Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Uuu.... wyszło, że miałam tróję z polskiego 😉
Eurydyka   tu stać się może coś nowego
27 września 2012 08:39
Jeśli już wchodzimy w tak głębokie dywagacje natury intelektualnej, to u prof. Zbigniewa Starowicza  Lew to składowa nazwiska,a nie imię  🤣.
Jeszcze gorzej  😵 😡
Nieważne, z seksem mi się kojarzy 😉
ash   Sukces jest koloru blond....
27 września 2012 08:46
a mi kojarzy się z siłą i męstwem. I królem Lwem 😍
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
27 września 2012 08:59
Jeśli już wchodzimy w tak głębokie dywagacje natury intelektualnej, to u prof. Zbigniewa Starowicza  Lew to składowa nazwiska,a nie imię  🤣.


To już w ogóle nas pogrzebałaś, ja się wynoszę stąd  😁
dempsey   fiat voluntas Tua
27 września 2012 09:22
Julie gratulacjeeee!!!!  :kwiatek:

sznurka jesteś teraz mama lwica  :kwiatek: strasznie się cieszę z takich historii

co do imienników, to pamiętam jak osoba z rodziny, slawistka z wykształcenia, na wieść o imieniu mojego syna Julian, powiedziała momentalnie: o, imię poetów 😉. i tu wymieniła ..eee dłuuugi szereg, z którego ja tylko pamiętam teraz Przybosia i Stryjkowskiego (tych jeszcze kojarzę 😉) ale było jeszcze przynajmniej trzech  👀

Dzionka istotnie Ci całkiem całkiem pasuje taki  niemowel  😎
Tuwim??? 😀
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
27 września 2012 09:34
Julie - gratulacje...teraz wszystkim antydzieciom odebrałaś powazny argument - matka natura bardzo krzyżuje czasami nasze plany 😁 no i proszę,pierwszy sukces Kucyczka 🙂
swoją droga opieprzyłam wczoraj wrotka,że wtedy w SM razem z nim te worki przerzucałaś  🤬
dempsey   fiat voluntas Tua
27 września 2012 09:36
Tuwim??? 😀

ahahahaha  🤣 no Tuwim tez tam był  😡 i  nawet się zalicza do kojarzonych przeze mnie  😁

Ktoś, a która z nas z ręką na sercu przyzna się, ze nie miała w swym życiu okresu brzydzenia się niemowlakami? 🙂 to naturalne 😉
Ja nadal np. nie pałam uwielbieniem do kuzyna mojego Olka - ma 11 miesięcy i fajnie, ładny, ślicznie się uśmiecha itd itp ale jakoś jak np się poślini czy upapra zupką to czuję trochę obrzydzenie - a z mojego to mogłabym nawet zlizać  😉
ile spały wasze 1,5 mies dzieci?
jaki miały rytm?
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
27 września 2012 09:43
udorka - ja też nie lubię cudzych dzieci 😁 tzn. mam do niech trochę więcej zrozumienia,niż przed pojawieniem się Marysi,ale żeby pałać miłościa do wszystkich,to to nie 🤣

sznurka - dawno to było,ale pierwsze pół roku,to głównie spała..była aktywna przez godzinę,półtorej,a potem spała 2-3 godziny....w nocy też wiedziała,że jest noc,jak po kapieli ok.21-22 szła spać nocnie,to budziła się dwa-trzy razy na cycka i spała do 9-10  🙂

a jak nie chciała spać w ciągu dnia,wystarczyło zależenie od potrzeby wsadzić do wózka/samochodu i po 5 minutach dziecka nie było 😉
[quote author=Ktoś link=topic=74.msg1535861#msg1535861 date=1348734854]
Julie - gratulacje...teraz wszystkim antydzieciom odebrałaś powazny argument - matka natura bardzo krzyżuje czasami nasze plany 😁 no i proszę,pierwszy sukces Kucyczka 🙂
swoją droga opieprzyłam wczoraj wrotka,że wtedy w SM razem z nim te worki przerzucałaś  🤬
[/quote]

Nie przerzucałam! Naprawdę. A poza tym nawet jeśli bym przerzucała, to za co go opieprzać? Skąd mógł wiedzieć? 😉
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
27 września 2012 09:48
opieprzyłam go za komentarz 😁 bo szybko policzył,że to mniej więcej 4 miesiąc był,a on na to,ze przeciez własnie w tym okresie ciąży NRDowskie sportsmenki u szczytu formy były  🤬
1,5 miesięczny Olo prawie wcale w dzień nie spał, jedynie drzemał i tylko na rękach, przy cycu lub na moim brzuchu.
W nocy przy cycu ze mną w łóżku do około 10 rano nawet 😉 ale często w nocy płakał i wieczorem też.
A od 17tej aż do kąpieli po 19-tej był upierdliwy i nie spał, marudził.
Właściwie wtedy jeszcze rytmu nie miał, co dzień było trochę inaczej.
Sznurka gratuluję! Uwielbiam takie nietypowe imiona- moim typem nr 1 jest Miron 🙂


Moje Emilka była Mironem dość długo 😉
Mam nadzieję, że jeszcze takowy się pojawi w naszym domu 😀
No wlasnie, moja tez rytmu nie miala i jak do tej pory nie ma. Na szczescie wie ze noc jest od spania (przewaznie), dzien za to od marudzenia. Podobno badania wykazuja, ze w 2gim miesiacu zycia dzieci placza najwiecej wiec grunt to przetrwac 2gi aczkolwiek ja po wczorajszym nie potwierdzam i z nadzieja czekam do konca trzeciego 😉
Haha moje pierwsze spalo po 2-3 godziny, drugie kilka razy po 15 minut na dniu. Czaasaami jak zasnie twardo to wyjdzie te dwie godziny ale to swieto.. Za to noc miala od razu ustawiona i spi z szybkimi przerwami na jedzenie (albo na spiocha jest karmiona) od 19-20 do 8-9. Dzis sie zwleklysmy na dol dopiero o 9.30 :-) Kazio w jej wieku zaczynal dzien o 5 rano.
Spi z nami, dostawka sluzy generalnie na ksiazki, buteleczki, pieluszki itp :-)
Jak sie jeszcze Kazimierz nam wkomponuje do lozka to bywa ciasno 😀

Dziewczyny czy wasze takie maludy tez tak wymachiwaly lapkami? Nelciowa ma bardzo silny odruch moro i jak sie denerwuje albo usiluje zasnac to strasznie wymachuje raczkami, walac sie po nosie, czole, drapiac po oczach itp. Mysle ze to obok pierdzenia 😉 jest przyczyna jej slabego snu i czestego wybudzania sie. Bo jak zacznie sie krecic przez sen to tez od razu jej te raczki lataja.
Czy to jest normalne? Kaziut chyba tak nie mial..
Ustanie jak zacznie miec wieksza kontrole nad rekami, czyli po 2-3 miesiacach?
Bo czasami mam jej ochote te lapki zwiazac..


O Bobek pocieszasz mnie z tym drugim miesiacem :-)
Haha moje pierwsze spalo po 2-3 godziny, drugie kilka razy po 15 minut na dniu. Czaasaami jak zasnie twardo to wyjdzie te dwie godziny ale to swieto.. Za to noc miala od razu ustawiona i spi z szybkimi przerwami na jedzenie (albo na spiocha jest karmiona) od 19-20 do 8-9. Dzis sie zwleklysmy na dol dopiero o 9.30 :-)

oo moja miala dokladnie tak samo przez jakies 2 tygodnie do wczoraj, po czym wczoraj wyspala sie porzadnie 2 razy w ciagu dnia i urzadzila mi taki wieczor ze chcialam walic glowa w sciane. Teraz znowu spi dlugo i zastanawiam sie czy nie budzic  😁

Co do tego machania raczkami przez sen, jestes pewna, ze to moro? W naszym przypadku nie ma opcji zeby sie dziecko w czasie odruchu drapalo albo bilo po buzi, bo wyrzuca raczki prosto przed klatke piersiowa, potem ewentualnie przyciska je mocno do siebie ale nie w obrebie buzi. To sie moze powtarzac i nawet w czasie czuwania doprowadzac do placzu. Na tym etapie moro jest normalne chociaz trzeba by obczaic czy nie dzieje sie cos co dziecie stresuje. My mielismy zmasowany atak moro przy spaniu, po stresujacych wydarzeniach (pobieranie krwi oraz "przerazajaca" zabawa z tatem  :zemdlal🙂. Jezeli wierci sie na boki i macha raczkami we wszystkim kierunkach, do tego wzdycha i steka to obstawiam, ze cos ja meczy, w brzuszku np. Moja tez tak ma.

edit: jak spi Twoja mala? Wiem ze sa mamy, ktore do spania zawijaja ciasno w rozek razem z barkam, ukladajac raczki na brzuszku i przytrzymujac tetra, wtedy dziecie nie budzi sie wlasnymi raczkami. Polozne w szpitalu mi to wiazanie pokazywaly. Niestety u mojej sie nie sprawdza, bo sam fakt, ze ma skrepowane raczki nie pozwala spac.
sznurka Filip od początku prawie na butli i miał dość regularny rytm....jadł co 3-4 godz, najczęściej co 3. Czy to noc czy dzień. I dużo spał, a jak nie spał to leżał i się patrzył. Pierwsze 3 mies był cudownym dzieckiem. No prócz wieczornych kolek ale to na szczęście dość szybko minęło.
A jak jest u Was?
Jak zdrabniasz/odmieniasz imię synka :kwiatek:?
ile spały wasze 1,5 mies dzieci?
jaki miały rytm?


Wok spał kilka razy po 15 minut w dzień... tylkona rękach, każda próba odłożenia kończyła sie rykiem  😉
w nocy spał doskonale - od 19 do 23 później budził sie ok 4 rano i później ok 6-7
trwało to do około roku - później było juz OK
Dodo do okolo roku spal po 15 minut na dniu i jadl w nocy co 3-4 godz? Aaa nie strasz. Nie wydluzyly mu sie te drzemki?

Bobek nie nie odruch moro to osobna sprawa ze ma silny, a to machanie lapkami po twarzy to osobna. Skrepowac tez sobie nie da niestety. Jak zaczyna machac to wiadomo ze spania nie bedzie juz. Do tego dochodzi prezenie sie i puszczanie bakow.. no i mam niespaka :-)
Ja sie tylko zastanawiam czy to normalne takie machanie sobie po twarzy, czy to np nie jest wzmozone napiecie miesniowe ale chyba nie, bo nie wystepuje caly czas..
gwash, dziecko nie spało mi nigdy w dzień więcej niż 40 minut jednym cięgiem
niestety...
czujny był, nie dawał sie odłożyć, nie spał na spacerach - ba jak zasnął wyczuwał, ze staję wózkiem - nawet usiąść na ławce sie nie dało i lekko kopać w wózek - bo od razu wyczuwał...
bardzo wredną mędą był
dempsey   fiat voluntas Tua
27 września 2012 11:48
U mnie ze spaniem w dzień nie pamiętam.. ale do dziś reaguję alergicznie na budzenie się dzieci w nocy.
Teraz budzą się tylko wtedy gdy coś złego się dzieje, gdy są chore, ew. gdy koszmar im się śni.
Ale do roku, dwóch, oboje kolejno robili to samo: usypiali względnie dobrze około godziny 20 i do 1 w nocy (dopóki sama się nie kładłam) trzymali mnie w ciągłym stresie budząc się przynajmniej kilka razy  😵 i odmawiając oczywiście pomocy ze strony taty  😵
Gdy nastały wreszcie normalne ciche noce, to siadałam do swojej roboty/zajęć i cały wieczór.. nadsłuchiwałam nerwowo, gotowa zupełnie automatycznie zerwać się i biec na górę. Gdy sobie uświadomiłam, że wreszcie z tego WYROŚLI, i to OBYDWOJE  😅 😅 😅 to poczułam sporą ulgę i wciąż się cieszę tym luksusem. Dopiero gdy moja radość przestanie być tak świeża i wyraźna, rozpocznę rozmyślania o trzecim  😀
Sznurka olbrzymie wielkie gratulacje!!!! 😜
Julie- tez gratulacje!


Dzionka- o ADHD to chyba mogę napisac ksiązkę 😎 
AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
27 września 2012 12:37
Sznurka, mój od około 1,5 miesiąca się unormował i śpi co 1,5-2 godziny przez około 40 minut. Z tym, że przed południem zasypia sam bez problemów, a po południu w 90% usypianie kończy się chustą/nosidełkiem. Wieczorem chodzi spać koło 20tej i śpi do 6 rano z przerwami co 2,5-3 godziny na jedzenie. Przy czym od 5tej to to spanie jest na moich rękach, ja w pozycji półsiedzącej  😁
I mój też przy zasypianiu strasznie macha rękami, drapie się po twarzy, wyjmuje smoczka, więc trzeba przy nim czuwać. I tak od 5tej też się rzuca. Wiecznie jest pokiereszowany na paszczy, chociaż pilnujemy częstego obcinania paznokci  🙄 Czasami pomaga, jak go przytrzymam za rączki, ale zazwyczaj wyrywa się. Ponoć po 3 miesiącu miał się przestać drapać  🤔
Aleksandra probowaliscie zakladac rekawiczki? Ja mam takie body z nakladkami na raczki. Polecam.
Muffinka sto lat dla Filipa 😉 teraz uwazaj na bunt 2 latka lol
Sznurka moj lekko ponad miesiac dwie pobudko w nocy np 2,6.. Z tym ze ja mu staram sie pilnowac rutyny juz od urodzenia 😉
PrZypominamy sie 😉
Olaf

Milan
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
27 września 2012 13:09
A ja jestem w szoku, bo moje dziecko już drugą noc śpi od 22 do 5 rano ciągiem 😲 Dziwi mnie to tym bardziej, że od wczoraj jesteśmy u rodziców K., bo on chory siedzi w domu i się kuruje. Wychodzi na to, że małej wszędzie dobrze- byleby matka jeść dawała 😁 I teściowa zauważyła coś, co mi w ogóle do głowy by nie przyszło- ponoć jak mała sobie leży czy siedzi u kogoś na rękach to robi się niespokojna, jak nie słyszy mojego głosu. Wierci się, kręci, zaczyna popłakiwać, a jak mnie usłyszy- nieruchomieje i po chwili obraca głowę i mnie szuka. Nie sądziłam, że już może być aż tak przywiązana 😲
Biala   z wieku geriavit z rozumu szczypior
27 września 2012 13:24
gwash: jakbym małą Julkę widziała. Ona też machała łapami, wiązana się darła. Do tego bączki i bóle brzuszka, i nie było spania w dzień inaczej jak na cycu, w chuście albo wózku. Dobrze, że w nocy jako tako spała.

Jak do poniedziałku nic się nie rozwinie to czeka mnie mega przyjemny masaż szyjki. A jak kolejny tydzień młody będzie się opierał to mnie zapiszą na wywołanie.
kamkaz dzięki. Ale postanowiłam że nie będziemy mieć buntu 2 latka 🏇 hihihihihi. Taaa
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się