Nasze końskie KOLEKCJE !

Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
10 stycznia 2012 12:08
Czas odświeżyć temat modeli koni.  😀
Niektóre nowości na 2012 rok
- BREYER:
Old Bull (żywiczny)


Arab (żywiczny)


Noche Buena 2012 Holiday Horse


źrebięta Appaloosa

Padre


- COLLECTA:
Mustang deresz

Lipican

Klacze Quarter Horse


- SCHLEICH:
13701 klacz achał-tekińska

13713 klacz Tennessee Walker


Więcej nowości i informacje o temacie znajdziecie na stronie:
POLSKIE FORUM KOLEKCJONERÓW MODELI KONI
http://www.modelhorse.czo.pl

----
Natomiast ja chyba pisałam tu gdzieś, że wielokrotnie mówiłam sobie, że z tym kończę. Trwam ileś w tym postanowieniu, a potem  temat do mnie wraca jak bumerang. Po takim odwyku nabyłam te figurki (Schleich, Collecta i safari), a kolejne w drodze 

Wzięłam się w końcu za modela przypominającego mi Poświatę w galopie (Breyer Black Beauty). Skończyło się tylko zdarciem starej farby, szlifowaniem, spiłowaniem (😀iabeł🙂 męskiej części ciała i pomalowaniem (-na szybko, byle by jakoś było 😡 ).    Za to kilka dni mi zajęło uszycie czapraka, zrobienie ogłowia i "osprzętu"- ozdoby świątecznej ( firma Breyer co roku też robi modele w wersji świątecznej).



Dorotheah jak miło Cię widzieć, wielkie dzięki za link, już się zarejestrowałam. Nowości figurkowe wyglądają świetnie, aż boję się im przyglądać z bliska, bo naprawdę nie mam już miejsca na nowe modele.

W ramach aktualizacji informacji o moich modelach, to dwie figurki Navcia, o których już tu pisałam są ... jak by to powiedzieć, dalej w robocie. Dodałam parę szczegółów i jestem blisko rozpoczęcia malowania " Małego Navcia", duża figurka, przeróbka Breyer Trakenner, zajmie mi jeszcze pewnie parę lat  😵 Postaram się wstawić aktualne zdjęcia, może mnie to zmotywuje do pracy.
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
13 stycznia 2012 16:40
NAf1 Widzę, że na Ciebie można liczyć w tym temacie.  😀

Inne nowosci 2012
Breyer:
1439 Hickstead

Pura Raza Espanola

American Quarter Horse

American Saddlebred


CollectA
Arab (jest w innej skali, trzech wersjach)

Shire klacz


Haflingery




Schleich:
Haflinger żrebie

Island źrebię:


A ja po ostatnim odwyku od zbierania przyjechały do mnie jeszcze takie modele:
(CollectA Lusitiano bułany, siwy Andaluz, golden Tenesse Walking Horse, oraz Schleich ujeżdzeniowiec i andaluz żrebak)

Pursat   Абсолют чистой крови
14 lutego 2012 20:07
Znacie kogoś kto robi figurki? Znalazłam takie: http://www.equestrian.ru/photo/breed/14?photoid=205850 i zakochałam się! 😍 Może ktoś byłby w stanie taką wykonać?
Pursat nie znam rosyjskiego, ale na moje modelarskie oko to jest skala traditional i prawdopodobnie tzw resin, czyli odlew w żywicy. Koszt takiej figurki na zamówienie, robionej od podstaw ...  😵 Jeśli przetłumaczysz opis tej figurki, to może uda się czegoś więcej dowiedzieć.

Natomiast na pewno dostępne są seryjne modele, muszę tylko trochę poszukać. Odezwę się gdy coś znajdę. Tak na szybko znalazłam

http://web.mac.com/sakori/BERG/akhalteke.html#
http://web.mac.com/sakori/BERG/newakhalteke.html#
http://www.utterlyhorses.com/model-horses.asp?catid=208&subcatid=117&prodid=96078
http://www.utterlyhorses.com/model-horses.asp?catid=208&subcatid=117&prodid=93285

edit znalazłam jeszcze

oraz co znalazł Google

edit 2 Znalazłam !

http://www.equineresindirectory.com/showresin.asp?resinid=1638

[url= http://www.google.pl/search?q=akhal+teke+resin&hl=pl&client=firefox-a&hs=5K4&rls=org.mozilla:pl:official&prmd=imvns&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=8ek7T53-IcKq-Aaz0umsBw&sqi=2&ved=0CG0QsAQ&biw=1494&bih=915 ] Google 


Pursat   Абсолют чистой крови
16 lutego 2012 10:50
Dzięki za info. 🙂 W opisie tego mojego nie ma nic szczególnego, jest napisane właśnie, że resin i podany autor - Sue Thompson - jej prace podobają mi się najbardziej. 😍
asds   Life goes on...
16 lutego 2012 14:08
Dziewczyny jest szansa gdzieś w PL zamówić figurki BReyera?
Pursat  Ten model jest śliczny. Na zdjęciu z Twojego linka są dwa - standardowy i przerobiony (nowa szyja) i oba wyglądają super.

asds  Bywają na Allegro, ale baaardzo rzadko. Ja bym stawiała na ebay i sklepy internetowe (np http://www.utterlyhorses.com/)
Kiedy byłam mała, a raczej młodsza, bo mała jestem dalej, wręcz nałogowo zbierałam konie firmy Schleich. I teraz cała kolekcja, czyli ponad 60 koni, kilka ludzików i dwa psy leży w kartonie... Niedługo jednak zacznę je przerabiać kiedy nie mam co robić. Już każdy jest 'oznaczony'* tym, czym będzie w przyszłości.

Mam też kilka firmy CollectA, a mianowicie
Ogiera Andaluzyjskiego
Ogiera Lipicańskiego
Coś, co niby jest kucem Dartmoor, ale w rzeczywistości wygląda jak Haflinger (już się nie mogę doczekać jego przeróbki, jest okropny!)
oraz źrebaka Haflingera

no i nie mogę zapomnieć o Breyerach, jednak ich zdjęć póki co nie wstawię, mogę jedynie podać nazwy:
Breyer O'Learys Irish Diamond (Traditional)
Kasztanowaty Thoroughbred (classic)
Gniady Hanover (classic)
no i 7 stablemates, które są słodziutkie ;D
Z początku Schleich wydawało mi się dużo lepszą marką niż Collecta, jednak zmieniłam zdanie kupując nowsze modele (z 2011 roku.) Kiedyś S. byli dobrą marką, mieli realistyczne konie no i twardy materiał, a teraz mogę złączyć przenią i tylną nogę po czym spleść je w supełek, koszmar!

*Będę robiła na wzór prawdziwych rumaków 😉
Cierp1enie Niedługo zabieram się z robienie obrazu pt. Oczarowani. Teraz jestem w trakcie robienia mustangów. A wieczorkiem wrzucę jeszcze jeden z moich obrazow końskich.

Na chwile obecną czekam na niteczki, żeby móc dalej robić swoje dzieło :P
Podziwiam za cierpliwość, ja to bym nie dała rady wyszywać 🙂
Nie mogę się doczekać końcówki 🙂

Moje konie Schleich leżą teraz u mojego dziecka w pokoju i stanowią dodatek do jej wielkiej kolekcji kucyków pony 🙂
Stajnię sprzedałam, został mi czworobok tylko z dodatków. W sumie jakbym miała duży dom, to bym sobie zrobiła na wielkiej makiecie, a tak to niestety najpierw leżało na podłodze, potem w kartonie, a teraz Julka przejęła 🙂

Za to chętnie kupiłabym kilka koni Breyer. Głównie wyścigowe i postawiła w salonie na widoku 🙂
jakies 5 czy 6 lat temu pojechałam w odwiedziny do cioci, ta wiedziala, że jeżdżę konno, więc zaprowadziła mnie do swojej sąsiadki, która miała ten obraz zrobiony. Od razu się w nim zakochałam ale robię go na raty, w międzyczasie zrobiłam z kilka innych obrazków i obrazów ale tego nie mogę skończyć. Ale mam cel skończyć go do marca-kwietnia, bo czeka kilka następnych wzorów ( juz nie takie duże ).
asds   Life goes on...
27 listopada 2012 13:30
Mój  prezent dla samej siebie pod choinkę. Czekam aż do PL dojedzie 🙂.












Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
02 grudnia 2012 02:00
asds
Cudny prezent ! Gratulacje Cedrica Breyera. Wybrałaś rewelacyjnie 🙂 Ten mold świetnie wygląda w tej maści. Uwielbiam konie wyrzeźbione przez Susan Carlton Stifton.
Mam ciemno siwego Ideala na tym samym moldzie (z rozpuszczoną grzywą i bardziej obfitym ogonem). Jest wspaniały do tego przypomina mi pewnego konia z którym pracowałam.


Mało odzywam sę na forum, w zwiazku z olbrzymimi zmianami życiowymi. Sporo czasu spędziłam w domu, więc mocno się u mnie  rozwinął temat modeli koni i moja kolekcja . Wykonałam mój pierwszy (słabiutki) model OSC (-orginal sculpture), wykonałam kilka małych badziewi 😉 dla modeli, customy (przeróbki modeli), oraz pierwsze dioramy. A do tego, nie wiem jakim cudem, w lipcu ruszyłam  stronę internetową z masą fot moich modeli (obecnie mam 216 sztuk plus kolejne w drodze). Sporo pracy w nią włożyłam. Może uda mi się przybliżyć Wam ten temat. Zapraszam:

http://dorotheahhh.blogspot.com

Temat w Polsce ciągle jest świeży, ale mamy już co raz więcej poważnych kolekcjonerów i customizerów. Ot taka sympatyczna zabawa dla osób z zacięciem plastycznym, oraz dla tych którzy uzależnieni są od patrzenia w trójwymiarze na miniatury końskich kształtów. 😉

Znane są już nowości 2013 m.in. firmy Breyer, Collecta.
Pokażę tylko najnowszy model, który ma wyjsć w okolicach stycznia
Breyer Traditional TOTILAS  - mold dłuta fantastycznej rzeźbiarki Brigitte Eberl

🙂
asds   Life goes on...
02 grudnia 2012 17:13
Dorothea dzieki!

Powinien w tym tygodniu dojść. Czaje się jeszcze na figurki Sato, Secretariata i Zentaya.

Ja pierdut! Własnie dostałam paczkę!!! Jestem zachwycona Cedrkiem! Pięknie wykonany, super tworzywo! Tylko miziałabym go teraz.
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
03 grudnia 2012 22:02
Sato i Zen i Secretariata  i sporo innych modeli znajdziesz w polskim sklepie kramsklep.net
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
18 grudnia 2012 13:53
Dostałam od mamy taki zestaw pucharków do lodów


Świetne są!! Super będą się prezentować 🙂

Ja ostatnio dostałam czekoladki z wizerunkiem koni, ale wszystkie pożarłam 🙂 I kufle do piwa z naklejkami o stajni kłusaków w Niemczech.

Marzy mi się ta figurka TOTILASA
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
20 grudnia 2012 12:39
Piękne są i bardzo eleganckie!

Mi też się marzy Breyer Totilas Traditional.
W oczekiwaniu, na to kiedy go wyprodukują, dojechał do mnie  z Niemiec mniejszy Totilas -także figurka firmy Breyer, ale wykonana z Źywicy, tegoroczna nowość.

Jest fantastyczny ! Więcej fot tutaj
http://dorotheahhh.blogspot.it/2012/12/breyer-totilas-kwpn-resin-8256.html

Na modelu Breyer Ravel KWPN   - miniaturka ogłowia munsztukowego mej roboty:


I dodaję foty kilku nowości 2013 firmy Breyer
Gypsy Vanner (mold Brishen)


Izabelowaty akhal-take (na moldzie Kalahkaari - konia indyjskiej rasy Marwari ! - uszy chyba są niezmienione, sierpowate, Marwari nie mogą być izabelowate)

Lusitano na moldzie Esprita


Grullo Pinto na moldzie Ethereal

zestaw Classic


Oraz kilka nowości 2013 firmy Collecta
Fiord myszaty

fiord który prawdopodobnie jest izabelowato- czerwonobułany, tzw gulblakk (izabelek + gen czerwonobułany).

(jest tez źrebak fiorda w obu maściach)
Kuc Dartmoor kary (jest też gniada wersja z widocznymi jabłuszkami)

Klacz Achałtekinska maści perlino (jest też wersja jelenia).

To tylko niektóre nowości 🙂
asds   Life goes on...
20 grudnia 2012 14:26
OOOO łaciaty piekny!
Wyjdzie ze mnie lizus ale ta półeczka deidre kilka stron wcześniej działa na moją wyobraźnię.
A te figurki wszystkie są po prostu obłędne!
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
22 kwietnia 2013 02:13
A tak wygląda drugi model Totilasa, także dłuta Brigitte Eberl, ale w większej skali Traditional. Dopiero od niedawna jest w sprzedaży (mój przyjechał ze Stanów, jak tylko pojawiły się pierwsze egzemplarze w sprzedaży).





Jest po prostu rewelacyjny i chylę czoła, przed artystką. Miniatura rzędu jest mojej roboty.

Tak wyglądają niektóre nowości Collecty (z tym,  że jeszcze są niedostępne w PL, moje sprowadzałam) na moich real fotach. Moldy wyrzeżbione przez Deborah Mcdermott. Achałtekinka Perlino, Fiord brązowo bułany i klaczka fiorda i dartmoor kary.






Z ciekawości (materiału, jakości wykonania itp.) nabyłam moją pierwszą figurę Artist Resin ( AR to formy figur tworzone przez artystów, reprodukowane z żywicy poliuretanowej, dającej możliwość większej dokładności, ale  zazwyczaj sprzedawane w małych nakładach i za konkretną kasę).
Udało mi się zdobyć, zawsze podobającą mi się, a  dawno wyprzedaną ARkę, na moldzie "Nocturno"dłuta Kitty Cantrell. Dodatkowo trafił do mnie osobnik pomalowany, przez cenioną malarkę Kathy McKenzie.



Oczy ma skubaniec tak "żywe", że aż przeraża.


A detale: żyłki, ładne piętki, piętno, nogi, rysunek mięśni (!), oraz ogólna harmonia sylwetki- sprawiają, że jest najpiękniejszym zjawiskiem w mym domu.

Ogólnie doszłam, do wniosku, że jestem już trwale "spaczona" przez cały ten temat modeli koni. Jak się okazuje chyba siedzi za tym kompletnie niewyżyty duch twórczy, prawdopodobnie rzeźbiarski. Po kilkuletniej "zabawie" związanej z oglądaniem tysięcy fot modeli koni i rzeźb, zebraniu swojej kolekcji (obecnie ponad 240 sztuk modeli koni + masa innych figur), robieniu pierwszych dioram, miniaturowych rzędów, oraz stworzeniu swojej strony na ten temat (to już szaleństwo wiem 😁 ) i z drugiej strony po dostaniu się do włoskiej szkoły artystycznej,  w końcu odważyłam się zacząć dłubać swego poważniejszego, glinianego konia. Tak wygląda początek. Konia robię w dużej skali traditional, z gliny, która będzie wypalona w ponad 1000 stopniach C. Obecnie tak to wygląda: Oczywiście to dopiero poczatek 🏇


więcej fot  glinianka i figur na mojej stronie
http://dorotheahhh.blogspot.it/2013/04/dwa-kopytka-leandro.html

Wlazłam tutaj z ciekawości, ale Dorotheah... MEGA  👍 !!! Super widzieć, że są tak utalentowani ludzie! Będę śledzić Twój postęp prac nad Leandro!
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
23 kwietnia 2013 11:53
Dzięki za bardzo miłe słowa  😡
Konisko wczoraj dostało zarysy trzecieej nogi. Poprawiłam troszkę szyjkę, łepek itp. Podstawka jest oczywiście tymczasowa.




Aby nie było tak pusto:
Kiedyś ktoś tu pisał, że zastanawia się nad modelem Zenyatta (mold Lonesome Glory), rzeźby Kitty Cantrell.  Tak wygląda moja Zenka. Miałam wiele wątpliwości przed jej zakupem (przerysowanie, az za chude nogi itp.). A teraz bardzo lubię ten model. Ma wspaniały odcień ciemnej, gorzkiej czekolady z delikatnie namalowanymi jabłuszkami 🙂
[img][[a]]http://images-onepick-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?container=onepick&gadget=a&rewriteMime=image%2F[[a]]*&url=http%3A%2F%2Fre-volta.pl%2Fgaleria%2Fg%2F9460%2Fi%2F89322.jpg[/img]


Dawno temu w tym wątku pokazywałam tez firmową fotę ślązakopodobnego siwka  Breyer Traditional O'Lary's Irish Diamond, Irish Draught (1277) Light dapple grey,  Sculpted: Karen Y.Gerhardt na moldzie "Clevelan Bay" oto i on 🙂 Jest pięknie pomalowany z wykończeniem matowym o jakby aksamitnej powierzchni
[img][[a]]http://images-onepick-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?container=onepick&gadget=a&rewriteMime=image%2F[[a]]*&url=http%3A%2F%2Fre-volta.pl%2Fgaleria%2Fg%2F9460%2Fi%2F89328.jpg[/img]
duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
23 kwietnia 2013 13:46
dorotheah, tak z ciekawości-o jakiego leandro chodzi? tego siwego z austrii/kalnikowa?
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
23 kwietnia 2013 14:14
Ten jest z mojej głowy  🤣 Nazwałam go "Leando DH" aby nie pisać o nim ciągle projekt, a to imię pasowało mi do koniska w typie sportowym   😁

Jako ciekawostka dodam, że planowo ma być okazem polskiego SP - aby promować rodzimą księgę 🙂 A sami wiecie jak duży rozrzut fenotypu jest w sp- może uda mi się trafić  😁
duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
23 kwietnia 2013 18:54
aha! myślałam ze o tego konkretnego leandro chodzi, wtedy mogłabym służyć zdjęciem głowy osobnika-zostało mi z praktyk  😉
pięknie to robisz, swoją drogą 😲
MOJE "zdobycze"

wciąga jak nie wiem


Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
13 czerwca 2013 01:04
Oj wciąga  🤣 Fajne maluchy 🙂
No to pokażę Wam drugi "efekt uboczny" mego kolekcjonerstwa.  🤣
Argilio DH mojej  roboty.  Płaskorzeźba  z gliny czerwonej,  wypalonej przez cała noc w temperaturze około 1000 stopni Celsjusza. Wymiary: 44 x 25,5 cm




Oprócz mięśni, ścięgien zrobiłam żyłki (ale też bez przesady), czy delikatne zmarszczenia skóry. Ogon jest delikatnie pofalowany. Detale dość słabo widać na fotach, a i cień, zależnie od foty,  fałszuje obraz. Ale widać jak mniej więcej to wygląda. Wyszedł bliski tego co sobie początkowo wymyśliłam, więc jestem dumna jak paw  😁 Sprawdziłam troszkę swe umiejętności i czuję  jakbym pokonała pewien bardzo trudny i jakby-nieprzekraczalny etap na mojej twórczej drodze. 🙂 Więcej fot na mojej stronie
http://dorotheahhh.blogspot.com/2013/06/argilio-i-dh-paskorzezba-made-in.html

Aby nie było zbyt Off Topowo parę moich zdjęć modeli:






Po kolei: Papo żrebaki Pinto odwracające się i klaczka lipican, Stone Chips Clydesdale (jest malutki ), Breyer Classic Hawk dłuta Muren Love i w linku Breyer Classic Haflinger dłuta Brigitte Eberl.
SIWA FOLBLUTKA   i jej miedziana arabka
21 sierpnia 2013 20:31
Proszę się przyznać, która z Was malowała/maluje konie Breyer'a, będę miała osobiste pytanie 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się