Kącik Małolata...:D
Pierwszy raz w życiu udało mi się zrobić naleśniki bez grudek. 😁 😜
popielata aż zgłodniałam! 😀
Na każdym zdjęciu z wczoraj wyglądam jak debil 😜 ah ta wrodzona fotogeniczność.
No a co do życia bez koni - to w sumie mi się totalnie odechciało jeździć. Nie jeżdżę i jest mi z tym dobrze 😉 Mogłabym mieć konia przytulankę przed domem, do miziania i kochania, ale nic poza tym!
infantil to samo! nie chce mi sie jezdzic 😉 z tym, ze ja mam dwa konie kolo domu. no ale teraz to ja je widuje raz w tygodniu.. 😉
maiiaF, zaginął przez koleżankę, bo ja go kładłam do samochodu i ni ma..
Kamita01, wczoraj szalony kucyk uprawiał sztukę "Jakby tu zrzucić tego czereśniaka z grzbietu" 😎
A ja byłam na...grzybach 😁 znalazłam szalone dwa grzyby 😎
Hermes - i właśnie dlatego nigdy nikomu sprzętu już niepowierzam. Zawsze coś zginie i albo sie znajdzie albo trzeba nowe kupić 😤
A ja już niedługo będę uciekać z domu na parę godzin bo siostra urodziny robi 20 czy 21 października. A jak zostanę.. TO chyba umrę na nudę 😁
Hermes ja nawet chciałabym się przejechać na szalonym kucyku, normalnie kocham takie 😍
Ja w tym roku w końcu jadę na hubertusa.
Drugi rok się wybieram, w zeszłym nie wyszło przez szkołę.
Tyle, że trochę późno u nas, bo 3.11 (prawidłowo, w Huberta) i ciekawe jak to z pogodą będzie.
No i jeszcze nie wiem na czym pojadę, hyhy.
Kamita01, ja wczoraj miałam okazję wsiąść na tą klaczkę, ona kucykiem ogólnie to nie jest, bo ma tam 140 cm z kawałkiem, ale takie fajne to pocieszne jest 😁 a jaki potrafi mieć galop... 😁
a ja dostałam propozycję wyjazdu na Hubertusa i za późno się obudziłam 😵 teraz to już przepadło... z resztą, nawet nie wiem czy bym chciała...
aaale pyszny obiad zrobiłam 😍 a teraz pękam 😁
Hermes jak to nie kucyk, kucyki są do około 147cm 😁
maiiaF co zrobiłaś? 😍 mi moja mama pyszny zrobiła mniam 🙂
Kamita01, dla mnie nawet koń w stajni, który ma coś ponad 170 w kłębie to kucyś 😁
Kamita01, jabłko, gruszka, mango, banan i żurawina zapieczone pod jogurtem wymieszanym z twarożkiem 💘
maiiaF o mamo 😍 😍 weź mi zapodaj dokładny przepis na pw :kwiatek: może w weekend wypróbuję 🙂
poszło pw z przepisem bez przepisu 😁
padam, robię trochę lekcji i lecę spać 😵
Cholera dziewczyny chyba wpakowałam się w niezłe bagno. Wreszcie trafiłam na chłopa idealnego , nie dość że wyrozumiały nie burzy się że potrafię 3x w ciągu rozmowy powiedzieć że nie mam czasu bo siedzę u koni to jeszcze kiedyś jeździł i stwierdził że może znów by jeździł ba jest nawet w stanie kupić sobie konia którego bardzo chciałabym mieć a nie stać mnie na kolejnego darmozjada , zrezygnował dla mnie z wycieczki , bo stwierdził że beze mnie to nie będzie to samo ( :icon_rolleyes🙂 , chce się przeprowadzić tam gdzie pójde na studia i cholera strasznie jestem niepewna tego związku ale wreszcie czuje się szczęśliwa 😡
rumka i gdzie tu bagno? to chyba wspaniale, nie? 😀
Łoo, nie było mnie tu kawałek. Znaczy byłam, ale nie chciało i się nic pisać. 🏇
rumka ja bym zachowała dystans. Ale ja to strasznie nie ufna jestem, więc... Brzmi fajnie, warto spróbowac, ale nie nakręcać się za bardzo. Jedno z moich ulubionych cytatów: Nie oczekuj zbyt wiele, a nie rozczarujesz się.
A ja, drogie małolaty, poprawiam sobie humor gorącym, dwuwarstwowym latte i delicjami biedronkowymi. 🤣
patt140 zawsze byłam przeciwna związkom i unikałam ich jak ognia a teraz sama nie wiem co ze sobą począć
anioleczek.97 też jestem nieufna ,ale cholera właśnie jest chyba pierwszym facetem ,któremu mogę zaufać i wiem że mnie nie zrani
losieq ,bo boje się że szybko Go zranię co mam w zwyczaju
mam podobnie, nigdy się nie zaangażowałam.
i tak samo mam z Patrykiem, który dał mi wielki kredyt zaufania, co mu.... [pominę milczeniem], ale chce się zaangażować, i próbuję, i ciężko mi zaufać.
ale się staram, i cały czas próbuję, i Ty też powinnaś 😉 tylko bądź ostrożna, i zachowaj dystans póki co 🙂
Z dystansem nie ma problemu i Łukasz w pełni to rozumie , twierdzi że nigdzie mu się nie śpieszy i czekanie mu nie przeszkadza. Czasami tylko przeraża mnie jego przeszłość , że z tym mogę sobie nie dać rady chociaż on twierdzi , że trudno go zranić ja nadal mam obawy 🙄
co nie tak z ta przeszłością?
[sub]może pw? [/sub]
właśnie jaka przeszłość?
Ja już w ogóle zaufania do facetów nie mam. Po ostatnim jakoś mi się odechciało. I nawet jak ktoś coś próbuje, to ja do tego sceptycznie podchodzę i odrzucam :/
rumka, wal do mnie też PW jak chcesz, bo sama jestem "z przeszłością", więc może coś poradzę 😉
Jasny. Faktycznie czerwony za mocny. 😉
Też jestem za beżowym 🙂
Dziś siedziałam w szkole od 7:15 do 15:20. Suma sumarum, od 5:40 do 16:20 poza domem. Załamka 😵 Dobrze, że tylko w poniedziałki tak mam.
Wróciłam z pogrzebu kolegi, o którym wspominałam. Jestem załamana... 😕
Fałszywość ludzi na prawdę nie zna granic.
Ja jutro idę na 8.00, mam 8 lekcji do 15.05 i dodatkową chemię, więc siedzę do 15.50. Łi!