Sesja/Studia i t d ;)

[quote author=Karla🙂 link=topic=518.msg1642768#msg1642768 date=1357683671]
rtk ja całe studia na memo jechałam😉
teraz niestety...trochę się boję i jadę na najmniejszej dawce 400 3 razy dziennie max do godz 16, bo potem miałam "wizję", że mnie szlafrok na krześle atakuje
no i niestety dopiero dziś zdałam sobie sprawę, że moje wahania nastrojów to po tym leku. A wahania mam od euforii do depresji więc jak ktoś ma słaby beret to odradzam. Ja z racji tego, że efekty widzę to biorę do soboty do egzaminu i odstawiam, no i chyba nigdy więcej nie wezmę.
sesja- chyba działa też, bo biorę łącznie od 3 dni i dużo lepiej mi się uczy. Memo biorę dłużej i niestety efekty uboczne pojawiły się właściwie od razu -wahania nastrojów.
[/quote]

To jak wahania nastrojów są to u mnie odpada. I tak chłopak ze mną ledwie wytrzymuje :P

Ja sesję brałam raz podczas sesji, tą do łykania i no niby pozdawałam wtedy wszystko, uczyło mi się dosć przyzwoicie, bo szybko "wchodziło" ale i tak zasypiałam nad notatkami.

Na 1 roku brałam MB Active i to rzeczywiście likwidowało senność. Ale po 2 sesjach na tym podczas 3 kompletnie nie działało.


Tym razem planuję od tego piątku już zaczać brać lecytyne, Żen-szeń Olimpu i podczas nauki sesja mi jeszcze została "na jeden egzamin" i w sumie nie wiem czy kupić kolejne opakowanie sesji czy szukać czegoś lepszego.
Ja dzisiaj kupiłam plusz active forte z lecytyną w formie  kapsułek do połykania. Może trochę mnie to wzmocni, bo ostatnio ze mną słabiutko.

Dzisiaj natomiast miałam poprawkę, której na 100 proc. nie zaliczę..Gość dał tak dużo zadań i było tak mało czasu...no nie ma opcji, żeby to zdała  🙁
Brałam sesję przed maturą i nie widziałam poprawy, w sensie dalej zasypiałam nad książkami 😉 Myślałam, że to trochę pic na wodę, ale jeśli komuś to pomaga to fajnie  😉a ja dzisiaj dowiedziałam się, że nie mam zaliczenia z ćwiczeń z fizyki, wróciłam do domu i pół dnia oglądałam Masterchefa (amerykańskiego ofc) ma poprawę koszmarnego humoru, po czym okazało się, że jest jeszcze iskierka nadziei  🏇 🏇 a już zdążyłam obmyślać plan gdzie by pracy zacząć szukać jak się pożegnam ze studiowaniem  😵
bajerqa1992   "Jedziemy, galopujemy tak przez życie całe"
09 stycznia 2013 20:10
Na samą myśl o sesji mam dość ;/  😕
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
09 stycznia 2013 20:30
A ja jutro odpuszczam zerowy termin z systemów politycznych  😵 Nie czuję się na siłach by do tego podejść. Raz, że mało umiem, a dwa facet liczy średnią z dwóch podejść i dopiero wystawia ocenę. Następny termin za tydzień, a przeziębienie nie pomaga w nauce. Trudno.
Ja jak zaczynam zasypiac nad książkami to... ide spac, chociaż na troche i pomaga. Plus jakis plusz activ
ja dzis siedze. musze się na jutro na ustny nauczyć. Ale siedze i siedze a i tak nie czaje co się ucze  🙄 cos czuje, że będzie II tremin 🙁
Ja mam jutro Przegląd Dorobku Kół Naukowych i dopiero siadam do uczenia się do prezentacji plakatu  😜 To będzie ciężki dzień.
Przeżyłam dzisiaj pierwszą zerówkę na uczelni nie wiem jak to zrobiłam bo rano myslałam ,że nic nie umiem a tu ... no czuje ,że posżło mi dobrze  😉

Czy będę niedobra dla Was jak powiem,że jak przysżły tydzień się sprężę to sesji nie będę mieć? :P


WYbieraliśmy dzisiaj przedmoty na semestr następny z przedmiotów do wyboru wybrałam ćw. terenowe (wyjazd do Szwecjii :hurra🙂 , fitness i... baseball  😂

To jak tam za kogo trzymać też kciuki na przysżły tydzień? :kwiatek:
Teoretycznie zaczynam sesję w środę, chociaż jeszcze nie wiem czy zostanę do nie dopuszczona...wszystko okaże się w poniedziałek... 😵
ja poproszę o kciuki  :kwiatek:
następne 2-3 tygodnie będą masakryczne  😵  od 22.01 mam egzaminy codziennie, w następnym tygodniu jeszcze koło dopuszczające do egzaminu z anatomii, dziś już zakupiłam plusz activ, tylko motywacji do nauki zupełny brak  🙄
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
10 stycznia 2013 23:06
A ja mam sesje dopiero od 28 stycznia, a potem 4 luty.

Jutro mam poprawkę z ang., ale to się zda, poniedziałek rzeźnia, bo organy (do których nie podeszłam przez cały tydzień  :ukłon🙂 i obliczenia. Z organó teoretycznie mam jeszcze 3 terminy ,ale chce już to gówno zdać :/
U mnie sesja to będzie łatwizna..najgorzej jest sprawić żeby w ogóle do niej dopuścili, to co się dzieje na ćwiczeniach teraz to jest jakaś tragedia!
pony   inspired by pony
10 stycznia 2013 23:28
a ja obecnie studiuję dwa kierunki dziennie w różnych miastach😀 Mam dwie sesje, które się pokrywają, milion zaliczeń, wszystkie musze zaliczać w indywidualnych terminach, bo inaczej mam kolizje, a zdarza się nawet mieć rano egzamin w Lublinie a o 17 w Warszawie, tego samego dnia oczywiście😀 no szaleństwo, jak dam radę to będę mistrzem😀
Bardzo proszę o kciuki na jutro za zwolnienie z egzaminu z chemii 😉 Z jednej części już zwolnienie mam, teraz jeszcze druga zostala 😁

pony o rety, czy ty tak w tygodniu w takim razie kursujesz między dwoma miastami? Szalona! 🙂
pony   inspired by pony
11 stycznia 2013 00:26
w roku akademickim to jeżdzę do Lublina dość nieczęsto, byłam kilka razy,więc wszystko na własną rękę, zaliczenia warsztatów i ćwiczeń na bieżąco drogą mailową, wszystko do ugadania, no ale to 5 rok🙂
A teraz w sesji to tak, zmuszona jestem nawet 3 razy w tygodniu w tą i spowrotem jeździć🙂
Zaliczyłam wczoraj kolokwium z analizy na ocenę "4,25", skądkolwiek się to wzięło. Trzeci wynik w grupie, co bardzo mnie cieszy, bo analiza jest jednym z trudniejszych przedmiotów.u nas.
Ja zaliczyłam kolosa z matematyki 😅 Też trzeci wynik w grupie, ale podała tylko punkty, więc nie wiem która to ocena, ale zaliczone. Kilka razy czytałam tę listę, żeby się upewnić. 😀

pony, Masz jakiegoś IOS albo inny ITS? czy "na gębę"? 🙂
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
11 stycznia 2013 08:01
pony już masz sesję? Wcześnie  😉
pony   inspired by pony
11 stycznia 2013 08:58
Nie mam IOS-a🙂
Smarcik, w Wawie teoretycznie od 28, ale wszystkie fakultety mamy na ostatnich zajęciach +przed sesją jak wiadomo wszystkie zaliczenia, procedury, raporty itd trzeba zaliczyć🙂 W lublinie to pierwsze zaliczenie miałam juz 7 i tak mi się rozciąga aż do końca stycznia. W wawie skończe dopiero 14  (lutego) , bo muszę iść na jeden drugi termin bo nie zdąże wrócic z Lublina na pierwszy;/
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
11 stycznia 2013 11:51
ja własnie wracam z poorawki z ang nie wiem czemu mnue uwaliła na 1 terminie. Dostałam pyta nie o witaminy ile kcal daja wegle lipidy i bualka. Zajeło mi tonie całe 10 min przy czym stwierdzila ze w zasadzie było ok i jej to styka -.- ale do przodu. W sumiemoglam rano do stajni jechac :p
Jak ja się boję tegorocznej sesji! Masakra! My zaczynamy dopiero 28.
29 mam pierwszy egzamin.

Subaru, pisz wyraźniej i używaj interpunkcji, bo ledwo zrozumiałam o co Ci chodzi ;p
A jaka jest pełna nazwa tego suplementu o którym mówicie "memo" i  z jakich jego składników wynika to, że można mieć dziwne humorki?;p
Ale dzisiaj zmarnowałam dzień do tej 13.40... Ale nic. Siadam do anato, mam nadzieję, że potem weekend wystarczy mi na fizjo i jakoś to będzie. Oby to zaliczyć to już mogę się tylko martwić sesją(egz z biochemi. koszmar) i brakiem ferii, bo egz z anato wypada mi 11 lutego. Dobrze, że nie w walentynki  🤣
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
11 stycznia 2013 13:09
Na telefonie wyglądało że było ok xD

Generalnie pojechałam na II termin ang. Dostałam 2 bezsensowne pytania pt "powiedz co wiesz o witaminach i ile kcal dają lipidy białka i węgle -.- i stwierdziła, że w zasadzie napisałam ok  🍴
To po co mnie uwaliła -.-no i mogłam rano sobie pojechać do stajni niż siedzieć i czytać te teksty  😵

Ja jeszcze w poniedziałek 2 koła i sesja za 2 tyg
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
11 stycznia 2013 14:25
Zapomniałam pójść na zajęcia  😵 tzn nie zapomniałam, myślałam że są na 17 a właśnie sprawdziłam, że jednak na 15  🙄 To już moja 3 nieobecność a można mieć 2, porażka  😵
A jaka jest pełna nazwa tego suplementu o którym mówicie "memo" i  z jakich jego składników wynika to, że można mieć dziwne humorki?;p

Memotropil 😉
Stosuje się go u ludzi po udarach w bardzo dużych dawkach. Poczytaj ulotkę 😉
Pytałam z ciekawości, bo myślałam, że może kupie, ale jakoś sie jednak boje... Pozostanę przy kawie i pluszu ;p Sesja podobno bez rewelacji...
Za to mb brain activator rewelka. Niby nie zauważyłam szybszego uczenia i zwiększonej koncentracji ale zasnąć po tym dobre 3-4 h nie idzie :-)
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
11 stycznia 2013 16:25
Czy ktoś posiada w formie elektronicznej/zeskanowanej notatki z filozofii i zechciałby mnie poratować?  :kwiatek: :kwiatek:
smarcik, jeśli chodzi o filozofię, konieczne są notatki od konkretnego wykładowcy, z którym masz wykład.
Inaczej może być ciężko.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się