Gdzie na narty/snowboard???

Lotnaa   I'm lovin it! :)
18 stycznia 2009 17:37
Czy znacie jakieś miejsca szczególnie warte polecenia, w Polsce i najbliższych okolicach? Gdzie są Wasze ulubione stoki?
Za jakiś miesiąc może mogłabym wyskoczyć na śnieżek na kilka dni i szukam inspiracji.
Do tej pory przerabiałam tylko Zieleniec, Czarną Górę, Karpacz, Szklarską i Szczyrk.
Mam teraz ochotę na Czechy, ale gdzie? Ktoś ma jakieś doświadczenia w tym zakresie?
Jak to wygląda z kosztami?

Monny   bez odbioru .
18 stycznia 2009 18:27
Też byłam w Zieleńcu 🙂
A tak osobiście polecam Zakopane 🙂
Temat dla mnie 🙂
Wczoraj wróciłam po tygodniu w Krynicy i mogę każdemu bardzo polecić.
Jeździłam w Polsce w wielu miejscach i Jaworzyna to chyba w tej chwili najlepsze narty w Polsce.
Zakopane (to moje osobiste zdanie) skreślam od razu z wielu powodów, a Krynica absolutnie mnie urzekła swoim klimatem.

Tu jest strona stacji na Jaworzynie: http://www.jaworzynakrynicka.pl/stacja/index.php5
a oprócz tej blisko są jeszcze Słotwiny i Wierchomla.
Na prawdę fajne miejsce.

W Czechach nie byłam sto lat, za to na Słowacji jak zawsze polecam Chopok i Jasną, ale słyszałam, że w tym roku bardzo podrożało. Ceny skipasów zrobiły się "austryjackie".

pozdrawiam
opolanka   psychologiem przez przeszkody
18 stycznia 2009 19:09
Polecam Czechy - Janskie Lazne,. Świetne stoki, naśnieżane, 4 wyciągi, w tym jeden bardzo nowoczesny kabinowy. Dobra organizacja, świtnie przygotowane stoki, 4 trasy o różnym stopniu trudności. Najdłuzsza 3,5 km. Ceny normalne.

plus trasa dla sanek 😀
Jak to wygląda z kosztami?

ja tam uwazam, ze wychodzi najtaniej w Austrii  😁 bo cena za skipass jest adekwatna do warunkow, a nie placi sie za jeden wjazd fortune a pozniej czeka godzinami na wyciag... 🙄
Łomnica <3 Mówię tutaj o tej najwyższej partii - Lomnicke Sedlo czy jakoś tak...w tym roku otworzyli tam cały kompleks wyciągów, ale wg mnie tylko ten jeden jest wart uwagi - za to jakiej!
Nie ma to jak klimatyczne wiekowe wyciągi...a jakie widoki!
W Polsce - podpisuję się wszystkimi kończynami pod Karoliną: Jaworzyna. A oprócz tego lubię Mosorny - ot, taki luźny, niezobowiązujący stok.
Ale jaki skipark najprzyjemniejszy na jakim byłam to chyba Ruzomberok. Dużo tras, zróżnicowany poziom trudności, ukochana dróżka leśna  😍
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
18 stycznia 2009 19:45
podobnie jak Mery uważam, że wyjazd na narty za granicę bardziej opłaca sie niz pobyt w Pl. przede wszystkim stoki, trasy, wyciagi są nie do porwnania. wszystko swietnie przygotowane, kolejki male lub prawie niezauwazalne, bo wyciagi chodza sprawnie i maja duza przepustowość. najbardziej polecama Wlochy- wyciagi supernowoczesne (generalnie nie lubie krzesełek, tylko 'kapsułki', ktore stanowia czesto 90% wszystkich włoskich wyciagow) no i to wloskie jedzenie i goscinnosc  😍 najtaniej wychodzi w styczniu i marcu, na pogode i snieg nie mozna narzekac, mama wlasnie wrocila z Wloch, przez 2 tygodnie ciagle swiecilo slonce, moze ze 2 dni padal snieg 😉
W Czechach polecam Miroslav Ski Centrum (góry Jeseniki) - 5 tras o róznym stopniu trudności, wyciąg krzesełkowy i 3 orczyki, jakieś knajpki, pensjonat 🙂 właśnie tam zazwyczaj jeździliśmy, byliśmy bardzo zadowoleni. A z polskich stoków, to dla niezbyt zaawansowanych narciarzy to polecam stok Relaks w Karpaczu- byliśmy tam kiedyś rodziną, jak raczkowaliśmy narciarsko i super było! 😀
cieciorka   kocioł bałkański
18 stycznia 2009 23:27
ja od trzech lat jeżdżę do ischgl i kocham to miejsce 💃. dla mnie jest tam bardzo drogo, ale warunki są świentne i przeżycia warte tej kasy. standart zawsze wysoki, wspaniałe miejsce, żeby trochę oszczędzić jeździłam po sezonie, w tym roku nie jadę 🙁



niezliczona kombinacja tras, owijających góry austryjackie i szwajcarkie, bazy przy wyciagach (bo schroniskiem niestety nie da się tego nazwać) z pysznym grzańcem (ale na stok polecam własny prowiant, ze wzgledu na ceny), wysoka kultura na stoku, duzo imprez, przepiękne widoki, przyjazna atmosfera, swonpark z hopkami, skoczniami, slalomami, predkosciomierzami, stok schodzi do samego miasteczka, trasy wygładzane cały czas, szlaki piesze, no i duzo butików, dla tych co lubią zakupy.
najbardziej polecama Wlochy- wyciagi supernowoczesne (generalnie nie lubie krzesełek, tylko 'kapsułki'

a mi sie nigdy nart nie chce zdejmowac  😁  😉

Cieciorka, przez Ciebie zatesknilam za nartkami... ja chce gdzies na narty  😕
zeszłoroczne Val Thorens !!  😀
cieciorka   kocioł bałkański
19 stycznia 2009 00:50
mery, ja też chcę, koniecznie!
nie bez powodu, od miesiąca mam taki opis na gg :P
ale ja pojade... nie ma nie!

nie mam jeszcze miejsca, czasu, pieniedzy ani urlopu, ale pojade 😉 chocby mieli mnie zwolnic 😉
Edytka - gdzie Ty widziałaś 90% kapsułek? 😉 Bo ja zwiedziłam trochę ośrodków narciarskich i fakt - w porównaniu z naszymi ośrodkami gondolek jest dużo, ale są to 2/3/4(czasem więcej) gondolki na ośrodek, a reszta to kanapy i orczyki różnorakie... 😉

Ja z mojej strony polecam:
Kaprun i Zell am See z cudownym lodowcem Kitzsteinhorn
Madonna do Campiglio
Passo del Tonale
Livigno

🙂 a wczoraj właśnie wróciłam z Białki Tatrzańskiej i jestem pod wrażeniem infrastruktury na miarę europejską :-)
Lotnaa   I'm lovin it! :)
19 stycznia 2009 12:39
Ahhh, co za widoki...  😜

Ja doskonale wiem, ze Alpy sa rewelacyjne i w sumie nawet nie duzo drozsze niz polskie gory. Kumpel byl rok temu na 10 dni, ze skipasami, hotelem, wyzywieniem, instruktarzem i dojazdem zaplacil 1600zl  😲  U nas za sam karnet trzeba wylazyc prawie stowke dziennie, a pozniej stac godzine w kolejce do wyciagu  🙄

Ale, jako ze "chwilowo" nie dyspomuje ani wolna gotowka, ani dluzszym urlopem, Alpy pozostana w strefie marzen, a ja skupie sie na kilku dniach gdzies niedaleko. Niestety Krynica odpada, bo z Wielkopolski jechalabym caly dzien. Ale Janskie Lazne tez brzmia niezle  🙂

Dzieki wszystkim za rady!
Jeśli już o dalszych wyjazdach mówimy to Austria jest ok, zwykle dobrze przygotowane trasy, ogólnie ład i porządek jak to w Austrii, ale jednak jak dla mnie nie ma tego "czegoś" co mają tylko Włochy. W moim osobistym rankingu Italia a potem długo, długo nic. Jest niepowtarzalny klimat, zwykle świetna pogoda i ogólnie jakoś najlepiej się tam czuję, ale może to ze względu na to, że kocham WŁochy tak ogólnie.
Narciarsko to Livigno i Alta Badia wymiatają!!!

Anaa w Białce podobno bardzo fajnie właśnie pod względem wyciągów, ale z tego co pamiętam to jednak dość płasko. Jak jest z trudnością tras?
Podhale:
Trasy według mnie łatwiejsze (koleje krzesełkowe):
- Białka Tatrzańska (szczególnie Kotelnica, oprócz  12 i nowej 13)+ dobra infrastruktura, - zazwyczaj dużo ludzi,
- Małe Ciche, (ładne widoki, nic poza tym),
- Witów j.w.
Trasy średnie:
-Jurgów (ładne widoki),
-ogólnie Bukowina (Rusin ski) +nowe baseny termalne,
-Czarna Góra (ta pomiędzy Białką a Jurgowem),
-Spytkowice (basen),
-Zakopane – Szymoszkowa,
-Czorsztyn-ski w Kluszkowcach,
Trasy ciekawe
- Polczakówka w Rabce Zaryte (orczyk),
- Maciejowa w Rabce (orczyk)
-Obidowa ale póki co tylko w weekendy (brak stronki, orczyk)
I takie, które najbardziej lubimy:
- Harenda przed Zakopanem,
- Szczawnica Palenica (niestety jeszcze tam nie jeździłem, ale z dołu wygląda nieźle),
- no i oczywiście Kasprowy  – wiadomo kolejka do kolejki, ale gdy jesteśmy o godz 7 w Kuźnicach, to jest duże prawdopodobieństwo, że wyjedziemy pierwszymi kursami o 8 i rozprujemy lekko przymarznięty sztruksik, a jeżeli ktoś nie lubi kolejek może dać z buta na dolną stację Goryczkowej – cenowo to około 100 zł na dzień może nas Kasprowy kosztować, pozostałe stacje to z reguły 45 zł za 4 godziny,
Jestem nieodmiennie fanką Krynicy górskiej.

A z tych dalszych krain... Trois Vallées... Nudzić się nie można:



Byłam baaaaardzo dawno (jako dzieciuch tylko trochę podrośnięty), zapomnieć się nie da 🙂 Również tego, jak mnie z początku łepek bolał od wysokości. A po powrocie - kolana (trochę za bardzo hulałam, najwyraźniej). Ale poza tym - bajka 😉
w koncu gdzies stamtad moje zdjecie... 😉 to byla jazda !!
Karolina - płaskawo... Do tej pory były chyba tylko dwie czerwone trasy, ale otworzyli kolejny wyciąg i jest nowa czaerwona (albo dwie, musiałabym zerknąć na mapkę).
Ale bardzo mi się podobało tam, widać że robione z głową i chcą się rozwijać. Z tego co wiem są plany na kolejne wyciągi i trasy 🙂
w koncu gdzies stamtad moje zdjecie... 😉 to byla jazda !!

Oj, za szybko przejrzałam wątek, jakoś z rozpędu przykleiłam Twoje zdjęcie do innych krajów 😉
Jazda była, była 🙂
Karolina - płaskawo... Do tej pory były chyba tylko dwie czerwone trasy, ale otworzyli kolejny wyciąg i jest nowa czaerwona (albo dwie, musiałabym zerknąć na mapkę).
Ale bardzo mi się podobało tam, widać że robione z głową i chcą się rozwijać. Z tego co wiem są plany na kolejne wyciągi i trasy 🙂


Fajnie, że cokolwiek robią i, że rozwijają te ośrodki.
Jaworzyna tez ma dobrą infrastrukturę, w tym roku dodali jedno krzesełko, na Wierchomli połączyli dwie góry także widać, że pracują nad tym. Niestety brakuje u nas po prostu wyższych gór i tego nie da się przeskoczyć.
również Białke Tatrzańską polecam, choć już jakiś czas tam nie byłam
cieciorka   kocioł bałkański
21 stycznia 2009 16:32
mery, oj już mnie nie trażnij...
ckli mnie, ckli...
również Białke Tatrzańską polecam, choć już jakiś czas tam nie byłam


a mnie zawsze do szalu doprowadzaly te dzikie tlumy tam... niestety  🙁
ja akurat byłam w okresie gdzie ich aż tyle nie było 😉
ja polecam w Polsce jeszcze Wierchomle
W Wierchomli byłam dwa lata temu, działał tylko jeden wyciąg. Jak dla mnie było średniawo, ale to dlatego, że stok był strasznie oblodzony. Za to hotel świetny  😁

Wczoraj wróciłam z Włoch, dolina Val di Fiemme, miasteczko Cavalese. Świetna sprawa, śniegu duużo, choć w piątek było widać już lód (ale przez całe popołudnie i noc padało, więc 'nieaktualne'😉.

Alpe Cermis fajne, dla każdego coś dobrego
Predazzo - cud, miód i orzeszki, widoki super  😜
Bellamonte - ponoć najpiękniejsze widoki, ale nie było mi to dane zobaczyć, bo jeździłam w ogromnej mgle... Niebieskie trasy bardzo przyjemne. Czerwone też super (tym bardziej, że było mnóstwo puchu - jeszcze nie wyjeżdzone, więc dla snowboardzistów ... raj  😍 )
Do Passo Role nie dojechaliśmy, bo duże opady śniegu zasypały drogę, tak że autokar by nie przejechał

Fotki z Predazzo







To oczywiście było poza stokiem  👀 😁
W Czechach polecam Szpindlerowy Młyn (Špindleruv Mlýn)
http://www.spindleruv-mlyn.com/pl/
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
25 stycznia 2009 09:57
Jako początkujący adept miałam okazję jeździć w Istebnej (ten co tuż przed sylwestrem stanął 🙂😉- jak stwierdził mój kumpel idealny stok na wyjazd grupowy osób o różnorodnych umiejętnościach (on- instruktor jeżdżący od kilkunastu lat, ja- łamaga co pierwszy raz na nogach narty miała). Faktem jest, że nam się udało- czyt. jeździliśmy zaraz po naprawie- dlatego na stoku ludzi mało, a do wyciągu brak kolejek.
Swietne miejsce jest ok. 10 km od Polskiej granicy w Zwardoniu. 15 km tras,wyciagi i orczyki i krzeselko i wszystko czego sobie jeszcze chcecie,w okolicy pelno miejsc noclegowych Slowacja- Oscadnica POLECAAAM!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się