Kącik Małolata...:D

Sisisa, węgiel jest dwu i cztero wartościowy 😉

maiiaF, bez kitu ;D. Wieczorem wymyśliłam coś dziwnego O_o. Wybaczcie, myślenie mi się czasem wyłącza.

czeka mnie dzis sprawdzian z matmy. mam z babka, u ktorej podobno ciezko dostac 2. ja sie zalamie chyba 😕 przyklady ze zbioru ogarniam, ale jak ona czasem cos wymysli, to... 🙄 spadam sie ogarnac i powtorze cos jeszcze. boje sie. 😵

dziękuję za życzenia, ale zamiast ich jeszcze bardziej powinniście mnie skopać za tego posta :/ 
jeszcze raz baaaardzo przepraszam, i bardzo mi głupio i wstyd  😡

a najgorsze jest to, że to nie był mój jedyny wybryk wtedy...  😫
i wiem, że całkowita edycja posta jest buuu, i karana, ale no... 😉

mam dość wszystkiego, tych ludzi, szkoły, re-volty, mojego beznadziejnego życia. kolejny piątek sama w domu siedzę, nie mam z kim wyjść do pieprzonego kina nawet. znajomi się na mnie dupą wypięli.
po prostu siedzę i ryczę.
czas na re-voltową przerwę, nie wiem czy będę mieć sił tu wrócić, szukajcie mnie na fejsie. może.

Facella, trzymaj sie!  :kwiatek:
Tez na poczatku takie rzeczy przezywalam, a teraz przywyklam. Ba, polubilam to.  😂 W piatki jestem tak padnieta, ze chocby skaly sraly nigdzie sie nie wybieram.  😁

Facella weź, ile ja bym dała żeby sobie teraz w spokoju posiedzieć, położyć się, pooglądać seriale i zjeść coś dobrego i po prostu się lenić.  🤔wirek: Ale obiecałam, że pójdę na osiemnastkę i teraz nijak nie mam jak się z tego wymigać, żeby nikt się nie obraził :/
Najpierw 8 lekcji, potem 20 min czekałam na autobus, bo nie przyjechał. Ledwo wróciłam, zjadłam obiad i już się muszę do wyjścia ogarniać powoli.
Chętnie się z Tobą zamienię  😁

Facella witaj w klubie , odkąd zmieniłam szkołe tak jakbym straciła przyjaciół i nagle nikt nie ma dla mnie czasu i szczerze to może i dobrze , bo wreszcie mam ten błogi święty spokój. Chociaż czasami brak tych wszystkich wyjść i imprez  🙄 Trzymaj się  :przytul:

A ja jestem w podobnym nastroju jak Facella. Nie mam nikogo, z kim mogłabym od tak o wszystkim pogadać, w cztery oczy, calkowicie szczerze i bez owijania w bawełnę. Czasem jestem tak wściekła z tego powodu, że nie płaczę przez samotność, a właśnie przez brak możliwości poprawienia czegokolwiek w relacjach z innymi. Nie mam pojęcia, czy odciągam swoim trudnym charakterem, czy co... Jedyna psiapsiółka mieszka w racku, 20km ode mnie, nawet nie mam z czego do niej zadzwonic, bo oczywiście stan konta świeci pustkami. A jedyny przyjaciel, którego traktowałam jak brata, odciął się ode mnie przez mojego chłopaka... Jejku, mam dość samotności, zdecydowanie! Ile ja bym dała za kino, wyjście na pizze, czy chociaż zwykły spacer...

ja kiedy byłam no-life czyli wiecznie na kompie było źle, teraz jak nie mam dla siebie w ogóle czasu, w weekendy zawsze się gdzieś idzie to też źle...  🤔
zaraz uciekam do Patryka!
trzymajcie się małolatki  :kwiatek: :przytul:

Kurde, dziewczyny, ale doła złapałam...  😤
Weźcie tu któraś wejdźcie, bo mi się nudzi. Może mi przy okazji się humor poprawi, jak o jakiś głupotkach pogadamy?  😉

Nie ma to jak niezapowiedziana kartkówka z niemieckiego z facetem u którego trzeba prosić o cud żeby zdać. Potem kumpela zepsuła mi pendriva z kolejnym projektem, którego jeszcze nie oddałam i muszę to robić jeszcze raz, spadłam ze schodów..  😵 Czy aby na pewno dzisiaj nie jest piątek 13?  😁

Ale za to odreagowałam wszystkie stresy w stajni i terenie na Kasztanie. I po raz pierwszy od dawna zagalopowałam. Co prawda znowu latałam jak worek kartofli ale od czegoś trzeba zacząć. Znowu.  🙂

anioleczek.97 widzę, że samotność nie tylko mi doskwiera.  😀 A chętnie pogadam. 🙂😉

popielata Masz pw 🙂

Ja byłam w takiej sytuacji jak wy kiedyś jeżeli chodzi o znajomych i w sumie nie żałuje, wieele sie przez to nauczyłam, na prawdę wiele. Na pewno nic na siłe.

Ktoś z Warszawy wybiera sie na październikowy marsz, który jest jutro? W sumie coś mi on nie odpowiada, zawsze marsz był raz w roku, na wiosnę ale i tak będę o tej godzinie w centrum to zajrzę

anioleczek.97 odpisane 🙂😉
A jak tam tydzień małolaty? Jakieś plany na weekend?  😁

popielata  taaa, plany na weekend ambitne, nie ma co!  🏇
Sobota sprzątać mieszkanie, w niedziela kościół i zamulanie w domu. Normalnie nie będę miała na nic czasu! 😁

zaraz uciekam do Patryka!

Ktooo tooo? 😀

Jeżeli chodzi o weekend to u mnie pracowicie, jutro od rana do popołudnia mam przygotowania do tekstów gimnazjalnych już, potem z przyjacielem do centrum a w niedziele cały dzień z forumową Idą na zdjeciach

ze mną, ze mną !!  😀
ja dzisiaj zrobiłam trochę lekcji, żeby mieć wolny weekend ale i tak jeszcze na jutro mi trochę zostało  😵

Zdjęcia??  😜
Ja jutro o 8:30 kierunek zawody, czyli focimy!  😀
Potem na konie i nauka. Ile ja mam prac klasowych w tym tygodniu....
I wypracowanie na plastykę.  🤔  🤔wirek:

A mi się jakoś raźniej zrobiło, że nie tylko ja się czuję samotna  💃

A plany na weekend? Może skoczę do Torunia. A jak nie wypali, to wbijam do fundacji ;D
A w przyszłym tygodniu 3 klasówki i jedna 45 minutowa KARTKÓWKA  😵

popielata Wypracowanie na plastykę ?  🤣  👍

U mnie złoty środek na samotność- iśc na koncert i poznać nowych ludzi  😁

vicke Toruń? Skąd jesteś? 🙂😉 Może wbijasz do Kaszczorka?  😀

Alabamka trzeba ten koncert mieć gdzieś w pobliżu  😂

No trudno o koncert na wsi ze sklepem i Kościołem.  😂

popielata żebym ja jeszcze wiedziała o czym Ty mówisz  🤣
Muszę się spotkać z kolegą  🏇 <if you know what i mean>  😎
Ja mieszkam pod Warszawą  😀

Ja boję się pogo na koncertach  😂

Dobra no, ja mam koncerty blisko dosć, fakt bo Warszawa.
Zapooomniałam o tym, że jutro jest spotkanie pod Poniatowskim, idzie ktoś z warszawiaków? Konwalia?
vicke Żeby trafić do pogo wbrew swej woli to trzeba mieć już pecha niezłego  😁

a co to pogo?  😡

Alabamka Raz mnie pogo wessało bez mojej zgody  😜 Ciężko było się wydostać  💃