własna przydomowa stajnia

vermouthowa,  nie ma takiej możliwości😉 każda ilość piachu(chyba że górka na 2 metry) po której się chodzi, bądz leży zostanie "zjedzona" i wbije się głębiej 😉 bez zerwania warstwy gleby, drenaży, agrowłokniny i warstw żwiru plus kamieni 😉 choćbyś nie wiem co robiła efekt będzie taki sam po chwili😉 zaeksperymentowałam i zdjęłam około 30 cm gleby z darniną pod bramą, a już mi po miesiącu chwasty tam wychodzą i trawa zaczyna sie krzewić, a chodzenie po tym to tylko sprowadzenie i wyprowadzenie koni😉

wiec trawa mimo zerwania przebija, a jeszcze do tego u Ciebie nie było nic zdejmowane i końskie kopyta "mieszają" ten piasek😉 nic nie zrobisz😉 po krótkim czasie znów będziesz mieć łączkę, niestety krótszym niżby się wydawało.

a kamienie stukają, bo nie jest to przesiany piasek, tylko najpewniej żwir czy zwykły piach, gdzie jest spora ilość kamieni, większych lub mniejszych😉

jednym słowem zmarnowałaś kilka ciężarówek piachu 😉
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
30 września 2012 15:30
KoniowataOla,
zawsze to cieplej niż warmińsko-mazurskie 🙂

Zwróć uwagę u siebie, czy ludziki oziminy jeszcze sieją.
Tyż trawy 🙂
Tak czy owak, to już właściwie ostatni dzwonek na Twoje działania...

Mehari   nic nie dzieje się bez przyczyny..
30 września 2012 16:45
Obiecane zdjęcia mojej wiato - stajni 🙂

Między nimi będzie jakiś dach z plandeki i tam będę trzymała siano i słomę i pasze.

Tez mam dylemat odnosnie siania trawy,tyle ze u nas od poczatku wrzesnia nie ma w zasadzie deszczu. Teraz tez ziemia sucha jak pieprz. Jak to jest w zasadzie,jak trawa wymarznie to nie odbije na wiosne?
Mehari bardzo ładne zdjęcia.
Widać, że udało wam się zrobić kawał dobrej roboty.
Jedna uwaga, jeżeli do siana i słomy konie w jakiś sposób będą miały dostęp to albo solidnie i szczelnie ogrodzić, albo zrobić tak, by jadły, ale nie miały dostępu do całości.
Mehari   nic nie dzieje się bez przyczyny..
30 września 2012 17:52
Być., między boksami będzie siano, ale konie nie będą miały do niego dostępu...
Miszka - jesteśmy blisko siebie 😲 bo ja tez łódzkie. U nas popadało chwilę, że zdążyłam zaorać, bo wcześniej to było tak sucho, że w życiu by nie obrócił - dosłownie pył.... teraz nadal sucho i już szybko zimno 🙂, więc chyba lepiej się wstrzymaj 🙂

Być., między boksami będzie siano, ale konie nie będą miały do niego dostępu...

Po sobie wiem, że ogrodzenia siana czy słomy to priorytet.
Wystarczy wspomnieć, że 3 konie 5 balotów słomy załatwiły w tydzień z hakiem.  😁
Mehari   nic nie dzieje się bez przyczyny..
30 września 2012 19:17
Być., ja jakoś planuję to odgrodzić... jeszcze nie wiem za bardzo jak, ale nie chcę żeby konie miały do tego źródełka dostęp. Będą miały paśniki i siatki z sianem, musi im wystarczyć 😉
Nie polecam taśmy od pastucha, na pewno. Koń może czuć przed tym respekt, ale z czasem zacznie kombinować.
U mnie zadziałały stemple plus deski, tego nie przeforsowała.
Mehari   nic nie dzieje się bez przyczyny..
01 października 2012 10:07
No ja myślę, że też tak zrobię... problemem może być tylko przymocowanie stempli do podłoża, bo podłoże było podnoszone i pełno masywnego gruzu jest pod spodem... więc się dziury nie wywierci...
Trzeba będzie pokombinować jakoś. Myślę, że jak się uda, to zrobię deski w dwóch rzędach i plandekę.
Powinno być dobrze.  😉

Ja dziś będę dwoić się i troić, druga tura dziur ma zostać dzisiaj wykopana. I słupki posmarowane. Jak pogoda pozwoli, do końca tygodnia stanie ogrodzenie i spokój.
A ja sprzedalam wlasnie Wafelka 🙂 W sobote wioze go do nowego domu. Bedzie mial 4h do dyspozycji na 2 konie i stajnie otwarta🙂 Do tego corka wlascicielki jezdzi westowo i stosuje metody naturalne, wiec Wafel wreszcie bedzie jezdzony pod siodlem i to tak jak sobie wymarzylam 🙂 Strasznie sie ciesze 🙂😉)
Jak Wafel wyglądał?
Zaprezentuj świeżo sprzedanego pączka.

Byleby miał tam dobrze.
Wafel jest w moim avaterze🙂 I poki co wciaz jest u mnie, dopiero w sobote jedzie🙂
A to ten.  😀
Bardzo ładnie wygląda. Niech mu się powodzi.

Skończyłam kopać dziury! Uff, z drobną pomocą. Teraz tylko stemple zaimpregnować i można działać. Mam nadzieję, że w tym tygodniu wszystko skończę i będzie można się pochwalić.
stillgrey,  gratulacje! poszedł za taką cenę, za jaką wystawiłaś? nie szkoda Ci troszkę, że wyjeżdza?
Mehari   nic nie dzieje się bez przyczyny..
01 października 2012 15:50
stillgrey, to w takim razie co Ci zostaje? wszystkiego się "pozbywasz" ?
Isabelle, opuscilam 1tys, ale do tego domu oddalabym go i za darmo 🙂 No i oczywiscie, ze mi szkoda, tak naprawde to wciaz to do mnie nie dociera, ze go nie bedzie, ale wiem, ze nie dosc, ze warunki bedzie mial genialne to do tego bedzie uzytkowany pod siodlem, przyda sie grubaskowi 😀

Mehari, zostaje Grand emeryt i hucek kolezanki 🙂
Obiecane zdjęcia mojej wiato - stajni 🙂

Między nimi będzie jakiś dach z plandeki i tam będę trzymała siano i słomę i pasze.


Czemu ja nie widze zdjecia ?  🤔

100 dolków ma 290 mb .. ;/
Mehari   nic nie dzieje się bez przyczyny..
02 października 2012 09:44
Kinia16322, nie wiem, dodałam dwa zdjęcia...
Kinia16322, nie wiem, dodałam dwa zdjęcia...
.  Ja nie widze ani jednego i to juz nie pierwszy raz  🤔
Mehari   nic nie dzieje się bez przyczyny..
02 października 2012 15:16
Kinia16322, w projektach stajni też dodałam zdjęcia, może tam zobaczysz?
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,841.msg1538804.html#msg1538804
Słupki zaimpregnowane. Jutro, jeżeli wyschnął, dalsza walka.
Jestem wściekła!  😤
Z robotami mieliśmy ruszyć z początkiem września... ponieważ wykonawca był w jakiś rozjazdach (w co teraz wątpię), to roboty miały ruszyć z jego końcem.
21 września (pt) facet dostał pełną dokumentację i miał przedstawić kosztorys po weekendzie, jakoś w tygodniu. W środku tyg po wykonanym telefonie, okazało się że nic nie ruszył w temacie, i miał pojawić się w minioną niedzielę - na spotkanie nie przyszedł tłumacząc się że był na grzybach...  😵
W dodatku, stwierdził, że on kosztorysu nie umie zrobić ani policzyć ile czego ma zamówić - koniec końców, muszę kogoś szukać kto wykona banalny projekt a alternatywy póki co nie mam.
Gdyby ten matoł wcześniej sprawę tak przedstawił to byłby czas na szukanie kogoś innego - zaraz pogoda się zepsuje i z budowy nici...
ms_konik - jeszcze sieją, mój tata jutro sieje 😁
Pole już przygotowane. Jutro, albo w środę siejemy! 🙂
Ja miałam ponad rok paliki Titan. Z kupionych 120 szt 23 zostały połamane głównie przez leśną zwierzynę. Same z siebie dobrze znoszą i mróz i słońce. Ale nie są taranoodporne. Polecam dla osób, które przenoszą ogrodzenie. Szybki montaż i demontaż.

Na pastwisko stałe lepsze jednak drewno, beton lub metal. Drewno wiadomo najtańsze. My ogrodziliśmy 2,5ha. Koszt 150 słupków 900zł + transport. Efekty:
bera7, Odporne to to na taranowanie?
Wygląda ekstra i bardzo solidnie.
bera7 nie boisz się tych sprężyn na wejściu (przy rączce)?
Mi się juz ze 3 razy koń wplątał w toto ogonem , efekt był opłakany - w znaczeniu strat w koniach (pokaleczone dość porządnie po hisaterycznym porwaniu wszystkiego i bieganiu z pdrutem zaplątanym w ogon i nogi zadnie), po stratach w ludziach (ojciec dostał taką sprężyną naciągniętą na kilka m - chciał chyba konia ratować... też niefajnie sie skończyło)...
Suma summarum ze sprężyn zostało mi po 10 cm przy samych rączkach. Gorzej się naciąga i nie działa równie fajnie, ale bezpieczniej znacznie...
Sankaritarina, nie taranują póki co. Taśma 40mm + 2 razy drut i elektryzator 3,5J sprawia, że nie maja ochoty podchodzić. Nie wiem co na to dziki i jelenie. Od 2 tygodni nic nie zostało zniszczone. Słupki są kopane na 80cm mam nadzieję że wytrzymają. A drut także ma większą wytrzymałość na zerwanie niż taśma czy plecionka. I lepiej przewodzi prąd  😎

Sprężyn używam od kilku lat. Owszem ze 2 razy koń miał ogon w sprężynie, ale bez prądu. (wyłączam jak wchodzę/wychodzę) i nie panikował. Ale  moje gady z tych obojętnych na otoczenie.
Mi się bardzo podobają takie bramki z linki, ale są drogie http://www.kerbl.de/catalog/ShowArtikel.aspx?SKCatalogID=555072&SKLanguageID=1&SKTreeParentID=555495&SKTreeID=555533&SKProductID=2529030&siteID=1&siteTyp=1
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się