NIEUCZCIWI RE-VOLTOWICZE

ash   Sukces jest koloru blond....
31 października 2012 10:50
Nie bardzo wiem co mam robić. Nie chce tu wpisywać użytkowniczki Hexa, bo to pewnie problemy siły wyższej.
Kupiłam 23 września przez allegro bluzkę u Hexy. Wpłaciłam kasę paypalem. Bluzka miała być wysłana od razu.
Kontakt się urwał. Wiem, że Hexa była w szpitalu, więc sprawa wyjaśniona.
Odezwała się do mnie 9 października, że sprawdzi co z paczką bo miała zostać wysłana pod jej nieobecność.
Od tamtej pory znowu cisza.  🙁 a logowała się na forum 14.10.  😤


edit: w związku z tym, ze kupowałam przez allegro poszukałam namiarów na Hexę. Numer telefonu, który podała w allegro NIE ISTNIEJE!

EDIT 2: udało mi się ustalić nr do Hexy, który odebrała. Była przemiła, ale ewidentnie kręci. Paczka nie została wysłana, bo miała to zrobić mama, ale nie zrobiła, a Hexa zapomniała itp. W zeszłą środę miała wysłać paczkę. Minął tydzień od tej rozmowy, a paczki jak nie było tak nie ma. Kontaktu brak, mimo logowania się na forum. Minął ponad miesiąc od mojej wpłaty na jej konto!!!!!
NIE POLECAM!!!!!!!
Ktoś kupił coś od llilaa?
Dworcika, zastanawia mnie właśnie czy takie zagrania to tutaj częste zjawisko...Osobiście jakbym miała wymieniać te osoby, którym się podawałam dane do przelewu, a one "już wpłacają pieniądze, biorą rzecz na 100%" i dalej cisza, kontakt się urywał, to by się trochę uzbierało 😉
Niepoważne zachowanie, bo przetrzymuje się rzecz, którą mógłby kupić w tym czasie ktoś inny... Ludzie zastanówcie się dwa razy, zanim coś zaklepiecie, albo miejcie odwagę napisać, że rezygnujecie, zamiast nie odpisywać na wiadomości i uważać sprawę za załatwioną...


Ja wyszłam z założenia, że na listę to może nie zasługuje, ale nicki takich osób powinny być w tym wątku, żeby po wpisaniu go w wyszukiwarkę zainteresowani wiedzieli, że dane osoby lecą w kulki.
Przy czym zaznaczam, że w moim przypadku to bylo "w poniedziałek wyślę pieniądze" i po tym cisza. Nie padło haslo, że przelew poszedł, wtedy to już inna bajka by była.
Edit.

23.10 przelałam kasę za kurtkę którą wystawiła  llilaa

Otrzymałam pw że została wysłana, chociaż do dnia dzisiejszego jej nie otrzymałam, nie odpisuje chociaż loguje się codziennie. Kurtki pewnie już nie zobaczę i straciłam 50zł  😤

ash, ty piszesz o TEJ Hexie, ładnej dziewczynie ze ślązakiem, bodajże Cynamonem? Aż nie chce się wierzyć, że starzy użytkownicy robią takie rzeczy! Chyba że to o kimś innym mowa?
Dzionka, nie, Hexa ma ślązaka ale nie Cynamona. Cynamona, nie ślązaka to jeździ kto inny.
epk, no właśnie ja znam tego drugiego Cynamona, ale nie mogłam sobie przypomnieć jak ma Hexy na imię. Już wiem - Marcepan a nie Cynamon! A więc to ta Hexa?
Dzionka, marcepanem 😉
edit: no ta niestety, ta. wstydu nie ma?
ash   Sukces jest koloru blond....
02 listopada 2012 18:34
Dzionka, katija,  tak to ta ładna dziewczyna z Wrocławia, co ma konia Marcepana i prowadzi profil na FB Fashion Lovers.
Ponad miesiąc temu przelałam jej kasę i zaczęło się kręcenie typu: pobyt w szpitalu, skleroza mamy Hexy, skleroza Hexy itp. Po moim telefonie do niej obiecała nadać paczkę tego samego dnia. Minęło 1,5 tygodnia, a paczki jak nie było tak nie ma.
Mi byłoby wstyd.
edit:
zwłaszcza, że wczoraj była na forum! Moje PW na pewno widziała i znowu olała! 😵
Dramka, pisałam już w tym wątku o mojej nieudanej transakcji z llilaa. Zdaje się, że martuuu miała z nią podobną "przygodę". W moim przypadku llilaa była potencjalnym kupującym, więc mam nadzieję, że chociaż jako osoba sprzedająca okaże się bardziej poważna. Trzymam kciuki, żeby kurtka do Ciebie dotarła 🙂
Hej trzy tygodnie temu kupiłam od pewnej użytkowniczki derkę, niestety do tej pory jej nie dostałam, a słuch po sprzedającej zaginął. Derka kosztowała 140 zł, czy to nie za mało by zgłosić na policję?Mam oczywiście adres dziewczyny, ale co z tym fantem zrobić, napisać list? 🙄 Pomóżcie, zbierałam na tą derkę trzy miesiące, a teraz nie mam ani derki, ani kasy...Co robić? 😕
aronka po pierwsze napisz kto to, po drugie powiedz skąd. Może ktoś z revoltowiczów mieszka blisko? Zna? Masz do niej numer? To osoba pełnoletnia? Czasem wystarczy trochę afery zrobić i się oszust trochę reflektuje.
użytkowniczka dressage91, sądząc po nicku, to osoba pełnoletnia, mieszka w Poznaniu.Telefonu nie mam niestety.. 🙁A na re-volcie nie było jej już tydzień
Jak ktoś zna to proszę o pomoc  🙁
Może jak jej tydzień nie było to znaczy, że jej się coś przytrafiło i nie mogła wysłać derki.. Masz do niej jakiś inny kontakt?
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
06 listopada 2012 20:34
aronka, po wpisaniu maila w google wyskakuje coś takiego. Może spróbuj pod tymi telefonami:
http://www.swiatkoni.pl/announcements-display/horses-28428.html
Nigna   Warto mieć marzenia...
06 listopada 2012 21:23
Sonkowa: Nawet jak coś się stało tydzień temu ( czego jej oczywiście nie życzę) miała kupę czasu żeby to wysłać wcześniej ; / 3 tygodnie to stanowczo za długi okres czekania. ja bym poszukała po nazwisku na fb rodziny, napisała w wątku o stajniach w Poznaniu Imię i Nazwisko. Może ktoś z nią jeździ ?
aronka, masz pw 😉
ash   Sukces jest koloru blond....
07 listopada 2012 11:24
Hexa, zwróciła mi pieniądze!
a czemu po prostu nie wyslala bluzy?
ash   Sukces jest koloru blond....
07 listopada 2012 13:11
Nie wiem 😫 Napisałam na jej służbowego maila z cc do jej koleżanki, że mam dość przepychanek i chce moje pieniądze.
Wysłała mi wieczorem wiadomość, że robi przelew i wysyła potwierdzenie. Kasa dotarła. Sprawa załatwiona, ale niesmak pozostaje!
Nie polecam transakcji z użytkownikiem Wacusiowata.
Aparat wysłałam (i to nie ten najtańszy, bo lustrzanka z kilkoma gratisami) po dostaniu zdjęcia przelewu pocztowego, wszystko się zgadzało, pieczątka była, więc czemu miałabym nie wysłać. 1,5 miesiąca czekałam za kasą. Podobno dwa razy z poczty nie dotarła, jakoś nie chciało mi się wierzyć.. ;/ W końcu ojciec tej dziewczyny zauważył, że ma nowy aparat i zainterweniował, odesłał mi aparat i przeprosił za córkę, która 'kupiła' bez jego zgody i nie zapłaciła.
Dobrze, że ojciec zauważył, bo już nie wiedziałam co robić..
również nie polecam użytkownika Wacusiowata - oszustka
bagietkowa,  o chrystusie! przecież uzywała aparatu przez 1,5 miesiąca! chyba nie zgodziłabym sie na takie polubowne odesłanie, bo to nie najtansza rzecz, która się chyba jakoś zużywa?
Wnioskuję, że nie zrobiła za dużo zdjęć, bo nie zerowałam przed wysłaniem i wiem ile było na liczniku w momencie wysłania, więc niech już będzie..
Nigna   Warto mieć marzenia...
07 listopada 2012 19:52
Niestety przez takie dzieciaki przestałam wierzyć w "potwierdzenia" i zawsze czekam aż się zaksięgują pieniądze
Tak w temacie oszustów jest może ktoś z Re-Voltowiczków z nowego Nowego Tomyśla?
Condina jest chyba z tych okolic.
malinowaa   Życie zaplątane w końską grzywę...
09 listopada 2012 21:27
Użytkowniczka fusco- pisałam z nią i dokładnie pytałam o towar, w jakim jest stanie itp.- nie raz mnie oszukano- i udało się kolejnej osobie wpuścić mnie w maliny.  😵 Pytałam się czy białe bryczesy, które u niej zakupiłam są w dobrym stanie- napisała, że jak dla niej w idealnym, i że, cytuję '(...)mogą być jakieś małe odbarwienia leja'... Dzisiaj otwieram paczkę i co? Widzę małe, czarne plamki na środku dupska oraz przy granicach leja oraz wielkie, żółte odbarwienie. Nie wiem, czy z tym drugim to użytkowniczka myślała, że na kremowym leju to nie zauważę, czy jak...?  😵

I pytanie- czy mogę coś z tym zrobic (w sensie, czy mam prawo zwrócić, żądać zwrotu pieniędzy itp.?) czy nie bardzo?
Malinowaa, kupujesz przedmiot używany!!! w stanie idealnym bo takim jest: biały materiał,lej naturalny,bez zmiechaceń, żadnych dziur, porozciąganych kolan nic,napisałam że mogą być jakieś małe odbarwienia.A tu co dostaje groźby że jest nie takie,że sprawa pójdzie w "wyższe ręce" że nie jest idealne,ale przecież to jest rzecz używana ma prawo mieć jakieś drobne plamki.Jak użytkowniczka chciała mieć nieskazitelną rzecz to trzeba było wydać 300zł i kupić nowe w sklepie a nie za 95 zł i wymagać nóweczki.

Poza tym robisz awanturę,a myślę, że coś Ci nie spasowało może rozmiar,albo mała plamka,odbarwienie( o których mówiłam że mogą być) a teraz wymagasz zwrotów,straszysz.Sama ponosisz konsekwencję zakupu,na ogłoszeniu było wszystko napisane miałaś zdjęcia,wszystko Ci opisałam,skoro zawsze coś Ci nie pasuje to kupuj w sklepie bez ryzyka lub wybieraj odbiór osobisty i nie będzie problemów.
malinowaa   Życie zaplątane w końską grzywę...
09 listopada 2012 22:03
Malinowaa, kupujesz przedmiot używany!!! w stanie idealnym bo takim jest: biały materiał,lej naturalny,bez zmiechaceń, żadnych dziur, porozciąganych kolan nic,napisałam że mogą być jakieś małe odbarwienia.A tu co dostaje groźby że jest nie takie,że sprawa pójdzie w "wyższe ręce" że nie jest idealne,ale przecież to jest rzecz używana ma prawo mieć jakieś drobne plamki.Jak użytkowniczka chciała mieć nieskazitelną rzecz to trzeba było wydać 300zł i kupić nowe w sklepie a nie za 95 zł i wymagać nóweczki.

Poza tym robisz awanturę,a myślę, że coś Ci nie spasowało może rozmiar,albo mała plamka,odbarwienie( o których mówiłam że mogą być) a teraz wymagasz zwrotów,straszysz.Sama ponosisz konsekwencję zakupu,na ogłoszeniu było wszystko napisane miałaś zdjęcia,wszystko Ci opisałam,skoro zawsze coś Ci nie pasuje to kupuj w sklepie bez ryzyka lub wybieraj odbiór osobisty i nie będzie problemów.


Nie, nie grożę Ci, ostrzegam, że według prawa konsumenta (nie, nie wymyśliłam sobie tego, moja mama studiowała prawo) mam prawo oddać przedmiot jeśli był niezgodny z opisem, a jeśli uważasz, że te 'małe przebarwienia' o których mówisz to są te wielkie plamy na bryczesach, to się grubo mylisz, jutro wstawię zdjęcia i to nie tylko tobie w wiadomości, ale i całej volcie pokażę w tym temacie. Nie wymagam nówki, nie przeszkadzają mi małe plamki od siodła itp., ale to co mi wysłałaś to jest lekka przesada. A lej jest delikatnie zmechacony, delikatnie, ale jest (och tak, będę się czepiała każdych szczegółów twojej wypowiedzi). Ba, co do rozmiaru, nie wstydzę się go i jak ktoś chce, to zapraszam na pw, założę te bryczesy, porobię różne pozy, zrobię zdjęcia i wyślę temu, kto będzie chciał.

Pursat   Абсолют чистой крови
09 listopada 2012 22:15
malinowaa, oglądałaś zdjęcia przed zakupem? Chyba jakieś były i nie kupiłaś w ciemno?

fusco, stan idealny to taki, gdzie nie ma żadnych uszkodzeń czy śladów użytkowania!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się