Kącik Rekreanta cz. V (rok 2012)

kujka   new better life mode: on
31 października 2012 21:02
Dzionka, no wlasnie, nie wiem gdzie posialam derke-plandeke, wiec spodziewam sie, ze zastane w stajni kupke blota a nie konia... -.-

Strzyga, super wygladasz na tym kucyku! Tez bym chciala moc jezdzic na malych koniach 🙂
wątek zamknięty
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
31 października 2012 21:04
Dzionka- ja mam teraz tą dzika satysfakcję, że błotnych padoków w stajni nie mam więc jeśli już cokolwiek sobie Król ubrudzi - to są to odnóża i może odrobina szyi - nic poza tym  😉
wątek zamknięty
bjooork, o rany, to konisko dalej stoi na padoku trawiastym? Czy jakaś inna sterylna opcja? Dla mnie w każdej stajni jesień równała się z błotem, niestety :/

kujka, dlatego przybywaj do mnie babo z golarką w dłoni niedługo 😀
wątek zamknięty
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
31 października 2012 21:09
kujka - wolę duże konie. jak bryknie to i szyję przed i zad za. Foula to foula, a tutaj... Ale jak widać na kucyku 130 wyglądam idealnie 😀
wątek zamknięty
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
31 października 2012 21:12
Dzionka u nas tyle miejsca, że nie zdążyły przerobić trawy na błocko :/ więc jeden z padoków 'poszedł' na zrycie, ale nadal nie chce się poddać końskim kopytom
wątek zamknięty
A ja dzisiaj w pracy, ledwo białego konia (tinker, wrzucałam zdjęcie w maściach) pod kupą błota odnalazłam, zobaczywszy co się dzieje 15 minut przed pierwszym pacjentem 😵 Szczęśliwie wiekszość już zaschnięta była i szybko konia oskrobałam (=pełno piachu w zębach), tym bardziej się cieszę, że nie kładą takiego dużego nacisku na czystość konia (co nie raz w przypadku Mumina jest błogosławieństwem), ważne, żeby był porządnie wyskrobany pod gapą/siodłem/podkładką/pasem i popręgiem, żeby się nie obtarł.
wątek zamknięty
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
31 października 2012 21:15
Bischa dlatego błogosławiony sezon na golenie i derkowanie 😉 ja jestem z niego megazadowolona
wątek zamknięty
Ja właśnie czekam aż moja zmasakrowana derka wróci z szycia i prania i od razu golę 🙂
wątek zamknięty
I właśnie za to lubię zimę golenie, derka i czysty koń. Choć my już drugi sezon z rzędu nie będziemy się chyba golić. Koń mi wcale nie zarósł  🤔
wątek zamknięty
ash   Sukces jest koloru blond....
31 października 2012 21:19
Dzionka, u nas tez na padokach blota nie ma 🙂 Ogoliłam Karego, sama samiuteńka pierwszy raz. Wyszlo całkiem przyzwoicie, ale ręce mi odpadają.
wątek zamknięty
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
31 października 2012 21:20
archeo - to kwestia stajni- jak wyszłyśmy w końcu z angielskiej stajni to poziom zakłaczenia naszych koni spadł powiedziałabym dość znacząco

Toż na podłodze - tyle co nic kłaków leży 😉



Ash dawaj foty!!! Ja jak machnę np. 3 konie dziennie to rączki mam jak orangutan
wątek zamknięty
kujka   new better life mode: on
31 października 2012 21:23
ash, poka Karego 🙂
ja pamietam maraton chyba 8 koni 1 dnia... i slanialam sie na nogach. zwlaszcza, ze polowa to byly maszyny 170 +
wątek zamknięty
U nas konie cały dzień (po śniadaniu wychodzą koło 7, siedzą do 18:30-19 zależy jak robotę kończymy, bo wielokrotnie zajęcia odbywają się jeszcze o 18:30) siedzą na padoku piaszczystym (niestety tylko takie mamy), niegolone, nie wiem jak z derkowaniem i który, bo w stajni jedna derka wisi na któregoś małego.
wątek zamknięty
moja też wraca z padoku ubłocona aż po uszy, ale na szczęście ma derkę, więc tylko nogi, szyja i łeb są w błocie  😎
z racji tego, że jeden groom jest na chorobowym, nie mam za wiele czasu dla Fantazji, więc się lonżujemy



wątek zamknięty
Fantazja, co Ty mówisz... koninka aż się świeci!
Dobrze, że Kluska teraz nie widzisz - on jest dopiero brudny hehe
wątek zamknięty
Cobrinha, pokaż brudasa  🤣
wątek zamknięty
Hehe maskujemy się brudnymi też ochraniaczami ehhehe
wątek zamknięty
Cobrinha, nawet nie widać 😉
co porabiacie teraz? jeździsz?
uciekam do roboty, będę wieczorem
wątek zamknięty
Wracamy do formy i dbamy o linię (Klusek) co by nas brzuszek za duży nie dopadła.
Z racji braku warunków do innej formy ćwiczeń, zostają nam tylko górzyste tereny w okolicy 😉
Kondycję już mamy niezłą więc zapuszczamy się coraz dalej i z lepszym tempem, a teren do najłatwiejszych nie należy  😁
wątek zamknięty
Raven   Dragon Heart & Shadow Hunter
01 listopada 2012 16:49
Dziewczyny, super Hubertusowe zdjęcia!
Fantazja pięknie kobyłka wygląda 🙂
juliadna Lolek jak zwykle mnie totalnie rozbraja 😍
gryglodor ale Ci się malec trafił 🙂 Śliczności!
Strzyga owocnej pracy!

A my przypominamy się z paroma zdjęciami 😀 Dużo się u mnie w życiu dzieje, zapowiada się sporo zmian i czasami nie mam nawet kiedy na r-v wejśc, ale staram się na bieżąco nadrabiać zaległości w Kąciku.
Trochę kłusów, nic nadzwyczajnego ale tak rzadko mam zdjęcia, że radocha jednak jest 😉




Dragosiowa irytacja na zewnętrzną wodzę 😉

Ja: "czy siedzę jak na kiblu?"
Koniczka: "nie. siedzisz jak na Dragosiu"
Ja: "aha. ok" :P

Pozdrawiamy! 🙂
wątek zamknięty
Kochane, trzymajcie kciuki, żeby jutro wypuścili mnie ze szpitala 🙂
wątek zamknięty
xxmalinaxx, kciuki są  🙂
wątek zamknięty
Raven, ależ on macha łapami  😜
zimno mi się robi jak patrzę na ten śnieg... brrrr.... ja chcę lato!!!!
xxmalinaxx, a co Ty robisz w szpitalu? (coś nie w temacie jestem 🤔wirek:
kciuki są  😀
Cobrinha, a jak z pracą?
wątek zamknięty
Przedstawiam spełnienie moich marzeń- Portos! 🙂
Marzenia się spełniają i mogę pochwalić się swoim koniskiem 😉
Pierwsze dni w nowym domu, chłopak jest grzeczny i ze wszystkimi się dogaduje 🙂😉
wątek zamknięty
Dziewczyny  :kwiatek: Trzymać mocno!

A co robię? Ano leżę. Przez ludzką głupotę i płochliwość mojego koniska 😉
wątek zamknięty
xxmalinaxx, trzymam, opowiedz co się stało?  😲
wątek zamknięty
Fantazja, leci pw 🙂
wątek zamknięty
Uuu, xxmalinaxx - kciuki są, wyłaź stamtąd szybko! Co się stało?

U nas w sobotę Hubertus, a ja w tym roku prowadzę grupę w teren i jestem cała zestresowana 😉 Razem z tym panem:
wątek zamknięty
Gosic,
jak dawno Cię nie było! Jak u Ciebie?
wątek zamknięty
_kate - jestem jestem, regularnie  przeglądam forum i stale nadrabiam KR :kwiatek: , ale jakoś nie mam weny na pisanie. U mnie super, pozbierałam się, pracuję sobie jako instruktor, uwielbiam swoją pracę, mam do opieki siedem moich kochanych rekreantów i nie zamieniłabym jej na nic innego. Na brak jazdy nie narzekam, bo konie muszą chodzić, a oprócz tego powyższego siwka dorwałam dla siebie i mam możliwość treningów, startów i sobie regularnie pracujemy, mając z tego sporo frajdy. Zwłaszcza teraz, po sezonie, kiedy jazd jak na lekarstwo i praktycznie całą stawkę codziennie trzeba jakoś ruszyć.  A Siwy - najbardziej szczery koń z jakim miałam okazję się spotkać.
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.