100dniowka

mówisz? 😀
w sumie to w tym roku mam dwie studniówki, więc mogę kombinować 🙂 jedna, kolegi, jest za tydzień. moją mam 10 lutego. ta kolegi to mi w sumie zwisa i powiewa, ale moją się nieziemsko przejmuję hihi
madmaddie   Życie to jednak strata jest
05 stycznia 2013 21:05
cavaletti, będzie Ci pasować taka fryzura 🙂

a moja jest dzisiaj. nie poszłam, w poniedziałek się dowiem czy żałować czy nie 😉
cavaletti, bardzo ładna, Twoje wlosy będą sie tak świetnie prezentowały 🙂 Ja bardzo nie chciałam miec rozpuszczonych, bo zawsze mam rozpuszczone, wiec poszłam i powiedziałam ze chce jakies upięcie.
To z drugiego zdjęcia jest właśnie ze studniówki kolegi, nie byłam nimi zachwycona, chociaż wiele osób chwaliło, ale było mi to obojętne 😉
Graba.   je ne sais pas
05 stycznia 2013 21:38
ja mam włosy po tyłek, proste jak druty, na pewno wezmę fryzjerkę, bo ich nie ogarnę. Ale pomysłu kompletnie nie mam, moze ona mi cos doradzi.
Ja przez przypadek wymyśliłam sobie fryzurę idąc wczoraj na 18-nastkę, kitka przełożona nad lewym ramieniem, z gumką w mniej więcej w połowie długości, więc i z prawej i z lewej wylazły mi luźne pasma i wyszło super, bardzo naturalnie i tak 'normalnie', nie znoszę takich wyszukanych fryzur nie-wiadomo-co z toną lakieru na głowie.

Do kosmetyczki pójdę (pierwszy raz w życiu  😉 ), ale do takiej bardzo bardzo zaufanej, która na pewno nie zrobi ze mnie choinki. U mnie przed balem gimnazjalnym dziewczyny szarpnęły się na kosmetyczkę i wyglądały okropnie, jakby wpadły w ręce dzieciaka z kredkami - jedna miała niebieską sukienkę, więc jej kosmetyczka fundnęła piękne niebieskie powieki. 😁
Moze znajdziecie jakąś wlosową inspiracje na tym kanale 😉 Dziewczyna robi z wlosami takie rzeczy, że aż zazdroszcze. Od bardzo prostych fryzur po wykombinowane 🙂
http://www.youtube.com/user/LetsMakeitUp1/videos?view=0&flow=grid
robakt   Liczy się jutro.
06 stycznia 2013 17:37
Ja już po swojej studniówce, szczerze mówiąc zawiedziona. Może przez pierwsze trzy godziny fajnie się bawiłam, a później wszyscy siedzieli jakby ktoś kazał. Jedzenie kiepskie, zespół z Dj-em również, może przynajmniej fotograf coś fajnego stworzy. Mam jeszcze nadzieję, bo w sobotę studniówka mojego chłopaka, może tam się wybawię 🙂
Nigna   Warto mieć marzenia...
06 stycznia 2013 18:25
robakt: szybko macie tą studniówkę  🤔 My mamy dopiero 25 stycznia ; )
robakt   Liczy się jutro.
06 stycznia 2013 19:09
Tyle przygotowań, nastawiania się na dobrą zabawę, niezapomnianą noc, a tu nagle już po 🙂
nie sadzisz, ze to jest przemycanie ogloszen? :/
Graba.   je ne sais pas
09 stycznia 2013 14:37
ja mam 2 lutego i wcale jej nie chcę. Najchętniej to bym przespała ten dzień 😉 w szkole to od miesiąca nie ma innego tematu tylko studniowka, studniowka...
Moja siorka idzie jako partnerka na studniowke. Nie ma kogo spytać więc pomyślałam o Was :-) czy ma proponować swojemu koledze że odda mu połowę kosztów? Czy nie wypada? Wiadomo studniowka drogi biznes.
Graba.   je ne sais pas
09 stycznia 2013 14:54
szalonakobyła, jeśli on ją zaprosił to u nas nie ma takiego zwyczaju. Nawet jak dziewczyna zaprasza swojego kolegę(chyba, że to jest chłopak, z którym już jest dłużej to często on płaci za siebie)
Czyli generalnie ma nie proponować? To powiem jej niech idzie na waleta 😀
Graba.   je ne sais pas
09 stycznia 2013 15:02
u nas sie tego w każdym razie nie praktykuje 😉 Nie wiem jak to wygląda od strony savoir-vivre'u.
U mnie też raczej jak ktoś kogoś zaprasza, to buli wszystko, bo trochę głupio kogoś zaprosić 'do towarzystwa' i mu zakomunikować, że ma sobie sam płacić za imprezę.  😉

Graba, skąd takie negatywne nastawienie?  🙂  Ja się nie podniecam jakoś specjalnie, po prostu uważam, że to fajna impreza, jedyna taka w życiu (no chyba, że ktoś bardzo polubi liceum.  😁 ). Ludzie u mnie w szkole raczej bez szału o tej studniówce mówią.

Bardziej się martwię studniówką mojego chłopaka, która jest już w tą sobotę. W jego klasie są same ładne dziewczyny, o nim mówią, że przystojny, tylko ja taka na doczepkę.  😎  Ale moja kochana kosmetyczka obiecała, że zrobi ze mnie bóstwo.  🤣
Tutaj też sporo fajnych fryzur do wykonania w domu 🙂 może się komuś przyda.
http://www.youtube.com/user/LuxyHair?feature=watch
Aaaa przez Was dziewczyny zaczełam wspominac swoja 100dniowke i ogladać zdjęcia 🙂
A co do tematu to u nas tez bylo tak,ze jak ktos kogos zaprasza to placi za niego.Mnie jak moj byly zapraszal to nawet suienke chcial kupic,no ale to takie glupie i sukienka,fryzura na swoj koszt 😉
Graba.   je ne sais pas
09 stycznia 2013 15:56
Altiria, kompletnie nie moje klimaty. ratuje mnie tylko fakt posiadania paczki przyjaciół, bo klasa jako klasa jest mega niezgrana i my nawet na wigilii nie siedzimy przy jednym stole, więc może być niezręcznie.

Ja jeszcze nic nie mam, sukienki zacznę oglądać w ten weekend, najbardziej boję się makijażystką, ze cos bedzie nie tak i będę musiała zmywać 5 minut przed.
przekażę wszystko. Dzięki bardzo 🙂
Sama nie wiem czym ona sie martwi. Żeby tak mnie ktoś chciał na taką imprezę zaprosić ale ja nie dlugo będę podpadać tylko pod bal dla studentów uniwersytetu 3 wieku 🙂
Graba., w mojej klasie są ludzie, z którymi przez 2,5 roku nie rozmawiałam pewnie więcej niż z 5 razy.  😁  Żeby być w dobrych relacjach z dziewczynami musiałabym co tydzień chodzić na imprezę do klubu, a potem przez tydzień pisać na facebooku, jak to fajnie było w klubie i jak dobrze, że niedługo piątek i znowu idą do klubu (ewentualnie tylko zostawiać sobie serduszka i buziaki w dowód głębokiej przyjaźni). A ja jestem dziwakiem i jeżdżę do jakiejś śmierdzącej stajni.  😀iabeł: W dodatku nie umiem tańczyć, mój chłopak też nie, więc zabawa będzie przednia. Ale co tam, do odważnych świat należy.  😁
A jakie teraz sukienki  nosi sie na 100dniowke?? krotkie czy dlugie??
Graba.   je ne sais pas
09 stycznia 2013 16:43
NatLat, ja myślałam trochę nad długą, ale jestem niska, więc myślę, że wyglądałaby średnio. Zdecydowana większość wybiera przed kolano(przynajmniej u mnie), ale znam szkoły, gdzie wszystkie umawiają się na długie.
Ja na jednej i drugiej 100dniowce mialam dlugie sukienki,ale u mnie tez wiekszosc wybierala takie przed kolano.
Ale ja uwazam,ze bardziej elegancko wyglada dluga.
U mnie dziewczyny mialy rozne,od typowo imprezowych po pieknych wieczorowych.To chyba kwestia gustu,a z roku na rok widze ze zmienia sie to...
[quote author=szalonakobyła link=topic=169.msg1643469#msg1643469 date=1357743525]
Czyli generalnie ma nie proponować? To powiem jej niech idzie na waleta 😀
[/quote]

No nie wiem, nie wiem... 😁 Może zostać opacznie zrozumiane ;p
[url=http://www.miejski.pl/slowo-Na+waleta]na waleta[/url]

A tak serio, to jeśli on ją zaprosił, to płaci. Co innego jakieś wspólne uzgodnienia czy coś. To tak, jak z 'proszoną' kolacją - płaci zapraszający.
W sobotę idę na studniówkę do chłopaka i tańczę poloneza, chociaż nie byłam na żadnej próbie i oboje mamy dwie lewe nogi (+ ja będę mieć dwie lewe nogi na 12-centymetrowej szpili). A potem jeszcze walc. Ale będzie ubaw.  😁
Wilejka   nie. na wiele sposobów !
11 stycznia 2013 20:50
no, moja klasa od prawie dwóch godzin bawi się na studniówce. w sumie jestem zadowolona, że nie poszłam, ale gdy dziś tak słuchałam, jak koleżanki się nakręcają, to troszkę mimo wszystko było żal ;-) cieszę się, że zaczynają się ferie, nie będę musiała w poniedziałek słuchać, jak było, a za dwa tygodnie klasa może choć troszkę ochłonie.
Wilejka, bo najczęściej jest tak, że lepiej żałować że się coś zrobiło, niż żałować że się nie zrobiło😉
Ale czasami tak wychodzi.
Ja właśnie wróciłam z poloneza mojej siostry, takie coś ustrzeliłam:\

smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
11 stycznia 2013 21:27
Thymos niesamowita siostra  😲 Przepiękna! Nie masz może jakiegoś zdjęcia całej jej sukienki?  😁
Graba.   je ne sais pas
11 stycznia 2013 22:17
a dziewczyny z krakowa, macie moze jakąś sprawdzoną makijażystkę? najlepiej okolice bronowic/azorów. Potrzebuję kogoś zaufanego, bo przy mojej karnacji łatwo może wyjść solarkowy koszmarek.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się