jednej transakcji?

calore, niestety trzeba wystawić do obu aukcji

ok, dzięki 🙂

Mam pytanie do allegrowiczów.
Sprzedałam przedmiot ( 50 zł + 10zł przesyłka) w piątek, w poniedziałek wysłałam priorytetem na podany adres, mam potwierdzenie, dzisiaj jest piątek i allegrowicz mówi, że jeszcze przedmiotu nie otrzymał. Wysłałam maila z adresem na który paczka poszła oraz zdjęcie potwierdzenia. Co w takich sytuacjach? Mam zwracać kasę, jeśli za kilka dni znowu napisze mi, że nie ma tego przedmiotu, dowiadywać się na poczcie co się z tym stało (da się w ogóle dowiedzieć?)? Pierwszy raz mi się coś takiego przytrafiło. Zaznaczam, że ten allegrowicz ma mało przeprowadzonych transakcji na koncie, więc pewnie małe doświadczenie w korzystaniu z serwisu allegro.
Pozdrawiam

może niech on pójdzie najpierw na pocztę? dziewczyny opisywały gdzieś sytuacje, że paczka zalegała na poczcie, bo nikt jej nie dostarczył do adresata.

sprawdzic na stronie poczty polskiej gdzie jest paczka i co sie z nia dzieje🙂