jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia

Na siwym od samiutkiego początku jeżdżę na zwykłym, podwójnie łamanym 13,5 i jest ok więc nie kombinuje z innymi.
Wawrek, bla bla bla dopasowanie sprzętu, czy macie wyniki, bla bla bla, Kowalczyk i szpilki...  🙄

Tak, u mnie przekłada się na wyniki, bo kupiłam konia zaciągniętego munsztukiem kawaleryjskim przez ex właściciela "ułana", który ponosił w munsztuku pocztowym wywrotkę gnoju, który jeżdżącego ładnych parę lat  faceta 100kg (i aktywnego w sporcie judokę z wynikami) zwalił przez łeb "bo tak", bo mu się do trawy nie pozwolił schylić a teraz mam konia, który chodzi na zwykłym kiełźnie, podwójnie łamanym, właściwie "samoustawiającym się" i ładnie się pieniącym i pracującym na wędzidle. Nie jest to ideał, ale przede wszystkim chce, stara się i współpracuje.

Magia, zaiste.

A może mu zwyczajnie pasuje moja ręka i nowy styl pracy odkąd go mam? A może aurigian? A może doskonałe wyważenie tych wędzideł? A może profilowanie? A może wreszcie dopasowany rozmiar? A może... wszystkiego po trochu?

TO jest dla MNIE wyniki, a nie, że poszedł na owym Sprengerze L-klasę w ujeżdżeniu i ani mnie nie zwiózł z czworoboku, ani nie chodził jak "lama-lama", i przypadkiem ją wygrał... łał, aż L-klasę... Następne IO nasze!

Ale tak, poprawiły mi się wyniki odkąd jeździmy na sprengerach  😎 Przynajmniej mogę wjechać gdziekolwiek na ustawionym koniu ( np. na czworobok?  :cool🙂 na czymś innym niż munsztuk na zaciągniętym łańcuszku.  🤣

Ale jeśli wciąż moja łzawa historyjka Cię nie urzekła  :kwiatek: - to ustalmy, że ja jeździec rekreacyjny kupuję mojemu koniowi granatem od woza oderwanego Sprengery po ileśtam set złotych bo... mam taką wizję  😎 Bo to wolny kraj...  😎
quantanamera, kiedyś już pisałam, ze moja też chodziła na sprengerach bo chodziła,żadnej rewelacji. Na zwykłym podwójnie łamanym masełko. Dla nas lepiej 😉 Ciekawe czy kiedyś im się odmieni.
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
28 stycznia 2009 09:58
mam zamiar kupić wędzidło gumowe proste i tu pytanie czy wedzidlo za 30zł i za np 45 bedzie sie od siebie czymś rózniło? jakosc gumy, miększa, twardsza, bardziej bądz mniej podatna na zgryzanie, wyprofilowaniem?

uzywałam paru i wydaje mi sie ze przynajmniej ze wyprofilowaniem się nie rózniły. jak z jakoscią gumy nie mam doswiadczenia bo nie uzywalam na tyle dlugo.
Moim zdaniem nie ma co przepłacać, i tak gumy mają określoną żywotność.
Wydaje mi się, że guma jak guma, wielkiej różnicy chyba nie będzie.

Mój koń najlepiej chodzi na łamanym plastiku.
Na wszystkim, co działa mocniej,czy też jest metalowe, bardzo ciężko mi go przepchać przez wędzidło. Jedyny udany eksperyment to wędzidło zwykłe, z obrotowymi miedzianymi kuleczkami w środku.

Gosic mamy identyczne konie 😲 mam dokladnie to samo ale narazie zostalam wlasnie przy tym metalowym
znam i podzielam twoja niedole 🥂
Mój przez jakiś czas chodził na metalowym, dla odmiany, ale było kiepsko. Kiedy tylko wpięłam z powrotem plastik, oboje poczuliśmy że "to jest to". A koń robi piękne aaaaaa, kiedy bierze do pyska plastikowe, zwłaszcza zimą 😉
od razu zaznaczam - to nie reklama bo nie znam tego allegrowicza
aczkolwiem mam od niego wędzidło kupione po okazyjnej
moze komuś sie przyda
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=543522899
też mam od niego wędzidło wydaje mi się że to forumowa Dramka
ja używam podwójnie łamenego sprengera conrad KK 18mm 13, używam na 2 konie, narazie jest ok.
wcześniej używałam pojedynczo łamanego i u Młodej widzę i czuję dużą różnicę
Gillian   four letter word
01 lutego 2009 15:29
korsik,  dobrze Ci się wydaje 😉
Czy ma ktoś wędzidło STALLION z miedzianym łącznikiem? dokładnie takie jak tu:
http://amigo-konie.pl/sklep/product_info.php?cPath=10_72&products_id=1343
Zamierzam kupić. Warto? Czy lepsze  innych firm? Jakie?
gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
02 lutego 2009 11:04
Nawiązując do tematu chciałam sie was poradzić.
Mam 3 letnia kobyłkę pracujemy na lonży na grubym oliwkowym wędzidle. Zastanawiam sie czy nie założyć jej gumowego prostego lub ewentualnie raz łamanego. Narazie lonże dopinam do kantarka aby nie szarpać jej pyska ale lonżuje ją na czambonie skórzanym. Co radzicie ?
gracja03  a czemu w ogole chcesz zmienic jej wedzidlo?
moja za mlodu w ogole nie lubila gumowego wedzidla. na gumowym zdecydownie najgorzej chodzila.
potem zmienilam na puste metalowe- bylo juz troche lepiej.
naspetnie przyszlo plastikowe ale wystapil problem z rozmiarem (13,5 za male, 14.5 za duze.. :icon_rolleyes🙂
dalej byla gruba oliwka ktorej mala bardzo nie lubila...
az w koncu znalazlam to:

i to jest zdecydowanie to!
gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
02 lutego 2009 13:21
Zastanawiam sie nad zmianą aby  zastosować do pracy na lonży jak najłagodniejsze, chociaż wydaje mi sie że tą oliwke lubi.
gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
02 lutego 2009 22:51
znalazłam coś takiego
http://www.allegro.pl/item546576001_munsztuk_wedzidlo.html
co to jest, czy to jest jakiś rodzaj kiełzna? wygląda przerażająco!!!
to część nosowa od kawecanu, taka starego typu-stąd te ząbki, oczywiście składowa wewnętrza część, normalnie jest już obszyta czymś by nie kaleczyć nosa

a do kółek poprostu podpięto coś na kształt mostka? takiego jak te do lonżowania.. może ktoś planował na tym prowadzać konia czy coś..
Czym różnią się: aurigan, kaugan i argentan?

Sierra, jakie wędzidło wkleiłas na poprzedniej stronie?
trusia, na logikę biorąc: składem i proporcjami w danym stopie
To wędzidło:

to KK-Conrad-Ultra 18mm 😉
[quote author=k_cian link=topic=1598.msg164650#msg164650 date=1233669755]
trusia, na logikę biorąc: składem i proporcjami w danym stopie
[/quote]

To zgaduję, ale raczej mi chodziło, jak ten skład i proporcje przenoszą się na konia i użytkowanie (nieprecyzyjnie się wyraziłam). Czyli np. czy ktoś ma jakieś doświadczenia, że koniowi łatwiej jest zaakceptować jakieś tam albo może jedno łatwiej się czyści niz inne, czy jeszcze coś innego. 

Aha, uprzedzając uwagę, że koń koniowi nierówny i nie wszystkie lubią to samo - wiem i domyślam się, że generalizować nie można, pytam o indywidualne wrażenia.

Sierra, dzięki.
trusia, jakie pytanie taka odpowiedź, zapytałaś w czym różnica więc odpowiedź taką dostałaś

interesuje Cię jak czyje konie na nie reagują? to zapytaj : jak wasze konie reagowały na kaugan, aurigan, argentan czy co tam innego zajdziesz
a o wędzidłach z tych stopów były oddzielne wątki a i w tym ludzie już się wypowiadali że stosują/stosowali i jakie były ich oraz ich koni wrażenia

ps. jeśli myjesz wędzidło każdorazowo po użyciu to nie widzę problemu w czyszczeniu jakiegokolwiek wędzidła
[quote author=k_cian link=topic=1598.msg164795#msg164795 date=1233680205]
trusia, jakie pytanie taka odpowiedź, zapytałaś w czym różnica więc odpowiedź taką dostałaś

interesuje Cię jak czyje konie na nie reagują? to zapytaj : jak wasze konie reagowały na kaugan, aurigan, argentan czy co tam innego zajdziesz
a o wędzidłach z tych stopów były oddzielne wątki a i w tym ludzie już się wypowiadali że stosują/stosowali i jakie były ich oraz ich koni wrażenia

ps. jeśli myjesz wędzidło każdorazowo po użyciu to nie widzę problemu w czyszczeniu jakiegokolwiek wędzidła
[/quote]

Nie rozumiem, po co ten wykład. Przecież napisałam, że nieprecyzyjnie się wyraziłam i wyjaśniłam, o co mi chodzi.  A jeśli jesteś taka dokładna i dosłowna, skoro tak zrozumiałaś moje pytanie, to na logikę biorąc mogłaś podać ten skład zamiast ironizować. 

Poprzez wyszukiwarkę nie znalazłam oddzielnych wątków na temat tych stopów ani w ogóle żadnych innych wątków na temat wędzideł.

Muszę przyznać, że jesteś niezwykle pomocna. 
szukajka -> hasło "aurigan" -> http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,145.0.html

podobnie działa google

hasło "aurigan argentan" zaraz po calevo.de pierwszy link (i to po polsku) http://www.amigo-konie.pl/sklep/product_info.php?products_id=1407&topSsid=2859e4d9fe8a2052697f9870dde88c52 łącznie ze składem procentowym

wpisując "aurigan skład" dostajesz podobne odpowiedzi

kilkanaście sekund, banalnie prosta sprawa, lenistwo nie boli ale bywa w którymś momencie drażniące 😉
eot

Wolę być leniwa niż złośliwa.  Napisałam, że wyszukiwarka mi tego nie pokazała.  Wrzuciłam aurigan, kaguan, argentan, wędzidło – nie wiem, dlaczego nie pokazało tego wątku. Duchem świętym nie jestem, żeby wiedzieć,  jakie tytuły mogą mieć wszystkie wątki na form.  Natomiast nie wątpię, że Ty znasz je wszystkie i nigdy nikogo nie drażnisz swoimi pytaniami. 

W googlu nie szukałam, bo nie interesuje mnie skład, ale nie zamierzam łopatologicznie tłumaczyć, dlaczego nawiązałam do wspomnianego przez Ciebie składu.   

Widzę, że lubisz innych krytykować, a ja z kolei lubię sprawiać ludziom przyjemność. Dlatego dam Ci jeszcze jeden powód do wyżycia  się i  powiem, że nigdy nie myję wędzidła. 

Tak czy owak, dziękuję za linka. Szkoda tylko, że zamiast wypisywać te wszystkie uwagi i komentarze od  razu tego nie zrobiłaś.  'Kilkanaście sekund, banalnie prosta sprawa."
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
03 lutego 2009 20:55
Kiedyś bodajże SIWA FOLBLUTKA wstawiała wędzidło smakowe z takim silikonowym łącznikiem(tak się ładnie wyginało), sprowadzane zza granicy. Ktoś ma takie wędzidło? Czy jest ono do kupienia gdzieś w Polsce?
trusia no comment
gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
05 lutego 2009 07:30
Szukam na necie info. ale nie trafiłam na to co mnie interesuje. Czy może mi ktoś wyjaśnić różnicę w działaniu wędzidła podwójnie i pojedynczo łamanego?
pojedynczo łamane powoduje efekt dziadka do orzechów i gorzej się układa w pysku niż podwójnie łamane, które ma większą ruchliwość i bardziej się przystosowuje do kształtu pyska
obrazowo ujmując to co napisała kate_ różnica jest taka 😉



Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się