praca

mery, jak to? 🙁


jako doradca klienta na dziale "ksiazki", przegladalam ksiazke jak klientow nie bylo, zeby chociazby im moc pozniej cos powiedziec... i co? zwolnienie w trybie natychmiastowym, niech ich licho porwie...
Ja je.bie!  😤

Rozumiem- czytac ksiazke za lada sklepu spozywczego, kiedy wokól miliony klientów, ale w ksiazkowym? I to za przegladanie?

Co za idiota Cie zwolnil? Na Twoim miejscu interweniowalabym u przelozonego Twojego przelozonego. Zdecydowanie! Za takie rzeczy ludzi sie nie zwalnia. Od czego sa rozmowy, upomnienia, czy chociazby nagany?
wiem Hiacynta... wiem, ale mialam pecha i "przylapal" mnie prezes glowny... wiec juz nie ma nikogo wyzej do kogo moglabym sie odwolac... a ja tez glupia, podpisalam papiery... ale meczyli mnie 3h zanim mi powiedzieli, wiec mnie psychicznie wyczerpali...

coz... bez sensu, ale zycie rzadko jest z sensem...
mery no szok jakiś 😕
Ale może znajdziesz taką pracę w innym empiku 😉
Nie martw się, będzie dobrze.
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
23 stycznia 2009 15:58
mery
Przykro mi  :przytul:
Niektórzy ludzie są beznadziejni, brak mi słów  🍴
Ale może znajdziesz taką pracę w innym empiku 😉


jakos chyba chwilowo stracilam serce dla nich... nie znaja sie co dobre i juz...

dzieki dziewczyny ! wyplakalam sie przez 24h i juz jest o wiele lepiej... nowe sily, nowe plany i nowe pomysly na zycie!! 🙂
ja dziś z pracą pasuję, wzięłam sobie urlop na żądanie, siedzę w necie i
szukam ofert pracy
Potrzebuje porady!!

Jestem na okresie wypowiedzenia, w piatek ostatni dzień mojej pracy.
Powinnam dostać wypłate+odprawe+ekwiwalent za urlop.
Własnie usłyszałam,że nie ma pieniędzy na wypłate, co w moim przypadku?
Od poniedziałku nie jestem już pracownikiem tej firmy.

Co zrobić jeżeli w piątek nie dostanę pieniędzy?
zbytnio sie nie znam, ale Sad?
Jestem w stresie,nie mam oszczędności na tyle,żeby po wystarczyło na przepychanki sądowe.
w PIP powinni Ci pomóc
http://www.pip.gov.pl/
zadzwoń do nich
jak jesteś z Krk:

Okręgowy Inspektorat Pracy w Krakowie

poniedziałek, środa, piątek w godz. 10.00 - 18.00
wtorek, czwartek w godz. 10.00 - 15.00

osobiście:
pl. Szczepański 5
31-011 Kraków
3 piętro, pokój 302

telefonicznie:
(0-12)-421-36-08
dzieki,własnie to sobie odnotowałam z ich stronki...
Scottie   Cicha obserwatorka
28 stycznia 2009 14:15
a ja wpadlam na pomysl, zeby po maturze poszukac jakiejs pracy w niemczech przy koniach (nawet na dluzej, niz do pazdziernika). ma ktos jakies sprawdzone kontakty, moze kogos szukaja do pomocy czy cos?
opolanka   psychologiem przez przeszkody
28 stycznia 2009 20:22
ita najpierw próbuj załatwić sprawę polubownie, jesli się nie uda, zgłoś się do PIP. Oni moga pracodawcę ukarać mandatem lub wydac nakaz płarniczy. Niezależnie od tego możesz skierowac sprawę do sądu pracy.
Życzę powodzenia, mam nadzieje, ze wszystko się uda.
kujka   new better life mode: on
28 stycznia 2009 20:30
edit
Lotnaa   I'm lovin it! :)
28 stycznia 2009 22:02
Jestem w stresie,nie mam oszczędności na tyle,żeby po wystarczyło na przepychanki sądowe.


Możesz złożyć wniosek do sądu pracy, chyba, że jest jeszcze coś przed tym? PIP? Nie jestem pewna.

Wydaje mi się też, że w sądzie pracy nie musisz mieć prawnika. Moi rodzice wielokrotnie w takim sądzie byli (jako pracodawcy, ale trzeba przyznać że zawsze wygrywali bo zwyczajnie mieli rację) i nigdy nie mieli prawnika.
Ja bym śmiało uderzała, o swoje trzeba walczyć.
a ja po prostu jakaś lewa jestem albo inna nieszczęsliwa.

Wysłałam juz  tyle CV ze mnie krew zalewa, bo nigdzie nawet na interview na razie nie mam zaproszenia.

niedługo wykituje i to wcale nie z braku pracy tylko z braku funduszy. Jak sie nie je to sie chudnie a potem sie umiera. proste  🤔
Dziękuje za informacje.
Dowiadywałam się i w przypadku nie otrzymania pieniędzy, sprawę należy zgłosić do Sądu Pracy (bezpłatnie) i Państwowej Inspekcji Pracy.
Wszystko wyjaśni się w piątek...
Teraz zbieram się na rozmowę o pracę...
"Kto cały dzień pracuje, nie ma czasu zarabiać pieniędzy." Rocefeler  😉

jestem na drodze budowania idealnego stanu posiadania finansowej niezależności w połączeniu z radością spędzania wolnego czasu w wymarzony sposób
to naprawdę jest możliwe  😉

Edyta coś więcej poprosimy, takie dobre informacje powinny być rozpowszechniane szerzej  😀 😅
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
29 stycznia 2009 14:17
A ja wczoraj wzięłam się za klejenie CV i raczej marnie to wygląda.
Nie mam żadnego doświadczenia, certyfikatów, dodatkowych umiejętności  🤔wirek:
Ile miejsca powinnam poświęcić zainteresowaniom? Oczywiście nie chodzi mi o rozpisywanie się na temat książek czy muzyki 😉
Lotnaa   I'm lovin it! :)
29 stycznia 2009 14:27
A ja dziś byłam po raz pierwszy w nowej pracy, wyczyściłam 2 boksy, pozmieniałam kilka derek i pojeździłam na jednym koniu  😁
Szkoda, że nie będzie tak zawsze, ale przynajmniej ludzie wydają się bardzo mili.

a ja po prostu jakaś lewa jestem albo inna nieszczęsliwa.

Wysłałam juz  tyle CV ze mnie krew zalewa, bo nigdzie nawet na interview na razie nie mam zaproszenia.


Kapri, takie czasy  🙁 Najwyższe bezrobocie ok kilkunastu lat. Mój chłopak po 5 latach studiów i 2 latach praktyki jako nauczyciel wylądował w McDonaldzie, gdzie jego managerami są 20-latki które kończyły edukację w wieku 16 lat  🙄
🤔wirek:
Wysłałam juz  tyle CV ze mnie krew zalewa, bo nigdzie nawet na interview na razie nie mam zaproszenia.

kryzys swiatowy niestety... u nas tez sie odbija. nie wspomne o tym, ze w stanach mieli zwolnic jakies 70 tys pracownikow...

kujka najzwyczajniej w swiecie mialam pecha, ze spotkalam kogos, kogo nie powinnam... niestety. a teraz slysze, ze dyrektorce glupio, ze wszyscy chodza jak struci i ze im mnie brakuje  😎 chociaz tyle dobrego 😉
agull   Dążąc do celu
29 stycznia 2009 15:35
ita pamiętaj aby dokładnie przeczytać wszystkie papierki, które dadzą Ci do podpisania.

Byłam w podobnej sytuacji z tym, że mój były pracodawca wymyślił sobie, że wpisze mi, że wykorzystałam urlop wypoczynkowy.
Złożyłam pozew do Sądu Pracy i wygrałam. 💃
A ten kretyn (czyt. mój byly pracodawca) tak się idiotycznie tłumaczył przed sądem, że boki można było zrywać. 😂
mery, wspoloczuje sytuacji... co za buc z tego dyrektora....

Ja mam odwrotna, wlasnie zbieram sie do pracy, zamierzam poinformowac kierownictwo ze to moje ostatnie dni pracy u nich... niestety, falszywa atmosfera sprawia ze wychodze do pracy mniej chetnie niz na zaliczenia na uczelnie.  Trzymajcie kciuki za moja asertywna postawe.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
29 stycznia 2009 16:09
kryzys swiatowy niestety... u nas tez sie odbija. nie wspomne o tym, ze w stanach mieli zwolnic jakies 70 tys pracownikow...


70 tyś to chyba w jednym większym mieście  🙄
niestety, falszywa atmosfera sprawia ze wychodze do pracy mniej chetnie niz na zaliczenia na uczelnie. 


i dlatego ze u nas tego nie bylo... uwielbialam moja prace... kochalam do niej chodzic! a wstawalam rano z usmiechem na mysl ze ide...

Lotna, z tego co pamietam to bylo podsumowanie z kilku wiekszych firm w USA.
Edyta coś więcej poprosimy, takie dobre informacje powinny być rozpowszechniane szerzej  😀 😅


pracuję w networku, tzn jako niezależny przedsiębiorca buduję własny biznes w oparciu o MLM (multi-level marketing),
w zależności od zaangażowania można dorobić, zarobić lub zbić fortunę 😉

Dla mnie najważniejsze jest to, że mogę sama dobierać sobie współpracowników, dowolnie organizować czas oraz wypracowuję sobie tzw dochód pasywny, tzn pieniądze otrzymywane nawet wtedy, gdy już nie pracujesz.

Jeżeli ktoś lubi się uczyć, lubi uczyć innych 🙂 chce się rozwijać i szuka ucieczki z wyścigu szczurów - to network jest dla niego.
dzisiaj doszłam do wniosku że na początku w pracy wszystko jest pięknie ładnie, bywa ciężko ale da się znieść, jednak im dlużej pracuje w tym jednym i tym samym miejscu to zaczynam sie zastanawiać, czy to warunki są coraz gorsze a ludzie coraz bardziej wredni, czy na prawde firma/marka to taki shit, czy po prostu coraz wiecej widze 🙁
asds   Life goes on...
29 stycznia 2009 21:31
A ja teraz wyruszam na poszukiwanie zatrudnienia....Niby wiedza, języki obce i doswidczenie z różnych zajec i branż jest...Ale boje się  ze ciężko bedize mi znaleźc pracę, która by mnie satysfakcjonowała
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się