Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Biala trzymam w takim razie kciuki, zeby mlody sie zdecydowal wyjsc sam od siebie! 🙂
Biała - szybko tam przemów do rozsądku dzidziola, że lepiej będzie jak już wyjdzie 🙂 Jesień się robi, liście spadają musi koniecznie szybko to zobaczyć 🙂

Kamkaz - super chłopaki 🙂 A Milanek jaki rozkoszny  😍
Jeny, jak ja bym chciała już takiego naleśniczka w domu  💘
kamkaz, aaaaaaaaaaa! Imiennik mojego Milana! Już nie jestem samotnym freakiem na forum 😀 😀 😀 Wszystkiego najlepszego dla malucha 🙂

Ze spaniem też mam pytanie - wczoraj dowiedziałam się od "cioci-babci", że to zupełnie nienormalne, żeby 5 miesięczne dziecko nie spało w ogóle w ciągu dnia (poza 10-15 minutowymi drzemkami na rękach w czasie i tuż po karmieniu). Odłożony do łóżeczka momentalnie się wybudza. Wstaje 8😲0-9😲0 i idzie spać, jak tylko robi się ciemno, ok. 19😲0-20😲0. To jest nienormalne? Coś mu się może przez to dziać?
Gratuluję wszystkim mamom! i każdej z osobna!

Przychodzę do Was z pewnym zdarzeniem, które mnie dzisiaj baaardzo mocno zirytowało. Czekam sobie grzecznie na tramwaj, patrzę a tam mama z dwójką dzieci - jedno jakieś 1,5 roczku, drugie w wózku. Nagle mama ściąga spodnie temu starszemu i wypina, żeby dziecko zrobiło siku. Wszystko byłoby okej, gdyby zrobiła to obok na trawce, pod drzewkiem, ale ona uczyniła to na przystanku i to jeszcze w tej zabudowanej budce... Czy Wy, mamy też tak robicie, czy to jest normalne i tylko mnie takie zachowania irytują?!
Kenna tak, to wyjątkowo nienormalne  😁
Podpisano:
Mama takiego nienormalnego dziecka.
Niestety, ale to zostaje.  🤣
whitemoon071 - mnie też to irytuje i na pewno zwróciłabym uwagę tej matce.
Jak Julka ma potrzebę to szukamy trawnika, lub za drzewem wysadzamy.
Denerwują mnie matki, które na środku placu zabaw potrafią dziecko wysadzić, a obok za ogrodzeniem wielki trawnik, potem dzieci bawią się w tych sikach..  😤
Ja rozumiem, że dziecko, że potrzeba, że nie potrafi przytrzymać chwilę, ale dosłownie 2 metry dalej jest trawnik i drzewka! Później deszcz pada, a Ty stoisz pod budką w sikach dziecka... Czyli nie jestem jakaś dziwna! Uf.
Kenna tak naprawde Ty mnie zainspirowslas lekko, a jak juz zobaczylam malego to sie juz w imieniu zakochalam, bo pasowalo jak ulal 😉
Co do wysadzania to my tez pilnowalismy, zeby sie gdzies schowac, a w samochodzie zawsze nocnik  lol

whitemoon071 - mogłaś zwrócić uwagę tej babie, ciekawe co by powiedziała
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
27 września 2012 16:09
Wydaje mi się, że lepszym rozwiązaniem nawet jest zakładanie takiemu dziecku jeszcze pieluchy na spacer- jeśli da znać, że chce mu się siusiu to w razie gdyby nie wytrzymało tej odległości dwóch metrów do drzewka/krzaczka/trawniczka nie ma tragedii. Albo trzeba nosić ze sobą non stop nocnik, jak kamkaz napisała.
Swoją drogą rozumiem, że często nie ma innego wyjścia jak wysadzić takiego malucha na oczach innych np. na trawniku czy pod drzewkiem, ale osobiście próbowałabym tego unikać albo chociaż jakoś zasłaniać dziecko czy chować się w krzaczku- może myślę trochę zbyt "dorośle" jak na takie maluchy, ale nie przyzwyczajałabym go do załatwiania się w miejscu publicznym.

I ogólnie chciałam się pochwalić, że Raja zaczyna głużyć 😅 😀 Jest przy tym strasznie urocza 😀
Co zaczyna robić?  😲
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
27 września 2012 16:16
Głużyć 😀 Wydawać z siebie takie "guuu" i "łaaa" i inne ciekawe dźwięki 😀

Głużenie – pierwsza (po krzyku) faza rozwoju mowy u niemowlęcia. Pojawia się zwykle między pierwszym a trzecim miesiącem życia dziecka, wtedy gdy dziecko jest w stanie utrzymać głowę prosto (rozwijają się mięśnie szyi). Są to różnego rodzaju dźwięki, zwłaszcza gardłowe, tylnojęzykowe, takie jak agu, gə, khə, gli, kli, tli, ebw, bwe, a także wibrujący dźwięk przypominający r.
dziewczyny po mału chce kupic wózek i juz sama nie wiem jaki chce taki 3w1 maxi cosi speedi.. czy x landera?
Wszystkie maxi cosi są 3 kołowe?
Naszym numerem 1 jak na razie jest dokładnie taki x-lander: http://x-lander.pl/produkty/52/x1/

CzarownicaSa, Nie znałam takiego określenia. Ale tak w sumie, to teraz co chwilę poznaję coś nowego 😉
Sznurka- a ja coś od dłuższego czasu podejrzewałam, bo coś często się w tym wątku jak na "niedzieciatą" pojawiałaś 😉 Super !
Czarownica z ta pieluszka na spacer to nie bylabym taka pewna. Moj maly mial 15 mies jak kompletnie zabralam mu pieluche i sie naucz, a czesto widze, ze takie experymenty potem utrudniaja nauke siusiania na nocnik. Takie troche mieszanie dziecku w glowie chyba.
Eurydyka   tu stać się może coś nowego
27 września 2012 17:08

Przychodzę do Was z pewnym zdarzeniem, które mnie dzisiaj baaardzo mocno zirytowało. Czekam sobie grzecznie na tramwaj, patrzę a tam mama z dwójką dzieci - jedno jakieś 1,5 roczku, drugie w wózku. Nagle mama ściąga spodnie temu starszemu i wypina, żeby dziecko zrobiło siku. Wszystko byłoby okej, gdyby zrobiła to obok na trawce, pod drzewkiem, ale ona uczyniła to na przystanku i to jeszcze w tej zabudowanej budce... Czy Wy, mamy też tak robicie, czy to jest normalne i tylko mnie takie zachowania irytują?!


A dla mnie to jest najzwyczajniej w świecie brak poszanowania dla intymności własnego dziecka.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
27 września 2012 18:10
O, Eurydyka idealnie opisała to, o co mi chodziło.
Kamkaz no doświadczenia jeszcze nie mam, po prostu ta opcja wydaje mi się lepsza niż wysadzanie dziecka na placu zabaw... ale masz rację z ta pieluchą. Z kolei teściowa miała inny sposób na oduczanie pieluchy na spacerach- brała zawsze ze sobą x par majtek i jak młody nie zdążył i zsikał się w majtki, to po prostu je zmieniała. A dziecko kojarzyło, że mokre majtki=niefajnie i jakoś tak metodą prób i błędów w końcu załapało, że trzeba wcześniej dać znać, żeby odejść na boczek i się wysiusiać. Oczywiście trwało to trochę 😉 Ale u niej sprawdziło się zarówno przy K., jak i przy jego bracie. Co nie oznacza, że przy innym dziecku też się sprawdzi 😉

Julie ja też nie znałam tego określenia, dopiero niedawno na nie trafiłam i tylko czekałam na ten moment 😀
Laguna, hihi od 3 lat?
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
27 września 2012 18:39
Karina ja mam X-Landera 3 kołowego. Sprawdza się bardzo dobrze na wertepach i w miejskich warunkach, trzeba się tylko nauczyć nim operować 😉 Jedyne co mi nie pasuje to jedyna opcja zamontowania spacerówki tylko tyłem do matki, nie da razy zamontować przodem. Ale ogólnie z wózka jestem zadowolona.
Sznurka - wisiało coś w powietrzu 😉 Tak sobie własnie myślałam, że albo się przymierzasz do tematu albo juz jest coś na tapecie 😉
BASZNIA   mleczna i deserowa
27 września 2012 19:53
kenna, tez mam nienormalne dziecko 😉. Nie sypialo od 2 tyg zycia do 8 miesiaca zycia w dzien w ogole. I nienawidzilo wozka 😉. Za to drugie spalo non stop 🙂.
O rany rany nie pocieszacie mnie. Moglam miec takie pierwsze a nie drugie gdy pierwszym tez sie trzeba zajac..

A oto pompel maruda









Poza marudzeniem cieszy sie do lamp ale do ludzi tez, gada te wlasnie agu, gyyyy i inne :-) oraz pochlania mleko w duzych ilosciach. Aktualnie spi od 19 🙂


Nasz wózek też się kurzy już chyba od pół roku...
Chyba wystawię na allegro.  😁

Słooooooooodka  💘
Ja po sobie i większości znajomych lub rodziny zaobserwowałam taką prawidłowość: jak jedno dziecko było grzeczne, drugie jest upierdliwe, i na odwrót. Potwierdza to szwagierka, która ma już 4-ry 🙂 U mnie też niestety Olo z gatunku marud i krzykaczy. A Madzia? Ona była jak aniołek.
boski pompel! melancholijny taki!

a to moje chlopaki sprzed chwili;]
AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
27 września 2012 20:47
Bo to ponoć zawsze tak jest z drugimi- patrząc po znajomych, się sprawdza  😎
Ale słodki pompel! I nie wygląda na maludę  😁
Sznurka, czad  😍
lubią paski 🙂 jest git 🙂
zdrówka Sznurka dla Twojej rodzinki 🙂
Ha! To  u mnie się to nie sprawdza: pierwsza do drugiego roku życia była aniołkiem (potem dopiero ją opętało i rogi i ogon wyrósł  😵 ) za to młodsza jest mega aniołkiem- może jej się już nie odmieni?  👀

A zdjęcia dzieciaków mega słodkie  😍 Aż trudno mi uwierzyć, że moja młodsza już taka duża, kiedy to minęło?  👀
Biala   z wieku geriavit z rozumu szczypior
27 września 2012 21:09
No ja po cichu liczę, że ten drugi będzie bardziej współpracował w wieku noworodkowo-wczesnoniemowlęcym. Julka była dość upierdliwa i nie powiem, pierwsze miesiące rajem nie były. No, ale za to teraz jest z niej super-dzieciak. No, zobaczymy jak to będzie, mam nadzieję, że już niedługo.

Ale słodkie te Wasze maluchy.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się