Nasza-Klasa, photoblogi itp. - "kwiatki" ;)

Nie znamstajni, ale mają szczęście, że"chyba" nikomu nic sie nie stało

Foteczka najważniejsza, dobro konia na 2 miejscu, oczywiście...  🤔 😵
mam do was pytanie, bo nie za bardzo się orientuję. Coś mogło stać się konikowi, podczas tego tarzania?
(Popręg był podciągnięty) ?

tytus widziałam już pare razy ten filmik,ale nie rozumiem po co wstawiać taki filmik gdzie widać,że koń się męczy...  🚫
Ludzka głupota nie zna granic... I nie chciałabym nawet wiedzieć gdzie ta stajnia się znajduje...
'chyba' nikomu się nic nie stało...

a mnie nie interesuje, ze wam tu filmiki lepiej pasuja, ten watek do tego nie sluzy. osoby wstawiajace filmiki beda ostrzegane za offa. a wstawiony filmik ma nawet swoj watek.

Nie wiedziałam że już był (wyszukiwarka go nie pokazała), moja wina. Czy możesz mi podrzucić  link do wątku bo ślepa jestem i znaleźć nie mogę :kwiatek: 

http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,16512.0.html

Dzięki :kwiatek: przeczytałam, trudno znaleźć słowa do skomentowania całej sytuacji 😲
Jak dla mnie temat zamknięty. 

konike  Sama znam konia który potrafi wytarzać się gdy ma na sobie jeźdźca i jeżeli już się położy nie ma siły żeby go zmusić do wstania, więc raczej stwierdzenie o tym, że dobro konia mają daleko może nie być trafne. Ot, brak możliwości działania może 😉

http://www.facebook.com/AdriannaSzczepanskaPhotomodel


przerost ambicji?

Moja córka lepiej pozuje... -.-

Na Wiochę z Tym  😂

Jak dla mnie tragedia  😵

no ale wygrała prestiżowy konkurs  😁

Chyba na twarz "Pasztetu staropolskiego"  😵

kosteczka zabiłaś mnie  😂

MASAKRA! Aż mi nie dobrze..  😡

eee, to chyba jakiś żart musi być..
Żeby była ładna, ale nie umiała pozować - rozumiem.
Żeby umiała pozować, ale nie do końca ładna była - rozumiem.
Ale tego NIE rozumiem.

Dżizas krajst!
1
2
Wszystkie sesje w jednej parze butów i w jednych pończochach.


edit:
Ogólnie dziewczyna nie brzydka ale stylistkę i makijażystkę powinna zmienić 😉

i fotografa...
i ogólnie WSZYSTKO.

Dziewczyny, może błahe i dziwne pytanie, ale jak w tej uprzeży:

trzyma się część szorów na grzbiecie bez paska podbrzusza?  👀
To jakaś inna, specjalna albo coś?

http://www.facebook.com/photo.php?fbid=103983033106658&set=a.103983026439992.7821.103982446440050&type=1&theater
boze , rzygam.

A mi się podoba to: i komentarz do tego w stylu "nic dodać nic ująć"

naprawdę dobra jakość, masz profesjonalnego fotografa...a tło piękne, idealny wystrój mieszkania, marze o takim

hszonszcz, ta uprząż rzeczywiście razi brakiem podbrzusza, ale w swojej dziwności wygląda na dość stabilną. Ale ten koń  😍

kosteczka, właśnie mnie to zastanawia. No bo nie wierze, ze samo z siebie to się trzyma, czy nawet to podogonie połączone z tym pasem na grzbiecie-nie znam dokładnie ich nazw o ile jakieś posiadają 😉

Dziewczyny, może błahe i dziwne pytanie, ale jak w tej uprzeży:

trzyma się część szorów na grzbiecie bez paska podbrzusza?  👀
To jakaś inna, specjalna albo coś?


O ile się nie mylę to zarówno z jednej strony jak i z drugiej, za koniem, przyczepiona jest linka (nie chodzi mi o łańcuchy), która już przyczynia się do tego, by uprząż była bardziej stabilna. Choć też mnie to zastanawia, czy żaden paseczek by się tu nie przydał, wątpię by na dłuższą metę to utrzymało się na koniu.
Btw. Koń pierwsza klasa  😍

Znalazłam fajny rysunek z nazwami poszczególnych części uprzęży. Jak fachowych nazw nie znata, to zerknijta, uczta się i posługujta  🏇
Faktycznie łączy wszystko podogonie. Ale czy trzyma stabilnie? O to jest pytanie. Może ktoś widział taką uprząż i potrafi się wypowiedzieć? Czy to celowy brak pobrzusza czy po prostu brak w związku z brakiem?

skoki na gumach!  🏇

[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Wielkość zdjęcia

Ajć, troche konia pociągnęło w pysku  :/
kosteczka, dziękujemy!  🙇  🤣

przeciez ten nagrzbietnik jest ciagniety w dol przez lancuchy pociagowe. i tyle.

niby pies....ale coś tam z konia ma  😵

Z tego co widzę włosie jest raczej dodawane photoshopem, chyba że ten biały 'materiał' to jakaś nakładka, nie wnikam. W każdym bądź razie głupotą jest dla mnie przebieranie zwierząt, farbowanie ich (chociażby ekologicznymi farbami) i stylizowanie według własnego widzimisie. Bo po co?
Rozumiem jeszcze jakiegoś bez-futrzaka po goleniu na przykład, który telepie się z zimna po wystawieniu na dwór, ale takie coś... Chyba jeszcze istnieją granice między zabawkami, a żywymi zwierzętami, bez przesady...

Co do tematu koni z pobliskiej stajni, który tu kiedyś poruszałam, a dokładniej stanu ich kopyt i warunków życia; Komisja była, pozwiedzała, oceniła, co prawda gościu upierał się zaciekle przy fakcie, iż zwierzęta nie jego, z tego co mówił nic nie jest jego, sam jest spłukany (ale w wakację na majorkę, no cóż..) ale inspektorzy się tym z grubsza nie przejęli i facet miał tydzień na zrobienie z tym porządku - konie są czyszczone, dostały kantary, mają sprzątane, kowal był, weterynarz również, padok naprawiony, stajnia w odbudowie,  i ogiery wykastrowane. Jak widać można.  😀