Dla fanów Celebesa

Ano właśnie, czyli to kolejny taki strzępek. Już nic nie mówię 🙂
Znalazłam, ale nadal nie wiem czy pani to jakaś znana zawodniczka czy kto.
Nie siedzę w świecie dresażu.
A PZJ ma jakąś komisję, ludzi. Może telefon od Ważnej Osoby by zawstydził?

Chyba ten wątek powinien dać właścicielce wystarczająco dużo do myślenia. I zdjęcia, które przedstawiają Celebesa, to też wystarczający wstyd. Tylko czy jest sposób, żeby właścicielkę zmusić do podjęcia konkretnych działań?
Czy będzie miała na tyle odwagi, żeby się tu wypowiedzieć? Wcześniej jakoś chętnie dzieliła się tutaj informacjami na temat Celebesa.
Ja w dresażu też bynajmniej nie siedzę, ale konia kojarzę , bo piękny (był!) i chwytał za oko, no i miał swój wątek - Celebes to taki "forumowy" pupil i startował wysoko (może ktoś bliżej napisze o jego osiągnięciach)
Nigna   Warto mieć marzenia...
04 grudnia 2012 12:50
Isabelle: ja nie miałam zamiaru go odpasać przed wizytą weterynarza  :kwiatek: Napisałam ogólne ,że gdyby się okazało że to nie choroba ; ) ale racja, wyprzedzam fakty warto poczekać na opinie weta , który mam nadzieje niedługo zawita w stajni...
Cejloniara: O długotrwałej kulawiźnie poinformowały mnie osoby ze stajni które konia widywały. I tak, o stanie zdrowa informowałam właścicielkę wcześniej ...
Noga wyglądała bardzo niepokojąco

Na tym zdjęciu widać też dobrze tą opuchliznę ;/ Noga 2 razy większa niż inne... Postaram się wyskrobać dzisiaj choć tyle czasu żeby sprawdzić opuchliznę i kulawiznę konia o ile nie jest na pastwiskach...
Pursat   Абсолют чистой крови
04 grudnia 2012 14:50
O matko, ale bida z niego... 🙁
Wiem, że zaraz mnie zjecie, ale zaryzykuje. Noga rzeczywiście wygląda źle, ale jeśli chodzi o samego konia to jak ma wyglądać koń, który nie chodzi pod siodłem tylko jest codziennie padokowany? My mamy w stajni dwie staruszki. Wyglądają podobnie. Jedna ma 23 lata, właścicielka robi dla niej co tylko może. Jest pod stałą opieką weterynarza. Ale niestety starości nie wyleczy. Druga ma 20 lat. Co prawda trochę mocniejszej budowy więc żeber tak nie widać. Kuśtyka na jedną nogę ale biega dzielnie po padoku i nie wygląda na zaniedbaną..
Myślę, że jedynym błędem właścicielki jest to, że zwleka z wizytą weterynarza. A może jeszcze o coś innego chodzi.. Jednak wydaje mi się, że tego się od właścicielki nie dowiemy, bo po tym jak na nią tutaj wszyscy najechali nie dziwię się, że nie chce się udzielać..
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
04 grudnia 2012 16:06
Sonkowa - na przykład tak 😀

kobyła miała wtedy chyba 32(!) lata

Wystarczy popatrzyć po kąciku serniora.
Właścicielce się nie dziwię, ze się nie udziela. Właścicielowi pensjonatu trochę się dziwię - chodząca antyreklama. Sprawa generalnie zagmatwana, a zwykle jest tak, że wina leży po obu stronach. Jednak u mnie stoi koń  (właścicielka na drugim końcu polski, też nie przyjeżdża, bo nie ma czasu, kontaktujemy się mailowo) emeryt, też po dresażu, wielkie konisko, łazi i żre jednak wygląda lepiej. Owszem mięśni grzbietu i zadu nie ma, brzuszysko duże od objadania się, ale żebra mu nie sterczą.
Może źle się wyraziłam.  😉 Jedna klacz u nas ta 20 letnia zawsze była mocniejszej budowy i oprócz nieco opadniętego grzbietu i tego kuśtykania wygląda ładnie. Ta druga chociaż pod stałą opieką weterynarza i właścicielki która jest u niej codziennie z przeróżnymi smakołykami tak fajnie już nie wygląda. I nie jest to z winy zaniedbania a po prostu starzeje się i tak wygląda. W kąciku seniora też niestety nie wszystkie konie wyglądają jak ten ze zdjęcia. I myślę, że ich właściciele dbają o nie jak tylko potrafią.  😉
Prawda jest taka, że boląca noga - skoro kuleje to boli - ma bardzo duży wpływ na konia - na utrzymanie przez niego masy. W ogromnej większości konie, które doświadczają długotrwałego bólu po prostu chudną, opadają z mięśni bardzo mocno, zaczynają szkapieć. Więc nie ma co porównywać z końmi nawet starszymi, ale żyjącymi bez bólu. Oby wet szybko stwierdził co mu jest i jakoś ogarnął tą nogę. Jeśli przestanie go boleć to mogę się o dużo założyć, że szybko zacznie lepiej wyglądać.
Wiem, że zaraz mnie zjecie, ale zaryzykuje. Noga rzeczywiście wygląda źle, ale jeśli chodzi o samego konia to jak ma wyglądać koń, który nie chodzi pod siodłem tylko jest codziennie padokowany? My mamy w stajni dwie staruszki. Wyglądają podobnie. Jedna ma 23 lata, właścicielka robi dla niej co tylko może. Jest pod stałą opieką weterynarza. Ale niestety starości nie wyleczy.

Każdy stary, chory koń może tak wyglądać. I jeśli właściciel stara się konia diagnozować i leczyć nie spotyka się z krytyką. Nie wszystko można wyleczyć. Ale krytyka jest kiedy kiepski wygląd konia nie wzbudza zainteresowania właściciela.
Większość długoletnich właścicieli koni ma zdjęcie swojego pupila, które reklamą dla niego nie jest. Ale większość tych właścicieli reaguje i robi co może, żeby konia utrzymać w możliwie najlepszym zdrowiu i kondycji.


nie ma co wyjezdzac tu o pierwszym synu p. Asi, bo sie wiocha juz robi z tych przepychanek.  🤔
nie dowiemy sie dlaczego jest jak jest.

nigna , zapytaj moze p.Asię czy nie myslala o odnerwieniu go?
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
04 grudnia 2012 17:17
OBIBOK, przecież nie wiadomo nawet co mu jest, wiec jakie odnerwienie?
Kurczak,  a tak, zapobiegawczo. 😉

potwierdzam, sama mam starszaka, zaraz 19 latek będzie, i ... no nawet jak się staram to żeber wyczuć ręką nie mogę, bo bebzol taki. wiadomo, że starsze konie trudniej w formie utrzymać, zwłaszcza jesli są tylko kosiarkami, ale mnie najbardziej kłuje w oczy długotrwałe skazywanie konia na ból nogi, bo odpaść to się odpasie, ale taka rezygnacja w oku i swiadome dopuszczenie do tego, że konia długo boli? to niehumanitarne.
Nigna   Warto mieć marzenia...
04 grudnia 2012 17:26
OBIBOK : nie jestem pewna czy mówisz o tym odnerwieniu jak np w przypadku psów chorych na dysplazje( przecięcie nerwów) , ale jeśli tak to musi być  droga sprawa.A właścicielka zaznacza że ma problemy finansowe.

Telebka dzisiaj obejrzałam, po wyczyszczeniu kopyt zauważyłam jeszcze jeden problem który też może powodować ból i niechęć do chodzenia... ma OKROPNIE bolące( pewnie pognite, nawet nie mogłam sprawdzić bo gdy dotykałam kopystką wyrywał nogę i kopał) strzałki w tylnich nogach ; (  jeśli chodzi o opuchliznę, noga dalej jest większa niż inne, ale Telebek w stepie już tak okropnie nie kuśtyka. ( pewnie związane to jest z tym że koń podkuty jest "znieczulony"😉 , jednak gdy za 10tym razem udało mi się go "namówić" do kłusa( co graniczy z cudem ...) niestety nadal kuleje.

Mam dziwne pytanie ale czy kopyta konia moga być "różne" o.O Zauważyłam że telebek prawe kopyto ma bardziej "płasko" położone/ rozczyszczone niż lewe. To prawe jest bardziej "okrągłe" a newe "podłużne"

Czekam na wiadomość od właścicielki co w sprawie tego weterynarza, czy zgodzi się aby przyjechał "nasz".
tak , kopyta mogą być różne , pod warunkiem że są różne z natury a nie zmienione ,, chorobowo ,, czyli nieprawidlowo prowadzone .
Nord   -"Bryknąć Cię?"-zapytała Łoza
04 grudnia 2012 18:44
Ja się zgadzam z Sonkową, koń nie wygląda dobrze, ale tragedii też nie ma. Oczywiście, że można wstawiać zdjęcia koni wyglądających na emeryturze o niebo lepiej, ale są konie które od braku ruchu tracą masę i takie, które tyją na potęgę. Bez diagnozy nie da się oceniać...
Kon zadbany, zaopiekowany na pewno wyglądał by lepiej, ale po wpisach sprzed aktualnego zdjęcia na prawdę spodziewałam się koszmaru🙁
Nigna   Warto mieć marzenia...
04 grudnia 2012 18:57
Nord: jedyny wpis "sprzed aktualnego zdjęcia" to wpis samej Celebesowej więc nie do końca rozumiem  😉
Ja też byłam pewna, że za chwilę zobaczę zdjęcie skrajnie wychudzonego konia.
Szkoda, że nie dowiemy się niczego od właścicielki konia.
Nigna   Warto mieć marzenia...
04 grudnia 2012 19:19
Przecież nikt tu nie pisał że jest skrajnie wychudzony. ; o Poza tym zdjęcia Celebesa pojawiły się tu PRZED rozpoczęciem dyskusji.
Faktycznie. Nie zauważyłam.  :kwiatek:
Może nie było tak dosłownie napisane, ale można by tak z tych wpisów wnioskować.
Nord   -"Bryknąć Cię?"-zapytała Łoza
04 grudnia 2012 20:58
Nord: jedyny wpis "sprzed aktualnego zdjęcia" to wpis samej Celebesowej więc nie do końca rozumiem   😉

Na początku są wrzucone zdjęcia konia ewidentnie z cieplejszych dni...A jak czytam Wasze niektóre wypowiedzi i Twój apel o zbiórkę na paszę to myślałam że przez ten miesiąc, bo takie aktualniejsze zdjęcia są wrzucone początkiem listopada konia ubyło jeszcze bardziej...Szału nie ma ale dramatu mega wielkiego też nie.
Jedyne co mi przychodzi do głowy czytając ten wątek to fakt, że większość koni w życiu coś zrobiła. Dla jednych będzie to kariera sportowa dla innych KARIERA- przebiegająca z reguły przez większość życia w szkółkach rekreacyjnych. Nie wiem co dla konia gorsze, ale żaden nie zasługuje na brak leczenia i zainteresowania na emeryturze, albo po prostu w czasie kiedy z powodu kontuzji przestaje być potrzebny, a jego utrzymanie opłacalne...
Nigna   Warto mieć marzenia...
04 grudnia 2012 21:06
Nord : nie są z cieplejszych dni tylko robione komórką dlatego są jasne. To co teraz wrzuciłam zostało zrobione nawet tydzień WCZEŚNIEJ niż poprzednie, tylko jest robione lustrzanką i wieczorną porą więc kontrast zdjęcia jest inny ; ) nie zapominaj że koń ma bardzo grube zimowe futro co też daje "wizualnie grubszy" efekt niż jest na prawdę ; ) Myślę jednak że tu największą sensacją nie jest jego kondycja tylko kulawizna i brak zainteresowania ze strony właścicielki. 
Dla przypomnienia stary wywiad:

Joanna Włoczewska o swojej pasji

Piękne słowa.. słowa, słowa, słowa... 🤔

zen uprzedziłaś mnie, chciałam umieścić ten link. Po przeczytaniu tej " bajeczki" jedno ciśnie się na usta.... 😀iabeł:

Niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz zbliżania się do koni i innych zwierząt nie mówiąc już o dzieciach.
Uprzedziłam ja na poprzedniej stronie.  😉
I pani tam wyraźnie pisze, którego konia lubi a którego "podziwia i się boi".
Tania nie zauważyłam  :kwiatek:
Tania nie zauważyłam  :kwiatek:


Nic, nic -ja żartowałam. Nieważne kto pierwszy. Ważny ówczesny tekst. Tak między wierszami to..... no, dziwny.
sakura   Najważniejsze to nie przyzwyczajać się....
05 grudnia 2012 23:51
zen uprzedziłaś mnie, chciałam umieścić ten link. Po przeczytaniu tej " bajeczki" jedno ciśnie się na usta.... 😀iabeł:

Niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz zbliżania się do koni i innych zwierząt nie mówiąc już o dzieciach.



Bez przesady... ;/
ash   Sukces jest koloru blond....
09 grudnia 2012 17:42
Wiecie co, żal dupsko ściska.
Przed chwilą przez przypadek natknęłam się na FB profil p. Joanny Włoczewskiej.
Jeśli to ta sama pani, a wygląda na to że tak, to strasznie przykro mi że Celebs trafił właśnie na nią.
Trudnej sytuacji finansowej to owa pani na pewno nie ma! Bo skoro można podróżować po świecie to można i zapłacić za paszę czy weta dla swojego emetyta!
ash,
tak to ta sama 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się