NIEUCZCIWI RE-VOLTOWICZE

Malinowaa,Straszysz mnie mamą prawniczką, dobrze rozumie?
Słuchaj mówię ostatni raz rzecz jest używana ma prawo mieć delikatne mankamenty o których Ci napisałam, teraz robisz problem jakbym Ci wysłała jakąś potarganą szmatę!,rób co chcesz tak porusz świat cały niech Wszyscy wiedzą o Twoim problemie.Myślę że jesteś jakaś nadwrażliwa i czepisz się wszystkiego nawet jakby tam była tylko milimetrowa kropeczka to i tak robiłabyś taką wielką akcję.
Nie wiem chcesz żeby wszyscy Cię na re-volcie znali czy co?
Sama mogę wstawić zdjęcie bryczesów, proszę bardzo, ja nie mam zastrzeżeń do siebie, gdyby było coś nie tak jakaś dziura,przetarcie niezauważone przeze mnie to ok nie ma problemu, ale bryczesy oglądałam uznałam, że ich stan jest jak na używane idealny i że mają małe odbarwieni i plamki- o których wiedziałaś a nie pytałaś gdzie są jak duże ( trzeba było pytać bym pomierzyła i je wyliczyła) ale nic nie pytałaś.
Co według ciebie cały lej na dupsku ma mega przebarwienie,zastanów się co piszesz.


Pursat, jak dla mnie stan idealny na używane bryczesy co zaznaczyłam to takie które są bialuśkie bez dziur,przetarć,powyciąganego materiału,luzu w szyciu zamek działa ale takie bryczesy mają prawo mieć jakieś minimalne plamki,odbarwienia a kupujący nie pytał one gdzie są jak duże nie prosiła o zdjęcia ich nic, więc uznałam że to jest dla niej nieistotne.

Nigdy nie miałam na re-volcie problemu a tu nagle się pojawia i ja nie wiem w sumie dlaczego bo coś co jest używane- idealne ,nie będzie jak nowe!

Daje jeszcze zdjęcia z przodu.To są zdjęcia które widziała Malinowaa na ogłoszeniu, nie prosiła o resztę zdjęć, jakieś zbliżenia nic.Tak bryczesy wyglądają,jak się blisko przyjżeć, to znajdą się jakieś plamki czy odbarwienia( które pewnie po wypraniu zejdą czego Malinowaa pewnie nie sprawdzała)
emptyline   Big Milk Straciatella
09 listopada 2012 22:24
Ja na tym foto to nic nie widzę, ot nowe białe bryczki.
malinowaa   Życie zaplątane w końską grzywę...
09 listopada 2012 22:30
Nie skomentuję tego, jutro wyślę zdjęcie porównawcze z powyższym, które wstawiła fusco i wtedy ocenicie, nie jestem osobą, która z byle powodu robi afery na pół forum i udowodnię Wam to, choćbym miała podawać numery do moich rodziców, cioć, babć, prawników i Bóg wie z kim będziecie chcieli rozmawiać. Zdjęcia będą jutro, bo w sztucznym świetle tego nie widać. Jak dla mnie MAŁE przebarwienia to MAŁE przebarwienia, a nie wielkie, żółte plamy.

EDIT: Wkurzyłam się, więc nagrałam powyższe plamy- za parę minut dam linki do filmików.
Ja na tym foto to nic nie widzę, ot nowe białe bryczki.


i to jest chyba cały problem tej transakcji. Na zdjęciu na prawdę nie widać żadnych przebarwień. Z jednej strony Malinowaa nie pytała (z tego co zrozumiałam, jeśli źle myślę, proszę mnie poprawić) jakoś szczególnie o te plamki a z drugiej strony sama też bym uznała, że skoro stan jest określony jako idealny, to nie ma żadnych większych przebarwień. Na pewno nie sądziłabym, że są aż takie jak opisuje je Malinowaa.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
09 listopada 2012 22:39
malinowaa, ale mama w zawodzie nie pracuje 😉 Tak dla wyjaśnienia osoby fizyczne obowiązują zupełnie inne osoby niż w przypadku przedsiębiorstw.
Na zdjęciach które dałam jak się przyjrzeć widać jakieś ciemniejsze miejsca, odbarwienia.Tak Malinowaa nie pytała o szczegóły dot. owych plam i odbarwień a widziała że były jakieś małe ( a nie na całe dupsko jak twierdzi). W aukcjach zawsze ludzie proszą mnie o więcej zdjęć ja tez tak robię i zawsze robię zdjęcia i wysyłam takie jak sobie życzy dana osoba.Dodam,że zdjęcia te były wykonane najnormalniej w świecie zwykłym aparatem , nie jestem fotografem nie umiem robić pięknych zdjęć robię takie by było na nich widać dobrze co sprzedaję.
malinowaa   Życie zaplątane w końską grzywę...
09 listopada 2012 22:55
Proszę, linki do filmików z nagranymi planami, jeśli ktoś nie wierzy, że to są te same bryczesy co sprzedała mi fusco to mogę zrobić zdjęcia.

1

2

A nie prosiłam o więcej zdjęć, bo jutro jadę zawody i pilnie potrzebowałam białych bryczesów i nagle bach- zdarzyła się okazja, a w zasadzie każda godzina była dla mnie cenna.

EDIT: dopiero teraz zauważyłam, że jakość została przez YT zmasakrowana, ale trudno, może zobaczycie, jak nie, to dodam zdjęcia rano.
Malinowaa, takich bryczesów w takim stanie to bym nie sprzedawała albo za grosze.Nie przesadzaj takie żółte na całej nodze,ciekawe z kąd się tam to wzieło.Mam wrażenie że próbujesz mnie w coć wrobić,jak taka duża plama żółta byłaby nie widoczna na zdjęciu???????????

Pozatym z Twojego kamerowania wynika że cały lej jest pożółkły to jakieś żarty (jak przesuwasz kamerę to jest żółte a za chwilę białe) próbujesz ugrać coś na tym że kamera po zmroku na żółto prześwietla??????
Ja się nie dam wrobić, nigdy bym takich pożółkłych bryczesów jakie pokazujesz  nie sprzedała!!!!!!!
No to nie są małe plamki niestety 🙁 Cały lej ma przebarwienia...
malinowaa   Życie zaplątane w końską grzywę...
09 listopada 2012 23:06
Malinowaa, takich bryczesów w takim stanie to bym nie sprzedawała albo za grosze.Nie przesadzaj takie żółte na całej nodze,ciekawe z kąd się tam to wzieło.Mam wrażenie że próbujesz mnie w coć wrobić,jak taka duża plama żółta byłaby nie widoczna na zdjęciu???????????


Sugerujesz mi, że sama zniszczyłam bryczesy, specjalnie? Po co miałabym to robić? Żeby odzyskać pieniądze? Nie wiem, jak ty to sobie wyobrażasz, ja miałam zamiar Ci je odesłać i wybrać taką opcję, w którym płaciłabyś przy odbiorze, wtedy nie ma szans żebym cię oszukała (tzn. nie oddała bryczesów, kiedy ty pieniądze mi tak itp.)

EDIT: tak poza tym, nie wiem z kiedy są twoje zdjęcia, po drodze mogłaś potraktować bryczesy odplamiaczem, po którym pojawiają się takie plamy (oj, wiem z doświadczenia...). Skoro nie wierzysz, że sfilmowałam bryczesy zakupione u Ciebie, to jutro wyślę zdjęcia całych, dzisiaj jest na to za późno + brak światła dziennego.
sei   . let's grow old together & die at the same time .
09 listopada 2012 23:09
malinowaa, zrób zdjęcia, ponieważ na tych filmikach nic nie widać, poza kilkoma maleńkimi czarnymi plamkami, których i tak by nie było widać w czasie jazdy.
żółtych plam nie widzę. cały obraz to jedna biało/żółto, na przemian z żółto/białą, plama niestety...
Malinowaa, odplamiaczem to chyba Twoje pomysły, jeszcze raz powtarzam bryczesy miały jakieś małe przebarwienia i plamki o których wiedział kupujący.Nie wiem co robiłaś z bryczesami jak je otrzymałaś.Nie da się z Tobą normalnie porozmawiac bo się rzucasz strasznie.
Wiem w jakim stanie sprzedawałam bryczesy ,na pewno nie to pożółkłe coś co pokazałaś na filmie.Bryczesy  jak wychodziły ode mnie były w stanie jak w opisie a teraz są dziwne.Na zdjęciach byłoby widać że cały lej je pożółkły a jakoś nie ma tego.
Na przyszłość pytaj o wszystko i proś o zdjęcia, a ja wiem że będę dokumentować każdą rzecz ze wszystkich stron i filmować by potem nie być dziwnie oskarżana za rzecz używaną!!!!
malinowaa   Życie zaplątane w końską grzywę...
09 listopada 2012 23:25
fusco, jak na razie to ty strasznie się rzucasz, ja Ci napisałam spokojnie, że jutro wyślę zdjęcia. Nie chcę nic mówić, ale z natury kremowy lej na filmikach zdjęciach wychodzi trochę bardziej żółty, poprawcie mnie, jeśli się mylę, jednak zapewniam, to co jest na bryczesach przede mną to na pewno nie jest elementu leju. Z resztą, takie zdjęcie jak ty też mogę zrobić tak, żeby plam nie było widać, to są chwyty sprzedających, nie mówię, że akurat twoje, ale zdarzało się, zdarza i będzie zdarzać. Mówię, poczekajcie do jutra, chyba, ze ktoś dostrzegł plamę w pierwszym filmiku w 0:15 sekundzie, a w drugim w 0😲3 oraz od 0:16 do końca.
ja tam żółtą plamę widzę... a kiedy paczka była odebrana?
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
10 listopada 2012 09:29
fusco, na razie to Ty tutaj wprowadzasz nerwową atmosferę i troszkę, jak dla mnie przeczysz sama sobie  😉 Chociażby dlatego, że piszesz, iż dla Ciebie stan idealny to nieskazitelna biel, niepozaciągany materiał i niezmechacone leje, a dwa zdania dalej piszesz, że te spodnie miały jakieś tam plamki.
I pytam razem z Isabelle kiedy paczka była odebrana i przede wszystkim ile przed sprzedażą zostały zrobione zdjęcia?
Mozii zdjęcia były robione odrazu przed wystawieniem, a kupująca była poinformowana że są plamki i odbarwienia ale nie pytała o nie.

Nie mam zamiaru robić sobie syfu i broń Boże kogoś oszukiwać z użytkowników, bo sama dużo kupuję i chcę być też sprawiedliwie traktowana.Jeśli chodzi o Malinowaa to czekam na zdjęcie od niej tej plamy.
ja tam żółtą plamę widzę... a kiedy paczka była odebrana?


Dobre pytanie...

Ja też widzę wyraźne żółte plamy. Za to patrząc na zdjęcia pomyślałabym, że bryczesy są śnieżnobiałe i ich lej też jest śnieżnobiały (z opisu wynika, że jest kremowy?).
Zastanawiam się jak powinnam opisać bryczesy, które ostatnio sprzedałam... jeśli idealny stan bryczesów używanych, to taki, gdzie dopuszczalne są drobne plamki/przebarwienia, a moje były jak zdjęte z wieszaka w sklepie...

Ja również dopisuję Wacusiowatą. Motyw klasyczny - kupuję, wysyłam kasę, bla, bla, bla... Kasa miała być wysłana, ale jakimś dziwnym trafem Wacusiowata przeoczyła (sugerowala nawet, ze jej danych nie podałam), w końcu niby przelew poszedł. Kasy nie ma (tydzień). Ja rozumiem, że Poczta ślimaczy, ale mam dosyć. Chodziło o rękawiczki za kilka złotych, za które Wacusiowata łącznie płaci mi od 29 października. Po tym, co tu przeczytałam na jej temat odechciało mi się.
Dodam, że 4.11 dostałam informację, że przelew poleciał, 7 poprosiłam o skan potwierdzenia przelewu, ale od tego czasu Wacusiowata nie pojawia się na forum.
Nigna   Warto mieć marzenia...
10 listopada 2012 10:03
Z tego co widzę zdjęcia fusco  były robione z fleszem. To najgorsza zmora kupujących bo flesz niestety bardzo mocno przekłamuje realny stan. Ja osobiście zawsze wole poczekać jeden dzien dłużej i zrobić fotki bez flesza przy oknie żeby nie było problemów.
Czekamy na zdjęcia ale na filmiku na pewno nie prezentuje się stan idealny...
tak Nigna były robione z fleszem bo tak aparat zrobił,a robione były w dzień,sama jestem ciekawa tej plamy więc czekam.
Lampę w każdym aparacie można wyłączyć i zrobić bez.
Lampę w każdym aparacie można wyłączyć i zrobić bez.


Tak wiem ale bez lampy wychodziło niewyrażne i całe żółte więc wolałam dać z fleszem ale teraz już wiem będę dawać w ogłoszeniu jak wyglądają z fleszem i bez.

Bez sensu teraz tłumaczyć się ze sposobu zrobienia zdjęcia, bo zaraz mi ktoś powie, że mogłam dać więcej zdjęć .
Poczekam aż Malinowaa da zdjęcie które przedstawia mega plamę na całe dupsko jeśli taka będzie to dogadam się z nią co do rozwiązanie taj sprawy i tyle.

EDIT: pisałam wczoraj do Malinowaa by wysłała zdjęcie tej plamy,miało być rano, do tej pory nie mam wiadomości , ani na prv ani tu na wątku.
malinowaa   Życie zaplątane w końską grzywę...
10 listopada 2012 16:53
Przepraszam, zdjęcia będą jutro, zastanawiam się tylko jak je zrobić, bo wszystko, łącznie z kremowym lejem oraz czarnymi plamkami obecnie nie aparacie wyglądają jakby było białe, jeśli ktoś mógłby mi doradzić, to byłabym wdzięczna. Zdjęć nie wstawię dzisiaj, bo jak dla mnie ważniejsza jest pomoc koleżance w dotarciu do kliniki z kolkującym koniem, niż wykłócanie się o takie rzeczy, mimo iż mam swoją rację, a niektórzy tutaj widzą, że bryczesy nie do końca zgadzają się z opisem.  🙄
[s] niestety muszę dopisać szanti2003  🙁  miałyśmy się wymienić na czapraki, mój wysłałam jedenastego października (nr przesyłki 00 2 5900773 3 171648331). mogę wkleić zdjęcie nadania.
17 października wysłałam wiadomość z zapytaniem, czy moja paczka doszła i dostałam odpowiedź, że jeszcze nie, ale ona swoją wysłała. 27 października napisała, że jednak nie, nie wysłała, ale dziś na pewno wyśle. 29 października napisała, że wysłała i że do końca tygodnia dojdzie. Numeru nadania oczywiście nie jest w stanie podać. Ostatnią wiadomość wysłała 5 listopada, pisząc, że nie chce mnie oszukiwać. I że od niej paczki idą trzy tygodnie.
I tyle  🙄 miałam nadzieję, że ta paczka dojdzie, ale jakoś przestaję już w to wierzyć  😵
mam nauczkę, nie będę już przeprowadzała żadnych transakcji z użytkownikami "znikąd". strasznie jestem zła na siebie, niby strata na małą wartość (używany cotton), ale sporo już kupuję czy wymieniam tutaj i jeszcze nigdy się nie nacięłam...   🍴[/s]

edit: dopisuję że szanti finalnie się ze mną rozliczyła. wczoraj doszedł czaprak i nauszniki, za który miałyśmy się wymienić.
emptyline   Big Milk Straciatella
10 listopada 2012 22:44
hedonistka, zaczynam twierdzić, że każdy cholera musi mieć swój pierwszy raz. 🙁
cieciorka   kocioł bałkański
10 listopada 2012 23:55
a z drugiej strony sama też bym uznała, że skoro stan jest określony jako idealny, to nie ma żadnych większych przebarwień.

Nic dodać, nic ująć.
Jak można określić przedmiot z wadami za idealny?!?
Idealny minus to ja daję, jak coś jest nowe, nieużywane, z metką, ale ma na przykład zagniecenia od leżenia w szafie. Z przebarwieniami i plamami idealny - uśmiałam się  😂 Idealny to idealny - czyli bez zarzutu. Jak ktoś chce powiedzieć, że jest wyjątkowy jak na rzecz używaną, IMO powinien napisać "bardzo dobry jak na używane bryczesy"
Według mnie bryczesy z filmiku nie wyglądają źle. Moje wyglądały podobnie już po pierwszym praniu, ale nosząc je nikt nie zauważył, że coś z nimi "nie tak". Jak mogą wyglądać nawet zadbane biały bryczesy? No bez przesady..
Chyba, że zdjęcia nie ukazują wszystkiego i rzeczywiście są całe w plamach..
a moze fusco, w czyms te bryczesy uprala i w czasie podrozy na poczcie to pozolklo? Kiedys wlasnie szara spodnica zrobila mi sie rozowa - wystarczyl jeden dzien, zeby przelezala w szafie po praniu w jakims tanim proszku 😂

A tak na powaznie - nie nazwalabym czegos stanem idealnym nawet, jakby plamki byly malenkie i malo widoczne.
In.   tęczowy kucyk <3
11 listopada 2012 00:52
Sonkowa, moje kupione w lumpeksie, więc już używane, po kilku praniach tak nie wyglądały. Nadal były białe, a nie żółte. Zadbane białe bryczesy, które mają być w stanie idealnym są białe i nie mają ŻADNYCH przebarwień.
jak coś uzywanego może być w idealnym stanie? Idealny to nowy towar, który został przymierzony (nie uległ żadnemu wypadkowi) i się okazał nie pasujący (za mały/duży/szeroki/wąski, itd). Ale coś używanego...w stanie idealnym? 🤔
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się