Konie czystej krwi arabskiej

Wojenka   on the desert you can't remember your name
13 stycznia 2013 18:58
Lubimy śnieżne fotki  😜
O  której zduśka, robiłyście te fotki? Rano pewnie? Ja zanim wyciągnęłam mamę z domu..., to mało światła już zostało-tym sposobem mam tylko zdjęcia Hrabiego, bo jak pracowałam z Mujinkiem to już ciemność naszła...
Widać, że Rudemu wesoło! Mujinkowi też było wesoło- przez pierwsze 5 minut na lonży, na butach jechałam  😁

To my też się pochwalimy, a co!







i Mujin, zwany ostatnio "Bejbi"  😁

zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
13 stycznia 2013 19:15
fotki śnieżne są fajne tylko szkoda, że w zimę jest zimno  😎

chłopaki jak zwykle extra ! Młody śmiesznie wygląda  😉
a zdjęcia robiłyśmy jakoś przed 12 więc załapałyśmy się jeszcze na słoneczko.
Bronze   "Born to chase and flee.."
13 stycznia 2013 19:51
Mihrab obłędny jak zawsze.
Ja wrzucam fotkę z zimowego, śnieżnego terenu. Niun dzisiaj miał debiut jako sznurkowiec - i jak na odważnego araba przystało szedł jako prowadzący w dość wymagającym terenie. Jestem z niego dumna, bo spisał sie na medal.
Witam!
Mam pytanie: czy można utrzymywać araba  bezstajennie 24-godziny na dobę? Znajoma mająca araby twierdzi, że one są zbyt wrażliwe, boja się chłodu nawet latem. Mam okazję nabyć kilkunastoletnią klacz arabską, ale tam gdzie przebywałaby jest tylko pastwisko i 2-ścienna wiata. Oczywiście nie "wyrzucę" jej ze stajni na mróz, starałabym się o zabranie jej do siebie dopiero wiosną, albo o inne rozwiązanie. Ale docelowo przebywałaby tylko na pastwisku, bez stajni.
Ja posiadam tylko drewnianą wiatę i nic poza tym. Moja Eufona zarosła jak mamut, do wiaty idzie tylko jak siwa się chowa. Zima za oknem, koń zdrowy, apetyt ma, nozdrza suchutkie i nic złego się nie dzieje. A to jej pierwszy rok, gdy na noc nie jest zamykana.
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
13 stycznia 2013 20:10
Luteja, arab też koń, jak wcześniej przyzwyczaisz, że stoi 24/7 na zewnątrz to na zimę zarośnie i mrozy nie straszne 😉
chłopaki wojenki i psiaca i wojenka noo jak zawsze wspaniali,

my też dzisiaj po spacerze, zimno było , -7 C , 
Wojenka   on the desert you can't remember your name
13 stycznia 2013 20:30
Eeee tam, - 7 to jeszcze nie tak zimno. - 17 to jest zimnooo! 😉
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
13 stycznia 2013 20:35
Luteja wszystko się da, ale koń potrzebuje odpowiedniego czasu na przestawieni się na takie warunki  😀
Bronze i jak Ci się jeździ na kantarku ? Ja nawet ostatnio o tym myślałam.. i na tym się skończyło  😁
Ganasz u Nas też - 7 , ale jakoś nie było czuć tej temperatury.

wstawiam jeszcze dwa zdjęcia Rudzika  😎
tutaj po cichaczu konsumuje choinę


a tutaj w nowym ubranku
oj , to mi było zimno, bo zaczął wiać zimny wiatr, co to przenika do szpiku kości. Klaczy to nie wzruszyło 😉, rozgrzałam się w galopie, bo pogoniłyśmy psy polujące na zająca, tz, arabka się nakreciła i je ścigała ja nie nadążałam na małopolance ale zagrzewałam do boju "bierz go !!!" normalnie arab pościgowy . Chyba jej to zostało po torach, bo mi doniesiono, że przeganiała tam jakieś kozy 😲 wojenko coś wiesz o kozach na torach? 😲
zduśka, piękne foty,
te wasze arabki są bardzo design w nowych fryzurach 😉
Wojenka   on the desert you can't remember your name
13 stycznia 2013 20:43
Widziałam jedną kozę na wyścigach, może miała małe 😉

edit: na wyścigach rodzą się też czasem źrebaki 🙂
ponoć koza chodziła po pastwisku, a Maceba na nią polowała. Ale może to plotki 😉 chociaż po dzisiejszej akcji jestem skłonna w to uwierzyć. Z sarnami czasem się ściga i ma pseudo "Tańcząca z sarnami",  a teraz będę ją przyuczać do pogoni za kłusującymi psami 🏇
ganasz a'propos ścigania psów  😎
a widzisz Epikea tak myślałam, że araby pościgi to w genach mają  😉 super fotka
wyścigi też były
spojrzeli sobie w oczy i pooooszli 😉
Epikea nie ma przycisku Lubię to 🤔 jak wstawisz na fb to polubię 🤣
też wcisnę Lubię to  🏇
To może ja też sie pochwalę, choć zdjęcia niestety nie takiej jakości 😉



ale arab na fotce świetnej jakości i kondycji  :kwiatek:
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
13 stycznia 2013 22:17
myślę, że trzeba zagadać z moderacją co by w okienku był odnośnik na "lubię to" do fejsa  😁
pokora93 u Ciebie to dopiero widać zimę  😍
ganasz danke, miód na moje serce 😉 Najwyraźniej opanowałam dobieranie fotek tak, żeby wad tego wielbłąda nie było widać 🙄

zduśka oooj tak, zima przyszła 😀
pokora- a jak Ty pod stajnię wjeżdżasz, bo zjeżdżasz to domyślam się, że na sankach 🙂
pokora93 piękny konik i cieszy mnie, ze bez żadnych szmat na sobie i w pełni naturalnej urody🙂
marysia wspinamy się jak na Mount Everest, raki niezbędne 😉

Mazazel dziękujemy bardzo :kwiatek:

W ogóle to jak teraz patrzę, to stwierdzam, że mój koń się idealnie kamufluje z krajobrazem, w lesie bym jej chyba nie znalazła. No, może tylko dzięki żółtym plamom 😉
zdjecie można podrasowić w photoshopie 😎
ponoć koza chodziła po pastwisku, a Maceba na nią polowała.



znamy to 😉
Zachary tez gania psy

tu akurat przez siatkę
boze, jakie piekne te Wasze arabki  💘 mam nadzieje, ze niedlugo dolacze tu do Was 🙂
RaDag,co to za konisko(Ptyś  domyślam się,to tylko ksywka)?Mam coś bardzo podobnego w stajni i ciekaw jestem,czy są spokrewnieni?
Bronze   "Born to chase and flee.."
14 stycznia 2013 18:46
Zduśka - Niun po raz drugi był w życiu na sznurku. Póki szyja sie całkowicie nie reaktywuje rezygnuje z wędzidła i ogłowia. Jeżdzi mi sie super, co tam, czuje się jak centaur, Niun jest przedłuzeniem moich myśli. Magia z tymi końmi i tyle.
Wrzucam jeszcze takie z lasu. Zima jest the best :-)
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się