Aborcja - dyskusja

.

szafirowa, a widzisz różnicę między osobami upośledzonymi umysłowo, a żyjącymi w nałogu, czy bez odpowiednich środków do życia?
ja mam łatwiejsze pytanie:kiedy zaczyna się człowiek?

Vanilka, przebywalas kiedys choc przez chwile wsrod dorastajacych dziewczat uposledzonych umyslowo (z odpowiednimi orzeczeniami), skadinad chcac nie chcac ubezwlasnowolnionych przez rodzicow/rodziny? Tak z 5 minut chociaz? Myslisz, ze one nie odczuwaja pociagu seksulanego? Nie chca seksu? Ze zawsze mozna je 'upilnowac'? Ano nie zawsze. To jest ogromny problem, bo wykorzystac taka osobe to jak zabrac dziecku lizaka.  A zdania co do tego czy to gwalt czy nie gwalt (wszak sama chciala, co z tego ze ma umysl 2-3 latka i nie potrafi sie sama ubrac np?) sa podzielone zawsze. I dla mnie zapobieganie zajsciu w ciaze takich dziewczat/kobiet powinno byc jakos kontrolowane. Poki co-zazwyczaj jest, tylko '5 minut za pozno'...


ja przebywałam i to bardzo dużo, młodzież dorastająca upośledzona, głównie z zespołem Downa. Wiecie jakie mieliśmy zadanie jako praktykanci? trzymać im ręce poza spodniami. Bo zamiast skupić się na czymkolwiek byli zajęci masturbacją. Jak trzymaliśmy ręce, to ocierali się o ławkę.

>To jestem w takim razie za przymusową sterylizacją ludzi, którzy mają domniemany mózg, czyli taki, którego nikt nie widział.

na razie nie ma takiej opcji nawet dobrowolnie.
ja mam łatwiejsze pytanie:kiedy zaczyna się człowiek?

wtedy, kiedy przestaje byc plodem. czyli wtedy, kiedy moze samodzielnie funkcjonowac.
Gillian, seksualnosc osob uposledzonych umyslowo to bardzo trudny i unikany w polsce temat.

czyli wcześniak w inkubatorze jeszcze człowiekiem nie jest? płód ciąży przenoszonej, też jeszcze nie ma prawa do nazywania człowiekiem?
ps przypomina mi się pewien mazowiecki chłop, który żywcem w ziemi zakopał niechciane, dopiero co urodzone kocięta, twierdząc że: "jak mokre, to jeszcze nieżywe".

Wg. mnie "człowiek zaczyna się" w momencie porodu i odcięcia pępowiny. Drastyczne, wiem.... ale tak uważam.

skoro tak, to rozumiem, że człowiek "się kończy" kiedy nie może samodzielnie oddychać i się odżywiać? no bo skoro jest początek to na symetrycznych warunkach, musi być i koniec.

wrotki, symetria estetyka idiotow. jak zapewne wiesz.
wczesniak w inkubatorze, funkcjonuje juz poza organizmem matki. plod przenoszony tez bedzie funkcjonowal.
a tak w temacie:

uprzedzam, ze komus moze sie ten obrazek nie podobac.

plod przenoszony tez bedzie funkcjonowal.
poniekąd każdy płód będzie funkcjonować po za organizmem matki...to tylko kwestia czasu i pozwolenia mu na to, zatem nie da się wyznaczyć granicy!
...i może nie znam się na sztuce, może jestem estetycznym idiotą, ale wiem co lubię.

Wczesniak zyje bo ma inkubator i cala medycyne. Gdyby ta kobieta 50 lat temu urodzila wczesniaka to by poza jej cialem zmarlo. Czyli ona wtedy by nie urodzila czlowieka a teraz tak?

Genia jakieś 5 lat temu jedna z moich ciotek urodziła blizniaki. Jedno zmarło w drugiej dobie po narodzinach a pierwsze niestety urodziło sie martwe. Straszna tragedia.
Wiesz jak księza podeszli do tematu? Ano podzwolono "po chrzesciansku" pochowac tylko to dziecko które urodzilo sie żywe i tylko dlatego ,że zdązono je ochrzcic.
Czy to jest odpowiedz? Napewno nie ale pokazuje jak kosciół jest zakłamany. Zdnaiem koscioła to marytwe nie było dizeckiem , nie było istota żywą a teraz nagle płód paro tygodniowy jest dzieckiem i nie wolno dokonywac aborcji. Jakie to obrzydliwe zakłamanie.

To, że kościół się już poplątał to jedno. Zwłaszcza jakiś prowincjonalny proboszcz bywa nadgroliwy i poprostu niemądry.
Mojej znajomej odmawiał ochrzczenia dziecka z zespołem Downa. Też twierdził, że ma odgórny zakaz. A okazło sie to nieprawdą.
A to, że aborcyjna wojna jest elementem dużej gry to widać gołym okiem i trzeba myśleć własną głową.
Z jednej strony w tym wątku dyskusja ożywiona z drugiej wątek o antkoncepcji, gdzie opisywane są wszystkie po kolei leki, jako niesłychanie skuteczne. To takie sprzeczne trochę. Jak się namiesza z aparatem hormonalnym to skutki są nieuchronne.
No, słowem trzeba mieć na uwadze, skąd się biorą dzieci i uważać.
Zgadzam się ze smutną opinią, że trudna sytuacja finansowa napędza aborcje. Bogatsze kraje wspierają posiadanie dzieci, nasz nie.

skoro tak, to rozumiem, że człowiek "się kończy" kiedy nie może samodzielnie oddychać i się odżywiać? no bo skoro jest początek to na symetrycznych warunkach, musi być i koniec.


Bardzo to uprościłeś ale troszkę w tym racji jest. Tyle, że to początek tematu o świadomej eutanazji ludzi, a o tym tutaj nie mówimy.

ja mam łatwiejsze pytanie:kiedy zaczyna się człowiek?

ja niestety nie wiem, za to zaczęłam zauważać kiedy człowiek się kończy...już coraz częściej  🙁
moze łatwiej odpowiedzieć na pytanie kiedy zaczyna sie życie?
i o to chodzi zeby naprawdę zdawali sobie sprawę co zamierzają zrobić i ze nic porem nie będzie cacy i ze wcale nie beda takie wyzwolone  🙄

pokemon, ja jestem również za przymusową sterylką. nie masz warunków? ciach. bieda? ciach. alkoholizm? ciach. mniej by bylo aborcji  i tych dzieci niechcianych, jakby kazdy przyszly rodzic przeszedł takie testy jak para starająca się o adopcję. ale to juz marzenia ściętej głowy. nierealne, bo wolność osobista i dezycyjna żadna 😉


Wpradzwie to zakrawa o państwo totalitarne, ale ja jestem tego samego zdania.

czyli przymusowa sterylka jako antidotum na aborcje i niechciane dzieci?
bieda?> jakie kryterium dochodu ustalimy?
brak warunków? a co to znaczy? ze ktos ma komplet z ikei czy tylko meblościankę z wyprzedazy?
alkoholizm? czy to znaczy jedno piwo codziennie? czy juz więcej?
🙄

a moze prościej - jedynym kryterium bedzie poziom głupoty...juz tu widzę w takim razie kilka kandydatek 🤔

[quote author=Isabelle link=topic=60588.msg1538587#msg1538587 date=1348996561]
pokemon, ja jestem również za przymusową sterylką. nie masz warunków? ciach. bieda? ciach. alkoholizm? ciach. mniej by bylo aborcji  i tych dzieci niechcianych, jakby kazdy przyszly rodzic przeszedł takie testy jak para starająca się o adopcję. ale to juz marzenia ściętej głowy. nierealne, bo wolność osobista i dezycyjna żadna 😉


Wpradzwie to zakrawa o państwo totalitarne, ale ja jestem tego samego zdania.
[/quote]
Nie wierzę, że serio to piszecie. No nie wierzę.

Nie wierzę, że serio to piszecie. No nie wierzę.
[/quote]

he, he dlaczego nie wierzysz? Przecież połowa społeczesntwa mniejwiecej tak własnie dyskutuje i tak wlasnie te dyskusje się konczą.
Wysterylizujmy 3/4 społeczenstwa (bo tylko tak naprawdę 1/4 są to ludzie zamożni) i bedzie po kłopocie.

Mi też ciężko jest w to uwierzyć. Tak samo jak w to, że człowiek 'zaczyna się' w momencie porodu. Chyba wszyscy uczęszczali na biologię?

Mi też ciężko jest w to uwierzyć. Tak samo jak w to, że człowiek 'zaczyna się' w momencie porodu. Chyba wszyscy uczęszczali na biologię?


chyba przespałam ta lekcje ,bo nie wiem kiedy zaczyna sie człowiek.

(...)

he, he dlaczego nie wierzysz? Przecież połowa społeczesntwa mniejwiecej tak własnie dyskutuje i tak wlasnie te dyskusje się konczą.
Wysterylizujmy 3/4 społeczenstwa (bo tylko tak naprawdę 1/4 są to ludzie zamożni) i bedzie po kłopocie.


Bo to propagowanie haseł, które chyba są zakazane. Myślałam, że na wieki. Tęcza i jednorożec ? Pora mi umierać.

to kolejny dowód na prostą tezę: umiejętność zalogowania się i pozornie sensownego wypowiadania na forum internetowym w żaden sposób nie łączy się ze znajomością zestawu podstawowych informacji o świecie, m.in. informacji zawartych choćby tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Przymusowa_sterylizacja

Jest 100% metoda zapobiegania ciąży - wstrzemięźliwość.
A jeżeli pragniesz seksu musisz się liczyć z tym, że z tego BIORĄ SIĘ DZIECI.


Mnie uczyli w szkole, że seks jest potrzebą fizjologiczną, tak jak jedzenie czy spanie.

A'propos kościoła i ich podejścia... Znajoma jakiś czas temu poroniła w szóstym miesiącu. Znalezienie księdza, który zechciał odprawić mszę i pogrzeb było bardzo trudnym zadaniem...

[quote author=pokemon link=topic=60588.msg1538086#msg1538086 date=1348933799]
Jest 100% metoda zapobiegania ciąży - wstrzemięźliwość.
A jeżeli pragniesz seksu musisz się liczyć z tym, że z tego BIORĄ SIĘ DZIECI.


Mnie uczyli w szkole, że seks jest potrzebą fizjologiczną, tak jak jedzenie czy spanie.


[/quote]

I jaki wniosek wyciągnęłaś z tej nauki ?  😉

Że jest POTRZEBĄ, więc wstrzemięźliwość is not an option? 😀iabeł:

Że jest POTRZEBĄ, więc wstrzemięźliwość is not an option? 😀iabeł:


No własnie taki. Co świetnie obrazuje to, co napisała Gillian.

"ja przebywałam i to bardzo dużo, młodzież dorastająca upośledzona, głównie z zespołem Downa. Wiecie jakie mieliśmy zadanie jako praktykanci? trzymać im ręce poza spodniami. Bo zamiast skupić się na czymkolwiek byli zajęci masturbacją. Jak trzymaliśmy ręce, to ocierali się o ławkę".

Może ktoś kiedyś wymyśli tabletki "wyłączające" popęd seksualny - zupełnie jak w Seksmisji 😀iabeł:

Mnie uczyli w szkole, że seks jest potrzebą fizjologiczną, tak jak jedzenie czy spanie.


A nauczyli Cię, że jak zjesz to się zesrasz?
Takie są konsekwencje jedzenia.

To po co w ogóle antykoncepcja? Uprawiajmy seks tylko i wyłącznie w celu zrobienia sobie dziecka 😀iabeł: